Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 24, 2025 6:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1758 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63 ... 118  Następna strona
 Intronizacja Chrystusa na Króla Polski 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
quas napisał(a):
Polska wcale tak nie idzie w kierunku laicyzacji jak zachód, a dodatkowo sytuacja robi się coraz bardziej sprzyjająca.


Sprzyjająca czemu? Odrzuceniu zasady religijnej bezstronności władz?

Mam wrażenie, że w Twoim myśleniu o polityce i życiu społecznym nie został już ani ślad realizmu, tylko samo czarnowidztwo z jednej i chciejstwo z drugiej strony.

Nie będzie żadnych państwowych Intronizacji.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr cze 10, 2015 12:00
Zobacz profil
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
JedenPost napisał(a):
Sprzyjająca czemu? Odrzuceniu zasady religijnej bezstronności władz?

Nie ma czegoś takiego.
Realizmu brakuje Tobie, ale twkił w nim sobie i dalej myśl że Ci co walczą z Prawem Boga są w sille w Polsce i będą dalej, kiedy widać że jest coraz gorzej, a sytuacja robi się coraz bardziej sprzyjające nie wrogom Kościoła i Prawa Boga, a katoliom w Polsce.


Śr cze 10, 2015 12:06

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
quas napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Sprzyjająca czemu? Odrzuceniu zasady religijnej bezstronności władz?

Nie ma czegoś takiego.


To, że akurat Tobie nie chciało się przeczytać Konstytucji RP nie znaczy, że nie ma.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr cze 10, 2015 12:09
Zobacz profil
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
JedenPost napisał(a):
quas napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Sprzyjająca czemu? Odrzuceniu zasady religijnej bezstronności władz?

Nie ma czegoś takiego.


To, że akurat Tobie nie chciało się przeczytać Konstytucji RP nie znaczy, że nie ma.

W sprawach światopoglądowych nie ma czegoś takiego jak religijna bezstronność obojętnie czy to dotyczy katolików, ateistów, lewaków, masonów….


Śr cze 10, 2015 13:32

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Oczywiście, że jest. A w każdym razie - jest taka zasada obowiązująca polskie władze.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr cze 10, 2015 14:45
Zobacz profil
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
JedenPost napisał(a):
Oczywiście, że jest. A w każdym razie - jest taka zasada obowiązująca polskie władze.

No właśnie, w każdy razie jest taka zasada która nie tyczy się spraw światopoglądowych bo one ze swojej istoty nie są religijnie bezstronne, neutralne. I tak się składa że te sprawy religijnie nie bezstronne i nie neutralne interesują najbardziej tych którzy są po lewej stronie i którzy są największymi krzykaczami religijnej bezstronności która jest bzdurą w takich przypadkach.
Tak więc zmiana prawa związanego z Intronizacją nie będzie żadną nowością zwłaszcza po rządach antykatolickiej władzy bliskiej lewakom i ateistom, bo to oni najbardziej i najczęściej naruszali religijną bezstronność. Natomiast zmiana intronizacyjna będzie tylko kierunkiem w przeciwną stronę, a sytuacja robi się coraz bardziej sprzyjająca :).


Śr cze 10, 2015 15:16
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
To ile tych intronizacji ma jeszcze byc?
Dopoki kazdy czlowiek sie nie nawroci, to mu zadna intronizacja nie pomoze. Co by ci sie nie wydawalo.


Śr cze 10, 2015 15:21

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
quas, może najpierw zajrzyj do tej Konstytucji po prostu, bo na razie piszesz jakby całkiem od rzeczy...

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr cze 10, 2015 15:55
Zobacz profil
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Kael napisał(a):
To ile tych intronizacji ma jeszcze byc?
Dopoki kazdy czlowiek sie nie nawroci, to mu zadna intronizacja nie pomoze. Co by ci sie nie wydawalo.

