Nie wiadomo czy siedzieli, czy leżeli.
Stołów jako takich nie znano, najczęściej za stół służyła podwyższona cżęść podłogi, na której umieszczano słomianą matę.
Spożywajacy posiłek siedzieli wokół "po turecku", lub przyjmowali pozycję półleżącą na ułożonych matach.

Nie wiem, czy najlepiej - zdecydowanie nie wyobrażam sobie:
1. takiej formy dla osób starszych przy przyjmowaniu Komunii
2. w ogóle przyjmowania Komunii w takiej pozycji

Stając przed Bogiem ukrytym w Hostii - nie możemy bliżej Niego, fizycznie, być. Stąd moje twierdzenie o tym, że na znak uwielbienia i czci uważam, że należy conajmniej przyklęknąć, o ile nie uklęknąć.

amadeus35 - a ostatnia wieczerza była w domu na piętrze, w Jerozolimie - idąc tym tropem, rozumując jak Ty, można by przyjąć że Eucharystia powinna mieć miejsce TYLKO w takich warunkach. I np. tylko w dacie rocznicy ostatniej wieczerzy Co jest bzdurą.

........................................
mysle ze nie masz racji...rozne zrodla podaja w rozny sposob ale po ``turecku`` jak mowisz to dla mnie nowosc .... Pismo Swiete mowi wyraznie ...zasiedli do Ostatniej Wieczerzy......

..........................................
ToMU myslisz ze jestes az tak przebiegly i madrutki nie zajmuj sie prosze moim tokiem myslenia ...zajmij sie wlasnym...tak bedzie lepiej

Głębokie, naprawdę. A co z tego wynika?

...................
a jak myslisz

Myślę, że odbiłem piłeczkę, sprowadzając do absurdu Twój - chybiony - argument. Jeśli by chcieć wszystko sprowadzać do tego "a w Biblii to wyglądało...", to Kościół daleko by nie zaszedł. Jest jeszcze coś takiego jak usankcjonowana praktyka i tradycja, a także przepisy liturgiczne.

............................
brak wiedzy i argumentow prowadzi cie do irrytacji.....nie bardzo cie rozumiem ale sie postaram

Ludzie w kościele coraz mniej klęczą, jak widzę starszą osobę która ugina swoje schorowane stawy aby przyklęknąć na obydwu kolanach obok zdrowego chłopa który "kuca" żadno kolano nie dotyka ziemi, niektórzy klękają na jedno kolano, pokora pokorze nie równa. Ciężko rozmawiać z ludźmi co praktykują takie postawy w kościele.

Może zajrzyjmy w głąb siebie i pomyślmy skąd się to bierze?


Jeszcze parę lat temu Msza Święta była da mnie niepotrzebną stratą godziny w niedzielę. Klęczenie tak jak u większości na jedno kolano otoczenie daje przykład!! (byłem bardzo zainspirowany bo wygodnie i spodnie czyste). Dzieci chodzą i widzą jak rodzice klęczą i później naśladują. Przyjmowanie Komunii było dla mnie niczym niezwykłym ale wyryło mi się w pamięci LUDZIE KLĘKALI.

Dla katolika:
Jeżeli chodzi o Komunię Św. na klęcząco to piękny gest, przyjęcie Ciała z pełną czcią i wspaniała tradycja a co na to kapłani? Tradycja czy wygoda i praktyki przychodzące z zachodu?

O, nie! To kleczenia na jedno kolano, to ja pamietam z dziecinstwa, ktore bylo lat temu ... no duzo (katecheze mialam jeszcze w salkach) i zgnily Zachod na to nie mial zadnego wplywu.
A tu, gdzie mieszkam, to ludzie klecza w lawkach, bo kazdy ma miejsce i to przez cala Modlitwe Eucharystyczna.

Jezeli w Polsce nie potrafia kleczec, to wlasnie z powodu, o ktorym piszesz "wszyscy tak robia", a ksiadz nie zwraca na to uwagi. Nie katechizuje tych ludzi po prostu.

Poprawię się przyjmowanie Komunii Św na stojąco przyszło z zachodu, pisałem o tym wcześniej. A klęczenie na jedno kolano na mszy to pewnie i za dziadów i pradziadów istniało

Pewnej niedzieli siedziałem sobie w ławce takiej z klęcznikiem, obok mnie starsza para małżeńska, bardzo mi zaimponowała. W takich ławkach jak człowiek uklęknie to automatycznie siada (czyli klęczenie i siedzenie naraz) a oni klęczeli na kolanach na tych stopniach w pozycji wyprostowanej. Czyli jak ktoś chce to może. Bardzo mi się spodobała ich postawa byłe na etapie umacniania swoje wiary, długo rozmyślałem dlaczego są tacy ludzie...dlaczego nie usiedli jak wszyscy?

Smutne jest to, że tak bardzo mało jest w ludziach prawdziwej pokory i prostoty.
Jak widzę kobietę świeżo po spowiedzi siada obok mnie zakłada nogę na nogę z taką pozycja damy albo mężczyznę który nie wytrzymał i odebrał telefon w kościele.

Postawa ciala jest jakims odzwierciedleniem wnetrza czlowieka. Mowi sie przeciez o "mowie ciala".Ale nie wpadajmy w przesade.
Przyjmowanie Komunii Sw. nie przyszlo z zachodu tylko ze Stolicy Apostolskiej, ktora wydajac kilka dokumentow liturgicznych wspomniala o dwoch mozliwosciach przyjmowania: na stojaco lub kleczaco, na reke lub do ust.Wrocono do starej tradycji. I to byloby wszystko na ten temat. Konferencje episkopatow podaly to do wiadomosci.

Ostatnia Wieczerze swietowano w pozycji pollezacej.
Postawa kleczaca byla przewidziana dla wielkich publicznych grzesznikow i pokutnikow.Dopiero pozniej uwazano kleczenie za znak adoracji i czci wobec Eucharystii

Nie robmy z tego przykazania Bozego i nie podejrzewajmy ludzi przyjmujacych Komunie na stojaco o brak pokory.Bo idac takim tokiem rozumowania moznaby uznac, ze ksiadz przyjmujacy Cialo Panskie na stojaco okazuje brak szacunku dla Eucharystii i nie ma w sobie pokory.

Ale nakaz serca które naprawdę czuje, że ma w sobie swego PANA.
Przecież celem naszej wiary jest taka rzeczywistość by przez Eucharystię zjednoczyć się z Bogiem, a w takim stanie ducha same kolana się gną, przecież zostało napisane ".. Na Jego imię zegnie się każde kolano stworzeń niebieskich, ziemskich i pod ziemnych ..." (aniołowie światła, człowiek, aniołowie ciemności).
Z tej grupy tylko człowiek ma wolną wole poddaną działaniu czasu, ma możliwość w tym życiu naprawienia błędów, po śmierci już tylko sprawiedliwy sąd, potem nagroda lub kara.
Więc pozwólmy rozwijać się temu, co jest dobre i miłe Bogu.

Jeśli nie masz miłości do Boga to niemożliwe by w człowieku przetrwała bezinteresowna miłość do Bliźniego.
A im większa ta pierwsza to i miłość bliźniego jest coraz pełniejsza.