Święta Bernadetta i gorzka trawa
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Święta Bernadetta i gorzka trawa
Jak wytłumaczyć dziwne zachowanie św. Bernadetty. ?
Wiadomo, że Matka Boska kazała jej jeść "gorzką trawę", lub "gorzkie zioła".
Bernadetta jedząc tą trawę zachowywała się jak obłąkana, czołgała się po ziemi, piła z kałuży błotnistą wodę, umorusała się w błocie. Ludzie sądzili że to wariatka.
Wiemy, że im bardziej gorzkie zioło, tym bardziej halucynogenne.
Jak kościół tłumaczy sprawę Bernadetty, dlaczego wpadła w takie opętanie ? Bo rozumiem, że kwestię halucynogenów się wyklucza ?
|
Wt maja 20, 2008 12:27 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Wiadomo"...jak Ci wiadomo, to może podzielisz się z nami swą wiedzą
"Wiadomo, że na Marsie żyją słonie" 
|
Wt maja 20, 2008 12:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No nie żartuj.
Oczywiście że wiadomo.
Przecież wszystkie serwisy katolickie o tym piszą:
Np. w tym artykule:
http://mateusz.pl/ludzie/nps-bernadetta.htm
Mowa o tym nawet w książkach o objawieniach:
http://pl.muestrarios.org/b/lourdes-recenzja-książki-.html
Jacy z Was katolicy jak nie znacie podstawowych objawień Maryjnych 
|
Wt maja 20, 2008 12:37 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Wychodzi na to, że nie jestem największym kretynem na świecie bo Bóg mnie nie zakwalifikował na rozmowę. Co za szkoda. Może jeszcze mam szansę? Proszę o pokrzepiające słowa
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Wt maja 20, 2008 13:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jeśli już posiłkujesz się linkiem - to przynajmniej przecztaj uważnie.
- podczas objawień w jednym dniu z nakazu Maryi Bernaddeta grzebie w ziemi, pojawia sie woda a w zasadzie błoto i tym błotem umywa twarz - co budzi zdziwienie obserwatorów i z tego miejsca wytryska źródło.
- w innym dniu zjada gorzkie zioła.
"zachowywała sie jak obłąkana, czołgała sie po ziemi, piła z kałuży błotnista wode, umorusała sie w błocie" ...to Twoja radosna twórczość, kompilujesz fakty z kilku dni na jedno zdarzenie , aby wyciągnąć "jedynie słuszną" diagnozę o działani halucogennych ziół??
Dodaj zatem jeszcze, że miliony pielgrzymów i tysiące uzdrowionych w Lourdes to tez osoby poddane działaniu środków halucogennych.
|
Wt maja 20, 2008 13:52 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Jeśli już posiłkujesz się linkiem - to przynajmniej przecztaj uważnie.
Właśnie uważnie ale to nie znaczy dosłownie wiadomo, że autor nie napisałby wprost, że świętej odbiło i zaczęła się oblewać błotem bo byłoby to wbrew konwencji...
|
Wt maja 20, 2008 14:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Odbija najczęściej czytającym, którzy usiłują wyczytać nieistniejące fakty ale akurat pasujące do ich koncepcji.
|
Wt maja 20, 2008 14:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Więc po co Matka Boska kazała jeść Bernadecie gorzkie zioła ? I dlaczego te gorzkie ?
|
Wt maja 20, 2008 14:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
O to juz musisz spytać teologów.
Bernadetta na pytania rodziny odpowiadała - "za grzeszników".
|
Wt maja 20, 2008 15:19 |
|
 |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
Aztec napisał(a): Więc po co Matka Boska kazała jeść Bernadecie gorzkie zioła ? I dlaczego te gorzkie ? Odpowiedź jest w Piśmie:
Mk 10:38-39 BT „Jezus im odparł: Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić, albo przyjąć chrzest, którym Ja mam być ochrzczony?(39) Odpowiedzieli Mu: Możemy. Lecz Jezus rzekł do nich: Kielich, który Ja mam pić, pić będziecie; i chrzest, który Ja mam przyjąć, wy również przyjmiecie.”
Niewielu jest w stanie to zrozumieć i przyjąć .

|
Wt maja 20, 2008 15:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Być może żeby wyprobować jej posłuszeństwo...
Poza tym tak jak Krzyż Chrystusa jest "głupstwem dla Greka i skandalem dla Żyda"- tak zachowanie Bernardetty mogło się takim wydawać...A drogi Boga nie są drogami ludzkimi...
|
Wt maja 20, 2008 21:07 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
 Re: Święta Bernadetta i gorzka trawa
Aztec napisał(a): Bo rozumiem, że kwestię halucynogenów się wyklucza ?
A jest jakiś racjonalny powód aby przyjąć, że to właśnie objawienie jest efektem działania substancji halucynogennych?
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Wt maja 20, 2008 21:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tak. Dwa powody.
Po pierwsze, po halucynogenach można widzieć rzeczy niezwykłe, to co się chce, lub to w co się wierzy.
Po drugie, wszystkie rośliny o działaniu halucynogennym charakteryzują się gorzkim smakiem, o czym wspomniała Matka Boska.
W tym rejonie mogła rosnąć np. trawa Phalaris aquatica, na której często pasożytują grzyby zawierające substancję halucynogenną LSA. To oczywiście domysł. Ale gorycz to domena narkotyków halucynogennych.
|
Wt maja 20, 2008 23:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Trzeci powód.
Świadkowie twierdzili, że Bernadetta zachowywała się jak obłąkana. To również charakterystyczny objaw wzięcia substancji halucynogennej.
|
Wt maja 20, 2008 23:06 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Aztec napisał(a): Po pierwsze, po halucynogenach można widzieć rzeczy niezwykłe, to co się chce, lub to w co się wierzy. Ale to nie powód, aby sądzić tak o tym przypadku, tylko ogólne stwierdzenie. Aztec napisał(a): Po drugie, wszystkie rośliny o działaniu halucynogennym charakteryzują się gorzkim smakiem, o czym wspomniała Matka Boska.
W tym rejonie mogła rosnąć np. trawa Phalaris aquatica, na której często pasożytują grzyby zawierające substancję halucynogenną LSA. To oczywiście domysł. Ale gorycz to domena narkotyków halucynogennych. To, że rośliny o działaniu halucynogennym są gorzkie nie wynika, że jeśli jesz gorzką roślinę to ma ona działanie halucynogenne. Musisz wskazać jakikolwiek powód aby uwierzyć w to, że faktycznie to miało miejsce. To, że Phalaris aquatica z grzybem zawierającym LSA może gdzieś tam występować nie jest żadnym racjonalnym powodem. Należy wskazać w relacjach, że mogła spożyć jej odpowiednią ilość a następnie pojawiły się efekty tożsame z działaniem LSA utrzymujące się w odpowiednim czasie. Co ciekawe jeśli jest tak jak pisałeś, że: [...] Matka Boska kazała jej jeść "gorzką trawę", lub "gorzkie zioła", to być może trafiliśmy na fascynujący przypadek gdy efekty halucynogenne środka pojawiają się jeszcze przed jego zażyciem. Samo skojarzenie, że ona jadła gorzkie a rośliny o działaniu halucynogennym są gorzkie to za mało aby pociągnąć jakąkolwiek tezę. Aztec napisał(a): Świadkowie twierdzili, że Bernadetta zachowywała się jak obłąkana. To również charakterystyczny objaw wzięcia substancji halucynogennej.
A co to znaczy, że "zachowywała się jak obłąkana"? To jest ogólnik, który nie pozwala na potwierdzenie związku. Może chodziło im o to, że utrzymywała, że kontaktuje się z nią Matka Boska?
Podaj konkretne przykłady zachowań, które mogą świadczyć o spożyciu substancji o działaniu halucynogennym powiązane z relacjami odnośnie potencjalnej ekspozycji na taką substancję.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Śr maja 21, 2008 6:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|