Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Wojtku !
Zauważ, że zarówno Belizariusz jak i ja pochodzimy ze Śląska.
Na Śląsku dla określenia Pana Boga używało się słowa "Pónbóczek", A Maryi - "Nojświyntszo Paniynka".
Zatem - slowo "Bozia" jest bliższe określeniu dla Pana Boga niż do Maryi.
A jestem naprawdę potwornie zdziwiony widząc, że ktokolwiek próbował dziecięce słowo "Bozia" odnosić do Maryi
PS. Jaka szkoda, że w "internetowych słownikach gwary" "zapomniano" o słowie zarówno "Pónbóczek, jak "Nojświyntszo Paniynka", jak również o innych wyrażeniach religijnych ... :(:(.
A Śląsk i Ślązacy był i jest bardzo religijny ...
|
Pn sie 23, 2004 16:13 |
|
|
|
|
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
ddv163 Oczywiście że masz rację, ale u nas nad morzem, i w głębi kraju, owo Bazia jak już pisałem jest (przynajmien ja się z tym spotkałem ) zamienne. A Bozia to bardziej właśnie Najświętrza Maryja Panna. Tylko iż jak by na to nie patrzeć to i tak trąci bałwochwalstwem - czyż nie?
PS
Bozia nie jest wynikiem gwary, czy slangu, zresztą sam nie wiem skąd się ono wzięło?.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Pn sie 23, 2004 17:07 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Przyznałbym rację Serafinowi i Belizariuszowi - raczej ze zdrobnienia słowa Bóg.
W centralnej Polsce mogło to być również od niewłaściwego zdrobnienia zwrotu "Matka Boska"
Co Wy na to ?
|
Pn sie 23, 2004 17:31 |
|
|
|
|
Gość
|
Wojtku, Ślązacy są dosłowni. Dziecięce wyrazenie "Bozia" ma swoj źródłosłów w słowie "BÓG". Ale Wy Polacy macie tendencję do wykoślawiania znaczenia słów. Przykładem chociażby "patologia". Dla Ślązaka to "nauka o chorobach", natomiast dla Polaków to "choroba". Ciągle bowiem słyszę, że trzeba zwalczać PATOLOGIE. Nie wstyd Ci z powodu tych słownych idiotyzmów?!
|
Wt sie 24, 2004 5:59 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Janko napisał Cytuj: Przykładem chociażby "patologia". Dla Ślązaka to "nauka o chorobach", natomiast dla Polaków to "choroba". Ciągle bowiem słyszę, że trzeba zwalczać PATOLOGIE. Nie wstyd Ci z powodu tych słownych idiotyzmów?!
Ano przyjrzyjmy się hasłu jak to wygląda w rzeczywistości ..
Językoznawstwo
patologia
________________________________________
patologia (pato- + gr. lógos ‘nauka’) 1. nauka zajmująca się ogółem zagadnień związanych z chorobami ludzi, zwierząt i roślin, gł. występującymi w związku z nimi nieprawidłowościami funkcjonowania i budowy tych organizmów. 2. stan chorobowy; niekorzystna zmiana, zaburzenie wywołane chorobą. 3. społ. p. społeczna – zjawisko lub postawa zakłócające prawidłowy rozwój społeczeństwa, naruszające ustalone i obowiązujące w nim normy moralne oraz etyczne.
Hasło opracowano na podstawie „Słownika Wyrazów Obcych” Wydawnictwa Europa, pod redakcją naukową prof. Ireny Kamińskiej-Szmaj, autorzy: Mirosław Jarosz i zespół. ISBN 83-87977-08-X. Rok wydania 2001.
Ale żeby na Śląsku to rozumieli inaczej .. ??
Pozdrówka
|
Wt sie 24, 2004 6:20 |
|
|
|
|
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
Teofil, Jan napisał(a): Ale Wy Polacy macie tendencję do wykoślawiania znaczenia słów. Przykładem chociażby "patologia". Dla Ślązaka to "nauka o chorobach", natomiast dla Polaków to "choroba".
Teofilu Janie - jestem w szoku, bo co miało by znaczyć "Wy Polacy", jakoś odebrałem to pejoratywnie. A może się mylę?
Ja, jak zaznaczyłem na początku wątku, raczej nic nie wykoślawiam. Lecz jeśli uważasz że łądzę to wykaż mi to Polakowi!.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Wt sie 24, 2004 8:37 |
|
|
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Wojtek - dołączam się.
My Polacy, Wy Ślązacy ?
Nie wiedziałam, że istnieje jakaś wyższa nacja
To chyba naturalne, że język polski ulega przeobrażeniom i czasem znacznie się różni w różnych rejonach Polski. Przykładem mogą być poznańskie pyry
Nie słyszałam, by ktoś wyśmiewał Poznaniaków za to, że mówią na ziemniaki ( u mnie często kartofle ) w ten sposób
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Wt sie 24, 2004 8:49 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
rozalka napisał(a): Wojtek - dołączam się. My Polacy, Wy Ślązacy ? Nie wiedziałam, że istnieje jakaś wyższa nacja To chyba naturalne, że język polski ulega przeobrażeniom i czasem znacznie się różni w różnych rejonach Polski. Przykładem mogą być poznańskie pyry Nie słyszałam, by ktoś wyśmiewał Poznaniaków za to, że mówią na ziemniaki ( u mnie często kartofle ) w ten sposób
Ludkowie kochani ..
Jasiu widać rozróznia
Hanysy i Gorole nie mylić z Góralami..
Pozdrowia Was z hanysiały Gorol..
Wszystkich bez wyjątku.. !
P.s
Gorole - to ludzie poza Ślaska.. rodowici (miejscowi) Hanysi bądź Ślązacy.
|
Wt sie 24, 2004 8:57 |
|
|
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Nic z tego nie rozumiem Godunowie - dla mnie Polak to Polak, ale może dlatego, że nie jestem związana zbyt mocno z własnym regionem.
Nic to...
Dziekuję za pozdrowienia ( własciwie to nie wiem od kogo... Górala ? Ślązaka? - na pewno od Polaka )
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Wt sie 24, 2004 9:04 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Znalazlem fajny artykul, odnoszacy sie do tego co wczesniej pisalem
http://www.parafia-maryi-krolowej.pozna ... oj_rel.htm
Szczegolnie istotny i powiazany z tym tematem jest fragment:
Cytuj: Mądrzy katecheci radzą, by opowiadając o Bogu nie używać zdziecinniałych wyrażeń typu: "Bozia" albo "Jezusinek". Ma to swoje psychologiczne uzasadnienie. Spostrzegamy świat przez pryzmat pojęć. "Tradycyjna potrawa polska" to coś pozytywnego, nazwanie tego samego dania "niezdrowym, tłustym żarciem" powoduje, że spostrzegamy je negatywnie. Pojęcie "Bozia" sugeruje, że jest to coś płci żeńskiej, prawdopodobnie rodzaj niewidzialnej laleczki. Z kolei "Jezusinek" pasuje wyłącznie do obrazu dzidziusia. Nie chcecie chyba, by wasze dzieci miały takie wyobrażenie o Bogu? Używajcie więc od razu nazw dorosłych - Bóg, Jezus. Pokazujecie w ten sposób, że są to osoby godne szacunku.
Tak wiec psycholog, niejako potwierdzil moje spostrzezenia
Teofilu, nie klocmy sie o to w jaki sposob w innych rejonach Polski uzywa sie tych samych slow.
Dzieki tej roznorodnosci jestesmy barwniejsi.
Gdybysmy byli tacy sami....to bylibysmy straszliwie nudnym narodem
pozdrowka "D
|
Wt sie 24, 2004 9:07 |
|
|
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
Witaj Bracie Godunow, kope lat. Lecz czyż Ty może nie jesteś Polakiem?. (bo mi o tym nic nie wiadomo) mimo że nie katolik ?. Bo dla mnie to co napisał Teofil Jan, to przykład szowinizmu, bo ja o narodowości ślązkiej nie słyszałam, a z historii miałem kiedyś piątkę w liceum.
Przecież kaszubi, czy ślązacy to nie polacy?. To jakaś bzdura.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Wt sie 24, 2004 10:09 |
|
|
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
Balizariuszu z ust mi toi wyjąłeś - dokładnie o to mi chodziło . Amen!.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Wt sie 24, 2004 10:11 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Wojtek pisze Cytuj: Witaj Bracie Godunow, kope lat. Lecz czyż Ty może nie jesteś Polakiem? Jak na razie to jestem Polakiem ! Co prawda jedni mi czasami wmawiają że jestem Europejczykiem A moja babka urodziła się za czasów Cysorza Franciszka Józefa to może jestem Austryjakiem lub Austro-Węgrem lub kimś takim. Pozdrawiam Wojtku A Jasiu nie jest szowinistą tylko Teofilem .. A Rozalka pisze Cytuj: Nic z tego nie rozumiem Godunowie - dla mnie Polak to Polak,
A bo jeszcze w Polsce są Cepry i Górale
A i są Hanysy i Gorole.. !
A tak na marginesie mieszkam tu na Śląsku 26 lat i spotkałem tu fajnych ludzi i byli to przeważnie miejscowi czyli Hanysy Czasami dużo lepsi skorzy bardziej do pomocy niż ci z Polski Gorole..
No i czasami z Tymi Hanysami ide do szynku I łosprawiomy o grubie.. (opowiadamy o kopalni)
Pozdrówka Wszystkim ..
|
Wt sie 24, 2004 13:29 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ślązaków (mimo tego, że opowiedzieli się za polskością) za czasów PRL- u przymusowo polonizowano.
Stąd też zamknięcie się w pewnej grupie i rozróżnianie.
Podobnie - z tego, co mi wiadomo - rzecz miala się z Kaszubami - i Kaszubi zareagowali podobnie jak Ślązacy.
Dzięki temu udało się nam zachować część swojej własnej obyczajowości i mowy.
Proszę się zatem nie dziwić pewnym zjawiskom.
Pozdrawiam
|
Wt sie 24, 2004 15:43 |
|
|
steffi
Dołączył(a): Pn sty 12, 2004 11:58 Posty: 247
|
nie wiem czy wiecie, ale zeszliscie z tematu
_________________ Akcja "Gwiazdka2007"
Zgłoszenia mikołajów
|
Wt sie 24, 2004 16:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|