Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn wrz 29, 2025 21:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Ile wybacza Bóg? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 22:15
Posty: 1
Post Ile wybacza Bóg?
Nie jestem zbyt praktykująca....
Szczerze mówiąc bardzo mało....
Ale jestem wierząca.
Bóg jest dla mnie ważny.
Niedawno miałam trudny okres w życiu.
Przysięgłam coś Bogu.
Nie- nie głośno. W ciszy serca- nikt o tym nie wie....
Nawet nie w ramach układu "ja Tobie- Ty mnie", tylko w ramach podziękowania....
Nie dotrzymałam.
Na zajutrz przysięgłam znowu.
Znowu nie dotrzymałam.

Codziennie przysięgam Bogu i sobie, że jutro się uda. Przepraszm Go, że jestem taka słaba i podła.


Śr cze 18, 2008 0:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
A to wiadomo czy to Twoja wina?

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Śr cze 18, 2008 1:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post Re: Ile wybacza Bóg?
misiamam napisał(a):
Nie jestem zbyt praktykująca....
Szczerze mówiąc bardzo mało....
Ale jestem wierząca.
Bóg jest dla mnie ważny.
Niedawno miałam trudny okres w życiu.
Przysięgłam coś Bogu.
Nie- nie głośno. W ciszy serca- nikt o tym nie wie....
Nawet nie w ramach układu "ja Tobie- Ty mnie", tylko w ramach podziękowania....
Nie dotrzymałam.
Na zajutrz przysięgłam znowu.
Znowu nie dotrzymałam.

Codziennie przysięgam Bogu i sobie, że jutro się uda. Przepraszm Go, że jestem taka słaba i podła.

A czy Pani wie, że "wiara bez uczynków martwą jest"? Nie można być wierzącym i jednocześnie bimbającym sobie z praktyk religijnych, które mają wiarę pogłębić.
Jeśli Bóg jest dla Ciebie ważny to uciekaj się do Niego nie tylko w trudnych etapach życia ale każdego dnia.
Jezus odradzał przysięganie na cokolwiek (nie pamiętam "namiarów" w Piśmie Świętym więc wybaczcie ale ich nie podam).
Nie dotrzymałaś? Ile razy każdy z nas upada... Nie przysięgaj Bogu bo On Cię rozliczy z dotrzymania przysiąg. Przepraszaj Go - a jakże, ale nie zapominaj, że Bóg kocha każdego z nas (Ciebie też, R6).

Pamiętaj- potęgą człowieka jest to, że potrafi wyciągać wnioski z każdego upadku i nie trwa w nim ale powstaje.

Pozdrawiam

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Śr cze 18, 2008 6:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Cytuj:
Słyszeliście, że powiedziano przodkom „nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz przysięgi”. A ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie — ani na ziemię, bo jest tronem Bożym, ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz ani jednego włosa uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak, nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi.
Mt 5,33-37

Dla Boga nie są ważne twoje przysięgi czy oświadczenia, ale twoje czyny. Dlatego, zamiast przysięgać coś bogu, dużo lepiej jest prosić go o pomoc i wsparcie, by pełnić jego wolę. Bo bez Boga nic nie możemy uczynić. On jest naszą mocą. Kto nie pokłada ufności w Bogu, upadnie. Dom twój musi być zbudowany na skale. Nie opieraj się zatem na swoich przysięgach, ale na wierze w Boga.

Nie wiem jaka była twoja przysięga, więc zadaj sobie jeszcze pytanie, czy na pewno była ona zgodna z Bożą wolą? Być może właśnie przez to, że nie udaje ci się jej wypełnić, Bóg stara się zwrócić twoją uwagę na ważniejsze sprawy? Może chcesz stosować jakiś środek leczący skutek, ale nie sięgasz do przyczyny? Tak bywa - człowiek często patrzy na powierzchnię i chce naprawiać tylko to co widać na powierzchni. Bóg natomiast, który widzi głębię serca, będzie ranę rozdrapywał aż sięgnie w głąb i usunie truciznę z twojego wnętrza. Być może to, że ciągle popełniasz ten sam grzech, dlatego, że nie usuwasz jego przyczyny?

I pamiętaj: nie jesteś słaba, nie jesteś podła. Mocą Chrystusowego krzyża otrzymaliśmy nowa naturę, piękno Dzieci Bożych. Szatan od razu przysypał ją masą śmieci, ale nie jest w stanie jej zniszczyć. Teraz korzysta z tego, że nie patrzymy w głąb i chce nam odebrać nadzieję. Pamiętaj jednak, że Bóg nadał ci piękne imię, które nosisz w głębi serca, a imiona "słaba", "podła" zostały nadane przez szatana. Proś Boga, aby pomógł ci uprzątnąć z twego życia grzech, abyś mogła pokazać światu piękno, które ci ofiarował.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Śr cze 18, 2008 9:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
misiamam zatem nie przysięgaj, lecz staraj się zrobić ile możesz. Bóg wybacza wszystko, poza uporczywym i świadomym trwaniem w grzechu, no ale jak takie coś wybaczyć? Jeśli jesteś szczera w swoim działaniu to miej nadzieje że On to nie tylko widzi ale i rozumie.

Problem w tym że praktyka wiary jest bardzo ważna. Bycie w Kościele, sakramenty, działanie. Przecież to wszystko ma Cie wspierać w tym aby Twoje przysięgi były spełnione. I nie obiecuj może rzeczy na które jesteś za słaba, obiecuj tyle ile możesz zrealizwać i korzystaj z tego co jest Ci dane za darmo, czy właśnie sakramenty.


Śr cze 18, 2008 13:37
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 14, 2008 12:54
Posty: 189
Post 
mi przychodzą na myśl słowa:
Cytuj:
"Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych, Mnieście
uczynili"(Mt 25, 40)

nie wiem jak to interpretuje kościół, ja widzę to tak że często nie warto skupiać się na własnej grzeszności i podłości, ale na poprawie relacji z ludźmi. zamiast przeżuwać zło, robić coś dobrego - dawać coś dobrego innym.


Śr cze 18, 2008 15:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 10:13
Posty: 102
Post 
Jeśli człowiek jest ateistą i umrze jako ateista to Bóg nigdy mu nie wybaczy.

Uważam, że bardziej Bóg powinien patrzeć na czyny bliźnich, a nie osądzać za wiarę, bo wiarę mamy w genach, jedni są bardziej skłonni przyswoić religię w której sie wychowują, jedni mniej.


Śr cze 18, 2008 21:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
BLyy napisał(a):
Jeśli człowiek jest ateistą i umrze jako ateista to Bóg nigdy mu nie wybaczy.

A co tu wybaczać? Gdzie tu wina?

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Śr cze 18, 2008 22:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 10:13
Posty: 102
Post 
Wieczny studencie - tylko że w Biblii jest napisane, że do nieba sie wejdzie gdy sie w Boga uwierzy.

Chociaż też są teksty które mówią, że wystarczą uczynki. Więc sam dokładnie nie wiem jak to jest.


Śr cze 18, 2008 23:16
Zobacz profil
Post 
a w koranie jest że jak nie pojedziesz do mekki.
i co z tego...?

a kiedyś na płocie napisali PUPA i facet chciał poklepać i trafił an gwóźdź.

jaki z tego wniosek:

to że pisane nie znaczy że prawdziwe.


Śr cze 18, 2008 23:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
BLyy problem w tym że gdyby Bóg miał osądzać czyny nikt z nas do nieba by nie poszedł, dlatego też tylko przez łaskę Boga, o ile uwierzymy możemy iśc do nieba. Natomiast rzecz z byciem niewierzącym jest o wiele bardziej skomplikowana, bo co z tymi którzy nie mieli szansy poznać nauki Jezusa? o nich też jest mowa, Kościół naucza że oni też mogą być zbawieni. Kwestia jest taka że potrzeba świadomie i trwale odrzucić Boga i wiarę w Niego, w Jego zasady.


Cz cze 19, 2008 0:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
BLyy napisał(a):
Wieczny studencie - tylko że w Biblii jest napisane, że do nieba sie wejdzie gdy sie w Boga uwierzy.

Chociaż też są teksty które mówią, że wystarczą uczynki. Więc sam dokładnie nie wiem jak to jest.


Bóg nie sądzi nas względem uczynków, ale względem pragnienia serca. Sięga do głebi serca, głębiej niż słowa, które są powierzchowne, głebiej nawet niż umysł, którym często sami siebie okłamujemy. Inna sprawa, że pragnienie serca pociąga za sobą uczynki.

Cytuj:
Wówczas zapytają sprawiedliwi: «Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?» A Król im odpowie: «Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili.»


Człowiek może nawet nie wiedzieć a iść drogą do Nieba.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Cz cze 19, 2008 8:43
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 14, 2008 12:54
Posty: 189
Post 
Największą przeszkodą w zbawieniu jest hipokryzja. Bóg chce zbawić każdego człowieka, ale całego człowieka a nie kawałek czy kawałki.
A ile Bóg przebacza? tyle ile my przebaczamy.
Cytuj:
„Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni.
Nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni.
Odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.
Dawajcie, a będzie wam dane

[nie pamiętam z której ewangelii]


Cz cze 19, 2008 9:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Kiedy nie chcemy komuś przebaczyć, to kog tym krzywdzimy? Tego kogoś? To samych siebie krzywdzimy, pielęgnując w naszym sercu złość i gniew, nie pozwalając, by Chrystus Lekarz uzdrowił ranę w naszym sercu.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Cz cze 19, 2008 9:17
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 14, 2008 12:54
Posty: 189
Post 
Następną ważną przeszkodą w zbawieniu jest niezdecydowanie.
Cytuj:
Bądź zimny albo gorący inaczej wypluję cię z ust moich

[nie wiem czy dosłownie tak, to z którejś Ewangelii]
Nawiązując do wypowiedzi która pojawiła się gdzieś na forum o wspólnym błędzie z cytatem z Pascala, mogę powiedzieć [jako zatwardziały indywidualista] że lepiej podjąć decyzję nawet jeśli nie jest najlepsza niż trwać w niezdecydowaniu.


Cz cze 19, 2008 16:04
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL