Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 3:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 793 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 48, 49, 50, 51, 52, 53  Następna strona
 I co z Niepokalanym poczęciem? 
Autor Wiadomość
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Cytat! Cytat poprosze biblijny chrzescijaninie.


Pn lut 17, 2014 15:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
amadeus35 napisał(a):
Poniewaz nie znajac Bibli brakuje argumentow to najlepszym sposobem jest u niektorych wspanialych ludzi agresja i wysmiewanie, w podobny sposob Faryzeusze rozmawiali z Jezusem.
Widac od tamtych czasow niewiele sie zmienilo, a szkoda :(


Niestety, piszesz o sobie - twoje posty dowodzą, że nie znasz Biblii, nie masz argumentów, więc wyśmiewasz i reagujesz agresywnie, choć nie czynisz tego wprost, tylko zasłaniasz się obłudnie ładnymi słówkami. Wyjątkowo antypatyczne zachowanie. Ale cóż, nie pierwszy to raz, kiedy możemy się naocznie przekonać, jak wygląda owo "bombardowanie miłością" przez tzw. "biblijnych"..

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn lut 17, 2014 19:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49
Posty: 854
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Szperając za znaczeniem "kecharitomene' znalazłem ciekawy artykuł:
http://wroclaw.biblista.pl/index.php?op ... &Itemid=66
Czyli powinno być : „Bądź pozdrowiona, obdarowana łaską, Pan z tobą” (Łk 1,28).
Dalej imponująca ekwilibrystyka słowna :
"Ta łaska Maryi – stwierdził J.M. Voste – jest Jej pełnią względną, odpowiadającą Jej wybraniu i zadaniu: Chrystus jest pełen łaski, czyli życia Bożego, jako że Bóg jest twórcą łaski; Maryja jest jej pełna jako Córka łaski, uznająca Boga za Dawcą łaski; Maryja jest ponadto pełna łaski jako Matka łaski, dająca nam Zbawiciela, który chciał, by wszelka łaska spływała na nas przez Maryję”

_________________
Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać,
Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...


Wt lut 18, 2014 7:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Yarpen_Zirgin napisał(a):
majanovak napisał(a):
Bo dla nas Biblia to Boze Slowo. A skoro to Sam Bóg mowi to jest dla nas wazniejsze niz tradycja, kultura, nauki ludzkie itd.

Przykro pisać, ale nie widać, abyś to wprowadzała w życie (vide porównanie co Bóg powiedział na temat tego, jak człowiek rodzi się na nowo, i Twoich tez na ten temat).

Wmawiasz mi cos co nie jest prawda. Ja sie nawrocilam na podstawie Slowa. Ale ty nie rozumiesz, ze zbawienie to nowe narodzenie to odkupienie, to nowe stworzenie. I jak nie widzisz slowa, ktore znasz to odrzucasz caly tekst. A trzeba tylko zastanowic sie, pomyslec czym jest zbawienie. Od czego zostalismy zbawieni. Co sie dzieje jak sie rodzimy na nowo itd.

Yarpen_Zirgin napisał(a):
Zawsze mnie nachodzi w tym momencie pytanie:
Skąd wiesz które księgi zostały spisane z natchnienia Ducha Świętego?

Cale Slowo jest z Jego natchnienia - przeczytaj 2 Tymoteusza 3,16-17.
Jesli dostalismy skompletowany kanon Slowa Bozego - jako Slowo od Samego Boga to nalezy je tak traktowac - wlasnie jako od Boga. A nie wybiorczo dopasowywac do ludzkiej filozofii i reszte argumentowac jak sie nie zgadza z ludzka teologia, ze nie spadlo nam z nieba.
Albo jest od Boga, albo nie. Nie ma nic pomiedzy.

Yarpen_Zirgin napisał(a):
Rzeczony fragment stwierdza, że nie wolno dodawać niczego do tekstu zapisanego w Apokalipsie, ani niczego z niego nie wykreślać. Nie ma tu stwierdzenia, że nie może istnieć w Kościele żadna nauka, która by nie była bezpośrednio lub pośrednio zapisana w Biblii.
Naciągasz, niestety, ten fragment, że aż trzeszczy...

Powiedz gdzie w Biblii widzisz wolnosc kogokolowiek do dodawania czegos do Slowa? Jak mozna w ogole probowac zmieniac znaczenie jakiegos Slowa w Biblii? Jesli czegos nie ma w Biblii to kto upowaznil kogokolwiek by wkladac Bogu slowa, ktorych nie powiedzial? Wszystko juz zostalo nam powiedziane i co nam powiedziano to mamy przyjac i niczego nie zmieniac i nie dokladac. To przeciez takie proste. Dlaczego to tak cie boli, powiedz? Czy nie przyjemnie jest byc Bogu poslusznym i sprawiac Jemu tym przyjemnosc? Wolisz Go ranic przez nieszanowanie Jego Slowa?

Yarpen_Zirgin napisał(a):
To teza protestancka, a nie Chrystusa i Apostołów. Niczego takiego w Biblii, nie mówiąc już o nauczaniu ustnym, nie przekazali.

Gdzie masz glejt, upowaznienie by cos do Slowa dokladac? Ty wiesz czy tez twoj Kosciol co Bóg mial na mysli a co nie? Naprawde? Czy to nie jest raczej arogancja tak myslec? Dlaczego musisz koniecznie cos do Jego Slowa dokladac? Malo nam powiedzial? Tak naprawde to KrK doklada nie samo slowo do Slowa, ale raczej wlasna interpretacje. Wiec kaze innym myslec tak jak chce by inni mysleli. A przeciez wielokrotnie juz pokazywal jak czesto sie mylil.
Widzisz jesli Saul zostal odrzucony jako krol Izraela, bo nie wypelnil polecenia Boga w calosci, ale tylko czesciowo, wybiorczo, to ty nie widzisz w tym przestrogi dla postepowania Kosciola? Czego ci brakuje: szacunku czy bojazni by zaczac inaczej patrzec na Boze Slowo?

Yarpen_Zirgin napisał(a):
Ależ skąd. Lekceważy jedynie tezy Twoje i innych protestantów na temat wystarczalności Pisma Świętego, a nie Słowo Boże. :)

Ja nie udowadniam wlasnych tez, ale biblijne. Dlaczego Pismo Swiete nie wystarczy, powiedz? Bo...?


Śr lut 26, 2014 19:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Yarpen_Zirgin napisał(a):
majanovak napisał(a):
Ale to na co dobrze zwrocic uwage, ze on czytal Boze Slowo! Bylo wiec ono dostepne nie tylko w synagogach, i nie tylko dla Zydow!! :D
Mogl je miec PRYWATNIE i czytac do woli..

I co z tego, skoro ten fragment równocześnie jasno pokazuje, że bez czytania ze zrozumieniem (a do tego potrzebna jest odpowiednia wiedza), to jego lektura nic mu nie dała? Dopiero wyjaśnienia osoby obeznanej z Pismami i znającej Dobrą Nowinę przyniosła Etiopczykowi zrozumienie i wiarę. Sam do tego nie doszedł. :D


Slowo tobie zaprzecza
"Przypatrzcie się zatem sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego, że niewielu jest między wami mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu wysokiego rodu"

Pawel ci zaprzecza
"a mowa moja i zwiastowanie moje nie były głoszone w przekonywających słowach mądrości, lecz objawiały się w nich Duch i moc, (5) aby wiara wasza nie opierała się na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej."
Nie trzeba wiec seminarium skonczonego by moc czytac i rozumiec Slowo.
Jak widac i prosci ludzie mogli je czytac.
Wyglada na to, ze sam mi cos zarzucasz co zle interpretujesz.. :D


Śr lut 26, 2014 19:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Kael napisał(a):
Czy wy tylko wybrane zdania czytacie z Biblii bez kontekstu i bez zrozumienia???

Cytuj:
On zas powiedzial: Zaiste, szczesliwi sluchajacy Slowa Bozego i strzegacy go. (Luk. 11:27-28)
Ewangelie sa caloscia. Jedna Ewangelia to jedna spojna ksiega, ktorej autor chcial przekazac konkretna mysl teologiczna. I tenze autor pisze
Cytuj:
19 Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu Lk 2,19


Widzisz tu spojnosc?
Slowem "Zaiste", Pan Jezus potwierdza, ze ludzie, ktorzy jak Maryja zachowuja Slowo Boze i je rozwazaja sa szczesliwi.