Nawrócić to się musisz sama w przenośni, intronizacja tego za Ciebie nie zrobi i nie od tego jest.
JedenPost napisał(a):
quas, może najpierw zajrzyj do tej Konstytucji po prostu, bo na razie piszesz jakby całkiem od rzeczy...

Piszę rzecz oczywistą. Sprawy światopoglądowe które najbardziej interesują lewaków , antykatolicką Platformę itp., którzy jednocześnie udają największych krzykaczy bezstronności, nie są religijnie bezstronne i neutralne, wręcz przeciwnie.


Śr cze 10, 2015 17:52
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Odpowiedź jest prosta. Jezusa nie można i nie wolno narzucać siłą. Ksiądz Piotr Pawlukiewicz mówił ,że w Hiszpanii jak był przymus urzędowy to dzisiaj Kościoły świecą pustkami. Dobre zamierzenie ale dające rezultaty odwrotne od oczekiwanych. Jezusa trzeba dobrowolnie wybierać a nie z przymusu urzędowego.
Co do Rozalii Celakówny. Nie wiem dokładnie ale KK nie potwierdził charakteru objawionego jej wizji.


Pn lip 20, 2015 18:49

Dołączył(a): N lut 14, 2016 14:55
Posty: 70
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Witam serdecznie Wszystkich Was.
garść uwag do wpisów dawniejszych
maly_kwiatek napisał(a):
Wierzę, że doczekam czasu, gdy Chrystus będzie ogłoszony Królem Polski i wielu innych Narodów, tak, jak już jest ogłoszony od 2 lat Królem na Litwie.
http://zenobiusz.wordpress.com/2010/11/ ... i-polakom/
http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-c ... ,2259.html
http://kurierwilenski.lt/2010/06/22/roc ... wilenskim/
W rejonie wileńskim - jeśli chodzi o ścisłość.
Teraz kwestia władzy. Nie chodzi o to, czy jest ona komunistyczna, czy nie, ani czy jest pobożna, czy bezbożna. Chodzi o to, że jest świecka i reprezentuje obywateli bez względu na ich wyznanie lub jego brak, więc nie powinna podejmować decyzji w sprawach religijnych. Nawet nie dlatego, że godzi to w czyjś ateizm ( bo nie godzi, dopóki nikt nie zmusza ateisty do udziału w praktykach religijnych, ani nie próbuje go siłą nawracać ), ale dlatego, że “sojusz tronu i ołtarza” nigdy nie wychodził na dobre, ani tronowi, ani ołtarzowi. Zawsze prowadziło to do walki o wpływy między państwem a kościołem, do tego, że jedna z tych instytucji próbowała zdominować drugą. A dlaczego intronizacja, moim zdaniem, nie dodaje powagi, ani władzy, ani świętości? Dlatego, że “król rejonu wileńskiego” brzmi mniej więcej tak jak “cesarz gminy Wąchock”, czyli według mnie niezbyt poważnie. (fragment komentarza do owej informacji prasowej).
Podobnie http://www.fronda.pl/a/polacy-w-soleczn ... ,4671.html
Rada miasta Soleczniki na Litwie intronizowała Jezusa Chrystusa na Króla społeczności lokalnej (...) Region jest bardzo katolicki i jeśli ten akt może zachęcić ludzi do przestrzegania dziesięciu przykazań, to dlaczego nie? - tłumaczy AFP Leonarda Stancikiene, jedna z 25 członków rady miasta. Dlaczego jakaś uchwała miała by skłonić kogoś do bycia bardziej pobożnym? Dekalog pochodzi z czasów przedchrześcijańskich, jaki zatem jego związek z Intronizacją?
29 września 2006 rada miejska w Świebodzinie podjęła uchwałę w sprawie ustanowienia Chrystusa Króla patronem miasta i gminy. Przewodniczący rady i burmistrz przystąpili do rozmów z biskupem. Pomysł na szczęście nie przypadł do gustu Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. http://www.gs24.pl/polska-i-swiat/art/5 ... ,id,t.html

_________________
Gdzie krzywdy nie będą pomszczone
Lecz wynagrodzone do cna
Gdzie dziecko bezpiecznie zrodzone
Siądzie obok jagnięcia i lwa.


N lut 14, 2016 15:41
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 14, 2016 14:55
Posty: 70
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Bez komentarzy chyba pozostał wpis sprzed lat 10
mykitos napisał(a):
Ten człowiek też był królem Polski , a zarazem jednocześnie władą innego kraju (Rosji). Też nikt nie pytał władz Polski czy chcą go na króla .
Obrazek
Ponadto został świętym (cerkwii Prawosławnej)
Tak więc wszystko możliwe
Nikt nie pytał władz Polski czy chcą go na króla - tym samym nim nie był. Odnośna umowa trzech zaborców zawarta na urągowisko Polsce 3 maja 1815 ułożona wbrew zasadzie nihil nobis sine nobis (nic o nas bez nas) nie obowiązywała Polaków, jak nie obowiązywał ich pakt Ribbentrop-Mołotow. Pomijając to że carat prześladował innowierców w tym katolików, i że ostatni car ma być świętym prawosławnym (zatem nie katolickim) Mikołaj II był władcą ziemskim - jak to ma się do Intronizacji?

_________________
Gdzie krzywdy nie będą pomszczone
Lecz wynagrodzone do cna
Gdzie dziecko bezpiecznie zrodzone
Siądzie obok jagnięcia i lwa.


N lut 14, 2016 15:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 14, 2016 14:55
Posty: 70
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Śledząc od czasu jakiegoś Waszą dysputę z satysfakcją widzę że część z Was widzi Intronizację tak jak ja.
humalog napisał(a):
Nie ma to jak w swojej wierze kierowac sie tylko prywatnymi objawieniami. Na dodatek tendencyjnie, gdyż kreuje sie w ten sposób Polaków jako ten "Wybrany Naród".
No a kiedy coś nie wyjdzie to oczywiście w objawieniach pomyłek nie było i byc nie może....to znów ci chol...Polacy sie uchlali lub cos tam zbroili.

Taka ludowa i pachnaca krużewnickim folklorem ta wiara.

Obajwienia tam, objawienia siam i owam......zaczyna mnie pomału mdlic od tych objawień.
Najgorsze jednak to, ze Objawienie schodzi na dalszy plan. To juz nie Ewangelie, nie Pismo św., ale prywatne objawienia Maryji staja sie podstawa wiary.
Mam szacunek do Maryji, ale gdy widzę czasem to ludowe zaślepienie Maryja i odstawianie Jezusa na boczny tor......to zastanawiam sie czy czasem nie schodzimy na manowce.
Jak tak dalej pójdzie to bedziemy wierzyc tylko w Maryje...no i w Jana Pawła II. Robiąc sobie kpinę tak z niej, jak i z niego.
A to taki mały OT i przykład kretynizmu "wielbicieli" Jana Pawła II:
Cytuj:
Rekordowej wielkości pomnik papieża Jana Pawła II ma zostać postawiony w naszym mieście. Będzie mierzył 14 metrów wysokości i ma być gotowy wiosną.

Największy obecnie, 12-metrowy pomnik Jana Pawła II, znajduje się w Chile. Niebawem ma on jednak stracić prymat w zakresie wysokości, na rzecz figury papieża Polaka, jaka stanie wCzęstochowie. Będzie ona mierzyć 14-metrów wysokości. Wykonawcą pomnika jest firma Malpol z Nowej Soli, specjalizująca się w produkcji figur reklamowych i dekoracyjnych przestrzennych, w tym m.in. modeli dinozaurów naturalnych rozmiarów, wykonywanych z tworzywa.
http://www.wczestochowie.pl/kategoria//12592,najwiekszy-na-swiecie-pomnik-jana-pawla-ii-stanie-w-czestochowie?print=1

Pieeeeeeeknie!

Teraz tylko czekac, aż producent dmuchanych zjeżdżalni wykona takową w kształcie Jana Pawła II ku wielkiej uciesze dzieciarni....

I to ma byc Naród Nowo-Wybrany? Wyboru chyba dokonano na podstawie procentu skretynienia....
Coś w tym jest...
Skoro o pomnikach mowa to muszę się też zgodzić z tradycjonalistami w jednej sprawie - nt. Natanka et consortes (link pomijam, dość wkleić fragment tekstu do wyszukiwarki):
Cytuj:
"Ks. Natanek (...) wymyślił, nowe stroje "Śpiących Rycerzy.....", które na samym wstępie prezentuje. Obejrzałam to i .... bardzo szkoda mi tego księdza, jak się pogubił w swoim kapłaństwie, ale on uważa że robi wszystko dobrze, tylko że wszyscy jego skrzywdzili, że żadnych herezji nie głosił, etc... Ale czy tak kapłan Chrystusowy powinien mówić do owieczek? Jaki to przykład i czego? Uważa że przepraszać nikogo nie musi i nie będzie, bo jeśli by przeprosił to jest to równoznaczne z przyznaniem się do błędów, a on takowych nie widzi i ma czyste sumienie. Zaprasza do siebie na różne spotkania, jedno ma być w pierwszą niedzielę sierpnia, na poświęcenie dużego pomnika (bo z podstawą ok. 15 metrów), ma to być Figura Boga Ojca z czterema dużymi figurami Aniołów. Ciekawe z jakich to znów "wizji" czy "objawień" taka figura się pojawiła i kto to finansuje? Zaprasza również tam na Drogę Krzyżową, ale to ma być jakaś inna ta Droga, bo Droga Krzyżowa Czasów Ostatecznych. też ciekawe z jakich "wizji" czy "objawień".
Mnie też to ciekawi.
WIST napisał(a):
Ja rozumiem potrzebę wskazania że to Jezus jest tym głównym i ostatecznym celem modlitw i to możemy spokojnie przyjąć. Zrozumiały też staje się tutaj ten apel. Natomiast to nie jest tak że Maryja jest królową Polski, tzn wszyscy jak jeden uznają to królowanie. Więc błędne są przekonania, że skoro Maryja jest, to i Jezusa trzeba okrzyknąć. Możemy sobie mówić, podpisywać akty, może nawet jakimś cudem nakłonimy jakąś większość parlamentarną do odpowiednich aktów... tylko co z tego skoro to nadal nie będzie ani w imieniu wszystkich, ani nie będzie to prawdziwe dla wszystkich, ani wszyscy Polacy jak jeden nie zainteresują się tym. A co z Polakami za granicą?
Natomiast w tym wszystkim ciągle dostrzegalne są zupełnie ludzkie oczekiwania - ten polski mesjanizm, to że akurat my jesteśmy wybrani. Jakby inne narody nie miały swojego mesjanizmu w zależności od swoich wzlotów, czy też upadków. I to formalistyczne spojrzenie na sprawę, bo czym innym jest oczekiwanie, tak naiwne i nierealne, że oto nasz sejm, wcale nie monolit, zbierze się i ugnie pod dyktatem pewnej grupy, uznając w imieniu narodu (a raczej zamiast tego narodu) że od dziś wszyscy myślimy tak samo, tak samo wierzymy. A jeśli nie, to nie będzie błogosławieństwa, bo wespół z nieprzychylnymi intronizacji, mają cierpieć i przychylni. Ale zamiast dostrzegać wszędzie wrogów, czynić z siebie twierdzę, może warto pomyśleć że wielu ludzi to po prostu nie obchodzi bo nie żyjemy w jednorodnym społeczeństwie i tak samo jak nas obchodziłoby staranie grupki np Muzułmanów aby uczynić Allacha władcą nad naszym krajem. Czemu grupka wierzących chce narzucać swoją wiarę wszystkim? Czym innym jest głoszenie dobrej nowiny, a czym inny jakieś zabiegi prawne, które dotyczą sfery wiary. A gdyby znaleźli się tacy Muzułmanie, to absurdalne byłoby by ich przekonanie, że wredni Polacy celowo im przeszkadzają, że to są wrogowie idei. Zamiast szukać wrogów trzeba zrozumieć, że zupełnie nietrafne jest myślenie tych którzy intronizacje propagują, że wszędzie są wrogowie. Wszędzie to są ludzie o innych poglądach i równie dobrze oni mogliby je chcieć narzucić nam. Skutek byłby ten sam. Ktoś pokarze mi gdzie się mylę, czy niestety muszę żyć z przekonaniem, że niektórzy stali się ofiarą indoktrynacji, że dorośli ludzie nie umieją przemyśleć czegoś bo są w niewoli czyichś ambicji albo interesów.
Jakbyś mi to z ust wyjął.

_________________
Gdzie krzywdy nie będą pomszczone
Lecz wynagrodzone do cna
Gdzie dziecko bezpiecznie zrodzone
Siądzie obok jagnięcia i lwa.


N lut 14, 2016 16:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 14, 2016 14:55
Posty: 70
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Czytam tak i oto co widzę (podkr. moje) :
Endek napisał(a):
Rozalia Celakówna w swoich pamiętnikach pisała, ze Intronizacja musi się dokonać w naszych sercach, choć w liście do kard Hlonda nalegała, aby akt władz państwowych i kościelnych odbył się jak najszybciej. Dlaczego władz? bo one reprezentują wobec Boga cały naród i Kościół.
Śluby Lwowskie Jana Kazimierza dokonały się ważnie, choć monarcha się o zdanie narodu nie pytał.
Po to władza ma władzę
.
Drogi Endeku, zgodnie z takim rozumowaniem to i ogłoszenie się Henryka VIII głową Kościoła czy dekret Bieruta z 9 lutego 1953 (Dz.U. 1953 nr 10 poz. 32) http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 9530100032 zobowiązujący duchownych do ślubowania wierności władzom PRL były rzeczą ze wszechmiar piękną i chwalebną bo władza ma władzę.
Jan Kazimierz był obranym Królem Polski i Wielkim Księciem Litwy, do obowiązków jego należało m.in. utrzymanie pokoju między poróżnionymi w wierze (in causa religionis maią w pokoju bydź zachowani, ktorą My im obiecuiemy trzymać w cale, czasy wiecznemi - Artykuły Henrykowskie, pkt 2). Osobą duchowną król nie był by religijne sprawy stanowić, a pomazanie przy koronacji nie stawiało go ponad prawem. Za naruszenie zobowiązań mógł być odwołany ze stanowiska: A ieślibyśmy (czego Boże uchoway) co przeciw prawom, wolnościom, artykułom, kondycyom wykroczyli, abo czego nie wypełnili: tedy obywatele Koronne oboyga narodu, od posłuszeństwa y wiary Nam powinney, wolne czyniemy (punkt 17). Król mianował ministrów i był jednym z sejmujących stanów a wola jego nie była prawem. Sprawy o obrazę majestatu rozpatrywał Sąd sejmowy złożony z posłów i senatorów bez udziału króla. Podział władz w Rzeczypospolitej nie był konsekwentny, lecz obmyślono go na dwa stulecia przed Monteskiuszem.
Jan Kazimierz był niestety pełen buty. Gdy w 1652 miecznik sieradzki Stefan Poraj-Zamoyski (znany później z obrony Częstochowy) powiedział w trakcie obrad Sejmu iż w Rzeczypospolitej "lex regnat non rex [prawo rządzi nie król], nie trzeba się ad gratiam principis, sed ad leges conformare [dostosowywać się do upodobań władcy, lecz do praw]” (było to przytykiem do niepraworządnego wyroku sądu marszałkowskiego na Radziejowskiego, co prawda warchoła i późniejszego sprzedawczyka) Jan Kazimierz uznał to za ... obrazę majestatu i miecznik musiał go przepraszać (!)
Jak mówi Chrystus "co cesarskie cesarzowi" lecz też "Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę" (Mk 10,42).
Oby nie wszystko władzy było wolno.

_________________
Gdzie krzywdy nie będą pomszczone
Lecz wynagrodzone do cna
Gdzie dziecko bezpiecznie zrodzone
Siądzie obok jagnięcia i lwa.


N lut 14, 2016 19:40
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 14, 2016 14:55
Posty: 70
Post Re: Intronizacja Chrystusta na Króla Polski, jak to jest że
Pomysły "intronizatorów" są co najmniej dziwne.
Na http://www.fronda.pl/blogi/tylko-prawda ... 17834.html przeczytać można m.in. iż
Intronizacja Króla musi spełniać pewne, bardzo istotne warunki. Przede wszystkim musi tutaj nastąpić symboliczny akt przekazania władzy. Jednak, żeby władzę przekazać, trzeba ją faktycznie posiadać tak, jak faktycznie posiadał ją król Jan Kazimierz i symbolicznie przekazał ją Najświętszej Maryi Pannie Królowej Polski. Biskupi takiej władzy nie posiadają, w przeciwieństwie do Sejmu i Prezydenta RP. Dlatego właśnie potrzebna jest uchwała Sejmu o Intronizacji Chrystusa Króla, a podczas samej uroczystości, obok biskupów i rzeszy wiernych, potrzebna jest obecność Prezydenta RP, który odczytując Akt Intronizacji powinien Chrystusowi Królowi przekazać władzę nad Narodem. Wtedy Intronizacja jest prawomocna.
Posiadać faktycznie żeby przekazać symbolicznie - potrafi to kto przetłumaczyć na polski język?
Skoro władze RP mają władzę faktycznie sugeruje to że formalnie ma ją kto inny niż władze RP. Kto?
Jeśli przekazać symbolicznie, to co to zmieni?
Pomijam sprawę czy Konstytucja dozwala by prezydent przekazywał komuś władzę, choćby symbolicznie.
Art. 131 mówi że Marszałek Sejmu jest zastępcą Prezydenta zastępującym go w wyliczonych tam sytuacjach, ale tu raczej nie o to chodziło.
Rewelacyj ciąg dalszy
gdyby wszyscy ludzie intronizowali Chrystusa w swoich sercach, doszlibyśmy do Ideału, do Królestwa Bożego na ziemi (tamże)
skąd to wiadomo że Królestwo Boże na ziemi? I czy jeśli kto wierzy w Boga, wypełnia Jego przykazania to musi dokonać intronizacji w sercu, żeby co zmienić? Będzie odtąd bardziej pobożny, bogobojny, moralnie postępujący itp? A dotychczasowe jego dobre życie czy wiara mniej warte było bez owej intronizacji?
Ale to jest wewnętrzna osobista sprawa każdego z nas i nie ma żadnego przełożenia na sprawowanie władzy w państwie.
Ano tak, zatem jak w końcu ma być z tą władzą w państwie?
Polega na przekazaniu władzy nad Narodem przez najwyższe organa władzy świeckiej i duchownej i na oddawaniu czci królewskiej godności naszego Władcy. Niech tutaj jako przykład posłuży królewska godność i sprawowana władza Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski (...) Królowa Polski otrzymała swój tron i stolicę w najbardziej godnym miejscu w kraju – na Jasnej Górze (...) W tym miejscu odbiera Ona wielką cześć wyrażającą się także składaniem cennych darów (...) i przepiękne suknie z klejnotów, dzieła sztuki i niezliczone ilości innych cennych precjozów. (...) I TYM MA SIĘ WYRAŻAĆ INTRONIZACJA CHRYSTUSA KRÓLA W POLSCE, nie jakimiś namiastkami w mikro-skali !
Czyli obraz Chrystusa obwieszony precjozami - to ma ludzi umoralniać? I to wszystkich jednomyślnie?

Wracając do tego że Prezydent powinien przekazać władzę Chrystusowi na http://www.fronda.pl/a/w-tym-roku-polsk ... 64954.html czytam że chodzi o uznanie panowania Jezusa Chrystusa (czyli nie nadawanie Mu czegokolwiek). Z komentarzy do artykułu Nawet, gdyby ogłoszono Jezusa Chrystusa "Królem Polski" (co mogłoby być uwłaczające dla chrześcijan innych narodowości), to - niech ktoś tu na sali mnie oświeci - co to zmieni w funkcjonowaniu naszej społeczności? i Wizualnie to pewnie zauważymy więcej rycerzy w charakterystycznych ubiorach a duchowo to Chrystus zaproszony jako król przez Polskę i inne narody może przyspieszyłby swoje powtórne przyjście. Podobno czas tego przyjścia zależy od wiary i duchowej chęci wyznawców chrześcijaństwa.
Zastanawia mnie skąd ten pomysł?
Garść tendencyjnie dobranych cytatów z którymi się zgadzam
- św. Paweł mówił o osobistym uznaniu a nie o koronowaniu na króla tak jak to się robi z ziemskimi królami, swoją drogą takie koronowanie stawiało by Jezusa na równi z ziemskimi królami i uwłaczało Boskiej godności Pana Jezusa. Sam Jezus na sądzie powiedział do Piłata że nie miałby władzy nad nim gdyby mu nie była dana z góry, czyli gdyby sam Bóg nie chciał mu tej władzy powierzyć. (...) Prawda jest taka że jedni już uznają Pana Jezusa Królem i chcą dać świadectwo światu a inni chcą rytuału koronacji bo myślą że po przez fakt zaistnienia rytuału Chrystus będzie bardziej królem niż jest i że ten rytuał spowoduje że ich serce uzna Jezusa królem.
- Jeśli Jezus jest królem świata, to jest i nikt Go nie zdetronizował, bo nikt nie ma takiej władzy. Ale rozumiem, że komuś widać potrzebna jest taka symbolika, nie wiem, bo ma nadzieję umocnić wiarę albo więcej osób zewangelizować, albo bo liczy na cud...
- Niektórym miesza się wiara i religia katolicka z narodową bufonadą ocierającą się o bluźnierstwo.

Wracam do dziwnych pomysłów.

Wg http://www.apokalipsa.info.pl/top/chrystus_krol.htm ma to być czyste i klarowne wyjaśnienie, czekam z niecierpliwością.
Skoro ''Jezus był wyśmiany, znieważony, opluty, umęczony, ubiczowany, ukrzyżowany i męczeńską śmiercią umarł na krzyżu PUBLICZNIE, to my teraz PUBLICZNIE musimy to naprawić''
Jacy my?
Jako że przedstawicielem władzy świeckiej był wtedy Piłat to przeprosić za Piłata musi Prezydent i Premier i Ministrowie RP (od kiedy Polska jest sukcesorem Imperium Rzymskiego? chyba że w jakiejś alternatywnej wersji historii).
Za Sanhedryn przeprosić ma... Episkopat (coraz lepiej... zdaje mi się że to inna religia, Annasz i Kajfasz nie byli biskupami rzymskokatolickimi ale może śmy inną Biblię czytali)
A za Lud Izraela przepraszać mamy My Cały Lud Wierny... to już zakrawa na (że użyję hebrajskiego słowa) hucpę.

_________________
Gdzie krzywdy nie będą pomszczone
Lecz wynagrodzone do cna
Gdzie dziecko bezpiecznie zrodzone
Siądzie obok jagnięcia i lwa.


Pn lut 15, 2016 17:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1758 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63 ... 118  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL