Okultyzm i tego typu sprawy są otwartą furtką dla szatana. Tylko wielu ludzi sobie nie zdaje z tego sprawy a szkoda....

No dobra, a jak się w "furtce" ze starości zaklinują zawiasy wtedy nie da się jej otworzyć, wtedy nic nikomu już nie grozi.

Wlasnie! Podobno Szatan jest bardzo przebiegly, ukryte tajemnice tylko swoim slugom wyjawia.
Ja o jego zamiarach nic nie wiem. Obrazy w domu sie nie swieca, pajaki szafy nie przestawiaja, natomiast Alus wie!
Boj sie Boga Alus!

Im częściej wypowiadacie jego imię, mówicie o nim, tym częściej go przywołujecie, zapraszacie do siebie.

Mówiąc o nim nie zapraszamy go do swojego życia. Bez przesady. Wszystko zależy od naszych czynów i wiary a nie od tego czy o nim mówimy. A o nim uważam trzeba mówić, bo mówi się za mało i ludzie często zapominają o jego istnieniu i działaniu.

OK, zatem - spróbuj w wolnej chwili wywołać wilka z lasu, zanotuj efekty... i przemyśl to jeszcze raz.

Sugerujesz, że o. Posacki wpadł w sidła Szatana?
Masz jakąś wiedzę na ten temat czy nie lubisz o. Posackiego?
A o ile wiem to w uzasadnieniu odsunięcia go od posług nie ma niczego na temat Szatana.
Dlatego lepiej pisać o tym, o czym się wie.

Pojawiły się skargi, że o. Aleksander, teoretyk, wchodził w kompetencje lekarzy psychoterapeutów.

Widział zło wszędzie i ciągle chciał z nim walczyć. Chrześcijaństwo nie na tym polega - mówi jeden z zakonników.

Potrafi sugestywnie opowiadać o szatanie i zagrożeniu złem - mówi jeden z naszych rozmówców. A argumentować umie ...

...jest kwestia finansowa. Jezuici oddają swoje wynagrodzenia zakonnej wspólnocie. Ale, żeby żyć poza nią, o. Posacki potrzebował pieniędzy. Jeśli część pieniędzy z tych publikacji i wykładów zachowywał dla siebie, naruszył zakonne zasady.

o. Posacki zasiadał w radzie programowej czasopisma "Egzorcysta".
Pismo to, krytykowane za nadmierne fascynowanie się tematyką demonów i zła, ma swoich przeciwników także wśród duchownych (arcybiskup Marek Jędraszewski z Łodzi wskazywał m.in. na to, że to pismo jest wydawane nie wiadomo przez kogo, prawdopodobnie przede wszystkim dla celów komercyjnych)