
Re: Chrześcijaństwo wydaje mi się podejrzane?
Witold33 napisał(a):
Mój akurat nie żaden tata, bo tak mówi kler i dzieci - tylko zwyczajnie OJCIEC był przedwrześniowym dyplomowanym oficerem. I później Akowcem i Powstańcem. Pobił klechę, co matkę moją, a żonę Jego sprośnie molestował przy spowiedzi.
Te opowiadania o spowiedzi to już słynne z powieści z ubiegłego stulecia, jakieś tłumaczenie z zagranicy "Tajemnica spowiedzi". Ukazuje mechanizm kreowania się takich "zdarzeń". Nikt nie ma obrony!