Czy powódź to wina człowieka ?
Autor |
Wiadomość |
Zoll
Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24 Posty: 624 Lokalizacja: Pustynia
|
 UWAGA, nieautoryzowane wyykładnia Pisma św.
Nie wiem. Bóg stworzył ponoć pierwszych ludzi jako świadomych ale i bez grzesznych. Przez swoje nieposłuszeństwo utracili łaskę i ściągnęli na resztę grzech. Ale: 1. jaki to grzech, grzech ma być popełniony świadomie i dobrowolnie, małe dzieci nie mają świadomości, ale nieochrzczone trwają w "grzechu pierworodnym". Ten grzech należy tłumaczyć jako grzeszną naturę - usposobienie do czynienia zła. 2. Ale jak to pogodzić z teorią ewolucji? Z brakującego ogniwa pochodzą pierwsze osobniki homo sapiens, które nie mają grzesznej natury, z chwilą pierwszego grzechu ściągają na cały gatunek grzeszną naturę i dalej następne osobniki homo sapiens mają grzeszną naturę. 3. A może "pierwsi rodzice" od razu mieli grzeszną naturę? Ale jak tu wpasować alegorie o jabłku zerwanym z drzewa poznania dobra i zła? W temacie powinien wypowiedzieć się teolog. Wyraziłem swoje wątpliwości. Nie mam wątpliwosci tylko w tym, że dusze Adama i Ewy nie przeszły reinkarnacji  BTW. Czy neandertalczycy mieli duszę? Czy zostaną zbawieni wg Krk?
_________________
 Być wolnym to móc nie kłamać.
|
Wt lip 20, 2010 21:04 |
|
|
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: UWAGA, nieautoryzowane wyykładnia Pisma św.
Zoll napisał(a): Czy neandertalczycy mieli duszę? Czy zostaną zbawieni wg Krk? Według KK zapewne nie, ale wyłącznie dlatego, że interpretacja zbawienia jest tu dość specyficzna.  Według mnie zbawienie to stan, świadomość Nieba, czyli Boga w sobie a więc jest to stan wewnętrzny (dorosłość duszy), czyli nie jakiś jednorazowy akt łaski. Jeśli ktoś nie dorósł do świadomości Nieba to żadna łaska mu nie pomoże. I tu masz pośrednią odpowiedz na Twoje pytanie, czy neandertalczycy mają duszę i czy zostaną zbawieni. Jeśli ciało jest prymitywne (a ciało neandertalczyka do takich należy), to zamieszkuje je także niedojrzała, prymitywna dusza, która zanim dorośnie ma jeszcze wiele doświadczeń i nauki przed sobą. Jedyny grzech jaki może być dziedziczony przez następne pokolenia to "grzech" genetyczny 
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Śr lip 21, 2010 6:45 |
|
 |
Zoll
Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24 Posty: 624 Lokalizacja: Pustynia
|
 Re: Czy powódź to wina człowieka ?
Co to znaczy, że mieli prymitywne ciała? Znaczy, że nie byli homo sapiens sapiens, a homo sapiens neandertalis? Część Naukowców nie wyklucza, że mogli mówić, chowali swoich przodków z kwiatami, pokarmem i ich prymitywnymi narzędziami. Wierzyli więc w życie pozagrobowe. Problem w tym, że byli na początku czasów, w okresie bez cywilizacji. Nie znali na pewno Boga monoteistycznego, bali się piorunów i ognia, czy przypisywali tym zjawiskom osobowy byt? Nie wiem. Czyli to ostatnie dyskwalifikuje ich? Pewnie wydawało im się, że jak umrą, odejdą automatycznie do lepszego świata, bez zadawania sobie pytań "czy byłem dobrym jaskiniowcem"  Jeżeli tak, to o co chodzi z grzechem pierworodnym? Nawet metafora drzewa z owocami i wężem nie pasuje, bo Adam i Ewa byli od początku obarczeni tą grzeszną naturą.
_________________
 Być wolnym to móc nie kłamać.
|
Śr lip 21, 2010 10:40 |
|
|
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Czy powódź to wina człowieka ?
No, może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem.  chodzi o to, że wszystko ewoluuje, wzrasta, zmierza ku czemuś, czyli nie tylko ciało (forma) ewoluuje ale dusza także, na tym zresztą polega postęp. Jeśli dusza wzrasta duchowo potrzebuje doskonalszego ciała aby móc w nim doświadczać, (gdy dziecko dorasta kupuje mu się nowe ubranie, podobnie jest z duszą gdy dorasta musi zmienić ciało na odpowiednie, czyli dostosowane do roli którą musi pełnić. Dla dojrzałej (ludzkiej) duszy ciało zwierzęce lub półzwierzęce było by jak to ciasne ubranie byłoby bezużyteczne, czyli dusza nie mogłaby dalej się rozwijać (ewolucja wsteczna), chodzi o to, że ciało ciału nierówne. Zresztą cały proces przebiega równolegle, ewolucja ciała sprawia, że dusza może doskonalić się w lepszym ciele i tak w kółko, jedno wymusza drugie. Myślę, że docelowo o to chodzi w „ciałach zmartwychwstanie” czyli uzyskaniu coraz to doskonalszego ciała, bo rola jaką pełni dusza także jest coraz wznioślejsza, doskonalsza. A jeśli chodzi o ten grzech pierworodny, to przypuszczalnie był to grzech sodomii (zoofilii), z niego narodził się Kain, hybryda, pół zwierzę pół człowiek, a my jesteśmy jego bezpośrednimi potomkami, czyli odziedziczyliśmy tą skazę genetyczną, lub jak kto woli grzech pierworody.
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Śr lip 21, 2010 14:04 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
A tak w ogóle - nie odjechaliście zupełnie od tematu przypadkiem?  Mnie się wydaje, że skoro do takich sytuacji dochodzi, i jak na dłoni widać, że mechanizmy walki z powodzią to utopia, coś czego nie ma, to może warto byłoby tych ludzi z rejonów, gdzie najbardziej pozalewało, po prostu poprzesiedlać? Bo oni teraz jakoś się pozbierają, poodbudowują w tych samych miejscach domy, znowu tego wszystkiego nie ubezpieczą (bo nie mają za co) - i co, czekamy tylko do następnej powodzi? Tyle obiecanek o tysiącach km autostrad było - i jakoś nie wychodzi (i wiadomo, że na Euro 2012 nie wyjdzie), więc czemu wierzyć im, że z wałami i ochroną przeciwpowodziową nagle wyjdzie?
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt lip 27, 2010 11:56 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|