Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 09, 2025 8:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Co mam zrobic :( 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lis 26, 2007 13:47
Posty: 7
Post Co mam zrobic :(
Mama wybrala za mnie wiare w ktorej sie wychowywalam...nie mam chrztu, bierzmowania i innych swiecen koscielnych...takze nie chodze do kosciola co nie znaczy ze nie wierze w Boga... jednak juz od lat nie utorzsamiam sie z zadna religia...odcielam sie od wiary mojej mamy a do kosciola nie zamierzam przystapic... ponad pol roku temu poznalam chlopaka ktory jest katolikiem...gdy opowiedzialam mu o tym ze ja zostalam wychowana w innej wierze powstal problem....bo jezeli ja nie mam tych wszytskich swiecen to znaczy ze nie moge miec slubu koscielnego takiego o jakim on marzy... ;/ nie chcialabym takze aby nasze wewntualne dzieci wychowywane byly w jego wierze...chcemy byc razem ale ja nie chce jemu odbierac tego wszystkiego a on nie chce mnie do niczego zmuszac....
Nie chce byc obludna robiac te wszystkie swiecenia, biorac slub a nie wierzac w to co mowi ksiadz i kosciol....
Czy istnieje jakies sensowne wyjscie z tej sytuacji ?? :([/b]


Pn lis 26, 2007 15:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post Re: [b]Co mam zrobic :( [/b]
milka1987 napisał(a):
Czy istnieje jakies sensowne wyjscie z tej sytuacji ?? :(

Jeśli przez sensowne rozumiesz takie, w którym żadne z was nie będzie musiało zrezygnować częściowo ze swoich przekonań, to niestety nie istnieje.


Pn lis 26, 2007 15:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post 
raczej chodzi o ślub mieszany. wystarczy jednak użyć opcji szukaj albo googli

_________________
ateista


Pn lis 26, 2007 15:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
A jaka wiarę wybrała mama,można sie dowiedzieć od ciebie?

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pn lis 26, 2007 15:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Necromancer napisał(a):
raczej chodzi o ślub mieszany. wystarczy jednak użyć opcji szukaj albo googli

Biorąc ślub mieszany Milka musiałaby się zgodzić na to, że dzieci będą wychowywane po katolicku. Bez żadnych ustępstw, jak napisał Zen, będzie trudno...

Co do "szukaj" zdecydowanie się zgadzam.

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pn lis 26, 2007 15:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post 
angua napisał(a):
Necromancer napisał(a):
raczej chodzi o ślub mieszany. wystarczy jednak użyć opcji szukaj albo googli

Biorąc ślub mieszany Milka musiałaby się zgodzić na to, że dzieci będą wychowywane po katolicku. Bez żadnych ustępstw, jak napisał Zen, będzie trudno...

ale napisała, że jest wierząca, więc może nie będzie jej to aż tak przeszkadzać. no chyba że jest jakoś zdecydowanie antykościelna, antyklerykalna i nienawidzi facetów w sukienkach. z postu to jednak nie wynika.

ja na przykład mogę sobie wyobrazić, że zgadzam się na coś takiego. dziecko dostałoby wychowanie katolickie z sakramentami, katechezą... ale dostałoby też moją wizję świata, w końcu zaś, zapewne już jako dorosła osoba poszłoby własną drogą.

_________________
ateista


Pn lis 26, 2007 16:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post Re: Co mam zrobic :(
Napisała tak:
milka1987 napisał(a):
nie chcialabym takze aby nasze wewntualne dzieci wychowywane byly w jego wierze...

To jednak jest podejście inne od Twojego, niestety...

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pn lis 26, 2007 16:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Biorąc ślub mieszany Milka musiałaby się zgodzić na to, że dzieci będą wychowywane po katolicku.

jeśli chodzi o sam rytuał to niema problemu. Zgodzić się może ale przecież nikt jej nie zmusi ...


Pn lis 26, 2007 16:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Jasne - ślubować miłość, wierność i tak dalej też może, ale przecież nikt jej nie zmusi, żeby się tego trzymała, prawda?

Na takiej zasadzie, to wiesz...

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pn lis 26, 2007 17:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Pewnie ale jeśli chodzi tylko o sam rytuał to nie widze w tym nic naprawdę złego takie kłamstwo nikogo nie krzywdzi .


Pn lis 26, 2007 18:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 26, 2007 13:47
Posty: 7
Post 
To nie istotne jaka moja mama wiare wybrala....ja w Boga wierze ale nie bardzo chce miec cokolwiek wspolnego z kosciolem...jezeli chodzi o ewentualne dzieci ( choc takowych nie mam w planach ) to moglabym sie zgodzic bo chce bym z moim facetem.....ale nie chce sama przyjmowac swiecen koscielnych zeby wziasc slub koscielny....a wiem ze on bardzo by chcial miec huczne wesele...takie wiejskie wypasne weselicho.... ;/


Pn lis 26, 2007 18:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Oj, strasznie dużo różnic między Wami. Wasze spojrzenie na świat i wyobrażenie o przyszłym życiu są bardzo odmienne, moim zdaniem zbyt odmienne. Żebyście mogli być na dłużej razem, jedno z Was musiałoby się wyrzec własnych pragnień i własnego pomysłu na życie. Chcesz tego dla swojego chłopaka? Myślisz że on chce tego dla Ciebie? Przykro mi, ale nie widzę dla Was w przyszłości.


Pn lis 26, 2007 19:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post 
re Zen: co ty wygadujesz? skąd to możesz wiedzieć? przecież nie napisała, że jej chłopak chce po katolicku wychowywać dzieci tylko, że chce wielkiego wiejskiego weseliska, a więc i ślubu kościelnego.

re milka: to zapytaj go czy chce rzeczywiście te dzieci po katolicku wychowywać. może nie bierze poważnie twojego poglądu na kościół? a jeśli nie chce, to po co mu te kościelne przysięgi skoro i tak nie chce ich dotrzymywać?

_________________
ateista


Pn lis 26, 2007 20:05
Zobacz profil
Post 
No widzicie ile religia problemów stwarza... Jaki świat bez religii byłby piękny, bez niepotrzebnych kłopotów, sprzeczek, nieporozumień, czy w końcu terroryzmu i wojen. Kochaliby się, mieliby dzieci, żyli długo i szczęśliwie, a tak, na samym starcie rozważamy sens istnienia tego związku. :(


Pn lis 26, 2007 20:18

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Frigid napisał(a):
No widzicie ile religia problemów stwarza... Jaki świat bez religii byłby piękny

Z takim podejściem to możnaby powiedzieć, że najlepiej jak człowiek nie ma własnego zdania, bo wtedy się z nikim nie kłóci i nie ma problemów.


Pn lis 26, 2007 20:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL