Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 0:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 256 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 18  Następna strona
 Krzyże w szkołach 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: Krzyże w szkołach
Cytuj:
Jakie to ma znaczenie, że wisiał tam keidyś wczesniej?! Zajmuje to miejsce przez zasiedzenie? Czasy się zmieniają, nie zauważasz tego, że to już nie średniowiecze? Jeżdzisz dalej furmanką? No ale czemu nie, przecież zawsze się nia jeżdziło?

Idąc tym tokiem myśłenia powinniśmy wszytsko zmienić - zburzyć szkoły i sądy i postawić coś nowego.

Cytuj:
Chyba to sobie na stopkę wrzucę... Tych głupot nie będe komentował - widzę, że zgodzisz się na największy debilizm, byle swój krzyż usprawiedliwić.

Nie będziesz komentował bo nie wiesz jak. Gdyby chomąto miało znaczenie od zawsze dla całego narodu nie widziałbym nic dziwnego w tym że wisi obok godła. Debilizmem to jest mówienie - tego nie skomentuje bo jest głupie.

Cytuj:
Jakos mało skuteczny ten twój Bóg, bo im bardziej zlaicyzowane społeczeństwo tym bogatsze, bezpieczniejsze i bardziej szczęśliwe.

Och jak ty się znasz na skuteczności Boga...

Cytuj:
Dekalog nie jest kodeksem karnym w Polsce, tak dla przypomnienia. A skutecznośc Boga jest lekko dyskusyjna (patrz wyżej).

Zapytałem jakie państwo ma cele. I czy Bóg te cele uniemożliwia?

Cytuj:
Zapytałeś, czemu mi przeszkadza krzyż, skoro nic dla mnie nie znaczy. Ja - że to pytanie można odwrócić i zapytałem, czy jak w pomieszczeniu nie ma krzyża do chrześcijanin przestaje być chrześcijaninem. Na co ty teraz - błyskotliwie - że to można odwrócić.


Co ty bredzisz? Odpowiedziałem - że w takim pomieszczeni chrześcijanin nie przestaje być chrześcijaninem i powracam do pierwszego pytania - dlaczego skoro nic nie znaczy Ci przeszkadza?

Cytuj:
A właśnie że mój! A nie, bo mój!


Może i kłócę się w ten sposób. Ale abym mógł się kłócić w ten sposób mój rozmówca też się musi w ten sposób kłócić Arco. :-)

Cytuj:
Ale że średniowiecze mamy za sobą i państwo jest oddzielone od kościoła, to albo te osoby zaakceptują fakt, że nagle znalazły się w XXI wieku, albo niech sie przeniosa do Watykanu.

No i jest oddzielone - przecież godło i krzyż to 2 różne rzeczy.

Cytuj:
Za duże słowa: to delikatne naruszenie rozdziału państwa i religii.

Bardzo delikatne 5000 euro kary za to że gdzieś krzyż we Włoszech wisi.

Cytuj:
Pisząc 'nas' kogo poza sobą masz na myśli? Bo ja ci ręczę, że jak zrobisz to badanie opinii, to że krzyż kojarzy się z religią będą ci też katolicy odpowiadać.

Więc może przeprowadźmy je tu na forum.

Cytuj:
Właśnie to mnie wkurza, że ty nie pamiętasz nawet jednego swojego postu do tylu i w efekcie ciągle cofamy się z dyskusją do wcześniejszych miejsc.

Przyganiał kocioł garnkowi.

Cytuj:
Nie wiem, czy to twoje bałaganiarstwo czy celowa strategia chaosu i męczenia przeciwnika - bo komu się będzie chciało 5 razy to samo tłumaczyć. Twoje słowa:
Cytuj:
Gdzie według mnie powinny być krzyże - w kościołach i na pewno w miejscach gdzie ludzie umierają - szpitale, czy cele śmierci itp.


Teoria męczenia przeciwnika - jeżeli dla Ciebie myślenie jest męczące to przepraszam.
Kurde bo ty też nie pomyślisz trochę.
Według mnie krzyże powinny wisieć w kościołach, szpitalach itp. Tak jak napisałem.
Co nie zmienia faktu, że gdy pisałem ów słowa "Kiedy mi właśnie chodzi o szkoły i urzędy. To tak jakbyś miał ściągać z nich również obrazy ..." rozmawialiśmy o ściąganiu krzyży. A krzyże nie mają być ściągane z kościołów tylko z urzędów."

