| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Zbawienie-zasady ogólne
Zadam kilka pytań w celu uporządkowania wiadomości na temat zbawienia w religii katolickiej. Kto z poniższych osób zostanie zbawiony?
1. Katolik, który grzeszy, ale się spowiada i żałuje za grzechy oraz pracuje nad tym, by być lepszym człowiekiem.
2. Katolik "niepraktykujący", spowiada się raz na rok, do kościoła chodzi od święta, ale jest dobrym człowiekiem.
3.Katolik praktykujący, będący złym człowiekiem ale nie zdający sobie sprawy, że źle czyni.
4. Katolik praktykujący, będący złym człowiekiem zdający sobie sprawę że robi źle, ale co mu tam, i tak się wyspowiada.
5. Ateista, który zna wiarę katolicką, dobrze żyjący.
6. Ten sam ateista, zły.
7. Osoba innego wyznania, znająca wiarę katolicką, dobrze żyjąca (żyjąca według zaleceń własnej religii, różniących się od katolickich).
8. Osoba innego wyznania, znająca wiarę katolicką, źle żyjąca.
Ostatnie pytanie bardziej opisowe: na jakiej zasadzie mogą się zbawić ludzie, którzy nie znają religii katolickiej. Jakie osoby z tej grupy zostają zbawione, a jakie nie?
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie można powiedzieć, kto zostanie zbawiony na 100%, ale chodzi mi o oszacowanie kto ma większe szanse (wiadomo, że pewne cechy ułatwiają zbawienie, bo inaczej nie byłoby religii).
|
| So cze 07, 2008 23:02 |
|
|
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Ostatnie pytanie bardziej opisowe: na jakiej zasadzie mogą się zbawić ludzie, którzy nie znają religii katolickiej. Jakie osoby z tej grupy zostają zbawione, a jakie nie?
Nikt nie może się zbawić. zbawia tylko i wyłącznie Bóg. Człowiek w niczym nie może sobie zasłużyć na zbawienie, niczym zbawienia nie może sobie kupić ani zapewnić. Może je jedynie przyjąć. Ktoś może powiedzieć, że się czepiam szczegółów, ale jest to fundament, bez którego nie możemy iść dalej
Ponieważ chrześcijaństwo nie jest kazuistyczne, pozwolę sobie jedynie umieścić kilka cytatów z Pisma mówiących o zbawieniu
"Wiara bez uczynków martwa jest"
"A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił"
"Cokolwiek uczyniliście jednemu z braci waszych najmniejszych, Mnieście uczynili"
"Nie każdy, kto mi mówi "Panie, Panie" wejdzie do Królestwa Niebieskiego, ale ten, kto spełnia wolę Ojca Mego, Który jest w Niebie"
Dobre uczynki wypływają z łaski, a nie łaskę zapewniają
|
| So cze 07, 2008 23:20 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
 Re: Zbawienie-zasady ogólne
Rita napisał(a): Ostatnie pytanie bardziej opisowe: na jakiej zasadzie mogą się zbawić ludzie, którzy nie znają religii katolickiej. Jakie osoby z tej grupy zostają zbawione, a jakie nie? I widzisz tu jest problem bo to nie człowiek się zbawia ale Jezus zbawia człowieka.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| So cze 07, 2008 23:22 |
|
|
|
 |
|
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Kamyk napisał(a): Dobre uczynki wypływają z łaski, a nie łaskę zapewniają
Czy to znaczy,że ktoś,kto do dobrych uczynków się nie kwapi ma tej łaski jakoś mniej ?
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
| So cze 07, 2008 23:27 |
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Nie, to może znaczyć, że z tą łaską nie współpracuje, olewa ją, zagłusza w sobie, odrzuca etc.
|
| So cze 07, 2008 23:28 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
ERRATA: w ostatnim pytaniu powinno być:
Cytuj: Ostatnie pytanie bardziej opisowe: na jakiej zasadzie mogą zostać zbawieni ludzie, którzy nie znają religii katolickiej. Jakie osoby z tej grupy zostają zbawione, a jakie nie?
No właśnie, jeśli nie dobre uczynki, to czy wszyscy którzy nie znają KrK zostają automatycznie zbawieni?
|
| So cze 07, 2008 23:31 |
|
 |
|
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Czyli wszyscy mają łaski po równo?
I można za nią podążyć lub nie... a więc 'współpracowanie' z łaską jest jednak zasługą - czy moze wynika znów z jakiejś, ja wiem... meta-łaski?
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
| So cze 07, 2008 23:32 |
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: I można za nią podążyć lub nie... a więc 'współpracowanie' z łaską jest jednak zasługą - czy moze wynika znów z jakiejś, ja wiem... meta-łaski? Zasada jest taka, że łaska jest uprzedzająca względem ludzkiego działania. Ostatecznie każde czynione dobro jest efektem łaski, jako że łaska jest nierozerwalnie związana z ludzką naturą. Współpraca z łaską nie jest zasługą człowieka przed Bogiem Cytuj: No właśnie, jeśli nie dobre uczynki, to czy wszyscy którzy nie znają KrK zostają automatycznie zbawieni?
Na pewno nie automatycznie, i niekoniecznie wszyscy - chociaż taka szansa istnieje
|
| So cze 07, 2008 23:37 |
|
 |
|
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Co to właściwie jest ta łaska?
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
| So cze 07, 2008 23:39 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
zdajecie sobie sprawe ze swojej glupoty ,jaka jest swiadomosc osoby nie majacej dostepu do nauk chrzescijanskich laski czy innych nie majacych znaczenia stworzonych przez szatana formul ,sakramentow ,grzechow
bladzicie strasznie
9.osoba ktora dysponuje nieskrepowana swiatem zewnetrznym wewnetrzna esencja praawdy pierworodnej ,nie wtornego sprzeciwu antywiary
|
| So cze 07, 2008 23:41 |
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Trudne pytanie... Bo oczekiwana odpowiedź jest raczej przedmiotowa, że łaska to "coś". A łaska jest raczej relacyjna, osobowa, dynamiczna - można powiedzieć, że jest samym Bogiem w Jego miłosnej relacji do człowieka.
Nie próbujmy zdefiniować, czym łaska jest, bo taka definicja nie istnieje, nie da się tego uchwycić w ramy definicji i wyczerpać
|
| So cze 07, 2008 23:42 |
|
 |
|
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
aha. a poskusa jest samym diabłem w jego relacji do człowieka nienawistnej?
ale skoro łaska jest jaka jest,i jest zawsze wobec czynów uprzedzająca, także względem wspólpracy ze sobą (...w miłosnejj relacji...) , to jak można mieć do człowieka o cokolwiek pretensje? widać zablądził,bo zabrakło mu łaski...
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
| So cze 07, 2008 23:46 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Na pewno nie automatycznie, i niekoniecznie wszyscy - chociaż taka szansa istnieje
Czy Ci, którzy nie znają KrK mają więc mniejsze szanse na zbawienie?
I jeszcze jedno:
dlaczego na litość boską żaden dobry uczynek nie pochodzi od człowieka. Przecież człowiek ma wolną wolę i może czynić albo dobro albo zło. Do czynienia zła nie potrzeba żadnych łask, a do czynienia dobra są? To po co Bóg stworzył istotę, która sama z siebie jest w stanie robić tylko zło? I gdzie tu: "na obraz i podobieństwo". Powinno być raczej "na zasadzie przeciwieństwa"...
|
| So cze 07, 2008 23:47 |
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: To po co Bóg stworzył istotę, która sama z siebie jest w stanie robić tylko zło? A stworzył? Pisałem wcześniej, że natura jest nierozerwalnie związana z łaską. Nie jest tak, że natura ludzka jest czymś zwyczajnym, a łaska jest do tego nadzwyczajnym dodatkiem, jakimś nadbudowaniem. Nie, łaska integralnie przynależy do ludzkiej natury, tak człowiek został stworzony, wraz z tym dynamicznym odniesieniem ku Bogu. Człowiek jest w stanie czynić dobro, bo takim go stworzył Bóg. Poza tym wszelkie dobro może pochodzić jedynie od Boga, w swojej najgłębszej istocie Cytuj: Czy Ci, którzy nie znają KrK mają więc mniejsze szanse na zbawienie? Tego bym nie powiedział Cytuj: ale skoro łaska jest jaka jest,i jest zawsze wobec czynów uprzedzająca, także względem wspólpracy ze sobą (...w miłosnejj relacji...) , to jak można mieć do człowieka o cokolwiek pretensje? widać zablądził,bo zabrakło mu łaski...
Łaska nie działa za człowieka, nie zabiera mu wolnej woli. Jeśli człowiek czyni zło, to nie dlatego, że "zabrakło mu łaski" - ale dlatego, że w swojej wolności odrzuca tą łaskę
|
| So cze 07, 2008 23:54 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
rita odkrylas bardzo wazne zaklamanie katolickie
|
| So cze 07, 2008 23:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|