Dlaczego Bóg nie daje równych szans na zbawienie?
Autor |
Wiadomość |
mr.void
Dołączył(a): Pn kwi 28, 2008 20:17 Posty: 23
|
 Dlaczego Bóg nie daje równych szans na zbawienie?
W rozmowie z pewnym wierzącym usłyszałem odpowiedź: a co cię to obchodzi skoro jesteś ateistą? Tak, jestem i obchodzi mnie to tym bardziej bo uważam, że pytanie to (a raczej fakt w nim zawarty) jest dowodem (jednym z wielu) na nieistnienie Boga. I dlatego ciekawi mnie, jakie zdanie na ten temat mają wierzący. Podstawą wiary jest przekonanie, że Bóg po śmierci osądza nas po naszych uczynkach (myślach, zamiarach i ogólnie "dobroci") i kieruje do Nieba, Czyśćca albo Piekła (jakkolwiek banalnie to brzmi do tego się to wszystko sprowadza  ). Od razu widać jednak, że nie każdy dostaje tu równe szanse. Ktoś to urodzi się w bogobojnej rodzinie, komu od małego wpajane są chrześcijańskie wartości ma o wiele większe szanse na bycie "dobrym" niż dziecko wychowane w slumsach. Oczywiście w obu przypadkach zdarzają się skrajności ale faktem jest, że środowisko ma (statystycznie) największy wpływ na to kim człowiek stanie się w przyszłości. Już nie wspominając tu o przypadkach, w których człowiek po prostu nie zna Boga i jego nauk, jak ma się wtedy nimi kierować? Ktoś powiedział, "wystarczy aby był dobry i pójdzie do nieba", a co jeśli od dziecka wychowywał się w świecie przemocy? Nie trzeba daleko szukać aby znaleźć takie miejsca. Ogromna większość takich dzieci staje się takimi jak ludzie z ich otoczenia. Jak Bóg ma takich ludzi traktować? Jakkolwiek by tego nie zrobił nie będzie to sprawiedliwe. Ot, czysty paradoks chrześcijaństwa, jak i większości innych religii
|
Pn kwi 28, 2008 22:42 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mi często mówiono, że jestem diabłem, bo wyglądam inaczej niż wszyscy w domu moim.
|
Pn kwi 28, 2008 22:49 |
|
 |
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
To nie tak. Zbawienie to nie kwestia "szansy". W ogóle rozpatrywanie zbawienia w kategoriach ostatecznych jest pomyłką. Zbawienie jest tu i teraz i trwa od tysięcy lat (umownie od Abrahama). To, co będzie po śmierci to tylko dopełnienie zbawienia. Zbawienie to w ogóle nie jest coś, co człowiek może "osiągnąć", więc nie ma mowy o żadnych szansach. Zbawienie to coś, co Bóg oferuje i człowiek może przyjąć i ew. nie stracić. Także nie ma tu w ogóle jakichkolwiek "szans", więc nie ma ani mniejszych szans, ani większych.
|
Pn kwi 28, 2008 23:01 |
|
|
|
 |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
 Re: Dlaczego Bóg nie daje równych szans na zbawienie?
mr.void napisał(a): Od razu widać jednak, że nie każdy dostaje tu równe szanse...
A skąd wiesz, że tak jest? Oceniasz to mając wiedzę, jaką masz. Bóg widzi więcej i szerzej. I ma swoje drogi do każdego człowieka....
Ponadto: "Komu więcej dano, od tego i więcej wymagać będą...".
|
Wt kwi 29, 2008 9:14 |
|
 |
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
"Podstawą wiary jest przekonanie, że Bóg po śmierci osądza nas po naszych uczynkach (myślach, zamiarach i ogólnie "dobroci")"
to te podstawy wiary sa nieco zachwiane w takim razie, bo Bóg nas osądzi na podstawie wiary, nie uczynków. uczynki to tylko naturalna kolej rzeczy wiary w Boga, miłosci i przestrzegania zasad moralnych itp. to są owoce, po których można poznać chrześcijanina, choc nie zawsze, bo pozory czesto mylą.
szanse mamy wszyscy na zbawienie. to, ze sie rodzimy akurat w takiej rodzinie i przebywamy w takim otoczeniu wplywa na nas opczywiscie, determinuje nasze dzialania. ale mozna powiedziec ze z ta sfera duchowosci kazdy sie spotyka. a co wybierze to jego decyzja i on za to poniesie konsekwencje. mysle ze ludzie ktorzy nie dostali jakby szansy poznania prawdy, tych zagadnien waznych i egzystencjalnych dostana ja od Boga. w kazdym razie jakos to zostanie rozwiazane, z pewnoscia sprawiedliwie. 
|
Wt kwi 29, 2008 9:57 |
|
|
|
 |
Masa
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 0:03 Posty: 301
|
do autora wątku:
przede wszystkim Jezus powiedział:
Nie wyście mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał (J 15,16).
Jezus sam wybiera, nie ważne gdzie się człowiek urodzi. Jeśli Jezus go wybrał - znajdzie się ktoś kto ogłosi mu prawdziwą ewangelię, on uwierzy i zbawiony zostanie.
bo Pan tak postanowi...
Ja urodziłem się w katolickiej rodzinie i co z tego skoro już nie jestem katolikiem? Bóg objawił mi żę Jego Słowo jest prawdą i teraz staram się żyć wg Słowa Bożego... a nie wg nauki ludzkiej...
zbawienie człowieka jest prezentem od Boga nie można na niego zapracować w żaden sposób, to łaska, której Bóg udziela wg Swojego upodobania, także nie mysl że ktoś ma większe a ktoś mniejsze szanse...
List do Efezjan 2:8-9: "Albowiem łaską zbawieni jesteśmy przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar, nie z uczynków, aby się kto nie chlubił".
pozdrawiam serdecznie
_________________ Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy. (Rzymian 1:16)
|
Wt kwi 29, 2008 10:54 |
|
 |
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
 Re: Dlaczego Bóg nie daje równych szans na zbawienie?
mr.void napisał(a): Od razu widać jednak, że nie każdy dostaje tu równe szanse.
Rownosc dla wszystkich juz byla i jak bedziemy mieli szczescie, to nie wroci.
Masz to co masz, mozesz z tego skorzystac, wyrzucic, oddac innym. Czego bys nie zrobil, nieba sobie za to nie kupisz.
Albo ktos Cie zbawi i bedziesz zyl, albo nie i umrzesz. Sam nie masz zadnych szans.
_________________ ---
teh podpiss
|
Wt kwi 29, 2008 20:17 |
|
 |
Atei
Dołączył(a): Pt wrz 28, 2007 10:19 Posty: 314
|
Teraz trudniejsze pytanie: jak wiadomo nie każdy ma szanse żyć tak samo długo jak inni. Niektórzy żyją 60 lat, albo nawet 100 lat, ale są też tacy którzy żyją tylko 1 rok, albo mniej, lub nawet w wcale się nie rodzą.
Popatrzmy na takiego zbrodniarza który zabił tysiące niewinnych ludzi i nie nawrócił się nawet przed śmiercią: pójdzie do piekła.
A gdyby taki człowiek nie miał szansy żyć dłużej niż 1 rok? Bo przykładowo naturalnie by umarł, albo zginąłby w wypadku, czy też jego matka dokonałaby aborcji. Duszyczka takiego człowieka trafia do nieba.
Taka dusza nie musi być wystawiana na próby.
Tutaj ewidentnie widać niesprawiedliwość.
To, że ktoś ma łatwiejsze życie, a ktoś trudniejsze można wytłumaczyć tym, że Bóg weźmie to pod uwagę na sądzie. Ale w przypadku braku próby życiowej nie można mówić o sprawiedliwości.
Dlaczego jeden człowiek musi podejmować decyzje, a drugi nie musi i ma niebo gwarantowane?
_________________ Wierzę w naukę i rozum.
Przychodzi taki moment, kiedy naukowiec z uśmiechem na twarzy mówi: "to niemożliwe, to cud!". Po chwilach podniecenia przychodzi czas wytrwałych poszukiwań, aby w końcu ktoś mógł krzyknąć: "wiem!".
|
Wt kwi 29, 2008 21:05 |
|
 |
mr.void
Dołączył(a): Pn kwi 28, 2008 20:17 Posty: 23
|
 Re: Dlaczego Bóg nie daje równych szans na zbawienie?
krystianman napisał(a): to te podstawy wiary sa nieco zachwiane w takim razie, bo Bóg nas osądzi na podstawie wiary, nie uczynków. uczynki to tylko naturalna kolej rzeczy wiary w Boga, miłosci i przestrzegania zasad moralnych itp
To jak w takim razie osądzi żyjących gdzieś w dżungli "dzikusów", którzy nigdy o Bogu nie słyszeli i kierują się zupełnie innymi zasadami moralnymi? Dla których zabijanie na przykład nie jest grzechem? Już nie wspomnę o wszystkich ludziach którzy żyli zanim te prawa były ustanowione. hitman napisał(a): Zbawienie to coś, co Bóg oferuje i człowiek może przyjąć i ew. nie stracić
Patrz wyżej krystianman napisał(a): ale mozna powiedziec ze z ta sfera duchowosci kazdy sie spotyka
Nie każdy i w tym cały problem Masa napisał(a): Jezus sam wybiera, nie ważne gdzie się człowiek urodzi. Jeśli Jezus go wybrał - znajdzie się ktoś kto ogłosi mu prawdziwą ewangelię, on uwierzy i zbawiony zostanie.
Masa napisał(a): zbawienie człowieka jest prezentem od Boga (...), to łaska, której Bóg udziela wg Swojego upodobania
Aha czyli wspomniane wyżej "dzikusy" już w momencie urodzenia są na straconej pozycji bo Jezus ich nie wybrał, wg swojego upodobania. Jeśli to ma być sprawiedliwość według Boga to ja już wolę w Boga nie wierzyć cau_kownik napisał(a): Rownosc dla wszystkich juz byla i jak bedziemy mieli szczescie, to nie wroci.
Bo równość na tym świecie jest niemożliwa, przeciwnie dysproporcje są tak ogromne, że zasłanianie się Bożym planem jest co najmniej żałosne. Powiedzcie to umierającym z głodu dzieciom w Afryce. Cytuj: w kazdym razie jakos to zostanie rozwiazane, z pewnoscia sprawiedliwie.
Cytuj: Bóg widzi więcej i szerzej. I ma swoje drogi do każdego człowieka
Cytuj: bo Pan tak postanowi...
I dlatego jestem ateistą...
|
Wt kwi 29, 2008 21:17 |
|
 |
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
 Re: Dlaczego Bóg nie daje równych szans na zbawienie?
mr.void napisał(a): krystianman napisał(a): To jak w takim razie osądzi żyjących gdzieś w dżungli "dzikusów", którzy nigdy o Bogu nie słyszeli i kierują się zupełnie innymi zasadami moralnymi?
A co Cię to obchodzi? To problem Boga i On sobie będzie go rozwiązywał.
|
Wt kwi 29, 2008 22:33 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
 Re: Dlaczego Bóg nie daje równych szans na zbawienie?
mr.void napisał(a): To jak w takim razie osądzi żyjących gdzieś w dżungli "dzikusów", którzy nigdy o Bogu nie słyszeli i kierują się zupełnie innymi zasadami moralnymi?
Rz 2,14-15 (BT)
14 Bo gdy poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą, czynią to, co Prawo nakazuje, chociaż Prawa nie mają, sami dla siebie są Prawem. 15 Wykazują oni, że treść Prawa wypisana jest w ich sercach, gdy jednocześnie ich sumienie staje jako świadek, a mianowicie ich myśli na przemian ich oskarżające lub uniewinniające.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Wt kwi 29, 2008 22:59 |
|
 |
jajajaja
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt kwi 04, 2008 20:00 Posty: 62
|
 Re: Dlaczego Bóg nie daje równych szans na zbawienie?
mr.void napisał(a): Podstawą wiary jest przekonanie, że Bóg po śmierci osądza nas po naszych uczynkach (myślach, zamiarach i ogólnie "dobroci") i kieruje do Nieba, Czyśćca albo Piekła (jakkolwiek banalnie to brzmi do tego się to wszystko sprowadza  ). Od razu widać jednak, że nie każdy dostaje tu równe szanse. Ktoś to urodzi się w bogobojnej rodzinie, komu od małego wpajane są chrześcijańskie wartości ma o wiele większe szanse na bycie "dobrym" niż dziecko wychowane w slumsach.i
1 Bóg ie osądza po śmierci tylko za życia.
Pismo święte mówi że śmierć jest zapłata za grzechy . A wiec nie można osadzić kogoś skoro ten już śmiercią zapłacił za swoje grzeszne życie.
to tak jak nie można drugi raz skazać kogoś na śmierć za morderstwo po wykonaniu wyroku
2 Każdy ma możliwość poznać Boga.
|
Śr kwi 30, 2008 12:16 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Aha czyli wspomniane wyżej "dzikusy" już w momencie urodzenia są na straconej pozycji bo Jezus ich nie wybrał, wg swojego upodobania. Jeśli to ma być sprawiedliwość według Boga to ja już wolę w Boga nie wierzyć
Albo na odwrót cokolwiek zrobią pójdą do nieba Bóg im wybaczy bo nie wiedzieli co czynią... Ogólnie poganie, ludzie psychicznie chorzy i dzieci(szczególnie nienarodzone) mają po śmierci znacznie łatwiej niż przeciętny chrześcijanin...
|
Śr kwi 30, 2008 15:43 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Rz 2,14-15 (BT) 14 Bo gdy poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą, czynią to, co Prawo nakazuje, chociaż Prawa nie mają, sami dla siebie są Prawem. 15 Wykazują oni, że treść Prawa wypisana jest w ich sercach, gdy jednocześnie ich sumienie staje jako świadek, a mianowicie ich myśli na przemian ich oskarżające lub uniewinniające.
A dlaczego niby poganie mają iść akurat za tą częścią swojej natury która pokrywa się z Prawem?Z natury pochodzi zarówno to co obecnie uznajemy za zło jak i dobro samo chrześcijaństwo odrzuca wiele naturalnych praw jak prawo zemsty ...
|
Śr kwi 30, 2008 15:48 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
No napisał(a): A dlaczego niby poganie mają iść akurat za tą częścią swojej natury która pokrywa się z Prawem?Z natury pochodzi zarówno to co obecnie uznajemy za zło jak i dobro samo chrześcijaństwo odrzuca wiele naturalnych praw jak prawo zemsty ...
Nie rozumiem zarzutu.
Z cytatu wynika (przynajmniej dla mnie), że poganie nawet jeśli nie mieli kontaktu z nauką Chrystusa poprzez Jego apostołów mają dostęp do Prawda, które pochodzi z ich serc. Tak więc mimo nieznajomości Ewangelii mogą być zbawieni.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Śr kwi 30, 2008 17:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|