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Dlatego też nie rozumiem dlaczego chcecie go ściągać i głupotą jest dla mnie kłucenie się o to, że go tam być nie powinno.
Ktoś go chce z kościołów i kaplic zdejmować?! Wydawało mi się, że piszemy o urzędach, szkołach i sądach? Jakieś nagłe przebudzenie? Jak myślisz: pisząc urząd, szkoła, mam na myśli urząd albo szkołe, czy kościół?
Kiedy mi właśnie chodzi o szkoły i urzędy. To tak jakbyś miał ściągać z nich również obrazy - bo jest to faworyzowanie światopoglądów z którymi są związane osoby z obrazów.


Bo przecież rozmowa się tyczy ściągania ich z innych miejsc i o tych miejscach ciągle dyskutujemy. A to, że wymieniłem gdzie być powinny to co innego.

Cytuj:
I szkoła lub urząd jest kościołem?


Jeszcze raz - no chyba że myślenie Cię już zmęczyło ;-)
W kościele powinien być w urzędzie nie musi - ale nie widzę też żadnego powodu żeby go stamtąd ściągać.

Cytuj:
Czy w szkole lub urzędzie umierają ludzie?


Nie, tam są nieśmiertelni. :-)

Dobrze, że zadałeś takie pytanie - w takim razie nie powinno być krzyży w urzędach, ale za to wszędzie powinny być kościoły, żeby człowiek taki katolik nie czół dyskomfortu wychodząc z urzędy i mógł spokojnie iść do kościoła. Dlaczego mamy utrudniać wiarę w państwie tolerancji?
Ale bzdury...

Cytuj:
Zdecyduj sie na coś, bo to co robisz, to totalne lekceważenie rozmówcy.

W przeciwieństwie do twoich słów:
Cytuj:
Tych głupot nie będe komentował - widzę, że zgodzisz się na największy debilizm


Dziękuję...

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Śr gru 02, 2009 23:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: Krzyże w szkołach
Cytuj:
Urząd albo szkoła to nie miejsce, do którego się chodzi, aby ostentacyjnie sie modlić. Mozesz to robić w domu, w dyskretnym miejscu, w świątyni. Czasem w miejscu publicznym, na zasadach takich jak inni - po uzyskaniu pozwolenia na mszę polową, procesję, pielgrzymkę. Mało ci?

Oczywiście, że nie jest to mało. I nie przychodzę się tam modlić, ale tak jak mówię, krzyż przyniesie więcej dobrego dla osób które wierzą, niż przynosi złego osobom które nie wierzą tak więc nie widzę powodu by go ściągać.

Cytuj:
Zrozum, że pewne rzeczy sa prywatne i niestosowne jest się z nimi demonstracyjnie obnosić.


Wiszący krzyżyk nie wisi w celach demonstrowania religii. Co najwyżej do podtrzymywania na duchu osób wierzących.
JA też moge powiedzieć, że pusta ściana to demonstrowanie ateizmu - ale czy będzie to prawda?

Cytuj:
I naucz się rozróżniać pojęcia: niepropagowanie żadnej religii nie oznacza propagowania ateizmu!


A tan od razu naucz się... zapytałęm bo chciałem wiedzieć jak Ty to widzisz.

Cytuj:
Jak milczę, to niczego nie propaguję,


Milczenie też jest decyzją.

Cytuj:
ateizm był propagował, gdybym krzyczał 'nie ma boga!'


No właśnie a katolicyzm byłby propagowany gdybym krzyczał "BÓG ISTNIEJE"

Cytuj:
Ty, człowieku, matematykę niby studiujesz?


Tzn no nie matematykę, tylko na kierunku związanym z matematyką.

Cytuj:
Logikę miałeś? Bo to jest żenujące, zwłaszcza że juz ci to ktoś tłumaczył najdalej wczoraj.


Widzisz, czasami jest tak, że jakaś odpowiedź nie wystarczy albo się z nią nie zgadzam - wtedy się dyskutuje dalej.

A ja zapytam ty ponoć jesteś po wielu studiach tak?
Po jakich bo jakoś na razie tego nie widać.
Raz powiem, że według mnie krzyże powinny być w kościołach i szpitalach a innym razem powiem, że zdejmowanie krzyży sądów to głupota - to dla Ciebie te zdania są z sobą sprzeczne i co więcej to jest dla Ciebie dowód na brak mojej logiki... ciekawe.

Cytuj:
Ile razy jeszcze będziesz wracał do tego samego tematu?!


Tyle razy puki mi nie odpowiesz.

Odpowiedzi w stylu - odwróćmy sytuację - nie zawsze mi wystarczają.

Cytuj:
Człowieku, szanuj czas innych.


I pisze to ten który się domaga aby 2 nic nie znaczące dla niego deseczki zacząć ściągać. Ja mam większe problemy. Gdyby koło godła wisiało coś innego też bym sie o to nie pluł bo mam większe problemy.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Śr gru 02, 2009 23:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Krzyże w szkołach
Cytuj:
Oczywiście, że nie jest to mało. I nie przychodzę się tam modlić, ale tak jak mówię, krzyż przyniesie więcej dobrego dla osób które wierzą, niż przynosi złego osobom które nie wierzą tak więc nie widzę powodu by go ściągać.
Jesli faktycznie udowodnisz, że dzięki krzyzowi na ścianie katolicy staja się lepsi - przemysle to.
Cytuj:
Wiszący krzyżyk nie wisi w celach demonstrowania religii. Co najwyżej do podtrzymywania na duchu osób wierzących.
To twoje zdanie. Ludzie odbierają to raczej inaczej. A jesli masz problemy z podtrzymaniem sie na duchu - nie wiem noś krzyzyk w kieszeni? Widzisz, jest wola, jest roziwązanie.
Cytuj:
JA też moge powiedzieć, że pusta ściana to demonstrowanie ateizmu - ale czy będzie to prawda?
Możesz tak powiedzieć, tylko że będzie to idiotyzm? Dlaczego? Pisałem wcześniej. Przeczytaj sobie jeszcze raz.O ile czytałeś.O tu: Cytuj:
I naucz się rozróżniać pojęcia: niepropagowanie żadnej religii nie oznacza propagowania ateizmu!

Cytuj:
Milczenie też jest decyzją.
Tak. Decyzją o niepropagowaniu.
Cytuj:
No właśnie a katolicyzm byłby propagowany gdybym krzyczał "BÓG ISTNIEJE"
I coś takiego znaczy krzyż. Bo chyba nie: fajne narzedzie tortur?
Raz piszesz :Cytuj:
Kiedy mi właśnie chodzi o szkoły i urzędy. .
Zaraz potem :Gdzie według mnie powinny być krzyże - w kościołach i na pewno w miejscach gdzie ludzie umierają - szpitale, czy cele śmierci itp.Jesli to nie są sprzeczne wypowiedzi, to co najmniej bełkotliwe.
Cytuj:
I pisze to ten który się domaga aby 2 nic nie znaczące dla niego deseczki zacząć ściągać.
I to pisze ten,który domaga się pozostawienia na scianie dówch nieznaczących deseczek!
Cytuj:
Idąc tym tokiem myśłenia powinniśmy wszytsko zmienić - zburzyć szkoły i sądy i postawić coś nowego.
Z grubsza to robimy. Nie uważasz, że dzisiejsze szkoły różnią soę od tych np sprzed wojny?
Cytuj:
Nie będziesz komentował bo nie wiesz jak. Gdyby chomąto miało znaczenie od zawsze dla całego narodu nie widziałbym nic dziwnego w tym że wisi obok godła. Debilizmem to jest mówienie - tego nie skomentuje bo jest głupie.
i chomato i miniaturka Wawelu wyczerpuje podane przez ciebie warunki, aby zawisły na scianie obok godła. Jesli to dla ciebie normalne - to gratuluję stanu umysłu i no further questions.
Cytuj:
Och jak ty się znasz na skuteczności Boga...
Znam się na liczbach. A one sa bezlitosne.
Cytuj:
Cytuj:
Dekalog nie jest kodeksem karnym w Polsce, tak dla przypomnienia. A skutecznośc Boga jest lekko dyskusyjna (patrz wyżej).

Zapytałem jakie państwo ma cele. I czy Bóg te cele uniemożliwia?
Czasem utrudnia. A generalnie nic nie pomaga.
Cytuj:
Co ty bredzisz? Odpowiedziałem - że w takim pomieszczeni chrześcijanin nie przestaje być chrześcijaninem i powracam do pierwszego pytania - dlaczego skoro nic nie znaczy Ci przeszkadza?
Skoro nic nie znaczy, to po co wieszać (i to obok godła) nic nieznaczące rzeczy? Dla dekoracji?
Cytuj:
No i jest oddzielone - przecież godło i krzyż to 2 różne rzeczy.
Domagasz się powieszenia ich w równie honorowych miejscach.
Cytuj:
Bardzo delikatne 5000 euro kary za to że gdzieś krzyż we Włoszech wisi.
Jak na instytucję ( a nie osobę fizycznę) i Europę Zach - grzywna niewysoka. Poza tym pisałem o swoim zdaniu.
Cytuj:
Więc może przeprowadźmy je tu na forum.
Widzę, że kolega o randomizacji, reprezentatywności próbek itp też nic nie słyszał? To czego właściwie teraz ucza na studiach?
Cytuj:
Cytuj:
Właśnie to mnie wkurza, że ty nie pamiętasz nawet jednego swojego postu do tylu i w efekcie ciągle cofamy się z dyskusją do wcześniejszych miejsc.

Przyganiał kocioł garnkowi.

przykład!
Cytuj:
Teoria męczenia przeciwnika - jeżeli dla Ciebie myślenie jest męczące to przepraszam.

Czytaj! Pisałem o tłumaczeniu 5 razy tego samego! to nie myslenie, tylko klepanie w klawiaturę! Czytaj uważnie!
Cytuj:
Według mnie krzyże powinny wisieć w kościołach, szpitalach itp. Tak jak napisałem.
Co nie zmienia faktu, że gdy pisałem ów słowa "Kiedy mi właśnie chodzi o szkoły i urzędy. To tak jakbyś miał ściągać z nich również obrazy ..." rozmawialiśmy o ściąganiu krzyży. A krzyże nie mają być ściągane z kościołów tylko z urzędów."
Logika a la Astronom: krzyże maja wisieć tylko w szpitalach i kościołach, ale nigdzie nie mają być zdjęte! czy mógłbys wyznaczyć jakiegoś swojego adwokata, który przejąłby od ciebie tę 'dyskusję'?
Cytuj:
Bo przecież rozmowa się tyczy ściągania ich z innych miejsc i o tych miejscach ciągle dyskutujemy. A to, że wymieniłem gdzie być powinny to co innego.
Wytłumaczę ci to na żabie:
miejsca, gdzie krzyże powinny być= wszystkie miejsce gdzie są minus miejsca, gdzie wiszą, a ich być nie powinno + miejsca, gdzie byc powinny, a ich nie ma (zbiór pusty). Chwytasz konsekwencje?
Cytuj:
W kościele powinien być w urzędzie nie musi - ale nie widzę też żadnego powodu żeby go stamtąd ściągać.
To przeczytaj moje posty, podawałem te powody z 10 razy.
Cytuj:
Dobrze, że zadałeś takie pytanie - w takim razie nie powinno być krzyży w urzędach, ale za to wszędzie powinny być kościoły, żeby człowiek taki katolik nie czół dyskomfortu wychodząc z urzędy i mógł spokojnie iść do kościoła. Dlaczego mamy utrudniać wiarę w państwie tolerancji?

Nie ma sprawy - kupicie se działki, wybudujecie, możecie mieć je wszędzie. Ktoś (poza planami zagospodarowania) wam zabrania?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Cz gru 03, 2009 1:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: Krzyże w szkołach
Cytuj:
Cytuj:
No właśnie a katolicyzm byłby propagowany gdybym krzyczał "BÓG ISTNIEJE"
I coś takiego znaczy krzyż. Bo chyba nie: fajne narzedzie tortur?
Raz piszesz :Cytuj:
Kiedy mi właśnie chodzi o szkoły i urzędy. .Zaraz potem :Gdzie według mnie powinny być krzyże - w kościołach i na pewno w miejscach gdzie ludzie umierają - szpitale, czy cele śmierci itp.Jesli to nie są sprzeczne wypowiedzi, to co najmniej bełkotliwe.


Arco, po prostu twój ograniczony umysł nie jest w stanie pojąć tego co mówię.
Słowa które powiedziałem, są to 2 różne odpowiedzi na 2 różne pytania.
Ciesze się, że już jesteś na tym poziomie, że umiesz przeczytać najpierw jedno zdanie, potem drugie zdania a następnie te dwa obrazy połączyć w mózgu. Ale żeby zrozumieć to co piszę i nie nazywać tego bełkotem potrzeba niestety trochę więcej.

Bo chyba będą różne odpowiedzi na pytania - gdzie krzyże powinny wisieć, a z jakich miejsc ich nie ściągać mimo, ze tam wisieć nie muszą.

Poza tym przed chwilą pisałeś, że dla Ciebie nie ma on żadnego znaczenia a tu, że znaczy "Bóg istnieje"...

Rozmawiałem dziś z kolegą, kiedyś był katolikiem, ale dobrych parę lat jest ateistą i się go pytam więc co myśli o całej tej aferze z krzyżem. Jak on to widzi i czy mógłby sie odnieść do kilku "za" żeby go ściągnąć.

Ogólnie powiedział, że nie widzi w tym problemu i nie wie o co afera. Spytałem się co on myśli na sam temat krzyży.
- Jak gdzieś krzyż wisi niech wisi a jeżeli gdzieś krzyża nie ma niech się nowego nie wiesza i wszyscy powinni być zadowoleni.

Zapytałem go czy zgadza się z tym, że krzyż może powodować zgorszenie pewnej grupy - to on
- No, ale zawsze jakaś grupa będzie niezadowolona, taki jest świat, to nie jest jeszcze powód żeby go ściągać, wystarczy, że sie nie będzie wieszać nowych, o takie coś by się mogli kłucić.

Spytałem się czy krzyż powinien wisieć koło godła czy powinno się takie zjawisko zlikwidować.
- Mhm, jak zlikwidują ten krzyż to zaraz zaczną się rozglądać co by tu nowego zlikwidować i co nowego może zacząć im przeszkadzać... przesada.

A co jak ktoś został skrzywdzony przez księdza i przychodzi gdzieś do sądu patrzy a tam krzyż.
- Ciup, a ktoś został skrzywdzony przez lekarza, patrzy przez okno a tam szpital...

A czy wiszący krzyż nie przeczy temu, że państwo powinno być neutralne?
- Neutralne to by było gdyby mu było wszystko jedno czy ma być krzyż czy go tam być nie powinno - puki ktoś czegoś chce nigdy nie będzie neutralności.

A jak myślisz, jest sens w kłucieniu się o zdjęcie krzyży, czy może być to dla kogoś taki problem.
- No niby tak, ale przecież ten krzyż nie stoi w wejściu, zeby realnie komuś przeszkadzał, wszędzie znajdzie się osoba której on szczerze przeszkadza, ale są to wyjątki a jakby słuchać tych wyjątków to źle byśmy skończyli. Według mnie takie kłótnie rozpoczynają trolle, kłócą się o byle co często pisząc że jest to bardzo istotne podczas gdy nie ma to dla nich znaczenia.
U mnie na forum piłkarskim też są tacy. Ktoś zagra dobrze a komentarz pod tym co się stało to brzmi - <kwiatkowski> nie udawaj że umiesz grać nigdy nie będziesz prawdziwym polakiem.
Potem ludzie się burzą i zaczynają pisać a troll się cieszy.

Tzn - ja nie mówię, że to jest zdanie wszystkich ateistów, ale to jest mój kolega taki, który zawsze według mnie umiał być bezstronny do każdej ze stron a do tego jest ateistą.

Ale postawa np Arca kojarzy mi się z moim sąsiadem.
Mamy takiego sąsiada co mieszka w przedostatnim budynku, a za nim jeszcze mieszka mój kolega... Tzn ten sąsiad tam nie mieszka tylko ten dom jest od niego, ale nie mieszka w nim, nie wynajmuje go nikomu, a właściciel przyjeżdża ze 5 - 6 razy w roku na 2 - 3 dni.
No i zamontowano u nas na osiedlu internet kablowy i poprowadzono po budynkach.
No i co dalej? Ten sąsiad wziął i uciął kabel który przechodził po jego kablach elektrycznych i szedł do mojego kolegi i mój kolega nie ma internetu. Na pytanie dlaczego uciął kabel odpowiedział, że nie ma prawnego obowiązku aby ten kabel przechodził przez jego teren prywatny i szedł do kogoś innego.
Prawo jest po stronie tego gościa, czy więc skoro prawo jest po jego stronie ten gość postępuje prawidłowo? Czy rzeczywiście ten kabel może być taką wielką przeszkodą? Czy może tak jak w przypadku krzyży chce zachować "równość" o której tu mówimy i nie będzie przymuszany trzymać u siebie czegoś czego nie chce bo byłoby to nierówne dla niego względem innych. Co z tego, że innym kabel nie przeszkadza - mu przeszkadzał i go uciął, co z tego, że zaszkodził komuś i nawet nie wie jak bardzo, ważne jest to że prawnie wszystko jest ok.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Cz gru 03, 2009 17:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35
Posty: 645
Post Re: Krzyże w szkołach
Obcy, po pierwsze "kłócić" ;) Przepraszam za czepialstwo, ale ktoś się musi czepiać, żeby dzisiejszą młodzież do staranności minimalnej zachęcić :roll:

Po drugie co do tego, że Twój ateista ma inne zdanie niż niektórzy ateiści tutejsi: my tu dyskutujemy między sobą, a nie wklejamy opinie kolegów i koleżanek. Czasem można zacytować wypowiedź jakiegoś autorytetu, ale po co zamieszczać prywatne opinie znajomych?

Po trzecie historia z kablem jest nieadekwatna. Kabel nie jest symbolem, nie rani niczyich uczuć religijnych, ani w ogóle żadnych uczuć, więc postępowanie w tym wypadku sąsiada to była złośliwość.

