To się czuje, tak jak to że nie żyję w Matrixie

Od kiedy czujesz, ze nie zyjesz w matrixsie? Od czasu premiery filmu, moze od dziecinstwa? Naprowadz nas.

Po co zmieniać temat? Chodzi że ta sprawa jest oczywista, tak jak dla zdecydowanej większości ludzi że nie żyją w matrixie.

Andy72 nie przemówisz do rozsądku niedowiarkom, muszą się sami przekonać, że błądzą.

Nie próbował. Pisał tylko co czuje.

pisał prawdę, której najwyraźniej nie potraficie pojąć.

Pisał co czuje. Cóż, ja mu wierzę, że czuje akurat tak, nie sądzę żeby miał powód w tej kwestii kłamać, więc tak - uznaję to za prawdę, co nie zmienia fatu, że prezentowanie swoich odczuć nie jest argumentem przemawiającym do rozsądku i trudno oczekiwać, żeby kogoś przekonało.

urodzony w Panu: kiedy nastąpiły te narodziny? Jeżeli niedawno, to trzymaj się, bo zły lubi takich atakować, tak jak było ze mną, mogę pogadać na priv.

Skąd wiesz, że zły? Mamy więcej przeciwników. Ja naliczyłam trzech.

Chodzi Ci o świat i nasze ciało?

Tak. Jak odróżnisz pokusę, która jest sprawką złego od tego co podpowiada ciało?

Chodziło mi o pewne dziwne sytuacje

Te dziwne sytuacje też tłumaczymy w oparciu o wiedzę, którą posiadamy. Dla jednej osoby to znak Boży lub kara, dla innej reakcja organizmu i prawa natury.
Nie chcę być źle zrozumiana, takie sytuacje się zdażają i sama ich doświadczyłam.

No chyba że tak

Może nie do końca dobrze interpretujesz?
Parafrazując Bhagavad Gitę: (Kriszna do Ardźuny) Wszystkie inne drogi są błędne, tylko dzięki mnie osiągniesz wyzwolenie - chodzi tutaj o to, że wyzwolenie można osiągnąć tylko przez Boga - nie chodzi tutaj o konkretne bóstwo, lecz o samego Boga bądź którąś z Jego manifestacji. Z kolei wyzwolenie nie osiągniemy przez "inne drogi", czyli zapatrzenie w siebie, zachłanność, gromadzenie majątku itd.


Nie każdy - Brahma nie potępia innych bogów, ponieważ każdy z nich jest Jego manifestacją.