Autor |
Wiadomość |
gośka
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 9:09 Posty: 18
|
wiara jest wszystkim
Droga Ewko,
ja też byłam w podobnej sytuacji ale uwierzyłam i zrozumiałam co się naprawdę liczy.Tylko z Bogiem można być szczęśliwym.Byłam ostatnio na Papieskich Dniach Młodych w Starym Saczu.Wybierz się na coś podobnego, posłuchaj muzyki chrześcijańskiej. To pomaga. Teraz czuję, że On jest, czuję, że trzyma mnie za rekę. Koniecznie szukaj....
_________________ wiara jest wszystkim
|
Śr lip 14, 2004 15:15 |
|
|
|
|
Ewka
Dołączył(a): Śr cze 02, 2004 6:24 Posty: 8
|
Witam to znowu ja .... troche czasu minelo... i duzo sie zmienilo..... mysle ze na lepsze... wierze... odnalazlam sie na nowo... chyba dzieki pielgrzymce na Jasna Gore... bylam i.... zrozumialam tak wiele... teraz juz wiem ze wiara nie dzieli sie na slabsza czy mocniejsza... wiara to wiara.. ufnosc... nadzieja... radosc... wiele sie zmienilo.... i ciesze sie z tego... bardzo....
|
N paź 17, 2004 10:45 |
|
|
Ateusz
Dołączył(a): Śr paź 20, 2004 15:24 Posty: 1
|
Ja stałem się jakis czas temu ateistą, ale zanim głośno wypowiedziałem te słowa kluczyłem, kręciłem udawałem, że jeszcze wierzę. Rozum i wiedza nie idą razem z wiarą.
Ale jak pamietam swoje odczucia smutniej zrobiło mi się gdy dowiedziałem się, że nie ma świętego Mikołaja. Z drugiej strony miło było pomyśleć, że to nie jakis tam brodaty gosć daje mi te prezenty ale tata i mama
_________________ Ecce homo
|
Cz paź 21, 2004 11:27 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
A więc klasyczny argument, że nie wierzymy w Boga, bo nie wierzymy w krasnale, Świętego Mikołaja czy gobliny.
Otóż każdy wie, czym w naszej kulturze jest Bóg i czym w naszej kulturze są krasnale, Święty Mikołaj i gobliny i każdy widzi różnicę.
|
Cz paź 21, 2004 11:29 |
|
|
Gość
|
Gdy miałem lat osiemnaście mówiłem, że jestem ateistą. Gdy miałem lat dwadzieścia pięć, czytając "Kazanie na górze" musiałem zawołać: Jezu masz rację! I od tego momentu odkrywałem Chrystusową prawdę po prawdzie. Ale do tego było potrzeba jednego: Trzeba było wyjść z siebie i stanąć z boku i aczkolwiek bardzo trudno zapomnieć o tym że istnieje ktoś taki jak ja, spróbować warto.
|
Cz paź 21, 2004 16:11 |
|
|
|
|
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
Ateusz napisał(a): Ja stałem się jakis czas temu ateistą, ale zanim głośno wypowiedziałem te słowa kluczyłem, kręciłem udawałem, że jeszcze wierzę. Rozum i wiedza nie idą razem z wiarą.
Ateusz, czy rzeczywiscie? A jak sadzisz, dlaczego Pan Bog obdarzyl nas rozumem i wolna wola? Czy nie dlatego, ze chce wlasnie, aby nasza wiara byla rozumnym wyborem i rozumna odpowiedzia na Jego milosc?
Juz nie pamietam w tej chwili, kto to powiedzial (moze ktos podpowie?
ktorys z wielkich uczonych: "Malo wiedzy oddala od Boga, duzo wiedzy zbliza do niego",(chociaz na pewno nie dlatego, zeby mozna bylo Boga wyprowadzic z trojkata Pitagorasa) no wiec chyba to sie nie pokrywa z Twoim stwierdzeniem. Tyle tylko, iz w pewnym momencie trzeba z pokora przyznac, ze nie ogarniemy wszystkiego rozumem, ale trwamy w nadziei na poznanie Bozej prawdy, na spotkanie Boga twarza w twarz.
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
Pt paź 22, 2004 4:15 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
A propos wiary i rozumu proponuję poczytać ten tekst
http://www.wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1098271156
Pozdrawiam
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt paź 22, 2004 6:24 |
|
|
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
Cytuj: 35 Władze człowieka uzdalniają go do poznania istnienia osobowego Boga. Aby jednak człowiek mógł zbliżyć się do Niego, Bóg zechciał objawić mu się i udzielić łaski, by mógł przyjąć to objawienie w wierze. Dowody na istnienie Boga mogą jednak przygotować człowieka do wiary i pomóc mu stwierdzić, że wiara nie sprzeciwia się rozumowi ludzkiemu.
wiecej mozna poczytac tu:
www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkI-1-1.htm
pozdrawiam
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
Pt paź 22, 2004 20:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|