Po czwarte moja opinia na ten temat: jeżeli komuś przeszkadza krzyż (rani jego uczucia religijne, czy jakiekolwiek inne uczucia) to powinno się krzyż zdjąć. Brak symbolu nie rani uczuć, obecność teoretycznie może. Nie mnie z tym dyskutować co kogo rani, bo to jest kwestia prywatnych odczuć. Gdyby tam ktoś powiesił swastykę, to mogę sobie wyobrazić, że niektórym osobom będzie to przeszkadzało. Dlatego jestem teoretycznie w stanie zrozumieć, że krzyż może przeszkadzać ateistom. Może nie zrozumieć, ale przyjmuję to do wiadomości. Skoro szanujemy odczucia ludzi, działamy tak, aby max społeczeństwa było zadowolone, to powinniśmy krzywdzące symbole pousuwać.

Swoją drogą uważam że obie strony mocno przesadzają i robią z igły widły. No bo co się w końcu stanie chrześcijanom jak krzyży nie będzie? Bóg piorunami zacznie w szkoły rzucać ze złości, a może ludzie przestaną wierzyć? Nie, nic się nie stanie. A co się stanie ateistom? Czy ich niewiara zostanie zachwiana, a może ateiści na sam widok krzyża dostają mdłości i konwulsji i to wszystko w obawie o ich zdrowie? Nie, nic im się nie stanie.

_________________
Obrazek


Cz gru 03, 2009 17:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: Krzyże w szkołach
Cytuj:
Obcy, po pierwsze "kłócić" ;) Przepraszam za czepialstwo, ale ktoś się musi czepiać, żeby dzisiejszą młodzież do staranności minimalnej zachęcić :roll:

Spoko na limpiadzie ortograficznej byłem ostatni :D
I nigdy się z tym nie kryłem. :-P

Cytuj:
Po drugie co do tego, że Twój ateista ma inne zdanie niż niektórzy ateiści tutejsi: my tu dyskutujemy między sobą, a nie wklejamy opinie kolegów i koleżanek. Czasem można zacytować wypowiedź jakiegoś autorytetu, ale po co zamieszczać prywatne opinie znajomych?

może to co napisałem powyżej?
Cytuj:
Tzn - ja nie mówię, że to jest zdanie wszystkich ateistów, ale to jest mój kolega taki, który zawsze według mnie umiał być bezstronny do każdej ze stron a do tego jest ateistą.


Cytuj:
Swoją drogą uważam że obie strony mocno przesadzają i robią z igły widły.


Nie wiem czy czytałaś wszystkie moje wypowiedzi - ja nie jestem z tym żaby krzyże wisiały nim w sądzie, ale też nie jestem za tym, żeby je ściągać. Dlatego dziwie się o to, że robi się wokół tego że krzyże mają być ściągane jakąś akcje jakby to miało być obalanie przeżytego ustroju z którym nigdy nie chcieliśmy mieć nic wspólnego.

Cytuj:
No bo co się w końcu stanie chrześcijanom jak krzyży nie będzie?
No właśnie nic. To samo co ateiście się stanie, jeżeli ten krzyż tam będzie.

Cytuj:
Nie, nic im się nie stanie.


Dokładnie popieram twoje zdanie - podkreślę jeszcze raz - nie uważam, że krzyż musi ta być albo coś w tym stylu, ale jestem przeciwny robieniu akcji, aby je ściągać - tak samo jakbym był przeciwny akcji, żeby zacząć je wieszać, albo budować wielką świątynie opatrzności w polsce. Są większe problemy, którymi się trzeba zająć.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Cz gru 03, 2009 18:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48
Posty: 170
Post Re: Krzyże w szkołach
0bcy_astronom napisał(a):
[
Cytuj:
No bo co się w końcu stanie chrześcijanom jak krzyży nie będzie?

No właśnie nic. To samo co ateiście się stanie, jeżeli ten krzyż tam będzie.


Dla ateisty krzyż w klasie czy w innych instytucjach w których zmuszony jest przebywać może być równoważny z treścią jaką niesie pokazanie komuś środkowego palca. Ateista być może patrząc na krzyż widzi coś takiego:
Obrazek

Jednak brak jakiegokolwiek symbolu nie jest kontrowersyjny. Nikt przecież nie oburza się o to, że na przystankach autobusowych ani w kinie, nie ma flagi Polski czy krzyża. Trzeba się wczuć w uczucia innych żeby to zrozumieć.

_________________
"Ktokolwiek znalazł Chrystusa musi dowodzić innych do niego. Wielka radość nie może byc tylko dla siebie. Musi byc przekazywana"
Benedykt XVI


Cz gru 03, 2009 18:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35
Posty: 645
Post Re: Krzyże w szkołach
Ale zdajesz sobie sprawę, że takie podejście zlikwiduje wszędzie krzyże po pierwszym malowaniu?

Swoją drogą, czy rzeczywiście w szkołach wiszą krzyże? Przyznam się, że nigdy nie zwróciłam uwagi, nigdy mi się nie rzucił w oczy... W urzędach jakoś też nie. Ale może to kwestia braku mojej spostrzegawczości :]

Edit, właśnie miałam dopisać. Czy mógłbyś się Obcy ustosunkować do części mojej wypowiedzi, w której mówię o obrażaniu uczuć ateistów? Ja się zastanawiam jak to wygląda z drugiej strony. Wiadomo, że Katolicy nie raz podnosili larum, że jakaś wystawa obrażała ich uczucia, czy coś innego. Zastanawiam się, czy jest w was zrozumienie dla innych osób, np. że ateistę może obrażać krzyż?

_________________
Obrazek


Cz gru 03, 2009 18:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post Re: Krzyże w szkołach
Sheeta napisał(a):
No bo co się w końcu stanie chrześcijanom jak krzyży nie będzie? Bóg piorunami zacznie w szkoły rzucać ze złości, a może ludzie przestaną wierzyć? Nie, nic się nie stanie. A co się stanie ateistom? Czy ich niewiara zostanie zachwiana, a może ateiści na sam widok krzyża dostają mdłości i konwulsji i to wszystko w obawie o ich zdrowie? Nie, nic im się nie stanie.

Zgadzam się Sheeta. Dlatego nie przypuszczam, aby była potrzebna i nastąpiła jakaś rewolucja w tej kwestii.

Korat napisał(a):
Dla ateisty krzyż w klasie czy w innych instytucjach w których zmuszony jest przebywać może być równoważny z treścią jaką niesie pokazanie komuś środkowego palca.

Dla wierzącego zlikwidowanie krzyża w klasie czy w innych instytucjach w których zmuszony jest przebywać może być równoważne z treścią jaką niesie pokazanie komuś środkowego palca.

Sheeta napisał(a):
Zastanawiam się, czy jest w was zrozumienie dla innych osób, np. że ateistę może obrażać krzyż?

Ja rozumiem. Ciężko mi pojąć jak może obrazić krzyż, ale to pewnie moje przywiązanie do krzyża zasłania mi oczy.


Cz gru 03, 2009 18:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35
Posty: 645
Post Re: Krzyże w szkołach
Cytuj:
Dla wierzącego zlikwidowanie krzyża w klasie czy w innych instytucjach w których zmuszony jest przebywać może być równoważne z treścią jaką niesie pokazanie komuś środkowego palca.

No właśnie i tu widzę problem.

Bo co w takiej sytuacji począć? A co, gdyby o swoje "prawa" nie walczyli "ateiści" a sataniści? Czy należałoby wtedy powiesić pentagram obok krzyża? Według mnie w takim wypadku sensownie jest zostawić pustą ścianę i tyle. Chyba, że ktoś ma lepszy pomysł?

_________________
Obrazek


Cz gru 03, 2009 18:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post Re: Krzyże w szkołach
Sheeta napisał(a):
Bo co w takiej sytuacji począć? A co, gdyby o swoje "prawa" nie walczyli "ateiści" a sataniści? Czy należałoby wtedy powiesić pentagram obok krzyża? Według mnie w takim wypadku sensownie jest zostawić pustą ścianę i tyle. Chyba, że ktoś ma lepszy pomysł?


Skoro (podobno przynajmniej) mamy w Polsce 90% katolików, to trudno się dziwić, że wisi krzyż.
Jeśli Polacy (w większości) zmienią orientację i zaczną czcić szatana, to powieszą sobie pentagramy. :D
W demokracji tak już jest, że decyduje większość.


Cz gru 03, 2009 19:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: Krzyże w szkołach
Sheeta napisał(a):
Edit, właśnie miałam dopisać. Czy mógłbyś się Obcy ustosunkować do części mojej wypowiedzi, w której mówię o obrażaniu uczuć ateistów? Ja się zastanawiam jak to wygląda z drugiej strony. Wiadomo, że Katolicy nie raz podnosili larum, że jakaś wystawa obrażała ich uczucia, czy coś innego. Zastanawiam się, czy jest w was zrozumienie dla innych osób, np. że ateistę może obrażać krzyż?