Manipulujesz Slowem.
Szczesliwi sa ci, ktorzy strzega - wypelniaja Slowo Boze. Maria jest po prostu jedna z nich JESLI przestrzega Slowa. Ona rowniez musi spelnic warunek by zostac uznana za szczesliwa. Wiec nie mozesz pisac - ktorzy jak Maryja. Maria jest tylko czlowiekiem i jak kazdy czasem upada, grzeszy czy lenistwem czy w inny sposob. Zwlaszcza, ze nie wiadomo kiedy Maria narodzila sie na nowo.
Jakas kobieta wypowiadajac te slowa chciala wywyzszyc Marie, ale Jezus nam pokazal jak mamy rozumiec ten werset.
Wlasnie kontekst tego Slowa Pana Jezusa pokazuje nam, ze kazdy kto tak czyni jest szczesliwy - bez wzgledu na osobe.

Kael napisał(a):
Uwaga ogolna: Duch sw bazuje na rozumie (ktory tez jest Jego darem). Jezeli ktos moze znalezc wiedze o Biblii, jezyku epoki i rozumieniu a tego nie robi, to mu zadne oswiecenie Ducha sw nie pomoze. To jak z tym, kto przy powodzi trzy razy zrezygnowal z pomocy ludzi i nie wsiadl do lodki, bo sie modlil do Boga o pomoc. Utopil sie na wlasne zyczenie.


Mylisz sie ponownie. Duch Swiety moze rozjasnic czyjes myslenie w jednej chwili wyjasniajac znaczenie jakiegos slowa i to co do czegos ktos doszedl latami studiujac znaczenie, jezyk, kulture inna osoba ma w jednej chwili przez proste zwykle objawienie od Ducha Swietego.
Ale ja oczywiscie nie mowie, ze rozum nie jest wazny. Bo jest wg mnie bardzo wazny i my mamy przykladac sie do czytania Slowa, mamy je studiowac, rozmyslac nad nim, zastanawiac sie itd. Nie czesto dostajemy tak w darze od Ducha Swietego objawienie nad ktorym sie nie trudzilismy probujac je najpierw zrozumiec.


Śr lut 26, 2014 19:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Kael napisał(a):

@olijula, po co? Po to, ze sw Pawel tez prosil o modlitwe za siebie. Po to, ze Pan Jezus obiecywal, ze o co dwoch badz trzech bedzie zgodnie prosic w Jego Imie, to to otrzymaja. Po to, ze wyznajesz, ze jest "swietych obcowanie" i jest jeden Kosciol widzialny i niewidzialny, ktory jest jednoscia. I swieci w niebie, a Matka Boza szczegolnie, moga swoja prosba wspomoc twoje prosby. Tak, jak jej prosba przyspieszyla poczatek dzialalnosci Jezusa.


I to ma byc powod, bo Pawel prosil braci o modlitwe o siebie?
Czy on prosil by jakis niezyjacy sie modlil o niego czy zwyczajnie jego wspolbracia?
Pawel NIGDY nie prosil by ktos sie wstawial o niego do Marii, do jakis swietych, czy do aniolow. NIGDY. To powinna byc dla nas wskazowka. Ale czy jest??
Kazdy moze prosic by siostra czy brat wspolnie sie modlili do Boga.
Nie do ludzi, ale do Boga o jakas wazna potrzebe. To normalne, ale gdzie tu argument ZA by modlic sie do Marii?? :o
Swietych obcowanie to tez calkowicie niezrozumienie tekstu.
Po 1 ci swieci byli tylko swiadkami - obserwatorami,
A po 2 nikt do nich sie nie modlil w Biblii. NIKT.
Wiec to zaden argument.
A Maria owszem przyspieszyla dzialalnosc Pana Jezusa - ale to bylo zle!
To nie byl wlasciwy czas na to, a ona tego nie wiedziala i nie rozpoznala.

"I rzekł do niej Jezus: Czego chcesz ode mnie, niewiasto? Jeszcze nie nadeszła godzina moja. "
Wtracila sie wiec Maria w cos czego nie powinna, bo nie rozumiala wszystkiego. Na pewno chciala dobrze, ale zabraklo duchowego wejrzenia a moze tez pokory, bo jak mogla pouczac Jezusa jakby On sam nie wiedzial..? Czyli Jezus widzi mniej niz Maria.. na pewno?
No wlasnie, wiec to bylo zle!!


Śr lut 26, 2014 19:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Johnny99 napisał(a):
majanovak napisał(a):
Prywatne koscioly? Czyli jedyny prawdziwy kosciol to katolicki?


Oczywiście.

To mowisz, ze koscioly zakladane w Efezie, Filipii, Koryncie, Galacji itd. to byly katolickie koscioly??? :D

Johnny99 napisał(a):
Nic podobnego:

1. w tym wersecie nie ma stwierdzenia: "Boże dziecko", nie ma też w nim definicji "Bożego dziecka",
2. werset nie stwierdza, kto "jest", tylko kto "nie jest". To nie to samo. Można orzec, kto "nie jest", bez orzekania zarazem kto "jest"
3. werset nie wyjaśnia, kto ma Ducha Chrystusowego.

Więc nic z tego, co twierdzisz, Biblia tu nie mówi "jasno". Jeśli gdzieś indziej mówi "jasno", to to zacytuj.

Boze dziecko to ktos narodzony na nowo, to ktos kogo prowadzi Duch Swiety,
"Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi."
A co wielokrotnie cytowalam?
"Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego"
Wiec tylko takie jest kryterium - musimy miec Ducha Chrystusa - wtedy jestesmy Bozymi dziecmi. Nie ma innego.
No i taka osoba ma w sobie to przekonanie
"Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy"
Wiele wersetow pokazuje nam jak sie narodzic na nowo. Jednym z nich jest Rzymian 10,9-10
"Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. (10) Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu."
Czyli wzywamy imienia Pana Jezusa by sie narodzic na nowo.
Cale Pismo mowi nam o tym, ze tylko Jezus jest Droga (jedyna) i ze jest Drzwiami do Ojca wiec calosc chyba jest jasna?
"Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. "
Musi sie narodzic z Ducha, Ducha Chrystusa.
Rety jest tyle wersetow mowiacych, ze to Chrystus musi w nas zamieszkac i ze potem Chrystus mieszka w nas.
"Im to chciał Bóg dać poznać, jak wielkie jest między poganami bogactwo chwały tej tajemnicy, którą jest Chrystus w was, nadzieja chwały"
"Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem"

Johnny99 napisał(a):
Bez wątpienia fajny, ale nie ma tam nic o żadnych "nowonarodzonych".

A kto jest w Chrystusie, powiedz?? Widze, ze nadal nie rozumiesz nowego stworzenia, co? Kto jest nowym stworzeniem? Kto moze byc w Chrystusie?

Johnny99 napisał(a):
Nie na swoją, tylko Chrystusa, bo to on założył Kościół i nie dopuszcza, by bramy piekielne go przemogły.

Powiedz: jesli ktos jest dzieckiem bozym to jest kosciolem czy nie jest?
Czym jest kosciol dla ciebie, bo to jakies super magiczne pojecie, jakie mistyczne, niepojete pojecie dla ciebie.

Johnny99 napisał(a):
To też nie jest prawdą. Co to znaczy "Biblia jest stała i niezmienna"? Od którego momentu? Bo na pewno nie od tego, od którego powstał Kościół.

Zawsze. Jak jest Biblia czyli Slowo od Boga to Ono nam mowi jak mamy myslec, to my sie musimy dostosowac do Slowa a nie probowac je dostosowac do zmieniajacych sie warunkow, kultury, tradycji itd. Slowo jest ponadczasowe i ono ma nas zmieniac! Dostalismy juz sposob myslenia jaki mamy przyjac i tak a nie inaczej mamy myslec.
Johnny99 napisał(a):
To dla was jest "stała i niezmienna" - bo otrzymaliście ją już w "gotowej" formie, co jest najlepszym dowodem na to, że nie macie nic wspólnego z pierwotnym Kościołem, a więc z tym, który założył Chrystus. Naprawdę zaś proces Biblia była formowana przez wiele lat, więc oczywiste jest, że cały czas do niej coś dodawano i zmieniano. Czynił to Kościół (czyli my) - i tak samo Kościół (czyli my) w pewnym momencie uznał, że Biblia jest już zamknięta i niczego już do niej dodać nie można. Protestanci pojawili się natomiast wieleset lat później - i zaczęli nam tłumaczyć, co w Biblii jest, a czego nie ma.. w pewnym sensie jest to naprawdę zabawne.

Ja wiem kiedy powstal kazdy list i on byl napisany nie przez kosciol a przez poszczegolnych autorow tych listow, czy ewangelistow. KrK byl co najwyzej redaktorem, ktory zebral w calosc. Wiec nie opowiadaj mi tu bajek, ze wy tworzyliscie Biblie, ze wy ja zmienialiscie. Moze i majstrowaliscie przy swoim tlumaczeniu, ale na szczescie nie mamy tylko Tysiaclatki, ale wiele innych, z ktorych mozemy korzystac.
Chyba przypisujesz KrK role jakiej nie posiada, a robisz to w dodatku w arogancki sposob. Na dodatek chlubisz sie zaslugami, z ktorymi nie masz nic wspolnego..

Johnny99 napisał(a):
Ale czego się tyczy ten werset? Nowego Testamentu? Starego? Całej Biblii?

Powiedz mi gdzie masz jakis werset na to, ze mozemy dokladac cos do Slowa, a tak naprawde zmieniac znaczenie, bo to glownie robicie. Wy przeciez (procz apokryfow) nie dokladacie Slowa, ale raczej wlasna interpretacje.
Ale na jakiej podstawie to robicie? Czy Biblia nie mowi, ze
"Głosimy to nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch, przykładając do duchowych rzeczy duchową miarę."
czy Slowo nie mowi, ze moze je zrozumiec prosty czlowiek?
"Przypatrzcie się zatem sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego, że niewielu jest między wami mądrych według ciała,"
albo
"a mowa moja i zwiastowanie moje nie były głoszone w przekonywających słowach mądrości, lecz objawiały się w nich Duch i moc, (5) aby wiara wasza nie opierała się na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej."

Jesli Saul stracil Krolestwo, bo nie wykonal w PELNI bozego polecenia, to ty myslisz, ze my mamy mozliwosc decydowania co mamy wykonac a co mozemy zmienic, pominac itd? Czy Bogu podoba sie takie wybiorcze posluszenstwo?


Śr lut 26, 2014 20:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Johnny99 napisał(a):
olijula napisał(a):
Nie jestem protestantką i nie mam tak bezwzględnych na ten temat opinii jednak zastanawia mnie po co modlić się do Maryi skoro możemy bezpośrednio do Boga? Nie lepiej iść prosto niż krążyć?
Nawet jeśli to nic złego to jednak pytanie po co??? Czyżby Bóg nie "ogarniał" sam wszystkich modlitw?
Nie wiem nie bardzo rozumiem :-)


Równie dobrze można zapytać - po co pomagać innym, skoro przecież to Bóg jest najważniejszy? Niektórzy mają takie przeświadczenie, że relacja z Bogiem polega na postawieniu takiej prostej linii człowiek - Bóg, bez zwracania uwagi na to, co jest wokół. Jest to kompletnie sprzeczne z istotą chrześcijaństwa, w którym Chrystus powiedział wręcz: "cokolwiek uczyniliście jednemu z tych.. mnieście uczynili". A św. Jan uczył, że Boga się zna poprzez "miłowanie się wzajemnie". To nie jest żadne "krążenie" - to jest w ścisłym sensie relacja z Bogiem.


Ale wymysliles Johnny.. Po co pomagac jesli Bóg jest najwazniejszy..??
Bo to Boza wola wlasnie? Bo mamy kochac blizniego jak siebie, a kochanie to robienie a nie gadanie? To ma byc argument?
Wlasnie z milosci do Boga wynika nasza relacja do czlowieka. Im bardziej zblizamy sie do Boga, ktory jest przeciez miloscia tym bardziej potrafimy kochac blizniego. Gdy Bóg nie jest najwazniejszy to nie potrafimy wlasciwie kochac i nie potrafimy sluzyc.


Śr lut 26, 2014 20:28
Zobacz profil
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
@majanovak, to nie ty pisalas cos o tym, ze Pan Bog nie lubi wielomowstwa? To jest forum dyskusyjne a nie twoj blog.

Proste pytanie: wierzysz w swietych obcowanie? Czyli w co konkretnie?


Śr lut 26, 2014 20:30

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Kael napisał(a):
To jak masz "kontakt z drugim czlowiekiem" to z nim rozmawiasz, czy nie?
Modlitwa JEST rozmowa.



Tak na pewno wspaniala rozmowa jest powtarzanie np.rozanca 50razy nie uzywajac przy tym ani jednego wlasnego slowa od siebie.
Chcialabys by ktos tak z toba kiedys rozmawial?
Przychodzi ktos na herbatke a potem zamiast powiedziec co u niego slychac to on wyciaga kartke, z ktorej czyta przez godzine te same rzeczy 50 razy..


Śr lut 26, 2014 20:32
Zobacz profil
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
No popatrz, a Pan Jezus modlil sie Psalmami. Widze, ze ty uwazasz, ze potrafisz wlasnymi slowami modlic sie lepiej niz Syn Bozy.


Śr lut 26, 2014 20:35

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
zepp napisał(a):
Kael napisał(a):
A nie mozesz przeczytac linijki wczesniej?
Cytuj:
34 Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża Lk 1,34
Nie PRZED CZYM, ale PO CO.

Wyrywanie zdan z kontekstu nie swiadczy dobrze o dyskutancie.

Odpowiadanie tak by nie odpowiedzieć również nie wystawia dobrego świadectwa.
Oczywiście, ze czytałem całe zwiastowanie, pozostałe wersy nie budzą wątpliwości.
Niech będzie : po co ?
Może po to, by grzeszna istota ludzka była w stanie nosić w sobie Boga, i przeżyć?


Super powiedziane! :brawo:


Śr lut 26, 2014 20:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
amadeus35 napisał(a):
Johnny99 napisał(a):
amadeus35 napisał(a):
Rozumiem ze potwierdzasz ze wiara w naszego Pana Jezusa Chrystusa jest zywym Slowem Bozym, naprawde bardzo mnie to cieszy ze mamy wspolny punkt widzenia zgodny z Biblia.


Nie wiara w Pana Jezusa Chrystusa jest Żywym Słowem, tylko sam Pan jest Żywym Słowem - jest Słowem, które stało się Ciałem.

Cytuj:
Polecam szczegolnie goraco prowadzenia w Duchu Swietym to jest wprost fantastyczne uczucie.


Niespecjalnie mnie interesują "uczucia", mało we mnie romantyzmu. Nie wiem też, o czym mówisz.


Rozumiem.


To nie chodzi wcale o ludzkie uczucia. To dotyk Boga, uczucie Bozej obecnosci, bliskosci, wewnetrzna wiedza, czy tez poznanie co mamy zrobic lub czego nie robic. Takie prowadzenie od Boga.


Śr lut 26, 2014 20:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
olijula napisał(a):
Jeśli pomodlę się do Maryi o wstawiennictwo to moja prośba zostanie szybciej wysłuchana niż jeśli bezpośrednio zwrócę się z problemem do Boga???? Nie rozumiem. Czyli jeśli modlimy się o wstawiennictwo to mamy większe szanse na wysłuchanie? Jeśli nie to nie widzę w takim razie sensu.
Tak na logikę po co wstawiennictwo? Modlitwa to nie do końca rozmowa. Z koleżanką rozmawiam a nie modlę się. Zresztą ludzie często Maryję proszą o to by sprawiła to czy tamto a nie o to by się modliła za nich a to już jest bałwochwalstwem. Żadnego człowieka nigdy nie będę traktować jak Boga. A Matka Boska była bądź co bądź tylko człowiekiem. Wspaniałym, niezmiernie dobrym jednak człowiekiem



Gdyby tak kazdy katolik mial takie zdrowe podejscie!
Bo czy Ojciec w niebie albo czy Pan Jezus kocha nas mniej niz Maria, ze jej wstawiennictwo ma byc lepsze a modlitwa szybciej wysluchana?
To kim jest Bóg w takim razie? Czy czasami nie udowodnil juz nam tego, ze kocha nas tak mocno, ze dal swego Syna bysmy mieli zycie wieczne i nie poszli na zatracenie?

" Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny."

Czy przypadkiem nie umniejszamy Boga myslac, ze jak wszyscy jednoczesnie beda sie do Niego modlic to Go zmeczymy, albo nie bedzie mial czasu dla nas czy terminu na szybka realizacje..? i stad te pomysly - wymysly by wstawiac sie do swietych, zmarlych, aniolow czy do kogo tam jeszcze katolicy sie modla.


Śr lut 26, 2014 20:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 793 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 48, 49, 50, 51, 52, 53  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL