Obrona wartości chrześcijańskich
Obrona wartości chrześcijańskich
Autor |
Wiadomość |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Johnny99 napisał(a): Bo robi to za nich państwo?  Owszem. Ale zauważ, ich własnymi rękoma. Sami z siebie... no cóż. Gdyby ludzie kochali pracę, mielibyśmy wykwit kółek tkaczek tkających ręcznie dla przyjemności. Johnny99 napisał(a): Poprawę, w sensie..? Przecież u homoseksualistów nie zakładamy poprawy w sensie przejścia na hetero  W sensie, że przestaną papryczyć małe dzieci. Homoseksualiści tego nie robią. Johnny99 napisał(a): Z tego, co wiem, to jest. A w czym ci Szymon Niemiec zawadza? Zasmucasz mnie. Wolałbym się dogadywać z Niemcem, bo wygląda na to, że z Niemcem można się dogadać.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Wt wrz 11, 2012 12:32 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Lurker napisał(a): Sami z siebie... no cóż. Gdyby ludzie kochali pracę Jak się ludziom nie chce czegoś robić, to widocznie tego nie potrzebują. Cytuj: W sensie, że przestaną (censored) małe dzieci. Homoseksualiści tego nie robią. No nie, robią inne rzeczy. Cytuj: Zasmucasz mnie. Wolałbym się dogadywać z Niemcem, bo wygląda na to, że z Niemcem można się dogadać. Wątpię, ale niestety, Niemca tu nie ma, więc nie możemy się o tym przekonać.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt wrz 11, 2012 12:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
SweetChild napisał(a): Wartości chrześcijańskie też pozwalają Ci mieć o sobie i swoich poglądach jakie tylko chcesz mniemanie. Ale jako uniwersalne obowiązują wszystkich  No właśnie sęk w tym, że nie obowiązują, ale niektórzy by chcieli żeby obowiązywały... SweetChild napisał(a): Sytuacja jest symetryczna - X głosi, że jego wartości są uniwersalne i obowiązują wszystkich, a prywatnie każdy może mieć swoje zdanie. Ja akurat jestem zwolennikiem państwa laickiego, ale nie jestem w tej wizji bezkrytycznie zakochany. Kto wie, czy laicka Europa będzie w stanie powtórzyć sukces chrześcijaństwa i zachować silną pozycję przez jakieś 2000 lat. Wyczuwam kolejny szantażyk  Pożyjemy zobaczymy, nie ma co straszyć Islamami i innymi. Zawsze są jakieś zagrożenia we wszystkim, jednak póki co ludzie nie wymyślili lepszego ustroju niż demokracje liberalna, której drogą podąża obecnie Europa. Chrześcijanom zmieni się tylko, a może aż tyle, że stracą swoje wpływy, co będzie skutkowało przede wszystkim utratą finansów kościelnej hierarchii, a w konsekwencji potrzebą uszczuplenia kadry. W życiu zwykłych chrześcijan nic się nie zmieni, bo ich wartości uniwersalne również dotyczą, gdyż są z tą częścią chrześcijaństwa zbieżne. Zmienia się tylko to, że chrześcijanie przestają robić na złość innym grupom społecznym, za którymi nie przepadają i których stylów życia nie popierają. W przypadku homoseksualizmu katolik nie będzie się więcej cieszył, że zrobił gejom na złość i ci nie mają równych praw. Nadal będzie mógł w swoim mniemaniu uważać się za człowieka lepszej kategorii, mówić jacy ci geje są źli i okropni, puszczają się na lewo i prawo itp. Nic tutaj się nie zmieni, a życie takiego katolika nie zmieni się wcale. Jedynie w prawie wszyscy będą równi. I tylko o to chodzi. Johnny99 napisał(a): Wszystko jedno, co to znaczy. Ja się pytam, co masz zamiar zrobić z sytuacją, w której twoje wartości, które chciałbyś przeforsować jako obowiązujące w Europie, nie są optymalne dla mnie. Tak samo, jak te chrześcijańskie rzekomo nie są optymalne dla ciebie.
Wartości stricte unwersalne są w Europie od dawna forsowane, z większym niż mniejszym skutkiem. Na płaszczyźnie życia społecznego jeszcze dawniej realizowane. W Polsce ten proces również postępuje. Jeszcze 20 lat temu byliśmy krajem postrzeganym jako stricte katolickie, dzisiaj toczą się nt. temat dyskusje, trwa dechrystianizacja społeczeństwa, jutro Kościół katolicki będzie klubem smakoszy wyłącznie dla smakoszy, czyli tym czym być powinien od samego początku, tak by nie mógł zagrażać innym ludziom. Johnny99 napisał(a): Ingeruje w moje życie w zupełności, a w każdym razie wystarczająco, by mi to bardzo istotnie przeszkadzało.
Przeszkadza Ci poglądowo, nie ingeruje w życie. Tak sam pisałeś, więc teraz choć przez chwilę nie mąć i sam sobie nie zaprzeczaj. M.in do tego dąży Europa promując uniwersalizm wartości. Poglądy mogą być sprzeczne, tak jak twój komfort światopoglądu zostaje naruszony moim i vice versa, ale style życia muszą pozostawać nienaruszone, a ludzie mieć równy dostęp do prawa stanowionego. Johnny99 napisał(a): To, że ty czegoś nie widzisz, nie znaczy, że tego nie ma. Czasem żeby coś dostrzec, trzeba najpierw np. coś przeczytać. Zresztą nie chodzi tylko o wartości chrześcijańskie, także o tradycje chrześcijańskie, filozofię chrześcijańską, rok chrześcijański, święta chrześcijańskie itp.
Jeżeli Ty widzisz w Europie realizację wartości chrześcijańskich to twoje podróże sprowadzają się chyba tylko do wycieczek religijnych na procesje, pielgrzymki, miejsca kultu religijnego itp. Johnny99 napisał(a): Jeżeli "wartości uniwersalne", "Prawa Człowieka" itp. zakładają karanie ludzi za poglądy, to rzeczywiście jest mi smutno. Ale to jeszcze nie znaczy, że cokolwiek chcę łamać.
Zakładają karanie za poglądy obraźliwe, pomawiające drugiego człowieka. Takie jak faszyzm i kłamstwa.
|
Wt wrz 11, 2012 13:33 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a): Zakładają karanie za poglądy obraźliwe, pomawiające drugiego człowieka. Takie jak faszyzm i kłamstwa. Czyli, co jednoznacznie wynika z całokształtu działalności Mike29, wszystkie które jemu nie pasują, a jego "wartości uniwersalne i Prawa Człowieka" to po prostu propagandowe slogany jego wersji "postępowego" totalitaryzmu. Słowo "faszyzm" jak najbardziej byłoby tu na swoim miejscu, ale z racji jego przejęcia przez osobników pokroju Mike29, którzy określają nim wszystko, co im się nie podoba, staram się możliwie rzadko go używać. Tymczasem, Mike29 nadal nie odpowiedział na żadne z pytań które były mu zadane, nadal nie wycofał ani nie uzasadnił swoich oszczerstw, w skrócie rzecz ujmując, nadal napisał dosłownie nic, co nadałoby jakiegokolwiek sensu jego pisaninie. Wszystko co zrobił to zgłosił postulat karania ludzi za poglądy i wyzwał od faszystów tych, którzy się z nim nie zgadzają  Jednocześnie on sam zdaje się nie widzieć na czym polega ironia. Przytłaczają go zapewne rozmiary własnej hipokryzji.
|
Wt wrz 11, 2012 16:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Już mnie nie obchodzi co piszesz, jedynie nadmieniam w ramach obrony przed twoimi chamskimi zagrywkami. Gwoli sprostowania - odpowiedziałem na większość, o ile nie wszystkie twoje pytania, być może dokładasz do listy nowe nawet już tego nie czytam i nie śledzę.
Kolejne sprostowanie twojej manipulacji - oczywiście, że dopuszczam nie zgadzanie się z moimi poglądami, nie zgadzanie się z wartościami uniwersalnymi i wszystkim co pisze. Nie zamierzam za to nikogo karać, a jedynie popieram karę za szerzenie publicznych kłamstw i pomówień. Karę, którą nie ja wymyśliłem i nie ja wprowadziłem pozwy o pomówienie do kodeksu karnego. Jedynie je bardzo popieram jako obrona przed atakami oszczerców i łgarzy i/lub faszystów. Zupełnie czym innym jest wyrażanie nawet skrajnie przeciwnego poglądu, a czym innym jest obrażanie i kłamanie na czyjść temat. Wyjasniałem to już wielokrotnie, tymczasem witold i johhny99 z uporem maniaka manipulują moimi wypowiedziami podciągając moje poparcie prawnej obrony przed pomówieniami do całościowego nie zgadzania się z czyimiś poglądami. Jawna manipulacja w ich wykonaniu, ale to mnie nie dziwi spodziewałem się tego po ludziach tego pokroju.
|
Wt wrz 11, 2012 16:57 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
<zdublowany post>
Ostatnio edytowano Wt wrz 11, 2012 16:59 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 2 razy
|
Wt wrz 11, 2012 16:57 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a): Już mnie nie obchodzi co piszesz, jedynie nadmieniam w ramach obrony przed twoimi chamskimi zagrywkami. Z czego "chamskość" polega na tym samym, co homofobia, mowa nienawiści i nawoływanie do dyskryminacji - czyli na głoszeniu poglądów sprzecznych z widzi-mi-się Mike29. A w każdym razie Mike29 nigdy nie uzasadnił, że jest inaczej. Że Mike29 nie obchodzi co ja piszę, to ja doskonale wiem. Jego od samego początku nie obchodziło co pisze ktokolwiek inny niż on sam, gdyby go obchodziło, to by dyskutował, a nie powtarzał tylko w kółko tą samą mantrę i te same sofizmaty. Cytuj: Gwoli sprostowania - odpowiedziałem na większość, o ile nie wszystkie twoje pytania, być może dokładasz do listy nowe nawet już tego nie czytam i nie śledzę. Gwoli przypomnienia, Mike29 może sobie powtarzać swoje kłamstwa tysiąc razy i nadal nie staną się prawdą. Ponownie jednak proszę o zacytowanie lub zalinkowanie tych odpowiedzi, jeżeli Mike29 chce udowodnić, że nie łże. I ponownie oczywiście nic takiego nie będzie miało miejsca, bo żadnych odpowiedzi nie było. Cytuj: Nie zamierzam za to nikogo karać, a jedynie popieram karę za szerzenie publicznych kłamstw i pomówień. Mike29 nadal nie rozumie, że "szerzenie publicznych kłamstw" nie jest nielegalne, a także nadal nie wykazał mi nigdy żadnego "kłamstwa" ani "pomówienia". Kłamstwami, pomówieniami, mową nienawiści i homofobią nazywa po prostu wszystko to, co jemu nie odpowiada. Cytuj: Karę, którą nie ja wymyśliłem i nie ja wprowadziłem pozwy o pomówienie do kodeksu karnego. Mike29 natomiast wymyślił absurdalne interpretacje, wg których "pomówienie" to napisanie czegokolwiek, co jemu nie odpowiada, chociaż było mu już tłumaczone, że to co on nazywał pomówieniem, nie jest żadnym pomówieniem. Przy okazji, pytanie czy dowolne "przypisanie komuś czegoś" jest pomówieniem, to było jedno z pytań, na które Mike29 nie odpowiedział. Cytuj: Jedynie je bardzo popieram jako obrona przed atakami oszczerców i łgarzy i/lub faszystów. To popatrz sobie w lustro i zacznij się bronić. *** Dla przypomnienia: Mike29 nadal nie podał ani jednego przykładu nawoływania przeze mnie do dyskryminacji homoseksualistów. Mike29 nadal nie podał ani jednego przykładu spełniania przeze mnie i pozostałych kryteriów homofobii. Mike29 nadal nie podał ani jednego źródła naukowego, ani opisu badań, które potwierdzałyby pretensje do "naukowości" jego twierdzeń. Mike29 nadal nie podał wg jakich kryteriów stwierdza się, czy coś jest chorobą, czy nie jest. Mike29 nadal nie podał w jaki sposób "manipuluję" i "wycinam coś" z kodeksu karnego. Czy Mike29 zaprzecza, że zdolność do rozrodu jest podstawową funkcją życiową organizmu? Czy potrzebuje specjalnych oświadczeń instytucji naukowych, żeby zaakceptować ten fakt? Czy każde "przypisanie komuś czegoś" jest pomówieniem? Czy pedofilia/kazirodztwo/mukowiscydoza/polidaktylia itd. są normalne, ponieważ ewolucja ich nie wyeliminowała? Mike29 nadal w żaden sposób nie uzasadnił swojej tezy o rzekomej dyskryminacji homoseksualistów w Polsce (tzn. nie podał ani jednego cytatu z jakiejkolwiek obowiązującej ustawy lub rozporządzenia, który zakazywałby homoseksualistom czegoś, co wolno wszystkim innym). Czy nazwanie homoseksualizmu "obrzydliwym" jako oceny moralnej, jest dopuszczalną krytyką, ale już nazwanie go "odchyleniem od biologicznej normy" i przytoczenie na to argumentów, jest homofobią i mową nienawiści?
|
Wt wrz 11, 2012 17:50 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Witold napisał(a): Czy Mike29 zaprzecza, że zdolność do rozrodu jest podstawową funkcją życiową organizmu? Jezu Smaria. Czy pszczoły robotnice są upośledzone?
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Wt wrz 11, 2012 18:06 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Lurker napisał(a): Jezu Smaria. Czy pszczoły robotnice są upośledzone? Bożeś Więty. Mówimy o ludziach, a nie o pszczołach. Pszczoły to książkowy przykład doboru krewniaczego, nie przeczy temu co napisałem.
|
Wt wrz 11, 2012 18:12 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Pytał Pan o organizmy, nie o ludzi. Możemy mówić o golcach, to ssaki są.
Eusocjalności nie da się wyjaśnić doborem krewniaczym, istnieje sporo haplodiploidów które wiodą samotniczy tryb życia, również pszczoły. Z drugiej strony superorganizmy tworzą też organizmy z normalną ilością chromosomów, chociażby termity. Krąży mi po głowie hipoteza, nie pamiętam gdzie przeczytana, że eusocjalności można się spodziewać po gatunkach żyjących w określonym środowisku - termitiery, mrowiska, ule, tunele podziemne i tak dalej. Środowisko miejskie, proszę Pana. Hm?
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Wt wrz 11, 2012 18:25 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Lurker napisał(a): Eusocjalności nie da się wyjaśnić doborem krewniaczym, istnieje sporo haplodiploidów które wiodą samotniczy tryb życia, również pszczoły. Z drugiej strony superorganizmy tworzą też organizmy z normalną ilością chromosomów, chociażby termity. Krąży mi po głowie hipoteza, nie pamiętam gdzie przeczytana, że eusocjalności można się spodziewać po gatunkach żyjących w określonym środowisku - termitiery, mrowiska, ule, tunele podziemne i tak dalej. Środowisko miejskie, proszę Pana. Hm? Co hm? Nie wiem, o co mnie pytasz. Nie bardzo widzę pod tym względem analogię środowiska miejskiego choćby do stada wilków, a co dopiero kolonii owadów czy golców. Być może zwróciłeś uwagę, że ludzie nie funkcjonują w ten sposób. Co do źródeł eusocjalności, Futuyma ("Ewolucja") podaje dobór krewniaczy jako "być może nie całkowite, ale najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie".
|
Wt wrz 11, 2012 19:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Witold napisał(a): Z czego "chamskość" polega na tym samym, co homofobia, mowa nienawiści i nawoływanie do dyskryminacji - czyli na głoszeniu poglądów sprzecznych z widzi-mi-się Mike29.
Nie. Tłumaczyłem to już wyżej. Witold napisał(a): Mike29 nadal nie rozumie, że "szerzenie publicznych kłamstw" nie jest nielegalne, a także nadal nie wykazał mi nigdy żadnego "kłamstwa" ani "pomówienia". Kłamstwami, pomówieniami, mową nienawiści i homofobią nazywa po prostu wszystko to, co jemu nie odpowiada.
Nie. Jak wyżej. Nigdzie nie pisałem, nie sugerowałem nawet, że publiczne szerzenie nawet kłamstw jest nielegalne. Pisałem jedynie, że jest to narażone na pozew sądowy za pomówienie. Witold nadal rozmawia sam ze sobą, myśląc, że odpowiada na moje argumenty tak naprawdę odpowiada na swoje, a tylko prezentuje je jako moje... Witold napisał(a): Mike29 natomiast wymyślił absurdalne interpretacje, wg których "pomówienie" to napisanie czegokolwiek, co jemu nie odpowiada, chociaż było mu już tłumaczone, że to co on nazywał pomówieniem, nie jest żadnym pomówieniem.
Było tłumaczone, lecz osoba, która tłumaczyła jest w błędzie. Oczywiście ja też mogę być w błędzie, dlatego każdy obstawia przy swoim. To nie ja ustaliłem czym jest pomówienie, tylko kodeks karny. Ja go tylko przytaczałem. Sąd rozstrzyga co jest pomówieniem i wydaje wyrok. Wg. mnie w przypadku publicznego nazwania geja jako chorego na homoseksualizm jest to jak najbardziej pomówienie-szerzenie kłamstwa na czyjś temat. Sądzę, że w takim przypadku wyrok sądu byłby niekorzystny dla homofoba. Nie trzeba się ze mną zgadzać, można przecież się o tym osobiście przekonać jaki będzie wyrok nie mój, tylko Sądu Witold napisał(a): Przy okazji, pytanie czy dowolne "przypisanie komuś czegoś" jest pomówieniem, to było jedno z pytań, na które Mike29 nie odpowiedział.
Pytanie kuriozalne. To nie ja rozstrzygam te kwestie, tylko Sąd. Ja wyrażam jedynie pogląd w oparciu o moje jak sądzę poprawne rozumienie kodeksu karnego. Witold napisał(a): To popatrz sobie w lustro i zacznij się bronić.
Widzę tam jedynie dosyć przystojną twarz i oczy o gołębim sercu 
|
Wt wrz 11, 2012 20:25 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a): Nie. Tłumaczyłem to już wyżej. Jasne, jasne, możesz sobie napisać milion razy "wcale nie jestem przeciwko temu że bla, bla, bla i wcale nie domagam się, bla, bla, bla, ja tylko sprzeciwiam się faszyzmowi itd". Puste słowa, które nie pokrywają się z praktyką, czyli tym co naprawdę nazywasz homofobią, dyskryminacją, chamstwem itd. Sowieci też wcale nie dusili wolności słowa i wolności w ogóle, oni tylko walczyli z niebezpiecznym warcholstwem i terrorystami podnoszącymi rękę na ustrój socjalistyczny. Cytuj: Pytanie kuriozalne. To nie ja rozstrzygam te kwestie, tylko Sąd. Ja wyrażam jedynie pogląd w oparciu o moje jak sądzę poprawne rozumienie kodeksu karnego. Pytanie nie tyczyło się kodeksu karnego, tylko definicji pomówienia. Kodeks karny go nie definiuje. Czy każde przypisanie komuś czegoś jest pomówieniem? Czy jeżeli przypiszę Mike29 bycie właścicielem sieci sklepów papierniczych to będzie pomówienie? Przypominam, że pytanie wzięło się z tego, że Mike29 oskarżył mnie o manipulację (jedno z wielu oszczerstw z jego strony, których ani myśli uzasadniać) kiedy nie włączyłem słów "przypisanie komuś czegoś" do definicji pomówienia. Aczkolwiek pytanie o kodeks karny też tak było, z którego, wg innego oszczerstwa Mike29, podobno coś wyciąłem. Oczywiście zgodnie z oczekiwaniami, nadal nie ma odpowiedzi na żadne z pytań, cytatu ani linku do wcześniejszej odpowiedzi, która rzekomo była udzielona. Cytuj: Pisałem jedynie, że jest to narażone na pozew sądowy za pomówienie. Złodziej krzyczy: łapaj złodzieja. W kwestii pomówień, mnie i kilka innych osób na tym forum, Mike przypisywał manipulacje, homofobię, mowę nienawiści, nawoływanie do dyskryminacji, zamach na demokrację i prawa człowieka, a nawet przyczynianie się do śmierci wielu ludzi. Ale to ja jestem oszczercą, tak samo jak ja jestem faszystą, bo sprzeciwiam się karaniu ludzi za poglądy... 
|
Wt wrz 11, 2012 20:55 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a): SweetChild napisał(a): Wartości chrześcijańskie też pozwalają Ci mieć o sobie i swoich poglądach jakie tylko chcesz mniemanie. Ale jako uniwersalne obowiązują wszystkich  No właśnie sęk w tym, że nie obowiązują, ale niektórzy by chcieli żeby obowiązywały... Co rozumiesz przez "obowiązują"? Chyba logiczne jest, że jeśli istnieje Bóg Jedyny (o cechach takich, jak to głosi chrześcijaństwo), to Jego Prawa obowiązują wszystkich? Albo inaczej: jeżeli prawdą jest to, w co wierzą chrześcijanie, to prawa chrześcijańskiego Boga obowiązują wszystkich. Zgodzisz się czy nie? Podobnie możesz mieć pogląd, że Ziemia jest płaska, oraz dowolne mniemanie o swoim poglądzie. Ale trudno byłoby oczekiwać, że będziesz uznawał kulistość Ziemi dla części mieszkańców naszej planety i jej płaskość tylko dla niektórych. Albo jest płaska i ta płaskość jest uniwersalna albo jest kulista i ta kulistość jest uniwersalna (obowiązuje wszystkich).
|
Śr wrz 12, 2012 10:32 |
|
 |
Daniel86
Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45 Posty: 836
|
 Re: Obrona wartości chrześcijańskich
SweetChild napisał(a): Co rozumiesz przez "obowiązują"? Chyba logiczne jest, że jeśli istnieje Bóg Jedyny (o cechach takich, jak to głosi chrześcijaństwo), to Jego Prawa obowiązują wszystkich? Albo inaczej: jeżeli prawdą jest to, w co wierzą chrześcijanie, to prawa chrześcijańskiego Boga obowiązują wszystkich. Zgodzisz się czy nie? Ten argument to miecz obusieczny. Jeśli bóg istnieje, to rzeczywiście jego prawa obowiązują wszystkich, ale co jeśli nie istnieje lub istnieje inny bóg, który ma zupełnie inne oczekiwania wobec ludzi niż ten katolicki? Wówczas prawa prawdziwego boga również będą obowiązywać wszystkich. Czy to znaczy, że innowiercy też powinni mieć prawo narzucać innym swoje wartości? Nie, bo nie da się niepodważalnie ustalić, czy i który bóg istnieje na pewno. Można wierzyć, że prawa mojego boga obowiązują wszystkich, ale tych praw nie można narzucać innym ludziom w demokratycznym państwie, które jest światopoglądowo neutralne i w którym państwo nie powinno wtrącać się do prywatnych spraw obywateli. Prawa swojego boga można co najwyżej proponować. Można też straszyć konsekwencjami religijnymi (np. Jeśli się mnie nie posłuchasz, trafisz do piekła. albo Jeśli nie będziesz dążyć do doskonałości wg moich wskazówek, to w następnym wcieleniu odrodzisz się w niższym świecie i będziesz musiał zaczynać wszystko od porządku). Można też straszyć regulaminem wewnętrznym ( jeśli chcesz należeć do naszego Kościoła/grupy/sekty, musisz przestrzegać naszych zasad albo ksiądz nie da ci rozgrzeszenia). Można też kusić nagrodami swojej religii (np. przestrzegaj naszych zasad, a trafisz do raju albo wstąp do nas, a ochronisz się przed końcem świata). W każdym razie państwo nie powinno wtrącać się do religii, a religia do państwa. Co najwyżej mogą być opinie i propozycje. Wyobraźcie sobie, że dowodzicie grupą ludzi i musicie zdecydować, którą drogą iść. Macie dwie drogi do wyboru. Wiecie, że tylko jedna prowadzi do ocalenia życia, a druga prowadzi do śmierci całej grupy. Nie wiecie, która jest która. Jeśli cała grupa będzie Tobie posłuszna, a Ty wybierzesz złą drogę, wówczas całą grupę skażesz na śmierć. Jeśli zaś dasz wybór każdemu, to tylko część ludzi zginie i tylko z powodu własnego błędu. Właśnie dlatego państwo powinno być neutralne w tych sprawach, w których nie można ustalić jednoznacznie, która ze stron ma rację. Rację może mieć tylko jedna strona, ale nie wiadomo, która. Równie dobrze racja może też leżeć po środku. Kto ma o tym decydować i dlaczego za wszystkich?
_________________ Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
 Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...
|
Śr wrz 12, 2012 11:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|