owszem ma obowiązek ,bo jeżeli mam pójść do piekła to może ja bym wolał się nigdy nie narodzić ,to jest troche paradoksalne ,ale możliwe do pomyślenia ,więc podtrzymuje to co napisałem na samym początku

Ty sam odpowiadasz za siebie. Na tej samej zasadzie jesteś uczciwym obywatelem, albo złodziejem. Nie możesz mieć pretensji do władzy oraz do prawa że skutkiem Twojego postępowania jest kara. Kara którą sam na siebie ściągasz, bo nie za niewinność Cie sądzą.

Wierzący jest uczciwym obywatelem,ateista złodziejem,a co z niewierzącymi osobami dobrej woli.Niestety,nie dla każdego wiara w Boga jest sprawa prostą i oczywistą.Bo jeżeli jest dwupodział, to dla niektórych, przyjście na świat to jednak pech.Na takie układy nie ma rady

List do Hebrajczyków 11,6.

do zbawienia jest potrzebna wiara, A CI JĄ OTRZYMUJĄ SPRAWIEDLIWI, jak to zostalo napisane - (do Gal 3, 10-11).

Piszesz jakbyś tkwił w hinduizmie i podziale kastowym gdzie są bramini , pariasi , albo w średniowieczu. Moze po prostu Tobie sie nie chce?

Wierzyć w Boga wbrew rozsądkowi.Zdecydowanie!

a czym/kim jest Twój rozsądek ?

Moim guru

"Bóg nie ma prawa wsadzać ludzi do piekła"
To nie Bóg to robi to robią biskupi, księża itp.

Ludzie idą do piekła za ciężkie zbrodnie, trzeba pamiętać że nie jest się bezkarnym

jeżeli ktoś nic złego nie zrobił nie ma się czego obawiać

jeżeli ktoś dopuszcza się zbrodni, musi się liczyć z tym że spotka go kara

dlaczego bóg musi zapewnić człowiekowi szczęście? może ale nie musi, a pozatym twoje i moje szczęście wieczne zależy tylko od nas samych i naszego postępowania

www.czystecialo.pl

Zgadza się.Mi Bóg do szczęścia wcale nie jest potrzebny

Pytanie zasadnicze czym jest kara. Wieczną zemstą?

moim zdaniem może i to dobrze że istnieje piekło ,ale nie powinno być wieczne ,powinna być mozliwość wyjścia z piekła i przejścia np do czyścca a potem do nieba żeby każdy miał szanse się odkupić

któryż z was - stworzenia, mądrzejszy jest niż Stwórca ?

mrówka chciałaby, zeby człowiek myślał na jej poziomie..