Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 9:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 SLUB 
Autor Wiadomość
Post SLUB
spotkalme sie z teza ze slub nie oblace sie4 brac bo to sa nie korzysci finaose co wy o tym moj zadaemi kase to nie wszystko


Wt lip 13, 2004 15:00
Post 
Luki, mnie się ślubu brać nie opłacało ewidentnie! Obydwoje bezrobotni i bez większych szans na przyszłość, ale to chyba nie o to chodzi, tylko o chęć bycia razem i dzielenia się miłością :) Nie twierdzę, że jest nam łatwo, bo nie jest, ale kochamy się i to jest najważniejsze :)
Pozdrawiam :)


Śr lip 14, 2004 13:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
Jeśli brać ślub, to z milości. "Lepsza potrawa z jarzyn z milością niż tłust wół z nienawiścią" Prz 15, 17

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Wt sie 24, 2004 9:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Luki :)

Ślub bierzesz z drugim człowiekiem, osobą...a nie z jego pieniędzmi czy ich brakiem.

I zgadzam się z moimi przedmówcami: MIŁOŚĆ - słowo klucz...właściwie dla wszystkich poczynań człowieka :)

pzdr :)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Wt sie 24, 2004 11:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
Jasne, ze kasa to nie wszystko, ale tez bez kasy nie mozna zyc. Niestety brutalna prawda.

W tej chwili bardziej oplaca sie byc samotna matka z dzieckiem, niz takowa matka w pelnej rodzinie z mezem przy boku. Tak wiec mimo, ze wiele "rodzin" mieszka razem tworzac jakas wspolnote, to pod wzgledem prawnym sa to dwie obce osoby.

Wydaje mi sie, ze glowna tego przyczyna jest niestety rynek pracy, a nie materialistyczna milosc ;) Czlowiek zakladajac rodzine, staje sie automatycznie odpowiedzialny za kazdego jej czlonka. Mlodzi ludzie mimo, ze sie kochaja nie sa w stanie zapewnic sobie odpowiedniego bytu. Nie maja pracy, ani zadnego dochodu. Szukajac pieniedzy trafiaja pod skrzydla opieki spolecznej bo przeciez samotnej matce trzeba pomoc.

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Wt sie 24, 2004 11:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
takie to są brutalne czasy... cieżko jest teraz... nie wszystkich stać na małżeństwo :(

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Wt sie 24, 2004 11:44
Zobacz profil
Post 
:o stać na małżeństwo???? Psychicznie chyba nie stać, bo ślub się bierze nie dla wymiernych korzyści finansowych, ale by być razem, coś trwałego, z Bożą pomocą, zbudować, stworzyć dzieciom prawdziwy dom, a nie namiastkę, by czuć więzi (nie WIĘZY!!!!), chyba do wszystkiego trzeba dorosnąć!
Nas nie było stać na ślub, ale widać nasze pragnienie stworzenia rodziny było miłe Bogu, bo i pieniądze się znalazły i jakoś to nasze życie, mimo że pod górkę zwykle, to jednak się toczy do przodu :biggrin:
Ślub to nie papierek, to decyzja: wolna i świadoma, że chcemy być rodziną, a nie kalkulacja finansowa, albo bilans :(
A w życiu bywa róznie, kwadratowo i podłużnie, nie ma tak, że zawsze jest różowo i z górki...
Pozdrawiam


Wt sie 24, 2004 12:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
ja to wiem, ale teraz nowoczesna młodzież myśli w wymiarach matrialnych. moze kogos tu uuraziłam, ale mam na mysli tych, ktorzy zyja bez oparcia w wartosciach chrzecijanskich i dla nich slub to tylko papierek i... po co im on, przeciez sie kochają, mieszkaja razem i jest im dobrze... wyliczają dokładnie, na co sobie moga pozwolić, wyliczają, ze jeszcze nie stac ich na dziecko, wiec... stosuja rożne środki anty... coby nie było wpadki... wiem, ze tak jest, bo tak zyja ludzie w moim otoczeniu...
a po kliku latach stwierdzają, ze postanowili żyć po chrzescijańsku i... biorą ślub cywilny :)

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Wt sie 24, 2004 12:56
Zobacz profil
Post 
Mam kumpla który brał ślub kasy bo miał bogata dziewczynę i teściów


Cz wrz 30, 2004 19:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
no niestety tak sie zdarza, ze milosc wypiera kasa.
ale ja bym tak nie chciala, nie potrafie tak.
wole milosc mniz kase...

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Cz wrz 30, 2004 19:44
Zobacz profil
Post 
Julia napisał(a):
no niestety tak sie zdarza, ze milosc wypiera kasa.
ale ja bym tak nie chciala, nie potrafie tak.
wole milosc mniz kase...


za to cię cenie za woj dusze


Cz wrz 30, 2004 20:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
malzenstwa oparte na kasie... no coz taka jesty prawda, rozpadaja sie kiedy ta kasa sie konczy. a malzenstwa oparte na milosci przetrwaja, nawet jesli kasa sie skonczy....
i dlatego dla mnie milosc jest wazniejsza
1Kor 13,13

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Cz wrz 30, 2004 20:26
Zobacz profil
Post 
Julia napisał(a):
malzenstwa oparte na kasie... no coz taka jesty prawda, rozpadaja sie kiedy ta kasa sie konczy. a malzenstwa oparte na milosci przetrwaja, nawet jesli kasa sie skonczy....
i dlatego dla mnie milosc jest wazniejsza
1Kor 13,13

zgadzam sie w 1000%


Cz wrz 30, 2004 20:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
tylko we wspolczesnym swiecie trudno jest znalesc taka osobe, ktora mysli podobnie. a w dodatku zeby jeszcze wystapila z nia zgodnosc charakteru i... jeszcze inne kwestie... :(

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


N paź 10, 2004 23:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Do małżeństwa trzeba dorosnąć. Wymagana dojrzałość to nie tylko dojrzałość psychiczna, ale także usamodzielnienie się. Miłosc miłoscią, kasa kasą, ale co to za małżeństwo na garnuszku rodziców?

Młodzi mają się kochać, a rodzice płacić, bo do miłości pieniądze nie potrzebne? No sorry, coś tu nie gra.

Pieniądze szczęscia nie dają, ale dziś bez nich żyć się po prostu nie da. Pewną ich ilość mieć musimy. Jaką? - to już inna sprawa.


N paź 10, 2004 23:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL