Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 22, 2025 22:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 156 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
 Jak odpowiedzieć na te pytania? 
Autor Wiadomość
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
zephyr7 napisał(a):
Tak samo, cierpienie nie jest złośliwością Boga, ale wynika z tego, że na podstawie swojej wiedzy, stworzył coś, co ma najlepiej realizować cel: (nie wiem dokładnie jaki: zbawienia ludzi, oczyszczenia duszy, itp.)

Bóg nie posiada wiedzy, bo sam jest wiedzą. Nie realizuje celów, bo sam jest celem celów. Bóg to nie jest, jak go sobie wyobrażasz, doskonały konstruktor.

zephyr7 napisał(a):
Co do tego stwarzania i zamysłu, jeśli Ktoś jest w każdym momencie czasu, to przewidzi szatana i jego sabotaż. Nie wierzę, żeby diabeł mógł cokolwiek zrobić, gdyby Bóg mu na to nie pozwolił?!

Jeśli przewidział i pozwolił to innymi słowy jest przyczyną i źródłem zła.

zephyr7 napisał(a):
Jasne, nie wyobrażam Go sobie, jako siwiejącego dziadzia na chmurce, jednak kiedy poczytasz o mechanice kwantowej, jedenastu "wymiarach", teorii wszystkiego, holograficznej rzeczywistości - to możliwość istnienia Boga wcale nie wydaje się taka odległa.

Zapewniam Cię, że poczytałem i to wiele :-). Zresztą obraz Boga, o którym tu piszesz ma się nijak do Boga, który steruje, jak to nazwałeś: ewolucją duszy poprzez cierpienie - to wlaśnie jest obraz Boga-dziadzia na chmurce.

zephyr7 napisał(a):
Właśnie, co do tego "rozwijania" i "projektowania", zauważ, że każda z tych dziedzin została w jakiś sposób "zdeformowana". Wspomniane dziedziny produkują tylko nowe i nowe patologie.

Rozumiem, że komputer, z którego korzystasz, internet, penecylina, samochód, samolot, sztuczne serce i jeszcze parę rzeczy to, jak piszesz, "tylko nowe i nowe patologie"? Człowiek nie jest idealny i świat też. Popełniamy błędy, czynimy zło. To jednak nie jest jedyny i nie dominujący obraz człowieka, jaki mam. Według mnie ludzie w większości chcą czynić dobro a nauka i inne dziedziny ludzkiej egzystencji nie produkują tylko nowych i nowych patologii. Wyczuwam, że poszukujesz świata idealnego - nie znajdziesz.

zephyr7 napisał(a):
Szczególnie wtedy, kiedy brakuje tego boskiego pierwiastka

Co masz na myśli? Co według Ciebie nie wyjdzie bez Boga?


So lip 30, 2011 1:06
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
MARIEL napisał(a):
To,że Bóg wie co my zrobimy nie oznacza,że nam tę swoją wiedzę narzuca, ograniczając naszą wolną wolę.Zatem Bóg WIE,a my robimy swoje.

1. Czyli Bóg wie także, jakie jest nasze ostateczne przeznaczenie: Niebo lub Piekło?

2. Skoro Bóg wie, co zrobimy, jaki jest sens spowiedzi, poza psychologicznym?


So lip 30, 2011 7:05
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Cytuj:
zapłatą,konsekwencją,żołdem za grzech jest śmierć,
No no no :nonono: tylko sie tak nie rozpędzaj....zapłata i konsekwencja to nie jest to samo-a Biblia wyraźnie mówi o zapłacie.

Cytuj:
ale nic tu nie ma o bezpośrednim przyłożeniu ręki przez Stwórcę do tej zapłaty.

A kto niby dokonał tej zapłaty, jeśli nie Bóg?-czyżby cokolwiek na świecie działo się poza wolą wszechmogącego i wszechwiedzącego?

A zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie.
( Rz 5, 18). Kto wydał ten wyrok?


So lip 30, 2011 8:58
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Kris65 napisał(a):
Jeżeli Bóg stworzył puszkę Pandory , powinien ograniczyć wolę człowieka in plus czyli obdarzyć tylko pozytywną wolną wolą.Ewa nie byłaby kuszona bo to nie miałoby sensu.


Kris65,jakby ją ograniczył,to by już nie była wolna,tylko ograniczona :idea:
nie wiem już jak można jaśniej...


So lip 30, 2011 9:00
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
MARIEL napisał(a):
Kris65 napisał(a):
Jeżeli Bóg stworzył puszkę Pandory , powinien ograniczyć wolę człowieka in plus czyli obdarzyć tylko pozytywną wolną wolą.Ewa nie byłaby kuszona bo to nie miałoby sensu.


Kris65,jakby ją ograniczył,to by już nie była wolna,tylko ograniczona :idea:
nie wiem już jak można jaśniej...

W kwestii wolnej woli, większość ludzi chce zjeść ciastko i równocześnie mieć ciastko....


So lip 30, 2011 9:04
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
apriori napisał(a):
Cytuj:
zapłatą,konsekwencją,żołdem za grzech jest śmierć,
No no no :nonono: tylko sie tak nie rozpędzaj....zapłata i konsekwencja to nie jest to samo-a Biblia wyraźnie mówi o zapłacie.

Cytuj:
ale nic tu nie ma o bezpośrednim przyłożeniu ręki przez Stwórcę do tej zapłaty.

A kto niby dokonał tej zapłaty, jeśli nie Bóg?-czyżby cokolwiek na świecie działo się poza wolą wszechmogącego i wszechwiedzącego?

A zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie.
( Rz 5, 18). Kto wydał ten wyrok?



tak,masz rację Biblia mówi o zapłacie(przydałby sie jakiś biblista,który by określił zródłosłów..).Ale myślę,że to Szatan płaci nam śmiercią za zakup jego towaru(grzech).Nie może zło od Boga pochodzić skoro jest Dobrem.Mi tu śmierdzi hiobowym grzechem-takie założenie że z Jego ręki doznajemy zła..
Pozwól że nad drugim pytaniem sie zastanowie. :)


So lip 30, 2011 9:16
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
MARIEL napisał(a):
Kris65 napisał(a):
Jeżeli Bóg stworzył puszkę Pandory , powinien ograniczyć wolę człowieka in plus czyli obdarzyć tylko pozytywną wolną wolą.Ewa nie byłaby kuszona bo to nie miałoby sensu.


Kris65,jakby ją ograniczył,to by już nie była wolna,tylko ograniczona :idea:
nie wiem już jak można jaśniej...


Nie wiem czemu wierzący ubzdurali sobie, że warunkiem koniecznym istnienia wolnej woli człowieka jest istnienie dobra i zła ...A po śmierci( w niebie) człowiek będzie jeszcze wolny-czy już nie? a po paruzji?
A Bóg jest wolny? -skoro jest podobno tylko "dobry"?A skoro jest tylko dobry to czy jest wszechmogący?
I co to znaczy, że jest dobry-czy to, że przestrzega jakiś obiektywnych reguł moralnych nadrzędnych wobec niego samego( absolutnie obiektywnych)?, czy może dlatego jest "dobry", bo przestrzega reguł( subiektywnych), które sam sobie ustalił?-skąd w takim razie wiadomo, że ustalił "dobre" reguły?


So lip 30, 2011 9:18
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
arzachel napisał(a):
1. Czyli Bóg wie także, jakie jest nasze ostateczne przeznaczenie: Niebo lub Piekło?

2. Skoro Bóg wie, co zrobimy, jaki jest sens spowiedzi, poza psychologicznym?
MARIEL napisał(a):
To,że Bóg wie co my zrobimy nie oznacza,że nam tę swoją wiedzę narzuca, ograniczając naszą wolną wolę.Zatem Bóg WIE,a my robimy swoje.

1. Czyli Bóg wie także, jakie jest nasze ostateczne przeznaczenie: Niebo lub Piekło?

2. Skoro Bóg wie, co zrobimy, jaki jest sens spowiedzi, poza psychologicznym?


1.Arzachel,nie wiem czy jest coś takiego jak przeznaczenie?wg mnie to ze zostaliśmy obdarowani wolną wolą wyklucza istnienie przeznaczenia.
2.nie za bardzo rozumiem o co ci chodzi..jak tw 14letni syn przychodzi do ciebie skruszony-mamo(tato)prosze,pomóż-chyba sie strułem,wypiliśmy z kolegą po 3piwa,wybaczysz mi?daj mi coś zebym sie poczuł lepiej.
A ty przecież wiesz że najprawdopodobniej,jak poczuje sie lepiej,i tak sięgnie nie raz po piwko,to co robisz?nie przyjmiesz przeprosin?nie podasz czegoś,żeby sie lepiej poczuł?


So lip 30, 2011 9:30
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
MARIEL napisał(a):
1.Arzachel,nie wiem czy jest coś takiego jak przeznaczenie?wg mnie to ze zostaliśmy obdarowani wolną wolą wyklucza istnienie przeznaczenia.

Bóg jako Wszechwiedzący musi też wiedzieć, czy ostatecznie będziemy w Niebie, czy w Piekle.

MARIEL napisał(a):
2.nie za bardzo rozumiem o co ci chodzi..jak tw 14letni syn przychodzi do ciebie skruszony-mamo(tato)prosze,pomóż-chyba sie strułem,wypiliśmy z kolegą po 3piwa,wybaczysz mi?daj mi coś zebym sie poczuł lepiej.
A ty przecież wiesz że najprawdopodobniej,jak poczuje sie lepiej,i tak sięgnie nie raz po piwko,to co robisz?nie przyjmiesz przeprosin?nie podasz czegoś,żeby sie lepiej poczuł?

Czyli jednak tylko skutek psychologiczny? Ja słyszałem, że wiara to coś więcej niż psychologia.


So lip 30, 2011 9:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
zephyr7

Napisałeś:
"...O ile w przypadku "zwykłych" osób cierpienie może stanowić niejako drogę do "oczyszczenia" nas z grzechu, to jak wytłumaczyć "niewspółmierne do winy" cierpienia niewinnych?

krótko mówiąc, jak my, katolicy, powinniśmy odpowiadać na powyższy zarzut?"


Myślę, że poszukując odpowiedzi można skorzystać z Katechizmu Kościoła Katolickiego. Ja doszukałem się poniższego stwierdzenia, które mnie jako katolika satysfakcjonuje. Oto jego treść:

385 Bóg jest nieskończenie dobry i wszystkie Jego dzieła są dobre. Nikogo jednak nie omija doświadczenie cierpienia i zła obecnego w naturze, które jawią się jako związane z ograniczeniami właściwymi dla stworzeń, a przede wszystkim zagadnienie zła moralnego. Skąd pochodzi zło? "Zmagałem się z zagadnieniem pochodzenia zła. I nie znajdowałem rozwiązania" - mówi św. Augustyn ; jego bolesne poszukiwanie zakończy się dopiero wraz z nawróceniem do Boga żywego. "Tajemnica bezbożności" (2 Tes 2, 7) wyjaśnia się bowiem tylko w "tajemnicy pobożności" (1 Tm 3, 16). Objawienie miłości Bożej w Chrystusie pokazało równocześnie zasięg zła i nadzwyczajną obfitość łaski. Musimy więc rozważać zagadnienie początku zła, kierując spojrzenie naszej wiary na Tego, który sam jest jego Zwycięzcą

Dlatego myślę, że jeśli się nie nawrócę do Boga żywego (jak tego doświadczył św. Augustyn), nigdy nie znajdę właściwej odpowiedzi o sensie cierpienia niewinnych.

A co to znaczy nawrócić się?

Przyjąć całym sercem i zastosować w życiu przykazania miłości: Będziesz miłował Pana Boga twego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy. (Mt 22,37-40)

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


So lip 30, 2011 10:02
Zobacz profil
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
apriori napisał(a):
I co to znaczy, że jest dobry-czy to, że przestrzega jakiś obiektywnych reguł moralnych nadrzędnych wobec niego samego( absolutnie obiektywnych)?, czy może dlatego jest "dobry", bo przestrzega reguł( subiektywnych), które sam sobie ustalił?-skąd w takim razie wiadomo, że ustalił "dobre" reguły?


wszystko we wszechswiecie jest stworzone-a Bóg jest Stwórcą
wszystko we wszechświecie jest skończone-a Bóg jest odwieczny
wszystko jest przestrzenne-Bóg jest poza przestrzenią
wszystko istnieje w czasie-Bóg istnieje poza nim
A ty byś chciał żebym tu oświadczyła ze 100%PEWNOŚCIĄ I DOKŁADNOŚCIĄ co znaczy ze jest DOBRY; naszym skończonym,niedoskonałym językiem opisała jego dobroć,doskonałość.jak określić Kogoś kogo nie jesteśmy w stanie określić?Oczekujesz ode mnie niemożliwego.
Tak myślę,że może bliżej prawdy jesteśmy,gdy posługujemy się metaforą...


So lip 30, 2011 10:15
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Cytuj:
jak określić Kogoś kogo nie jesteśmy w stanie określić?

Skoro nie jesteście w stanie go określić tego w co wierzycie to :
-dlaczego ciągle to robicie?-mówicie o Bogu, że jest taki, taki i owaki..a jak ktoś was przyciśnie to zasłanianie się metaforą, albo niemożliwością określenia...
- w co wierzycie?-czy tego też nie wiecie?


So lip 30, 2011 10:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
Ktoś kiedyś powiedział:Jak Bóg chce kogoś ukarać to odbiera mu rozum.
Ja te wszystkie dywagacje sparafrazuję w ten sposób: Bóg obdarzając nas rozumem, samoświadomością, świadomością śmierci , ukarał nas.
To co ma być w raju powinno być od razu.,bez doświadczeń życia doczesnego.A może w raju będzie znowu jakaś Puszka ,która wprowadzi na drogę jeszcze doskonalszego uwielbienia Pana. Historia się lubi powtarzać a w raju może najgorsza być sielska rutyna.

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


So lip 30, 2011 11:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
słowa jezusa do faustyny
Jezus: dziecię, prawda, to wszystko jest cierpieniem, ale innej drogi nie ma do nieba, prócz
drogi krzyżowej. Ja Sam przeszedłem ją pierwszy. Wiedz o tym, że jest to najkrótsza i
najpewniejsza droga

Cierpienie jest wielką łaską. Przez cierpienie dusza upodabnia się do Zbawiciela, w cierpieniu
krystalizuje się miłość. Im większe cierpienie, tym miłość staje się czystsza.


So lip 30, 2011 11:18
Zobacz profil
Post Re: Jak odpowiedzieć na te pytania?
apriori napisał(a):
Skoro nie jesteście w stanie go określić tego w co wierzycie to :
-dlaczego ciągle to robicie?-mówicie o Bogu, że jest taki, taki i owaki..a jak ktoś was przyciśnie to zasłanianie się metaforą, albo niemożliwością określenia...
- w co wierzycie?-czy tego też nie wiecie?


nie czuję się przyciśnięta,raczej jakby mi ktoś wiercił dziurę w brzuchu :razz: .
Nie zasłaniamy się metaforą,tylko jej używamy.bo czuję,osobiście że swoim ubogim językiem nie jestem w stanie wypowiedzieć sie bliżej prawdy.
A jak jest z naukowcami,czy też ZASŁANIAJĄ SIĘ metaforą?jak myślisz?


So lip 30, 2011 11:23
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 156 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL