|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
PETRONIUSZ
Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 20:42 Posty: 59
|
 nie doslyszal??
Podczas chrztu Jezusa nad rzeka Jordan Bog daje swiadectwo ze Jezus jest jego synem . Przemawa poteznym glosem : Ten jest moj Syn umilowany w ktorym mam upodobanie...... A mimo to Jan Chrzciciel z wiezienia , poprzez swoich uczniow pyta Jezusa czy jest mesjaszem ? Swiadectwo samego Boga jest niewystarczajace ? Biblia nic nie wspomina o klopotach ze sluchem u Jana Chrzciciela...
_________________ tylko pytania sa latwe.....niestety
|
So kwi 26, 2008 0:01 |
|
|
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Są tacy ludzie, którym powiesz co to jest słoń, zaprowadzisz do ZOO a kiedy zobaczy słonia to powie na niego "żyrafa".
Jan był kuzynem Jezusa więc to pytanie mógł postawić jakby z niedowierzania że to jego rodzinę spotkał zaszczyt pokrewieństwa z Mesjaszem.
Przyjmijmy też inną wersję. Jan siedzi w więzieniu i traci poczucie sensu swojej misji. Widział wiele, powiedział wiele, zobaczył wiele, a mimo to ma uczucie, że jego misja była nic nie warta. Co robi? Próbuje ratować samoocenę i dla umocnienia poczucia wartości wypełnionej misji wysyła do Jezusa pytanie, które na nasze można przełożyć tak:
"Widzisz, że poświęciłem się Bogu, widziałem i słyszałem co się działo gdy Cię chrzciłem miałem Cię za mesjasza i myślałem, że nic złego mi się nie stanie. A teraz jednak gniję w ciemnym lochu, Pan Bóg mnie chyba opuścił, zaczynam wątpić w to, co robiłem. Powiedz mi zatem: czy jednak nie straciłem czasu mocząc całymi dniami nogi po kolana w Jordanie? Czy to na Ciebie czekałem i dla Ciebie przygotowywałem lud? Proszę powiedz- czy Ty jesteś Mesjaszem?"
Jan mógł po prostu dostać tak zwanego doła i chciał się jakoś z niego wydostać.
Petroniuszu nie powiem ale stawiasz ciężkie pytania.
Pozdrawiam
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
So kwi 26, 2008 20:59 |
|
 |
PETRONIUSZ
Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 20:42 Posty: 59
|
opat_90 napisał(a): Są tacy ludzie, którym powiesz co to jest słoń, zaprowadzisz do ZOO a kiedy zobaczy słonia to powie na niego "żyrafa". Jan był kuzynem Jezusa więc to pytanie mógł postawić jakby z niedowierzania że to jego rodzinę spotkał zaszczyt pokrewieństwa z Mesjaszem. Przyjmijmy też inną wersję. Jan siedzi w więzieniu i traci poczucie sensu swojej misji. Widział wiele, powiedział wiele, zobaczył wiele, a mimo to ma uczucie, że jego misja była nic nie warta. Co robi? Próbuje ratować samoocenę i dla umocnienia poczucia wartości wypełnionej misji wysyła do Jezusa pytanie, które na nasze można przełożyć tak: "Widzisz, że poświęciłem się Bogu, widziałem i słyszałem co się działo gdy Cię chrzciłem miałem Cię za mesjasza i myślałem, że nic złego mi się nie stanie. A teraz jednak gniję w ciemnym lochu, Pan Bóg mnie chyba opuścił, zaczynam wątpić w to, co robiłem. Powiedz mi zatem: czy jednak nie straciłem czasu mocząc całymi dniami nogi po kolana w Jordanie? Czy to na Ciebie czekałem i dla Ciebie przygotowywałem lud? Proszę powiedz- czy Ty jesteś Mesjaszem?" Jan mógł po prostu dostać tak zwanego doła i chciał się jakoś z niego wydostać. Petroniuszu nie powiem ale stawiasz ciężkie pytania. Pozdrawiam
Dzieki wyjasnienie calkiem sensowne - ma rece i nogi . Tego nie bralem pod uwage. Z psychologicznego punktu widzenia to ma sens . Dziekuje
_________________ tylko pytania sa latwe.....niestety
|
So kwi 26, 2008 21:25 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
opat_90 napisał(a): Jan mógł po prostu dostać tak zwanego doła i chciał się jakoś z niego wydostać.
Tak czułem, że tan Jan to była postać o słabej psychice...
|
So kwi 26, 2008 22:42 |
|
 |
PETRONIUSZ
Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 20:42 Posty: 59
|
Chwilowe zalamanie nie oznacza slabej psychiki .Zreszta Jezus w odpowiedzi Janowi wyraznie mowi:Blogoslawiony jest ten kto we mnie nie zwatpi... Jednak odpowiedz opata zmusza do zastanowienia sie nad inna kwestia : dlaczego Jan Crzciciel nie dolaczyl poprostu do Jezusa wraz z uczniami . Przygotowywal miejsce dla Pana ale w chwili kiedy Pan sie pojawil i to w takim majestacie i oprawie zgotowanej przez samego Ojca uzasadnionym krokiem bylo by podazyc za nauczycielem. Jan nie powieksza jednak orszaku Jezusa . NT daje do zrozumienia, ze nastepuje co prawda wzajemne poparcie na zasadzie kurtuazyjnej wymiany listow( przenosnia) ale nic ponad to . Popularnosc Jana, jak wynika z NT byla znaczna - wiec logiczna konsekwencja polaczenia bylo by znaczne wzmocnienia pozycji Jezusa w spoleczenstwie . Co prawda czas pomiedzy chrztem Jezusa a uwiezieniem Jana nie jest dokladnie znany ..........ale cieszyl sie widoczne pewnymi przywilejami w wiezieniu skoro mogl poprzez uczniow kontaktowac sie z Jezusem
ps
zwrocono mi uwage abym wypowiedzi konczyl wyraznym pytaniem wiec stawiam znak zapytania po zdaniu:
Dlaczego Jan nie podazyl za Jezusem ?
_________________ tylko pytania sa latwe.....niestety
|
N kwi 27, 2008 8:58 |
|
|
|
 |
PETRONIUSZ
Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 20:42 Posty: 59
|
Jeszcze tylko slowko - nie satysfakcjonuje mie odpowiedz, ze poparcie w rodzinie bylo by zle przyjete ( Jan Chrziciel i Jeuzs byli kuzynami) .Bylo by to raczej poparcie dla misji Jezusa od rodu Dawida czyli wzmocnienie a nie oslabienie ......
_________________ tylko pytania sa latwe.....niestety
|
N kwi 27, 2008 9:19 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Pismo Święte nie podaje nam przecież dokładnego życiorysu Jezusa z uwzględnieniem dat, godzin i najdrobniejszych szczegółów. Możemy więc nie wiedzieć o jakiejś umowie między Janem a Jezusem, że np. Jan nadal będzie przygotowywał lud a Jezus pójdzie to robić w inne miejsce.
Prawdę powiedziawszy i Jan i Jezus byli niezależni ale jakby na to nie patrzył to robili prawie to samo: przygotowywali lud na zbawienie. Jan nie dołączył do Jezusa ponieważ:
a) tak postanowił wraz z Jezusem, albo
b) nie chciał robić zamieszania wokół Jezusa swoją obecnością, albo
c) nie zdążył się dołączyć do Jezusa gdyż został schwytany i ścięty.
Nie wiemy dokładnie jak było... a szkoda.
Jest to naturalnie tylko moja interpretacja
Pozdrawiam
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
N kwi 27, 2008 11:20 |
|
 |
Adamek
Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20 Posty: 264
|
Dla mnie osobiście w tej scenie niezmiernie wzruszająca jest odpowiedź Chrystusa: on nie odpowiada: "tak ja jestem tym na którego czekałeś", "Tak ja jestem Mesjaszem", czy tego typu "pocieszanie - On mówi "Idźcie i donieście Janowi to, coście coście widzieli i słyszeli: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni i głusi słyszą; umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię" Łk 7.18-22.
Pokazuje wydarzenia, aby Jan nie wierzył już tylko swoim zmysłom (wszakże objawienia prywatne mogą pochodzić i od szatana) ale by widział owoce... Chrystus pokazuje nie na siebie lecz na działanie Ojca...
_________________ Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;
|
N kwi 27, 2008 11:30 |
|
 |
Śliwka
Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 20:20 Posty: 37
|
to oczym mowli Janowi Chrytsus poprzez połsncow- to dokładne wypelnienie slow proroka Izajasza (zachęcam do cisgniecie do Niego bo napwrde przepiekne ksiega) tam spelniaja sie wszytskie porpoctwa POZA JEDNYM... u Izajasza jetse jesczez mowa o tym, ze wizniowe zostaja uwolnieni--- brak tych slow w styucjai kiedy Jan siedzi w wiezisniu jesno pokzauje ze Chrysus mowi- tak to ja... ale Ciebie jedna z zapowiedzi nei spotka... bo twoje misja prowadzi dalej.. szedlasz przede mna... i etarz tez idz... i dz do Otchlani bo ebdzies skazany, i tem mnie wyprzedx...
|
N kwi 27, 2008 11:34 |
|
 |
Adamek
Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20 Posty: 264
|
... a może Chrystus pomija ten fragment celowo: oto Ty też będziesz wolny, tak jak pisze Izajasz, oto Cię uwalniam od rozterek, więc naprawdę jesteś już wolny... wolny od strachu...
_________________ Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;
|
N kwi 27, 2008 11:53 |
|
 |
PETRONIUSZ
Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 20:42 Posty: 59
|
Adamek napisał(a): ... a może Chrystus pomija ten fragment celowo: oto Ty też będziesz wolny, tak jak pisze Izajasz, oto Cię uwalniam od rozterek, więc naprawdę jesteś już wolny... wolny od strachu...
Wkraczamy w dyskusji znowu w mistyke . Chodzilo mi o jasne nakreslenie problemu : istnial konflikt pomiedzy Janem a Jezusem czy nie . Brak polaczenia sil przy tak jasnych wyraznych znakach z nieba mogl byc spowodowany roznica pogladow na misje Jezusa ..... Agresywny jezyk Jana do uczonych w pismie .Jezus przeciwstawia temu sposobowi retoryki raczej bloboslawienstwa tym co uwierza .... Agresywnosc Jana ma sie nijak do pokory Jezusa Zresza jak widzimy pokora wydala owoce
_________________ tylko pytania sa latwe.....niestety
|
N kwi 27, 2008 12:21 |
|
 |
Adamek
Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20 Posty: 264
|
Jeśli chcesz jasnej odpowiedzi, czy istniał konflikt pomiędzy Jezusem a Janem - to po prostu ich o to zapytaj... ja nie wiem - i nie jest mi to do zbawienia potrzebne... a to co napisałem i owszem, bardzo mnie się do tego przydaje...
_________________ Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;
|
N kwi 27, 2008 15:15 |
|
 |
Śliwka
Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 20:20 Posty: 37
|
ja się zastnawaim o jaki konflikt moze chodzic?? tzn co mialoby byc jego postawa??
|
N kwi 27, 2008 17:48 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
PETRONIUSZ napisał(a): Podczas chrztu Jezusa nad rzeka Jordan Bog daje swiadectwo ze Jezus jest jego synem . Przemawa poteznym glosem : Ten jest moj Syn umilowany w ktorym mam upodobanie...... A mimo to Jan Chrzciciel z wiezienia , poprzez swoich uczniow pyta Jezusa czy jest mesjaszem ? Swiadectwo samego Boga jest niewystarczajace ? Biblia nic nie wspomina o klopotach ze sluchem u Jana Chrzciciela... W której Ewangelii Jan pyta z więzienia a w której widzi gołębicę?
|
N kwi 27, 2008 22:08 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|