Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. 1 J 1:8

I co Ty na to Sewerynie? To nie moj wymysł, to słowa z Biblii.
A Ty mi piszesz, że skoro trudno mi wypełnić dekalog, to jestem ateistką.

Jeśli trudno mi wypełnić dekalog, to znaczy, że żyję, Sewerynie.

Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu. Rz 6:7

Nie mówię o ludziach religijnych czy niereligijnych tylko o żyjących blisko Boga lub daleko od Boga

Jeśli można być słabo lub głęboko wierzącym ,to można być mniej lub bardziej religijnym. W ten sposób można być bliżej lub dalej Boga. Można również być nie wierzącym i niereligijnym, czyli odsunąć się w ogóle od Boga . Ta cecha jest wspólna dla największych zbrodniarzy w historii ludzkości.

A zapomniałeś o "świętych wojnach"? Zapomniałeś o paleniu ludzi na stosach z miłości do nich ratując ich przed wiecznym potępieniem? To robili ludzie religijni, którzy chcieli być jak najbliżej Boga.

Dobra z mojej strony to koniec bo widzę, że nie potrafisz zrozumieć prostego przekazu.
Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem w ramach odpowiedzi, bo ciągle powtarzasz jedno i to samo ignorując resztę.

A w czym problem? Można nie znać Jahwe i być zbawionym. Bo co choćby z tymi, którzy żyli w Ameryce w erze przedkolumbijskiej?

Seweryn! Piate przykazanie, rozwiniete brzmi:
Nie zabijaj zdrowego rozsadku. Masz dowody, ze sie myle?

Jeśli ktoś zabija , nie wypełnia przykazań, im więcej ich nie wypełnia tym bardziej oddala się od Boga. Im dalej od Boga tym większych zbrodni się dopuszcza.

Jest pewna prawidłowość:
Nie wszyscy żyjący daleko od Stwórcy dopuszczają się zbrodni.
Jednak wszyscy którzy dopuszczają się zbrodni żyją daleko od Stwórcy.

Cały problem w tym że Seweryn nie rozumie, że to zwierzę to właśnie... człowiek.




Na emblemacie jest inny gatunek małpy niewątpliwie człowiekiem (w każdym razie człowiekiem rozumnym) nie będący




Rozumiem, że kiedy Jehowa kazał kamieniować "odstępców" również był daleko od stwórcy.




Nie żyją daleko od stwórcy. Co najwyżej wyobrażają go sobie inaczej:

Różnica między Matką Teresą a Hitlerem:
Matka Teresa wierzyła w Boga miłosiernego itd. itp.
a Hitler w boga hitlerowego, tj. boga wojowniczego aryjczyka, który życzył sobie zagłady Żydów itd.

Cała różnica leży w wyobrażeniu. Ja mogę sobie wyobrazić boga który życzy sobie żeby ludzie obżerali się watą cukrową i wtedy obżerając się watą cukrową będę blisko boga.
(wprawdzie nie lubię waty cukrowej no ale czegóż się nie robi dla zbawienia)




Tam jest napisane "nie zabijaj" i jest również tam wyznaczona kara śmierci za łamanie tego jak i innych przykazań. Niebiosa nie są zbyt konsekwentne...







Aha czyli wyznawcy innych religii niż te zaliczające się do europejsko-bliskowschodnich monoteizmów nie bywają religijni?

Poza tym Sewerynie, im bardziej muzułmanin jest religijny, tym większa bombę ma przyczepioną do tyłka. Wszelkiego rodzaju fanatycy są BARDZO religijni. Za bardzo.

W większości powędrowali do krainy wiecznych łowów, na pewno nie do chrześcijańskiego nieba.

Ale was wzięło na grupowe oświecanie Seweryna, czyżby jakieś kompleksy?

Ważne jest kto to potem przeczyta, bo nie trzeba być geniuszem żeby widzieć beznadziejny tok rozumowania Seweryna ;>
Został wykorzystany :<

Czyli musisz przyznać, że w/w ludzie żyli z dala od Stwórcy, choć uważali się za szczegolnie religijnych.

Nie sądzę aby Hitler i Stalin uważali się za szczególnie religijnych, oni po prostu żyli daleko od Boga tak jak Ty, z tą różnica, że Ty nie mordujesz ... mam nadzieję oczywiście

no dobra, jak się bawimy to ja też się przyłącze do polemiki z Sewerynem
Utworzyłem pean na Jego cześć:

Ach Sewerynie,
Jesteś jak Zorro w ukryciu,
W kostiumie wiary
szerzysz ciętą jak szpada ripostą,
skryty za kostiumem wiary
ateistyczny światopogląd,

Zacietrzewienie, nieustępliwość to piękne przymioty
Nie dasz ich podważyć
albowiem to są cenne cnoty
Zazdrośnicy jak sztorm Pogorię chcą Cię złamać
Ale Ty masz swój cel niewzruszony:
"Ateizm międzynarodowy"



A tak serio to w tym wątku Seweryn gada jak dla mnie głupoty(+ bezsensowne ocenianie owieczki_in_black), ale czasami się z nim zgadzam:)
Trzymaj się Seweryn i pozdro.

Sewerynie, jeszcze nie morduję, ale jak nie będziesz czytał moich postów dokładnie, to Cie zagryzę :D

Gdzie ja pisałam o Hitlerze czy Stalinie?????

napisałam:

a odnosiło się to do tego: