Autor |
Wiadomość |
Problefasto
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2007 15:19 Posty: 16
|
 Problem
Witajcie,mam problem jestem nastolatkiem i przez okres ok.3 miesiecy meczy mnie cały czas myśl
Pan Bóg jest głupi. Głupio brzmi ale tak jest,jestem wierzacy i nie wiem czemu tak myslę wiem, ze to grzech i nie chce tak myslec.Normalnie siedze w szkole i nachodzi mnie ta myśl w domu i wszędzie.
POMÓŻCIE BŁAGAM
|
Śr kwi 18, 2007 17:22 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jeśli ktoś zna położenie i wszystkie parametry każdej cząstki we wszechświecie a nie umie stworzyć życia które nie żywi się życiem to nieźle liczy ale wyobraźni to nie ma...
|
Śr kwi 18, 2007 17:34 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Dziwny masz problem... Może powinieneś przestać traktować tą myśl jak coś złego i przywiązywać do niej tyle uwagi to chyba najlepszy sposób inaczej wpadniesz(o ile już nie wpadłeś) w obsesje czy coś jeszcze gorszego... W tej chwili sam to nakręcasz im bardziej nie chcesz tym bardziej będzie cie to męczyć taka już przewrotna natura naszego umysłu...
|
Śr kwi 18, 2007 17:53 |
|
|
|
 |
joten
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10 Posty: 463
|
Coś mi się wydaje, że problem leży gdzie indziej - chyba nie masz dziewczyny,lub spotkał cię ostatnio jakis zawód.Bo o ile wiem to zakochany nastolatek raczej nie zadręcza się problemami religijnymi. Ma ważniejsze rzeczy na... powiedzmy głowie.LOL Tak więc odpowiedź jest prosta; zajmij się rzeczami, którymi normalnie zajmują się nastolatki a bogów zostaw na starość. W wolnych chwilach staraj się czytać.
_________________ "Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom
|
Śr kwi 18, 2007 18:02 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
 Re: Problem
Problefasto napisał(a): Pan Bóg jest głupi. Głupio brzmi ale tak jest,jestem wierzacy i nie wiem czemu tak myslę wiem, ze to grzech i nie chce tak myslec.Normalnie siedze w szkole i nachodzi mnie ta myśl w domu i wszędzie. POMÓŻCIE BŁAGAM
Jeśli tak myślisz - to muszą być jakieś przyczyny. Piszesz, że jesteś wierzący - więc skąd coś, co jak by nie patrzeć, kłóci się z wiarą
Zastanów się - skąd się to bierze. Jeśli faktycznie wierzysz, nie powinieneś mieć problemu ze zwalczeniem tego przeświadczenia, dla którego sam nie podajesz przyczyny.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz kwi 19, 2007 7:33 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Problem
Problefasto napisał(a): Pan Bóg jest głupi. Głupio brzmi (...)
Faktycznie głupio brzmi, bo Bóg z definicji nie może być głupi (jako że jest wszechwiedzący).
|
Cz kwi 19, 2007 9:52 |
|
 |
Problefasto
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2007 15:19 Posty: 16
|
Bo to jest dziwne,siedze sobie gdzies tam i nagle mnie ta mysl nachodzi.
Kiedy o tym myslę to szybko zmieniam w swoim mózgu te mysl na np.mysleo wakacjach.ale i tak gdzies tam jeszcze mysle caly czas o tym bogu i ze jest jakis tam.
A po drugie to wierze w boga ale tylko tak mysle.Mowie sobie ze wierze ale nie iwem czy wierze
Dobrze robie??moja cala rodzina jest wierzaca wiec ja chyba tez
Pozdro
|
Cz kwi 19, 2007 14:43 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Problefasto napisał(a): A po drugie to wierze w boga ale tylko tak mysle.Mowie sobie ze wierze ale nie iwem czy wierze Dobrze robie??moja cala rodzina jest wierzaca wiec ja chyba tez
Prymitywizując - możliwe, że jesteś niewierzący, ale ze względu na środowisko i rodzinę starasz sobie wmówić, że jest inaczej. Wypieranie się prawdy prowadzi do buntu podświadomości, która zaczyna dawac znać niechcianymi myślami, że coś jest nie tak... Ale to tylko może... Może jest zupełnie inaczej? Musisz sam dojść do tego, w co wierzysz i czy w ogóle wierzysz.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Cz kwi 19, 2007 14:56 |
|
 |
jacek_klimczak
Dołączył(a): Wt lut 14, 2006 13:48 Posty: 10 Lokalizacja: Opole/koniec świata ;]
|
WITAM!
Problefasto, czytając Twoj post mialem wrazenie ze albo Pan Bóg uczynil cos co w Toim mniemaniu jest dla Ciebie wielka krzywda albo wpiol ja Ci ktos kto jest dla Ciebie autorytetem ale ty sam nie zgadzasz sie z tą mysla i podswiadomie szukasz argumentow na TAK lub NIE (tych pierwszych nie znajdziesz a tych drugich masz tak dużo ze nawet nie dasz rady ich policzyc  musisz tylko OTWORZYC SZRZEJ OCZY! Sprubuj na przykład zacząc czytac Pismo święte i tam szukac odpowiedzi, Duch święty sam podsunie Ci wesrety  Porozmawiaj może z księdzem, katechetą, kimś z kim masz świetny kontakt a jedniocześnie ma pojęcie o tych sprawach, jeśli nie wiesz kto to moze być, szukaj... a ja bede 3mał za Ciebie kciuki;) pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich!! jacek 
|
Pn kwi 30, 2007 12:31 |
|
 |
Kyllyan
Dołączył(a): N kwi 17, 2005 18:30 Posty: 268 Lokalizacja: Gdańsk
|
wygląda mi to na nerwicę natręctw. polecam wizytę u psychiatry
_________________
 Błogosławiony jesteś Panie, Boże ojców naszych,* pełen chwały i wywyższony na wieki. Dn 3,52
|
Śr maja 02, 2007 11:27 |
|
 |
Problefasto
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2007 15:19 Posty: 16
|
A mam to uważać za grzech??
Spowiadać się?? Jeżeli tak to jak? Zgrzeszyłem myślami??
A będzie to grzech jak wmówię sobie że jestem ateistą porozmawiam z Bogiem.Że będę tak myślał tylko a naprawdę jest inaczej??
Może to pomoze mi w tym ze stopniowo nie będę tak myśleć??
Pomózcie to naprawdę mnie przytłacza

|
Pn cze 04, 2007 19:19 |
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
A może pogadaj o tym z księdzem?
_________________
gg 3287237
|
Pn cze 04, 2007 19:24 |
|
 |
Problefasto
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2007 15:19 Posty: 16
|
Wstydzę się
Chcę jeszcze dodać,że jak przychodzi mi do głowy ta myśl własnie 1 min temu  , to tylko w myślach jest Pan Bóg jest i te ''głupi'' gdzieś tam zaraz daleko ucieka.
|
Pn cze 04, 2007 19:26 |
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
Następnym razem, kiedy najdzie Cię taka myśl, zapytaj ją, czemu Bóg jest głupi. Co takiego robi, co świadczy o Jego głupocie.
Przy okazji, jak tam się w życiu układa? Szkoła, rodzina, dziewczyna?
_________________
gg 3287237
|
Pn cze 04, 2007 19:35 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Może powiedz sobie, że Bóg wie wszystko i wie, że naprawdę tak nie uważasz więc to bez znaczenia ile razy nazwiesz go w myślach głupim póki w to nie uwierzysz nie będzie się na ciebie gniewał...
|
Pn cze 04, 2007 19:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|