Czemu Kościół unieszczęśliwia ludzi??
| Autor |
Wiadomość |
|
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
 Czemu Kościół unieszczęśliwia ludzi??
|
| Wt cze 10, 2008 14:09 |
|
|
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Pomieszanie z poplątaniem. Po pierwsze nazwa tematu jest nadużyciem, bo choćby ten jeden przypadek skazywał tego biskupa na ostrą krytykę, to nadal nie upoważnia do takich twierdzeń że Kościół czyni ludzi nieszczęśliwymi.
Oosobiście życze im aby udzielono im sakramentu, bo skoro oboje wiedzą na co się decydują i nadal tego chcą to wydaje mi się że nie powinno być problemu. Zresztą jak widze to decyzja jednego biskupa, nie samego papieża i specjalnego soboru od razu. Decyzja jednak myśle niesprawiedliwa. Ale to co jest tam dalej napisane to jak już napisałem pomieszanie z poplątaniem. Ten kto to pisał ma jakieś dziwne pojęcie kwesii życia w grzechu i wiecznego potępienia, także nadużycie.
|
| Wt cze 10, 2008 14:31 |
|
 |
|
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
Mo nie twierdzę, że wszystkich ludzi. Ale wiele razy zdarza się, że poprzez decyzje Kościoła i ich surowe prawo niektórzy ludzie są nieszczęśliwi.
|
| Wt cze 10, 2008 14:34 |
|
|
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Nawet bardzo często - zakaz współżycia przed ślubem, dożywotni kazaz masturbacji, całkowity zakaz homoseksualizmu... wielu ludzi z tych powodów jest nieszczęśliwych.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Wt cze 10, 2008 14:39 |
|
 |
|
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
No widzisz?? i o to właśnie mi chodziło.
|
| Wt cze 10, 2008 14:44 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
No i doszliście do konsensusu  ...co dalej - dezercja z Kościoła czy postulat klikwidacji Kościoła? 
|
| Wt cze 10, 2008 14:48 |
|
 |
|
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Alus napisał(a): No i doszliście do konsensusu  ...co dalej - dezercja z Kościoła czy postulat likwidacji Kościoła? 
Jakby tu była nasza "wizjonerka" Mariolcia to raczej to drugie.
Tytuł zbyt ogólny i raczej wymaga uściślenia.
Nie mam nic do powiedzenia bo mnie Kościół nie unieszczęśliwił a wręcz przeciwnie.
Pozdrawiam
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
| Wt cze 10, 2008 14:55 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
No nikogo nie powinno dziwić że kościół zabrania niemoralnego życia nawet gdy jest ono przyjemne.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Wt cze 10, 2008 14:58 |
|
 |
|
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Słyszałem, że masturbacja zabiera siły życiowe i twórcze. To bardzo szatańska praktyka.
Kościół najlepiej wie co dla nas najlepsze  W końcu składa się z samych mądrych ludzi, których wręcz obowiązkiem jest pouczyć głupich bliźnich.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
| Wt cze 10, 2008 16:44 |
|
 |
|
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
Czyżbym czuł ironię?
|
| Wt cze 10, 2008 16:58 |
|
 |
|
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
xeloreu napisał(a): Mo nie twierdzę, że wszystkich ludzi. Ale wiele razy zdarza się, że poprzez decyzje Kościoła i ich surowe prawo niektórzy ludzie są nieszczęśliwi. Niektorzy ludzie sa glupi, tacy zawsze beda nieszczesliwi. To nie jest wina Kosciola, panstwa, sytuacji na swiecie, tylko ich wlasnej glupoty.
Cos jeszcze?
_________________ ---
teh podpiss
|
| Wt cze 10, 2008 17:35 |
|
 |
|
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
To, że niektórzy ludzie są nieszczęśliwy z własnej głupoty a niektórzy nie.
|
| Wt cze 10, 2008 18:36 |
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
xeloreu
Opieram się tylko na tym co piszesz, jeśli nie twierdzisz tego co zawarłeś w temacie to sorry, ale musisz być bardziej precyzyjny.
Sam fakt, że ktoś jest nieszczęśliwy o niczym nie świadczy. Dopiero na ile dana decyzja była słuszna lub nie podlega ocenie. W naszym przypadku problemem jest niepełnosprawność i to co z niej wynika. Ale dwoje ludzi się kocha, oraz wie o wszystkim i nadal nie ma nic przeciw. Dzieci może z tego nie będzie, ale nie wiem czy Kościół jako taki w całości zgodny jest z decyzją jednego biskupa.
|
| Wt cze 10, 2008 18:57 |
|
 |
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
Nie rozumiem w czym problem. Ludzie, którym nie odpowiadają nauki moralne i dogmaty danej religii zawsze mogą z niej wystąpić. Nikt nikogo w kościele katolickim nie zatrzymuje na siłę.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
| Wt cze 10, 2008 20:08 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Nie rozumiem w czym problem. Ludzie, którym nie odpowiadają nauki moralne i dogmaty danej religii zawsze mogą z niej wystąpić.
Nie rozumiesz naprawdę? Kościół najpierw indoktrynuje ludzi przez tysiące lat. Pierze umysły już od dziecka, strasząc męczarniami piekielnymi jeżeli nie będą przestrzegać idiotycznych zasad, a potem mówi: nie możesz założyć rodziny, bo Bóg nie lubi, jak impotenci żyją z kochaną osobą. Bóg lubi jak impotenci są samotni. Tylko sprawni i zdrowi heteroseksualni ludzie mogą żyć w rodzinach. I ludzie w to wierzą i ze strachu nie wystąpią z kościoła bo nie chcą smażyć się w piekle. To nie jest ani dobre, ani normalne.
|
| Wt cze 10, 2008 20:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|