Nie twierdzę, że ateisty nie da się obrazić. Ale wydaje mi się, że w tym przypadku jest to bardziej udawana obraza, żeby zrobić nam na złość.
Dla ateisty krzyż nic nie znaczy - tj. nie ma żadnego przesłania w jego stronę - nie ma tam napisu "jak nie będziesz wierzył to jesteś gorszy" ani nic z tych rzeczy.
Zrozumiałbym takie podejście ateistów gdyby nagle katolicy wymyślili, że w każdym pomieszczeniu ma być krzyż. Owszem takie coś jak najbardziej może być denerwujące i to nawet bardzo.
Ale to, że krzyżyk wisi tam gdzie wisiał od zawsze? Dla mnie to duża przesada, żeby takie coś przeszkadzało.
Ateiści się moją o tyle dobrze, że nie mają swojego znaku - i właśnie to jest dla mnie coś w stylu "my nie mamy znaku i go nie pokazujemy - więc wy też nie możecie pokazywać, żeby było uczciwie"

Ale najgorsze jest w tym wszystkim te tłumaczenie - bo powinna być równość społeczna i skoro są ateiści to nie może być symboli żadnych religii.
Równie dobrze można by ściągnąć naszego orła z godła bo jest on biały i może obrażać osoby o innym kolorze skóry.

Cytuj:
Dla ateisty krzyż w klasie czy w innych instytucjach w których zmuszony jest przebywać może być równoważny z treścią jaką niesie pokazanie komuś środkowego palca.


Natomiast dla katolika zmuszenie go do ściągnięcia krzyża jest wystawieniem tego palca.

monika001 napisał(a):
Jeśli Polacy (w większości) zmienią orientację i zaczną czcić szatana, to powieszą sobie pentagramy. :D

Dalej będzie krzyż, tyle że odwrócony :P

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Cz gru 03, 2009 19:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35
Posty: 645
Post Re: Krzyże w szkołach
Cytuj:
Nie twierdzę, że ateisty nie da się obrazić. Ale wydaje mi się, że w tym przypadku jest to bardziej udawana obraza, żeby zrobić nam na złość.
Dla ateisty krzyż nic nie znaczy - tj. nie ma żadnego przesłania w jego stronę - nie ma tam napisu "jak nie będziesz wierzył to jesteś gorszy" ani nic z tych rzeczy.

Na odwróconym krzyżu, swastyce czy pentagramie też nie ma żadnych napisów, a mimo to zrozumiałabym, jeżeli komuś takie symbole by się nie podobały i obrażały jego uczucia. To, że Tobie się wydaje że w tym przypadku jest to chęć dokopania Katolikom nie jest argumentem, to Twoje własne odczucia. Powinniśmy postępować roztropnie, a nie zgodnie z odczuciami, chyba się zgodzisz?

Cytuj:
Natomiast dla katolika zmuszenie go do ściągnięcia krzyża jest wystawieniem tego palca.

To akurat łatwo rozwiązać. Ściąganie krzyży byłoby oparte na zasadzie wolontariatu ;) Nikt by nie musiał zmuszać Katolików do ściągania krzyży.

Cytuj:
Jeśli Polacy (w większości) zmienią orientację i zaczną czcić szatana, to powieszą sobie pentagramy.

No dobrze, a co jeżeli na sali w szpitalu leży jeden Katolik i jeden Satanista a na ścianie wisi krzyż? W jakiej orientacji powinien wisieć?

_________________
Obrazek


Cz gru 03, 2009 19:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post Re: Krzyże w szkołach
Sheeta napisał(a):
No dobrze, a co jeżeli na sali w szpitalu leży jeden Katolik i jeden Satanista a na ścianie wisi krzyż? W jakiej orientacji powinien wisieć?

Właściwy będzie oczywiście krzyż św. Piotra. :badgrin:

_________________
Homo iudicio certo conscientiae suae semper debet oboedire.
Człowiek powinien być zawsze posłuszny pewnemu sądowi swego sumienia. — Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1800


Cz gru 03, 2009 19:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: Krzyże w szkołach
Cytuj:
Bo co w takiej sytuacji począć? A co, gdyby o swoje "prawa" nie walczyli "ateiści" a sataniści? Czy należałoby wtedy powiesić pentagram obok krzyża?
A polacy z Bogiem czy szatanem na ustach walczyli sa swój kraj i za swoje godło? :-) Jakbym miał się czepiać powiedziałbym, że te godło jest to winne ludziom dzięki którym jeszcze istnieje. ;-)

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Cz gru 03, 2009 19:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 256 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL