|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
 Modlitwa przez świętych
Słyszałem, że święci to ludzie których powinno się naśladować i to moge zrozumieć natomiast dziwiło mnie zawsze upodabnianie ich do pogańskich Bogów przypisując im najróżniejsze dziedziny w których wypraszają u Boga łaski podejrzewam, że ma to uzasadnienie historyczne związane z chrystianizacją podobnie jak silny kult Maryi ale z dzisiejszej perspektywy wydaje się nieco dziwne bo czy oznacza to, że w danej sytuacji Bóg chętniej słucha modlitw kierowanych do konkretnego świętego ?(np. gdy coś zgubie do św.Antoniego )
Jeśli nie to poco przypisywać świętym konkretne dziedziny którymi się "opiekują" ?
|
Wt paź 23, 2007 19:42 |
|
|
|
 |
omyk
Dołączył(a): Pt wrz 23, 2005 20:06 Posty: 84
|
Nie o to dokładnie chodzi
Przykładowo - jeżeli św. Jan Maria Vianney był wielkim i świętym proboszczem, który radził sobie z problemami parafian, wyciągał ich z bagna alkoholu i różnego rodzaju 'rozrywek', to dlaczego ksiądz pełniący funkcję proboszcza, mający mnóstwo swoich problemów, miałby nie prosić go o wstawiennictwo u Boga?  O modlitwę przed Jego Obliczem?  W ten sposób rodzą się patronowie...
Ja osobiście Tośka [św. Antoniego  ] bardzo lubię, wielokrotnie mi pomagał, nawet w sprawach błahych - zagubionych drobiazgach. Choć nie uważam tego typu spraw za ważne i modlitwy w ich intencji za konieczną (nic nie zależy od tego, czy znajdę książkę, czy długopis w ciągu 5 minut, czy przeszukam cały dom), to jednak przenoszę wiarę na każdy aspekt mojego życia i w każdym, nawet najmniejszym kłopocie szukam pomocy u Pana - często za wstawiennictwem Jego świętych 
|
Wt paź 23, 2007 20:49 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Święci nie modlą się za nas, ale swym wstawiennictwem wspierają naszą modlitwę do Boga. Kościół to nie tylko ci, którzy pielgrzymują do domu Ojca, lecz także i ci, którzy już tę pielgrzymkę pomyślnie zakończyli. Święci w niebie i wierzący na ziemi stanowimy jedno Ciało Jezusa Chrystusa.
|
Śr paź 24, 2007 0:00 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: to dlaczego ksiądz pełniący funkcję proboszcza, mający mnóstwo swoich problemów, miałby nie prosić go o wstawiennictwo u Boga?
Może... ale właściwie poco czy Bóg bardziej mu pomoże jeśli wstawi się za nim święty ?Bo mam wrażenie, że wielu chrześcijan tak właśnie myśli nie raz słyszałem o "niezwykle skutecznych" modlitwach do świętego X(w domyśle bardziej skutecznych niż zwykła modlitwa) albo dniu(nie pamiętam którym) w którym Maryja spełni każdą prośbe o ile oczywiście będzie dobra itd. dla mnie to ma dużo wspólnego z tak zwalczaną przez kościół magią i pogaństwem...
|
Śr paź 24, 2007 11:48 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Leszek, Jan napisał(a): Święci nie modlą się za nas,
To czemu w modlitwie Zdrowaś Mario jest "święta Mario, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi", a cała Litania Loretańska to proszenie Maryi aby się modliła za wiernych? Jeśli święci nie modlą się za ludzi na Ziemi, to czemu istnieje taka modlitwa jak Litania do Wszystkich Świętych w której to właśnie wszystkich świętych prosi się o modlitwę? 
|
Śr paź 24, 2007 13:21 |
|
|
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Zencognito napisał(a): Leszek, Jan napisał(a): Święci nie modlą się za nas, To czemu w modlitwie Zdrowaś Mario jest "święta Mario, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi", a cała Litania Loretańska to proszenie Maryi aby się modliła za wiernych? Jeśli święci nie modlą się za ludzi na Ziemi, to czemu istnieje taka modlitwa jak Litania do Wszystkich Świętych w której to właśnie wszystkich świętych prosi się o modlitwę? 
Chodzi o to, że to nie jest tak, że my się nie modlimy, ale modlą się święci w naszym imieniu.
Święci modlą się za cały Kościół, a więc jednocześnie z nami i za nami (w naszych intencjach, dziękczynieniach), podobnie też jak i my się modlimy za cały Kościół. Świętym jest każdy, kto jest w niebie, a jest ich nieliczone mnóstwo. Wszyscy oni, chociaż nie zostali publicznie dani za wzór chrześcijanom jeszcze pielgrzymującym, modlą się z nami i za nami.
Jeśli chodzi o pośrednictwo, to naszym jedynym Pośrednikiem do Ojca jest Jezus Chrystus. Pośrednictwo świętych (owa modlitwa z nami i za nami) mieści się w jedynym pośrednictwie Chrystusa i od tego pośrednictwa zależy.
Więcej, kiedy modlimy się, sam Duch Święty Pocieszyciel, w nas obecny, wstawia się za nami (a więc nie tylko święci).
|
Śr paź 24, 2007 15:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
omyk napisał(a): Ja osobiście Tośka [św. Antoniego  ] bardzo lubię, wielokrotnie mi pomagał, nawet w sprawach błahych - zagubionych drobiazgach.
Najbardziej rozbraja mnie polska ludowa piosenka:
"Święty Antoni, zgubiłam wianek pod miedzą...oj co to będzie jak się ludziska dowiedzą."
Piosenka jest próbą udowodnienia, że św Antoni, patron, który pomaga odnaleźć każdą zgubioną rzecz, nie potrafi jednak pomóc w przywróceniu utraconego (zgubionego) dziewictwa. 
|
Cz paź 25, 2007 22:41 |
|
 |
Racjonalista
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 17:31 Posty: 52
|
A co decyduje o świętości? Czy jeżeli teraz będziemy modlić się o modlitwę za nas do Jana Pawła II to modlimy się tylko do zmarłego, błogoslawionego czy świętego? Czy dla Boga jest ważna jego beatyfikacja dokonana przez grzesznego człowieka na ziemi? W którym momencie człowiek staje się święty, za życia czy po śmierci?
Kanonizacja jest dokonywana po śmierci i od tego momentu można uznawać zmarłego (a właściwie juz błogosławionego) za świętego ale to jego życie zadecydowało o tym, ze jest święty!
I na koniec, pamiętam jak byłem małym chłopcem i w kościele śpiewałem, że każdy może świętym być, wystarczy dobrze czynić i być pełnym miłości. Przerażenie mnie ogarnia jak Kościół w procesie beatyfikacyjnym na siłę chce przypisać czynienie cudów Janowi Pawłowi II robiąc z niego czarodzieja, tak jakby nie mógł byc dla nas wzorem tym co zrobił bez machania różdżką...
To smutne.
_________________ Wiara w Boga to nie wiara w ludzkie cuda.
|
Pt paź 26, 2007 9:07 |
|
 |
mcfunthomas
Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50 Posty: 883
|
 Re: Modlitwa przez świętych
No napisał(a): Słyszałem, że święci to ludzie których powinno się naśladować i to moge zrozumieć natomiast dziwiło mnie zawsze upodabnianie ich do pogańskich Bogów przypisując im najróżniejsze dziedziny w których wypraszają u Boga łaski Mnie też to dziwi, ale nie dlatego że wątpię w ich chęci... Nie rozumiem po prostu dlaczego zakłada się, iż święci w Niebie mają boskie przymioty. Jednym z nich miałaby być umiejętność słuchania i rozumienia co mówi do nich kilka osób na raz - a tak właśnie w praktyce wygląda prośba (skierowana do świętych, Maryji, itp.) o wstawiennictwo. No napisał(a): poco przypisywać świętym konkretne dziedziny którymi się "opiekują" ? Myślę, że wiem skąd to się wzięła teologia w tym temacie. Z nadinterpretacji Łk 19,11-27.
_________________ Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed
|
N lis 04, 2007 21:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie wiem czy to zadziała...
|
N lis 04, 2007 23:27 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|