Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Wszystkich Świętych.
Dlaczego religia KK jest różna w zależności od terenu.
Dlaczego nasi rodacy w Stanach Zjednoczonych nie mogą się cieszyć 1. listopada świętem Wszystkich Świętych, zyskiwać odpustów itp.
Dlaczego KK zachowuje się jak horągiewka. Dlaczego wszyscy wyznawcy katolicyzmu nie mogą obchodzić świąt identycznie ?
|
Pt paź 26, 2007 9:05 |
|
|
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Bo tak. Są to tradycje lokalne, które Kościół szanuje, a których nie ma sensu przenosić na inne rejony. Tak było w Kościele od samego początku
|
Pt paź 26, 2007 12:53 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Poza tym odpust można zdobyć nie wychodząc z domu- np. zupełny jest za odmówienie różańca, albo czytanie Pisma Św. przez min. pół godziny + zwykłe warunki...
|
Pt paź 26, 2007 19:13 |
|
|
|
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Teresse napisał(a): Poza tym odpust można zdobyć nie wychodząc z domu- np. zupełny jest za odmówienie różańca, albo czytanie Pisma Św. przez min. pół godziny + zwykłe warunki...
Naprawdę tak jest czy to jakiś żart ?
|
Pt paź 26, 2007 19:52 |
|
|
JerzM
Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 6:01 Posty: 175
|
Re: Wszystkich Świętych.
Aztec napisał(a): Dlaczego religia KK jest różna w zależności od terenu. Dlaczego nasi rodacy w Stanach Zjednoczonych nie mogą się cieszyć 1. listopada świętem Wszystkich Świętych, zyskiwać odpustów itp. Dlaczego KK zachowuje się jak horągiewka. Dlaczego wszyscy wyznawcy katolicyzmu nie mogą obchodzić świąt identycznie ? Religa katolicka nie zależy od terenu. Jeżeli chodzi o uroczystość Wszystkich Świętych (1 XI) oraz o wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 XI) to są to święta kościoła powszechnego obchodzone wszędzie na całym świecie (i w Stanach Zjednoczonych też). Jeżeli chodzi o odpusty w te dni to tak samo można je otrzymać w Polsce jak i Stanach Zjednoczonych. Na wszelki wypadek cytuję szczegóły za stroną http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelni ... 11-01.php3Cytuj: Od południa Dnia Wszystkich Świętych i przez cały Dzień Zaduszny w kościołach i kaplicach publicznych można uzyskać odpust zupełny, ale tylko jeden raz. Warunki zyskania odpustu są następujące: 1) pobożne nawiedzenie kościoła lub kaplicy, 2) odmówienie "Ojcze nasz" i "Wierzę w Boga", 3) dowolna modlitwa w intencji Ojca św., 4) Spowiedź i Komunia św. W dniach 1-8 listopada można także pozyskać odpust zupełny za nawiedzenie cmentarza pod wyżej wymienionymi warunkami. W pozostałe dni roku za nawiedzenie cmentarza pozyskuje się odpust cząstkowy.
Zdarza się, że pewnych okolicach powstaje kult lokalny, szczególnie ważny do pewnego miasta czy regionu, mogą z nim być także związane odpusty. Ale to nie ma nic wspólnego z "różnymi religiami KK". Kościół Katolicki jest jeden i głosi wszędzie jedną naukę. Jednak ta sama religia katolicka może być przybliżana ludziom przez wskazywanie im bliskich im lokalnych świętych albo przez taki rodzaj obrzędu, który jest bliski ich mentalności (dlatego w niektórych regionach kolorem żałoby jest biel, a nie czerń). Ale akurat Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny są powszechne dla całego Kościoła.
|
Pt paź 26, 2007 19:56 |
|
|
|
|
Racjonalista
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 17:31 Posty: 52
|
Wszedłem sobie na stronę podaną powyżej i poczytałem o odpustach zupełnych
Podam tu parę wierszy tego Kościelnego opracowania i to nie jest żart, to cytat:
"Wybrane praktyki związane z uzyskaniem odpustu zupełnego:
- Adoracja Najświętszego Sakramentu przez co najmniej pół godziny (jeśli jest krótsza - odpust cząstkowy);
- Nawiedzenie jednej z czterech rzymskich bazylik patriarchalnych (św. Piotra, św. Pawła za Murami, Matki Bożej Większej lub św. Jana na Lateranie) i odmówienie w niej Ojcze nasz i Wierzę:
w święto tytułu tej bazyliki,
w jakiekolwiek święto nakazane (np. we Wniebowzięcie NMP),
raz w roku w innym dniu wybranym przez wiernego;
Przyjęcie błogosławieństwa udzielanego przez Papieża Urbi et Orbi (Miastu i Światu) - choćby tylko przez radio lub telewizję;
- Sprawowanie i uczestnictwo we Mszy świętej z okazji 25-, 50- i 60-lecia kapłaństwa;
- Jednorazowe nawiedzenie kościoła, w którym trwa Synod diecezjalny;
- Publiczne odmówienie (śpiew) hymnu Ciebie Boga wysławiamy (Te Deum) jako podziękowanie za otrzymane łaski w ostatnim dniu roku (w innym czasie, nawet prywatnie - odpust cząstkowy);
- Odprawienie Drogi Krzyżowej po spełnieniu następujących warunków:
odprawienie przed urzędowo erygowanymi stacjami Drogi Krzyżowej (np. w kościele, na placu przykościelnym);
musi być 14 krzyżyków;... "
Zwracam uwagę na szczegóły typu: pół godziny, 1 z 4 bazylik (inne oczywiście nie mają takiej mocy ), 14 krzyżyków, uczestnictwo we Mszy z okazji 25,50 i 60 lecia kapłaństwa itp..
Ciekawe co na to Bóg? Jak on interpretuje tą nadinterpetację?
_________________ Wiara w Boga to nie wiara w ludzkie cuda.
|
Pt paź 26, 2007 23:07 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Sadze, ze wlasnie "odpusty" to dobra promocja Boga. W jak najbardziej
pozytywnym tego slowa znaczeniu. Bo czyniac uczynki , ktore sa "promowane odpustami" nie grzeszysz, ale odrywasz sie "od wyscigu szczurow" i masz mozliwosc refleksji, medytacji i modlitwy.
Wiec po co ta sciema atiestyczna i udawane oburzenie "pseudokatolika-
-atola"
|
So paź 27, 2007 10:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Oczywiście, że odpusty to nie żart...
Mozna je zdobywac dla siebie jak i dla dusz w czyśćcu cierpiących...
Racjonalisto- a te szczegóły są wazne...bo żeby je spełnic musisz włożyć w nie wysiłek, np. zainteresować się, ktory kapłan ma 20 lecie kapłaństwa, pofatygować się do konkretnej bazyliki...I to o chodzi, za większą pracę, większa nagroda...
|
So paź 27, 2007 18:36 |
|
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: te szczegóły są wazne...bo żeby je spełnic musisz włożyć w nie wysiłek, np. zainteresować się, ktory kapłan ma 20 lecie kapłaństwa, pofatygować się do konkretnej bazyliki...I to o chodzi, za większą pracę, większa nagroda...
Tyle, że to przypomina jakiś magiczny rytuał... przy odpuszczaniu grzechów najważniejszy jest żal i naprawienie zła które wyrządziliśmy nie na ilu mszach się było czy może się myle ?
|
So paź 27, 2007 18:52 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Bo my rozumiemy jedność jako jedność w RÓŻNORODNOŚCI a nie jedność w JEDNOSTAJNOŚCI. To główny powód z którego wychodzą tradycje lokalne, które to Kościół Katolicki szanuje i wspiera.
Natomiast jeśli chodzi ci konkretnie o Polaków którzy sa poza Polska i musza zyć według tamtejszych kultur, to jest to uszanowanie skierowane w strone gospodarza. Jak idziesz do czyjegoś domu i karze ci ściągnąć buty to specjalnie wdeptasz mu błoto w dywan? Nie sądze by tak źle było z toba. I dlatego tak też źle nie ma z Kościołem.
Nikomu z katolików korona z głowy nie spadnie jeśli bedzie zachowywać sie tak jak obyczaje nakazują w danym kraju. Wazne jest to , że nie forma tutaj znaczy zmiane wiary ale treść. Co tak od wieków Kościół traktuje.Niue ma tego przy zmianie Święta, wierzy sie nadal w tego samego Chrystusa, dlatego jest to normalne.I jeszcze dodam raz, iż zmiana formy wiary to nie jest zmiana wiary z "wyznania narodowego"na inne "wyznanie narodowe" jakby niektórzy chcieli, ale zmiana kultury bycia.
Zawsze dobrze jest coś nowego mądrego przynieśc do kraju. Niech ci co wyjeźdźają za granice naucza sie szacunku jesli go nie mają poprzez rozum bedąc tutaj w kraju, do innych kultur, i własnej też zresztą.
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
So paź 27, 2007 18:52 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Tyle, że to przypomina jakiś magiczny rytuał... przy odpuszczaniu grzechów najważniejszy jest żal i naprawienie zła które wyrządziliśmy nie na ilu mszach się było czy może się myle ?
Grzechy są odpuszczane podczas spowiedzi, natomiast po zdobyciu odpustu, odpuszczana jest kara za grzech...Poza tym, aby zdobyć odpust zupełny trzeba byc wolnym od jakiegokolwiek przywiązania do grzechy, nawet lekkiego...
Inna rzecz- jesli ktos idzie dodatkowo na mszę- to jest konkretny czyn, wyraz jego żalu za grzechy...żal to nie uczucie, jakaś emocja, tylko właśnie konkrety...
|
So paź 27, 2007 19:10 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Dlaczego religia KK jest różna w zależności od terenu. JerzM Religa katolicka nie zależy od terenu.
Pomyliłes Aztec Żydów z nami.
Religia katolicka nie zalezy od terenu ale od terenu zalezy państwo. Utarło sie, że w danym państwie jest naród który założył państwo, mimo wielonarodowości wiodacy w rzadzeniu i nie dopuszcza sie ponad stan procentowy innych narodów do rzadzenia[z powodu jedynie demokracji]. U nas Niemcy mieli i nie wiem czy nadal mają - może tak - jakąs częśc procentową w rzadzeniu.
Z kolei skoro naród który nie zalezy od terenu jednak już jest wiodący w państwie [ jakimś własnym], i ma jakąś kulturę która jest powszechna i zyją nią nawet ci co przyjeźdżają do kraju to wygląda to tak jakby religia zalezała od terrenu. Jednak tak nie jest.
Troche to skomplikowane, ale da sie zrozumiec przy odrobinie chęci.
Religia zależy od treści a nie od formy - jak wyzej w poście napisałem. Przynajmniej nasza. Gdyby zmienić u nas treśc nasza religia by upadła lub powstała kolejna schizma. Lub kolejne sekty. O czym zreszta dobrze wiadomo kto i jak jest w łaczości z Rzymem a kto nie jest...
Tak na marginesie chyba Dzień Zaduszny tylko w Polsce jest a Wszystkich Świętych w całym Kościele, ale głowy za to uciąć sobie nie dam.
Jak ktoś powie, że jest "święto zmarłych " z katolików, to mu osobiście głowe obetne.
Takie błędy moga popełniać antykatolicy i ci którzy nie znaja KK. Zaduszki i Wszystkich Świętych to osobne dni. We Wszystkich Świętych mają świeto wszyscy święci... jak sama nazwa wskazuje. A to kto jest świętym, to już insza sprawa, hehehe..
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
So paź 27, 2007 19:12 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ale dzień zaduszny nie jest tak bardzo odległy od Wszystkich Świętych...
Bo zmarli mogą byc albo w niebie- wtedy są swiętymi, w czyśćcu- więc kiedyś będą swiętymi, bo wejdą do nieba...Reszcie juz nic nie pomoze
|
So paź 27, 2007 19:23 |
|
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Grzechy są odpuszczane podczas spowiedzi, natomiast po zdobyciu odpustu, odpuszczana jest kara za grzech... nie rozumiem Cytuj: Inna rzecz- jesli ktos idzie dodatkowo na mszę- to jest konkretny czyn, wyraz jego żalu za grzechy...żal to nie uczucie, jakaś emocja, tylko właśnie konkrety...
To są według ciebie konkrety ?
Żal to właśnie uczucie a konkrety to chęć naprawienia zła które się wyrządziło i niepopełniania tych samych błędów w przyszłości to czyni nas lepszymi ludźmi nie jakieś puste rytuały.
|
So paź 27, 2007 21:30 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Chodzi mi o to. Dlaczego w Stanach dzieci ganiają poprzebierane za duchy. Nie jestem pewien ale nie odwiedza się w tym dniu grobów.
Wiesza się sztucznych truposzy na drzewach w ogrodach. Robi się też przed domami pseudo grobowce, i różne takie dziwactwa. Nie widzę zadumy, nie widzę umartwiania się. Nie potrafię powiedzieć daty. Ale wydaje mi się, że polscy katolicy odwiedzają groby w innym terminie. Nie w listopadzie. O to włąśnie chodziło mi w wątku. Ale nie dam sobie głowy uciąć.
Cytuj: Jak ktoś powie, że jest "święto zmarłych " z katolików, to mu osobiście głowe obetne.
To kiedy w takim razie jest święto zmarłych. Mnie na religi nauczano o święcie zmarłym.
|
So paź 27, 2007 22:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|