Tak się zastanawiam czemu Bóg miałby nie stworzyć innych ludzi w taki sposób w jaki ponoć uczynił to z Maryją?
Czemu Bóg tworzy ludzi również takich którzy źle wybierają zamiast tylko takich którzy są wolni i wybierają tylko dobrze tak jak Maryja?

Dlaczego Maryja była dobra? Jak wykształciła się jej osobowość? Co miało na to decydujący wpływ?

Czy Maryja posiadała wolną wolę? Chyba musiała ją mieć skoro była człowiekiem.

Wszyscy jesteśmy wolni - wolność nie jest jednoznaczna z dobrymi wyborami:
- "Wszystko mi wolno, lecz nie wszystko przynosi mi korzyść" - św. Paweł.
"Ponoć uczynił z Maryją" - bo Syna dał na świadectwo prawdzie - JEDNEGO Syna...a do tego nie potrzeba tabunu kobiet.
Gdyby Maryja nie miała wolnej woli, Bóg nie oczekiwałby jej zgody - "Niech mi się stanie według słowa Twego"

Gdyby Bóg nie szanował wolnej woli Maryi nie wysyłałby do niej anioła przed faktem poczęcia Jezusa. Wyobraźmy sobie, że Bóg sprawia, że Jezus poczyna się w łonie Maryi, a Ona bidulka nie wie co jest grane, skoro nigdy nawet nie widziała nagiego mężczyzny a co dopiero mówić o współżyciu z nim.

Wolni są wszyscy. I od wolnej woli zależy działanie dobrze lub źle.

Dlaczego nie żyjemy wartościami Maryi? Też się czasem zastanawiam.

Chyba nie rozumiecie chodzi o to, że Maryja nigdy nie popełniła grzechu a mimo to miała wolną wole nie uważacie, że to troche dziwne ?Słyszałem nawet, że zdjął z niej grzech pierworodny jeśli tak to warto zapytać co to właściwie oznacza...


W tym sęk, że on jej wcale nie stworzył tylko wybrał więc tak na zdrowy rozsądek poparty rachunkiem prawdopodobieństwa ludzi bez grzechu powinno być w historii więcej ale jakoś nikt o nich nie słyszał...

Brawo, No. O to właśnie chodzi w moim pytaniu.

Dlaczego Adam i Ewa stworzeni zostali takimi że popełnili błąd a Maryja wychowana była tak i miała taką wolę że nie zgrzeszyła.

Inaczej: Jaki sens było dopuszczać do zaistnienia tak marnych istot jak rajscy grzesznicy skoro zamiast nich mogły zaistnieć takie doskonałe istoty jak Maryja.

Maryja raczej by nie zerwała jabłka gdyż z natury wolała wypełniać wole Boga

zła kolejność tworzenia...
jak by w raju hasała Maryja to jak pambuk by rzekł:
"nie jeść mi tych jabców"
to ona na to:
"niech się stanie podług słowa Twego"
i byłoby git...

Maryja była predestynowana...Księga Rodzaju "protoewangelia" 3,15:
- "Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: onozmiażdży ci głowę".

a gdzie tu związek
tam nie ma nic o bogu-zbawicielu.
jest natomiast o nieprzyjaźni między ludzkością(potomstwem niewiasty) a złym...

to co piszesz to się nazywa nadinterpretacja.

Idioto - nie chce Cię traktować adektwatnie do Twojego nicka - ale jak chcesz o czymś dyskutować, to zasięgnij mimimum informacji.
Wpisz sobie w google słowo "protoewangelia" - może cos do Ciebie dotrze.

wpisz sobie "nadinterpretacja" i zaprzestańmy sobie uprzejmości słać.

Dla mnie osobiście odpowiedź jest dziecinnie prosta: Bóg stworzył człowieka: Adama i Ewę... to co uczynił było dobre... chciał im oszczędzić (niepotrzebnej - z tego wynika) wiedzy z zakresu rozróżnienia dobra i zła... ale im tego nie zabronił... dali się zwieść i poznali różnicę między dobrem i złem - stwierdzili, że są Nadzy... Bóg nie pozostawił ich jednak samym sobie... dał obietnicę... sytuacja aby była logiczna wymagała od człowieka dokonania podobnego wyboru do tego którego dokonali Adam i Ewa... Bóg wyjął z obciążenia grzechem człowieka: Maryję aby dokonała wyboru w wolności Ewy... zaufał człowiekowi!!! choć ten go już "zawiódł"... Maryja choć wyjęta sama z grzechu konsekwencje wyboru zła znała z historii Izraela (tu: Narodu Wybranego)... Maryja wybrała ukamienowanie (kara przewidziana Prawem dla jawnogrzesznic - taką śmiercią mogła zginąć gdyby Józef okazał się troszkę mniejszym miłosierdziem)... zgodziła się (zaufała) na drogę Boga, choć jej nie rozumiała i nie potrafiła objąć... dopełnienie: odsyłam do Ogrójca i kilku następnych dni...

Wniosek: Bóg szanuje ludzką wolną wolę, najlepszym wyborem człowieka jest Wola Boga...

Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie główne:
Czemu nie mamy moralności Maryi?
odpowiem parafrazując Napoleona:
złożyło się na to siedem powodów:
po pierwsze Pycha...

Tylko po co Bóg tworzył takich głupców, którzy dali się podpuścić?

Chciał ich prewencyjnie ukarać i odebrał rozum?

Ależ oczywiście: karą był krzyż - czyżbyś o tym nie wiedział?!?!
A wiesz, kto na nim zawisł?!?!...