Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 21:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58  Następna strona
 Obrona wartości chrześcijańskich 

Na czym powinna polegać obrona wartości chrześcijańskich?
Na promowaniu ich 81%  81%  [ 38 ]
Na narzucaniu ich siłą za pomocą prawa państwowego 6%  6%  [ 3 ]
Nie wiem / Trudno powiedzieć 13%  13%  [ 6 ]
Liczba głosów : 47

 Obrona wartości chrześcijańskich 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Johnny99 napisał(a):
No to dawaj.

...bo pod adres homo można słać ględźby rozmaite, ale jedna jest akurat prawdziwa: to bardzo rozpustna społeczność. Co poniektórzy sami przyznają, że chodzi tylko o to, kto kogo przeleciał. No więc gdyby dać im te cholerne małżeństwa i prawa adopcyjne, może by się wreszcie ucywilizowali i zaczęli żyć po bożemu, tzn. w stałych związkach. Matko Boska, jak sobie przypomnę toalety na mojej uczelni...
Johnny99 napisał(a):
Abonament miesięczny opłacił już?

Za paluszki? A gdzie dają w pakiecie?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt wrz 11, 2012 9:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a):
Zresztą nie rozumiem waszego problemu... Wartości chrześcijańskie nie są uniwersalne i co z tego? Wybraliście sobie taki, a nie inny system moralny wasza sprawa. (...)
Chcecie go sobie realizować proszę bardzo przecież nikt wam tego nie broni, jednak sami powinniście dojść do wniosku, że to nie jest system optymalny dla wszystkich ludzi.

Generalnie nie rozumiesz problemu... Chrześcijaństwo głosi, że wartości chrześcijańskie są jak najbardziej uniwersalne i najoptymalniejsze z optymalnych, dla wszystkich ludzi. A są takie, bo opierają się na Wszechwiedzącym Absolucie Dobra. Przy takim fundamencie umocowanie Twoich wartości uniwersalnych to pikuś :D


Wt wrz 11, 2012 9:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Lurker napisał(a):
No więc gdyby dać im te cholerne małżeństwa i prawa adopcyjne, może by się wreszcie ucywilizowali i zaczęli żyć po bożemu, tzn. w stałych związkach.


A dlaczego mieliby?

Czy gdyby pedofilom.. itd.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt wrz 11, 2012 9:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
A dlaczego nie mieliby...? Najwyżej pozostałby po nich smród w historii i namacalny dowód, że z homo się nie da. Ale nie możesz tego założyć, hm, prewencyjnie.

Pedofilów może sobie odpuścimy, nie wyznajemy Mahometa.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt wrz 11, 2012 9:42
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Lurker sugeruje, że homoseksualni żyją, tak jak sam napisał, z rozpaczy
że nie mogą mieć dzieci? ;) Gdyby je dostali, jak za dotknięciem czarodziejskiej
różdżki zmieniliby swój styl życia...hmm ;-)


Wt wrz 11, 2012 9:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Skoro chcą praw adopcyjnych, przyjmuję za dobrą monetę, że im na tych dzieciach zależy, czyli chcą budować stabilną rodzinę przynajmniej przez te osiemnaście lat. Ponieważ jednak we wróżki nie wierzę, dałbym im te prawa warunkowo. Na okres jednego pokolenia, powiedzmy. Z dokładnymi badaniami statystycznymi. I żadne tam ersatze, związki partnerskie, fiu-bździu. Normalne, regularne małżeństwo ze wszystkimi prawami i obowiązkami. Traktujmy się poważnie, jesteśmy wszyscy dorośli. No i jeśli to by nie wypaliło - szlaban na następne tysiąc lat. A potem się zobaczy.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt wrz 11, 2012 9:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Lurker napisał(a):
A dlaczego nie mieliby...?


A dlaczego nie mieliby teraz?

Cytuj:
Pedofilów może sobie odpuścimy, nie wyznajemy Mahometa.


Ale dlaczego pedofile też nie mieliby? Nie możesz przecież tego założyć, hm, prewencyjnie.

MARIEL napisał(a):
Lurker sugeruje, że homoseksualni żyją, tak jak sam napisał, z rozpaczy
że nie mogą mieć dzieci?


Najlepsze, że mogą mieć dzieci.

Lurker napisał(a):
Skoro chcą praw adopcyjnych, przyjmuję za dobrą monetę, że im na tych dzieciach zależy


Zamiast coś przyjmować za dobrą monetę, niech Lurker po prostu przeczyta, co sami piszą. Nie zależy im na żadnych dzieciach ani małżeństwach, tylko na przywilejach, które inni mają, a oni nie, więc są straszliwie dyskryminowani, a w związku z tym należy rozdzielić Kościół od państwa i opodatkować wreszcie tace, a w ogóle to jak może państwo finansować Kościół?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt wrz 11, 2012 9:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Johnny99 napisał(a):
A dlaczego nie mieliby teraz?

Z tego samego powodu, dla którego ludzie nie budują infrastruktury sami.
Johnny99 napisał(a):
Ale dlaczego pedofile też nie mieliby? Nie możesz przecież tego założyć, hm, prewencyjnie.

Owszem, ale w przypadku pedofili, założywszy poprawę, idea małżeństwa w zgodzie z własnym ekscentryzmem traci sens. Tak jakby. Czyż nie?
Johnny99 napisał(a):
Zamiast coś przyjmować za dobrą monetę, niech Lurker po prostu przeczyta, co sami piszą.

A to Mike29 jest dla nich reprezentatywny? Patrzę na takiego Szymona Niemca i jakoś nie mogę uwierzyć.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt wrz 11, 2012 10:00
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Lurker napisał(a):
...bo pod adres homo można słać ględźby rozmaite, ale jedna jest akurat prawdziwa: to bardzo rozpustna społeczność. Co poniektórzy sami przyznają, że chodzi tylko o to, kto kogo przeleciał. No więc gdyby dać im te cholerne małżeństwa i prawa adopcyjne, może by się wreszcie ucywilizowali i zaczęli żyć po bożemu, tzn. w stałych związkach. Matko Boska, jak sobie przypomnę toalety na mojej uczelni...

Tak się zastanawiam skoro już tak nas postrzegasz... To ja raczej wolę być tym rozpustnym, ale szczerym i o sprecyzowanych preferencjach, niż kolesiem fantazjującym o seksie homo i jednocześnie nazywającym się "heterykiem" :D Na pewnym portalu takich jest od groma i spokoju mi nie dają...

Dziekujemy Lurkerowi za troskę, jednak prosić się nie musimy. Mamy sformalizowane związki w wiekszości krajow UE. Będziemy mieć w jeszcze większej liczbie krajów UE.

Lurker napisał(a):
Johnny99 napisał(a):
to ty chcesz, by niedopasowane grupy społeczne (np. "homofobi") były uciskane i dyskryminowane, by były łamane Prawa Człowieka (np. wolność do wyrażania opinii), a etyka humanizmu (zakładająca np. wolność słowa) nie obowiązywała.

...a tu Cię, Mike, Johnny ma.

<Lurker przegryza paluszka>

Johnny99 ma duży problem z uczciwą rozmową z dyskutantami. Kiedy argumenty są mu niewygodne, postanawia wmawiać dyskutantowi wymyślone przez siebie rzeczy, jak również odwracać kota ogonem atakując go dokładnie tymi samymi argumentami. To dla niego typowe.

Johnny99 napisał(a):
To źle wnioskujesz. Uświadamiam cię, że twój światopogląd nie jest dla mnie optymalny. I co teraz?

Tzn, że jeśli jesteś chrześcijaninem nie rozumiesz czym są wartości uniwersalne, bądź też ich nie popierasz. Wartości uniwersalne nie muszą być dla ciebie optymalne. Dla Hitlera też nie były.

Johnny99 napisał(a):
Po pierwsze, to ja decyduję, czy ingeruje czy nie, a nie ty. Po drugie, ingeruje np. w ten sposób, że ja się nie zgadzam na to, by związki homoseksualne miały status taki sam, jak małżeństwa.

Czyli tak jak pisałem nie ingeruje w twoje życie w zupełności, a jedynie stoi w sprzeczności z poza uniwersalnym światopoglądem. Dziękuję za te slowa, przyznałeś mi rację i jesteś świetnym przykładem na to, że Europa podążą właściwą ścieżką, właśnie po to, by tacy tak ty nie mogli popsuć życia innym.

Johnny99 napisał(a):
Chrześcijaństwo jest fundamentem współczesnej Europy, także w krajach zateizowanych ;) Wystarczy trochę pojeździć i poznać ludzi, by się o tym przekonać. Polaryzacja społeczeństw to stan przejściowy i stanowiący coraz większy problem, który zostanie rozwiązany - tak czy inaczej.

Jeżdżę i się nie przekonuję, nigdzie nie widzę wartości chrześcijańskich. Twoje wizje o ile ciekawe tak samo zabawne. Pożyjemy zobaczymy.

Johnny99 napisał(a):
Oczywiście, że nie, to ty chcesz, by niedopasowane grupy społeczne (np. "homofobi") były uciskane i dyskryminowane, by były łamane Prawa Człowieka (np. wolność do wyrażania opinii), a etyka humanizmu (zakładająca np. wolność słowa) nie obowiązywała. Ja niczego takiego nie chcę.

Oczywiście, że chcesz łamać, czego wyraz dałeś parę akapitów wyżej, kiedy się posmutniałeś, że o to wartości uniwersalne (Prawa Człowieka, etyka humanizmu, uniwersalizm dobra i zła) stoją ponad twoimi poza uniwersalnymi chcącymi ingerować w życie innych ludzi. Jednocześnie sam też przyznałeś, że wartości, które tobie się nie podobają, ingerują jedynie w twój pogląd.

Johnny99 napisał(a):
To, o czym piszesz, nie ma nic wspólnego z "pomówieniem" określonym w kk, co tłumaczyłem ci już kilka razy.

A ja ci tłumaczyłem również kilka razy, że jak najbardziej ma.

Johnny99 napisał(a):
Nie debatuję.

Debatujesz, a co gorsza mącisz, przeinaczasz moje słowa i próbujesz mi wmawiać coś czego nie uważam, ale bez obaw, będę spokojnie i konsekwentnie punktował twoje manipulacje :-)


Wt wrz 11, 2012 10:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
O, i jeszcze muszę udowadniać że nie jestem wielbłądem. Fantazjuję o babach, kolego. Jak już gdzieś to napisałem, ze wszystkich interesów świata uznaję tylko własny. I tyle.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt wrz 11, 2012 10:45
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Lurker napisał(a):
O, i jeszcze muszę udowadniać że nie jestem wielbłądem. Fantazjuję o babach, kolego. Jak już gdzieś to napisałem, ze wszystkich interesów świata uznaję tylko własny. I tyle.

Ja nie przeczyłem, że "fantazjujesz o babach", tylko oceniłem to co pisałeś w bodajże zamkniętym temacie o homo nt. seksu homo i swoich myślach-fantazjach-prawdopodobieństwu nt. temat, gdzie żaden 100% heteryk by się tak nigdy nie wypowiedział. Mało o Tobie wiem, ale z tego co pisałeś pasujesz mi jak ulał do kolesi z pewnego portalu, którzy mają kobiety, na profilu napisane "orientacja heteroseksualna", "szukam kobiet", a potem zalewają mnie privami... :D Przedwczoraj było apogeum - koleś żonaty z dziećmi. I tak nie brałem go pod uwagę bo wyglądał jak pasztet, ale to co mi napisał w privie co by chciał ze mną robic wywołało u mnie opad szczęki.... Pozwalasz sobie na generalizowanie środowiska homo, stygmatyzowanie i szufladkowanie, wobec czego ja pozwalam sobie na pisanie, że jesteś bisexem udającym hetero i uważam, że mam ku temu większe podstawy niż Ty odnośnie tego co wypisujesz nt. środowiska homo.

SweetChild napisał(a):
Mike29 napisał(a):
Zresztą nie rozumiem waszego problemu... Wartości chrześcijańskie nie są uniwersalne i co z tego? Wybraliście sobie taki, a nie inny system moralny wasza sprawa. (...)
Chcecie go sobie realizować proszę bardzo przecież nikt wam tego nie broni, jednak sami powinniście dojść do wniosku, że to nie jest system optymalny dla wszystkich ludzi.

Generalnie nie rozumiesz problemu... Chrześcijaństwo głosi, że wartości chrześcijańskie są jak najbardziej uniwersalne i najoptymalniejsze z optymalnych, dla wszystkich ludzi. A są takie, bo opierają się na Wszechwiedzącym Absolucie Dobra. Przy takim fundamencie umocowanie Twoich wartości uniwersalnych to pikuś :D

Głosić to sobie można wszystko, a jak z praktyką...? Te wasze wartości chrześcijańskie są tak "uniwersalne", że sami nie potraficie ich realizować :D Ale jednocześnie chcielibyście je narzucić wszystkim wkoło :twisted: Być może wartości uniwersalne to "pikuś" przy Twoim poglądzie, jednak dla mnie liczy się rzeczywistości europejska, a tutaj "pikusiem" jest chrześcijaństwo z całym swoim inwentarzem (a więc również zagrożeniem ingerencji w pokojowe style życia innych ludzi), a dominujące są wartości uniwersalne. Te same wartości jednocześnie pozwalają Ci mieć o sobie i swoich poglądach jakie tylko chcesz mniemanie, ale w prawie mamy być równi.


Wt wrz 11, 2012 11:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Wracając jeszcze do demokracji. Definicja demokracji liberalnej przewiduje, że jest to władza większości, ale z poszanowaniem praw mniejszości, bo to wynika z pluralizmu. W czasach demokracji szlacheckiej dobrze żyło się tylko szlachcie, bo chłopi nie mieli prawa głosu, więc nie mieli możliwości zagłosowania przeciwko swoim oprawcom. Jeśli więc chcemy, by wszystkim żyło się dobrze, musimy wybrać tą demokrację, która dopuszcza pluralizm, czyli demokrację liberalną.

Demokracja liberalna na Wikipedii

Dla mnie to oczywiste, że demokracja liberalna jest najbliższa demokracji, bo jak to możliwe, że mam mieć prawo decydować o losach całego kraju, a nie mam mieć prawa decydowania o swoich prywatnych sprawach, bo większość sobie tego nie życzy?

Jeśli mam rację, że najbliższa demokracji jest demokracja liberalna, a chrześcijanie powinni być przeciwko pluralizmowi i dążyć do dominacji i narzucania swojego tylu życia, to chrześcijanie nie powinni popierać demokracji tylko teokrację, ale to tylko taka dygresja. (Więcej w moim innym wątku: Demokracja sprzeczna z chrześcijaństwem)

Lurkerowi chyba o to, chodzi, że papier (rejestracja związku) cementuje związek. Pary hetero też chyba częściej rozstają się te, które żyły "na kocią łapę" niż te po ślubnym "tak", ale nie znam statystyk. Czyli jeśli chcemy zmniejszyć liczbę homoseksualistów żyjących rozwiąźle, to powinniśmy dać im możliwość rejestracji związku. Podobno wspólne kredyty też potrafią związać współczesne związki. Czy przypadkiem stałość związków nie jest w interesie państwa i społeczeństwa?

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Wt wrz 11, 2012 11:22
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Daniel86 napisał(a):
Lurkerowi chyba o to, chodzi, że papier (rejestracja związku) cementuje związek. Pary hetero też chyba częściej rozstają się te, które żyły "na kocią łapę" niż te po ślubnym "tak", ale nie znam statystyk. Czyli jeśli chcemy zmniejszyć liczbę homoseksualistów żyjących rozwiąźle, to powinniśmy dać im możliwość rejestracji związku. Podobno wspólne kredyty też potrafią związać współczesne związki. Czy przypadkiem stałość związków nie jest w interesie państwa i społeczeństwa?

To prawda te czynniki scalają związki, ale nijak to się ma do oczekiwań środowiska LGBT, ponieważ tutaj chodzi o równouprawnienie, a nie łaskę podszytą szantażem "dajemy wam, byście byli mniej rozwięźli". Wówczas znaczyłoby to, że puszczanie się jest złe, tymczasem byłoby to naruszenie wolności, Konstytucji i Praw Człowieka. Dążymy do formalizacji związków tylko i wyłącznie po to, by mieć równe prawa, a nie dlatego, by jakiemuś kolesiowi robić dobrze i obiecywać "postanowienie poprawy w zamian za akt łaski sformalizowania związków". Mamy mieć równe prawa niezależnie od tego, czy się puszczamy, czy nie uprawiamy wogóle seksu, czy jesteśmy monogamistami, czy preferujemy inne układy. Zupełnie tak jak heterycy. I nic ponadto, bez zbędnego dopowiadania sobie i dorabiania teorii, tak jak to robi Lurker, który się rozpisuje o łasce popartej warunkami, bo jak nie to "zakaz na 1000lat". A guzik Lurkerze, takiego wała! Dążymy do równego prawa na identycznych warunkach i mamy mieć związki rejestrowane choćbyśmy się chcieli bzykac z miliardem kolesi, zapraszać do związków trzeciego kolesia na seks i inne konfiguracje. Dokładnie tak jak u hetero! Dokładnie tak jak ten heteryk, który sformalizował swój związek z żoną, ma z nią dziecmi, a potem wchodzi na portal i chce się ze mną umawiać! Nic Ci do tego.


Ostatnio edytowano Wt wrz 11, 2012 11:56 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 2 razy



Wt wrz 11, 2012 11:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Lurker napisał(a):
Z tego samego powodu, dla którego ludzie nie budują infrastruktury sami.


Bo robi to za nich państwo? :-D

Cytuj:
Owszem, ale w przypadku pedofili, założywszy poprawę, idea małżeństwa w zgodzie z własnym ekscentryzmem traci sens. Tak jakby. Czyż nie?


Poprawę, w sensie..? Przecież u homoseksualistów nie zakładamy poprawy w sensie przejścia na hetero :-D

Cytuj:
A to Mike29 jest dla nich reprezentatywny? Patrzę na takiego Szymona Niemca i jakoś nie mogę uwierzyć.


Z tego, co wiem, to jest. A w czym ci Szymon Niemiec zawadza?

Mike29 napisał(a):
Tzn, że jeśli jesteś chrześcijaninem nie rozumiesz czym są wartości uniwersalne, bądź też ich nie popierasz. Wartości uniwersalne nie muszą być dla ciebie optymalne. Dla Hitlera też nie były.


Wszystko jedno, co to znaczy. Ja się pytam, co masz zamiar zrobić z sytuacją, w której twoje wartości, które chciałbyś przeforsować jako obowiązujące w Europie, nie są optymalne dla mnie. Tak samo, jak te chrześcijańskie rzekomo nie są optymalne dla ciebie.

Cytuj:
Czyli tak jak pisałem nie ingeruje w twoje życie w zupełności


Ingeruje w moje życie w zupełności, a w każdym razie wystarczająco, by mi to bardzo istotnie przeszkadzało.

Cytuj:
Dziękuję za te slowa, przyznałeś mi rację i jesteś świetnym przykładem na to, że Europa podążą właściwą ścieżką, właśnie po to, by tacy tak ty nie mogli popsuć życia innym.


Za to by tacy jak ty mogli popsuć życie takim, jak ja?

Cytuj:
Jeżdżę i się nie przekonuję, nigdzie nie widzę wartości chrześcijańskich.


To, że ty czegoś nie widzisz, nie znaczy, że tego nie ma. Czasem żeby coś dostrzec, trzeba najpierw np. coś przeczytać. Zresztą nie chodzi tylko o wartości chrześcijańskie, także o tradycje chrześcijańskie, filozofię chrześcijańską, rok chrześcijański, święta chrześcijańskie itp.

Cytuj:
Oczywiście, że chcesz łamać, czego wyraz dałeś parę akapitów wyżej, kiedy się posmutniałeś, że o to wartości uniwersalne (Prawa Człowieka, etyka humanizmu, uniwersalizm dobra i zła) stoją ponad twoimi poza uniwersalnymi chcącymi ingerować w życie innych ludzi.


Jeżeli "wartości uniwersalne", "Prawa Człowieka" itp. zakładają karanie ludzi za poglądy, to rzeczywiście jest mi smutno. Ale to jeszcze nie znaczy, że cokolwiek chcę łamać.

Jeżeli ukaranie kogoś sądownie za poglądy nie jest ingerencją w jego życie, to ja nie wiem, co nią jest.

Cytuj:
Jednocześnie sam też przyznałeś, że wartości, które tobie się nie podobają, ingerują jedynie w twój pogląd.


Jeżeli wartości, które mnie się nie podobają, stają się obowiązującym prawem, któremu muszę się podporządkować, to jest to poważna ingerencja w moje życie.

Cytuj:
A ja ci tłumaczyłem również kilka razy, że jak najbardziej ma.


Niestety, twoje tłumaczenia dowiodły jedynie tego, że nie masz pojęcia o tym, o czym piszesz.

Cytuj:
Debatujesz


Nie, nie debatuję. Ja jedynie spokojnie i konsekwentnie punktuję bzdury i głupoty, które wypisujesz tutaj tonami ;)

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt wrz 11, 2012 11:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a):
Głosić to sobie można wszystko, a jak z praktyką...? Te wasze wartości chrześcijańskie są tak "uniwersalne", że sami nie potraficie ich realizować :D Ale jednocześnie chcielibyście je narzucić wszystkim wkoło :twisted: Być może wartości uniwersalne to "pikuś" przy Twoim poglądzie, jednak dla mnie liczy się rzeczywistości europejska, a tutaj "pikusiem" jest chrześcijaństwo z całym swoim inwentarzem (a więc również zagrożeniem ingerencji w pokojowe style życia innych ludzi), a dominujące są wartości uniwersalne. Te same wartości jednocześnie pozwalają Ci mieć o sobie i swoich poglądach jakie tylko chcesz mniemanie, ale w prawie mamy być równi.

Wartości chrześcijańskie też pozwalają Ci mieć o sobie i swoich poglądach jakie tylko chcesz mniemanie. Ale jako uniwersalne obowiązują wszystkich :D

Sytuacja jest symetryczna - X głosi, że jego wartości są uniwersalne i obowiązują wszystkich, a prywatnie każdy może mieć swoje zdanie. Ja akurat jestem zwolennikiem państwa laickiego, ale nie jestem w tej wizji bezkrytycznie zakochany. Kto wie, czy laicka Europa będzie w stanie powtórzyć sukces chrześcijaństwa i zachować silną pozycję przez jakieś 2000 lat.


Wt wrz 11, 2012 12:06
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL