Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So wrz 20, 2025 17:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Co zrobic gdy się boj Boga cozrobi gdy sie nie jest pewan je 
Autor Wiadomość
Post Co zrobic gdy się boj Boga cozrobi gdy sie nie jest pewan je
Mam taki problem boji sieBoga co zrobi Bojie sie ze mni nie kocha pomuszci co mam zrobic


Śr wrz 22, 2004 8:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Luki :)

Jeśli się boisz Boga to bardzo dobrze wg mnie - Bojaźń Boża to jedna z podstawowych rzeczy - niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę :)

I wierz mi, Bóg Cię kocha. Kocha każdego jednego człowieka, nawet ostatniego grzesznika kocha miłościa jakiej nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić :)

Bóg sam jest Miłością, i stworzył ludzi z Miłości :)

Głowa do góry Stary :) Bóg jest z Tobą :)

pzdr :)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Śr wrz 22, 2004 8:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
W miłości nie ma lęku, lecz każda miłość usuwa lęk
albowiem lęk kojarzy sie z karą.
Ten zaś kto się lęka nie wydoskonalił się w miłości

1J 4,18

POzdrawiam :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr wrz 22, 2004 8:51
Zobacz profil
Post 
Bojaźń Boża to: pełne, głębokie zaufanie Bogu, podddanie się Jego upomnieniom, nakazom, Jego opiece.
Gdy człowiek żyje w Bojażni Bożej, nie ma miejsca na strach.
"Bojaźń Pańska to chwała i chluba,
wesele i korona radosnego uniesienia.
Bojaźń Pańska zadawala serca,
daje wesele, radość i długie życie". Syr 1,11-18


Śr wrz 22, 2004 11:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 29, 2004 8:06
Posty: 101
Post Re: Co zrobic gdy się boj Boga cozrobi gdy sie nie jest pewa
Ależ kocha Cię tak, jak nikt. Uwierz w to. I może dobrze byłoby postarać się zrobić wszystko, aby Mu się jak najbardziej przypodobać?

_________________
I jak ten głupiec u mądrości wrót
Stoję - i tyle wiem, com wiedział wprzód


Śr wrz 22, 2004 12:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4103
Post 
Luki, czy się boisz czy nie, Bóg i tak Ciebie kocha :). Dla Niego nie musisz być w niczym najlepszy, nie musisz pracować na Jego miłość.
Ponad 90% ludzi uważa, że miłość jest uczuciem, a że "jej nie czują", stwierdzają, że Bóg ich nie kocha. A miłość to dużo, dużo więcej niż uczucie. Każdy marzy o szczęściu, poczuciu bezpieczeństwa, zrozumieniu, akceptacji, byciu kochanym - tego uczucia nie dają - bo są zmienne, a miłość TRWA, miłość Boga jest ogromna. " Bo góry mogą się poruszyć i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi Ciebie ..." (Iz 54 ; 10 )

Czasami nasi rodzice (jak bylismy mali) mówili : Jak będziesz niegrzeczny, mama (albo tata) przestanie Cie kochać.
Bóg nie stawia nam takich warunków : zrób to i tamto, to będę Ciebie kochał... albo - przestane Ciebie kochać jeżeli się nie zmienisz.

Jego miłość jest bezwarunkowa.
Nie bój się, że Ciebie nie kocha, bo tak na 100% nie jest. Otwórz serce na Jego miłość, i po prostu daj Mu siebie kochać. Rozumiem, że często to bywa trudne, kiedy np. uświadamiamy sobie naszą niedoskonałość, grzeszność, ale to i tak nie zmienia faktu, że Bóg nas kocha :). On nas stworzył z miłości do miłości. Każdy z nas jest wybrany i wyjątkowy dla Boga, i bardzo mocno kochany.

Luki, wiem, że może Ci się wydawać, że opisuje jakieś puste teorie, formułki... Tylko, że ja doświadczam tej miłości na codzień, wiem, że jest ktoś, kto nigdy mnie nie zostawi, kto zawsze będzie, kto daje mi szczęście, akceptacje...miłość.
Nie bój się, powierz swoje wątpliwości i strach Bogu... otwórz swoje serce na Niego... a on to zabierze...

:)

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


Śr wrz 22, 2004 13:09
Zobacz profil
Post 
Asienkka napisał(a):
Luki, czy się boisz czy nie, Bóg i tak Ciebie kocha :). Dla Niego nie musisz być w niczym najlepszy, nie musisz pracować na Jego miłość.
Ponad 90% ludzi uważa, że miłość jest uczuciem, a że "jej nie czują", stwierdzają, że Bóg ich nie kocha. A miłość to dużo, dużo więcej niż uczucie. Każdy marzy o szczęściu, poczuciu bezpieczeństwa, zrozumieniu, akceptacji, byciu kochanym - tego uczucia nie dają - bo są zmienne, a miłość TRWA, miłość Boga jest ogromna. " Bo góry mogą się poruszyć i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi Ciebie ..." (Iz 54 ; 10 )

Czasami nasi rodzice (jak bylismy mali) mówili : Jak będziesz niegrzeczny, mama (albo tata) przestanie Cie kochać.
Bóg nie stawia nam takich warunków : zrób to i tamto, to będę Ciebie kochał... albo - przestane Ciebie kochać jeżeli się nie zmienisz.

Jego miłość jest bezwarunkowa.
Nie bój się, że Ciebie nie kocha, bo tak na 100% nie jest. Otwórz serce na Jego miłość, i po prostu daj Mu siebie kochać. Rozumiem, że często to bywa trudne, kiedy np. uświadamiamy sobie naszą niedoskonałość, grzeszność, ale to i tak nie zmienia faktu, że Bóg nas kocha :). On nas stworzył z miłości do miłości. Każdy z nas jest wybrany i wyjątkowy dla Boga, i bardzo mocno kochany.

Luki, wiem, że może Ci się wydawać, że opisuje jakieś puste teorie, formułki... Tylko, że ja doświadczam tej miłości na codzień, wiem, że jest ktoś, kto nigdy mnie nie zostawi, kto zawsze będzie, kto daje mi szczęście, akceptacje...miłość.
Nie bój się, powierz swoje wątpliwości i strach Bogu... otwórz swoje serce na Niego... a on to zabierze...

:)

Kocha ale czemu pozwal an ciepienie czum on dopuszcz do ciepinia


Śr wrz 22, 2004 13:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
Bog cie kocha tego jestem pewna. kocha kazdego, a to ze nas doswiadcza to jest wlasnie jego troska o nas. mnie tez wcale nie jest latwo, im bardziej sie staram yym mniej mi to wychodzi. sporo przeszlam, ale wlasnie dzieki temu moglam wrocic do Boga. Czasem wydaje mi sie, ze On przez te doswiadczanie chce nam przypomniec o tym, ze jest przy nas, ze kocha nas wlasnie upomina sie o nas... a przeczytaj sobie luki ksiege Hioba, Bog go kochal i pomimo tych doswiadczen nie opusicl go i nie pozwolil go skrzyuwdzic

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Śr wrz 22, 2004 14:40
Zobacz profil
Post 
Julia napisał(a):
Bog cie kocha tego jestem pewna. kocha kazdego, a to ze nas doswiadcza to jest wlasnie jego troska o nas. mnie tez wcale nie jest latwo, im bardziej sie staram yym mniej mi to wychodzi. sporo przeszlam, ale wlasnie dzieki temu moglam wrocic do Boga. Czasem wydaje mi sie, ze On przez te doswiadczanie chce nam przypomniec o tym, ze jest przy nas, ze kocha nas wlasnie upomina sie o nas... a przeczytaj sobie luki ksiege Hioba, Bog go kochal i pomimo tych doswiadczen nie opusicl go i nie pozwolil go skrzyuwdzic


Mam nadzeje ze to tak jest nie rozumni boga jego dzałanie boji sie co on dla mni przygotował bojie sie tego . Co mni jeszcz złego moe w tym tygodniu spotkac.w tym roku czem to tak jest wszystko nie fer gdzie tu sprawiedliwosc ze inym się uda a inym nie ze ini maja pecha a i innych zyc to szelkan ze maj wszystko kasy ile chca a nie umi ja dobrze wydac


Śr wrz 22, 2004 14:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
kots napisal "Panie nie pytam dlaczego, bo po coz mialbym ufnosc" nie probuj zrozumiec, poprostu sprobuj zaufac to jest naprawde wazne.

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Śr wrz 22, 2004 15:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Tia nie próbuj zrozumieć, spróbuj zaufać i przelej swoją pensję na podany poniżej numer rachunku ... ;]


Śr wrz 22, 2004 16:26
Zobacz profil
Post 
To na pewno twój nr. rachunku. Tyle że zapomniałeś go podać.


Śr wrz 22, 2004 16:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Nie nie mój, to numer stowarzyszenia na rzecz zwalczania naiwności ...


Śr wrz 22, 2004 16:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Czyżbyś był Pugu głównym ofiarodawcą ww stowarzyszenia :clever:

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Śr wrz 22, 2004 16:57
Zobacz profil
Post 
Teofil, Jan napisał(a):
To na pewno twój nr. rachunku. Tyle że zapomniałeś go podać.


o jaki nr rachunku chodzi


Śr wrz 22, 2004 17:00
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL