Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 13:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Wstyd?? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr kwi 30, 2008 12:06
Posty: 23
Post Wstyd??
No ja tu chce taki problem poruszyc. Stracilem chyba wiare. Jest mi wstyd ze jestem katolikiem . Nie rozumiem jak mozna bylo zabijac za wiare.. heretykow.. Dla mnie to jest tak nienormalne i nieludzkie ze odrzuca mnie od tej wiary. Myslcie co chcecie..


Śr kwi 30, 2008 14:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 28, 2007 10:19
Posty: 314
Post 
Zaraz przyjdzie Seweryn i powie Ci, że tak naprawdę to byli Ateiści przebrani za Katolików i to oni zabijali tych heretyków.

Gdzie był Bóg, kiedy w jego imieniu okrutnie zabijano ludzi?

_________________
Wierzę w naukę i rozum.

Przychodzi taki moment, kiedy naukowiec z uśmiechem na twarzy mówi: "to niemożliwe, to cud!". Po chwilach podniecenia przychodzi czas wytrwałych poszukiwań, aby w końcu ktoś mógł krzyknąć: "wiem!".


Śr kwi 30, 2008 15:12
Zobacz profil
Post 
Gdzie był Bóg...pośród tych zabijanych.
Człowiek został stworzony na "obraz i podobieństwo" Boga ale nie uosabia Boga.
Morduje człowiek - nie Bóg.
Odrzuca Cię od wiary człowiek czyniący zło...a obiektem wiary jest Bóg a żadne najgorsze czyny człowieka nie zmieniają natury Boga.


Śr kwi 30, 2008 15:22

Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47
Posty: 866
Post 
To nie byli katolicy, ale nikt im nie mógł tego powiedzieć, bo by skończył jak te czarownice. Dlatego tak ważne jest nazywanie rzeczy po imieniu, bo bez tego robi się bajzel. Nie wiem jak można nazywać katolikiem tego, kto jest ochrzczony albo system wierzeń nazywać wiarą. To tak jakby wszystko, co jest czerwono-białe nazywać muchomorem. Nie wiedziałem, że polska flaga jest muchomorem.


Śr kwi 30, 2008 15:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
To nie byli katolicy

W takim razie w tamtych czasach praktycznie nie było katolików...


Śr kwi 30, 2008 15:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 30, 2008 12:06
Posty: 23
Post 
Wiec powiedz mi jak mam chodzic do kosciola, byc "niby" aktywnym chrzescijaninem jak ciagle mam ta jedna mysl w glowie co ci ludzie robili. Ze to robil kosciol.


Śr kwi 30, 2008 15:51
Zobacz profil
Post 
Ale Ty w żaden sposób nie jesteś odpowiedzialny za tamtych ludzi - więc czemu masz sobie nabijać głowę cudzymi grzechami?
Zresztą czy Ty chodzisz do kościoła dla ludzi czy dla Boga?
Jezus powierzył tworzenie Kościoła ludziom słabym - św. Piotr ze strachu zapał się, inni dochodzili się o funkcje, nawet matkę do tego wykorzystali, św. Paweł ścigał, skazywał chrześcijan na śmierć - nadzorował zabijanie (św. Szczepan):(
Bezgrzeszni znajdują się w niebie....i Ty usilnie masz zabiegac by do nich dołączyć.
Osąd i karę dla przestepców zostaw Bogu.


Śr kwi 30, 2008 16:07
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
Kondzior napisał(a):
Wiec powiedz mi jak mam chodzic do kosciola, byc "niby" aktywnym chrzescijaninem jak ciagle mam ta jedna mysl w glowie co ci ludzie robili. Ze to robil kosciol.


Nie chodź. Kościół jest taki, jacy są ludzie, a ludzie są grzeszni.
Dopóki nie zrozumiesz, że każdy bez wyjątku jest grzeszny i że wolą Jezusa nie było otaczanie się ludźmi bez skazy, a grzesznikami - nie chodź.


Śr kwi 30, 2008 16:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Kondzior napisał(a):
Wiec powiedz mi jak mam chodzic do kosciola, byc "niby" aktywnym chrzescijaninem jak ciagle mam ta jedna mysl w glowie co ci ludzie robili. Ze to robil kosciol.

To też kogoś zakatrup, wtedy w kościele poczujesz się jak u swoich, jak w rodzinie.
Wszystkie stresy miną, jak odjął. Naprawdę.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Śr kwi 30, 2008 16:23
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr kwi 30, 2008 12:06
Posty: 23
Post 
Stanisław Adam napisał(a):
Kondzior napisał(a):
Wiec powiedz mi jak mam chodzic do kosciola, byc "niby" aktywnym chrzescijaninem jak ciagle mam ta jedna mysl w glowie co ci ludzie robili. Ze to robil kosciol.

To też kogoś zakatrup, wtedy w kościele poczujesz się jak u swoich, jak w rodzinie.
Wszystkie stresy miną, jak odjął. Naprawdę.


Czy Ty do cholery myslisz ze ja jestem jakis nienormalny jak oni?? ze chce taki byc??


Śr kwi 30, 2008 16:33
Zobacz profil
Post 
Nie chcesz - a kto chce?...przypomij sobie tych, którzy oddali życie za bliźnich.
Nie musisz daleko szukać :) - M.M. Kolbe, J. Popiełuszko, I. Sendlerowa i tysiące "sprawiedliwych wśród narodów świata" - ci którzy przezyli i ci co oddali życie za życie - rodzina Ulmów; rodzice= 6 dzieci =1 nienarodzone.
Przeczytaj o innych:
http://zyciezazycie.pl/index.php?action=relacjedb


Śr kwi 30, 2008 17:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
Kondzior napisał(a):
Czy Ty do cholery myslisz ze ja jestem jakis nienormalny jak oni?? ze chce taki byc??


A czy ty myślisz, że oni wszyscy chcieli tacy być?
A może później żałowali i...... nosili worki pokutne? ;)


Śr kwi 30, 2008 17:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55
Posty: 409
Post 
Alus napisał(a):
Nie chcesz - a kto chce?...przypomij sobie tych, którzy oddali życie za bliźnich.
Nie musisz daleko szukać :) - M.M. Kolbe, J. Popiełuszko, I. Sendlerowa

Irena Sendlerowa nie oddała życia za bliźnich - z tego co wiem, żyje do tej pory. Co oczywiście w żaden sposób nie umniejsza jej zasług i nie zmienia faktu, że je ryzykowała, tak tylko chciałem uniknąc nieporozumień.

_________________
I recognise...
Myself in every stranger's eyes


Śr kwi 30, 2008 17:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 30, 2008 12:06
Posty: 23
Post 
monika powiedz mi czy usprawiedliwiasz ich i to co robili??


Śr kwi 30, 2008 21:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post 
Odrzuca Cię od Kościoła? Ok - ale niech Cię nie odrzuca od Jezusa.

Przejdź na islam- tam są same aniołki i nie istnieje takie coś jak "mordowanie niewiernych". 8)

Chłopie- jak Cię bolą stare rany to Twój problem. Zauważ, że to katolicy ukrywali żydów podczas wojny, a teraz zarzuca nam się antysemityzm; Rzeczpospolita Obojga Narodów była krainą rozkoszy dla wszystkich religii, które gdziekolwiek prześladowano, a dziś Polacy są obrzucani błotem za "brak tolerancji religijnej".

Bolą Cię stare rany ponieważ fakty, które Cię "odrzucają" od Kościoła już dawno przeszły do historii i od ich momentu zaistnienia upłynęły wieki. Jakbyś miał na tyle oleju w głowie to byś się domyślił, że to przecież nie ci księża których spotykasz mordowali heretyków. Poza tym uważam, że do Kościoła chodzi się dla Boga a nie dla księży lub tym bardziej na pokaz.

Rób jak uważasz - Kościół bez Ciebie się nagle nie rozpadnie. Uważam jednak, że Twój "wstręt" do Kościoła jest mocno przesadzony i zbytnio unosisz się egzaltowanymi emocjami.

pozdrawiam

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Śr kwi 30, 2008 22:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL