Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 7:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 486 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 33  Następna strona
 Nadzieje, marzenia ateistów - pytanie do nich. 
Autor Wiadomość
Post Nadzieje, marzenia ateistów - pytanie do nich.
Ponieważ widzę, że ateizm dominuje, bynajmniej w pierwszych działach forum, mam kilka czysto ciekawych pytań do ateistów.

Czy chcieli byście aby bóg istniał, aby istniało życie wieczne, życie po śmierci. Rozumiem, że nie ma podstaw w to wierzyć, ale czy chcieli byście aby była taka możliwość ?
Uzasadnić odpowiedź. :-)


Śr maja 30, 2007 7:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Cóż. Ja bym chciał :)
Bez przesady, ale wybrałbym z miejsca życie wieczne od nicości, lub czegoś tego typu.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Śr maja 30, 2007 8:39
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10
Posty: 463
Post 
3 razy nie.
Po co niby mieliby istnieć bogowie?. By nas pilnować ( taki Chuck Norris niebiański), pomagać od święta,zsyłać deszcz,ululać itd??. Jak widać z historii człowiek sobie nieźle radzi bez cudownych interwencji i niech tak zostanie.
A życie po śmierci - jedno przeczy drugiemu.Skoro ciało umiera to co niby miałoby żyć???Bo chyba nie duch.

_________________
"Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom


Śr maja 30, 2007 9:26
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Cytuj:
Czy chcieli byście aby bóg istniał


Problem polega na tym , że idea boga jest niezrozmiała . Niewiem cóż to jest bóg , ani jaki jewentualnie jest .

Jeśli traktować boga jako wyidealizowanego rodzica , który nie wtrąca się w moje życie jednak jest gotów pomóc gdy coś spieprze , to jak najbardziej chciałbym by taka siła opiekuńcza istniała .

Cytuj:
....aby istniało życie wieczne, życie po śmierci.


Instynkt samozachowawczy nakazuje mi chcieć .
Sądze jednak , że życie wieczne mogło by jednak zmęczyć/znużyć , tak więc chciałbym mieć wybór co do jego trwania .


Śr maja 30, 2007 9:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Nie mam raczej nic przeciw istnieniu po śmierci choć zależy jeszcze jak miałoby to istnienie wyglądać natomiast Bóg taki jakim widzą go chrześcijanie moim zdaniem nie może istnieć gdyby naprawdę istniał jakiś nieskończenie dobry i sprawiedliwy Bóg świat wyglądałby inaczej a ja byłbym zupełnie innym człowiekiem o ile byłbym w ogóle ...


Śr maja 30, 2007 16:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
Zależy, jakiego boga masz na myśli i jakie życie po śmierci.

_________________
Obrazek

gg 3287237


Śr maja 30, 2007 17:00
Zobacz profil
Post Re: Nadzieje, marzenia ateistów - pytanie do nich.
Cytuj:
Czy chcieli byście aby bóg istniał


Ktory Bog? Swietowit, Zeus, Jahwe, Wisznu czy jeszcze jakis inny?
Najbardziej sympatycznym a najmniej prymitywnym i okrutnym, niezazdrosnym i niemsciwym wydaje sie hinduski Wisznu.
W kazdym razie swiadomosc, ze jest ktos kto cie zawsze obserwuje, ze nigdy i nigdzie nie mozesz sie przed nim schowac bylaby nieznosna.

Cytuj:
aby istniało życie wieczne, życie po śmierci.


To by oznaczalo, ze nie moge skonczyc ze swoim zyciem nawet jak mi strasznie obrzydnie po tysiacu lat.


Śr maja 30, 2007 17:22
Post 
Życie po śmierci - owszem, dlaczego nie.
Wydaje mi się, że człowiek ma tak silnie wszczepioną chęć przeżycia za wszelką cenę, że przeżył by jeszcze kilka żyć :-).
A bóg, pytanie co mógłby zaoferować ten bóg ? I za jaką cenę ? :-)

Ale skoro te rzeczy nie istnieją, to nie ma powodu ich wymyślać. :-)


Śr maja 30, 2007 18:48
Post Re: Nadzieje, marzenia ateistów - pytanie do nich.
abs napisał(a):
Czy chcieli byście aby bóg istniał,


Mozna odpowiedziedz jeszcze tak.
Nic ani nikt nie moze zabronic okrucienstwa i bycia niesprawiedliwym Istocie Najwyzszej, o nieograniczonej mocy. W zwiazku z tym wolalbym swiat bez Boga.


Cz maja 31, 2007 19:16
Post Re: Nadzieje, marzenia ateistów - pytanie do nich.
abs napisał(a):
Czy chcieli byście aby bóg istniał, aby istniało życie wieczne, życie po śmierci. Rozumiem, że nie ma podstaw w to wierzyć, ale czy chcieli byście aby była taka możliwość ?
Uzasadnić odpowiedź. :-)

Wg mnie to nie ma znaczenia. Bo póki żyjemy, to zyjemy, a kiedy umieramy [przy założeniu, że nie ma życia wiecznego] to nas przecież nie ma, więc nie mamy czego żałować.

Życie po śmierci to bardzo szerokie znaczenie. W sensie Raj? Chyba nie jestem sobie w stanie wyobrazić sobie, jak by miał wyglądać. Bardzo wiele uroku ma koncepcja reinkarnacji, wydaje się [zdroworozsądkowo] sprawiedliwsza. Ogólnie rzecz biorąc, wolę się koncentrować na tym, co "tu" i "teraz" robię dobrze/źle, bo co do istnienia skutków swoich czynów mam pewność, co do istnienia czegoś "później", mam tylko wielki znak zapytania.


Cz maja 31, 2007 21:24
Post 
danbog napisał(a):
Sądze jednak , że życie wieczne mogło by jednak zmęczyć/znużyć , tak więc chciałbym mieć wybór co do jego trwania .


Z założenia na ogół życie po śmierci to coś co NIE może się znudzić bo:


a)Czas nie istnieje
b)Jest to coś tak niewyobrażalnie, ekstatycznie przyjemnego, że nie jesteśmy w stanie sobie nawet tego wyobrazić. To się nie nudzi. Wyobrażasz sobie znudzić się tripem po 0,3 mg czystego MDMA?


So cze 02, 2007 2:07
Post 
joten napisał(a):
A życie po śmierci - jedno przeczy drugiemu.Skoro ciało umiera to co niby miałoby żyć???Bo chyba nie duch.



A-duh! Jeśli zakładasz na potrzebę teorii istnienie życia po śmierci to zakładasz jednocześnie istnienie duszy. Chyba, że nie wiesz co znaczy "przyjąć założenie" wtedy spoko ;)


So cze 02, 2007 2:07

Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10
Posty: 463
Post 
Nie zakładam bo to bzdura.

_________________
"Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom


So cze 02, 2007 7:42
Zobacz profil
Post 
Więc po jaką ch,olerę wypowiadasz się w tym temacie skoro jest on skierowany do innych niż ty ludzi?


So cze 02, 2007 8:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Hm... to że czasu nie ma po śmierci to Twoja teoria.
Czas może być, a czemu nie. Może byśmy mogli oglądać poczynania znajomych.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


So cze 02, 2007 8:13
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 486 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 33  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL