Witam wszystkich użytkowników forum
Właśnie się zarejestrowałem bo chciałem sie z wami podzielić moim przeżyciem z ostatnich dni, no i liczę na wasze zdanie na ten temat
Otóż jestem katolikiem, osobą wierząca, ale pewnie jak każdy mam i chwile zachwiania, niepewności i taki właśnie okres naszedł mnie ostatnio, że mając chwile na rozważania dopuszczałem do siebie nowe pytania i wątpliwości w istnienie Boga, niektóre sam po chwili rozwiewałem znajdując odpowiedź, na inne nie znalazłem odpowiedzi ale po kilku dniach miałem sen:
Wybrałem się na samotną wspinaczkę górska (kocham góry

). szlak był stromy i niebezpieczny. W dolnej partii szlaku mijałem sporo ludzi, część siadała część zawracała ale część szłą ku górze róznymi dostępnymi ścieżkami. Po chwili nie widziałem już nikogo a znalazlem półkę a wniej grotę do której musiałem się wczołgać (coś jak wejście do jaskini mylnej w dol chochołowskiej jeśli ktoś kojarzy

). Zaraz po wejściu rozjaśniło się i w moją stronę szło z wyciągniętymi rączkami ku górze małe dzieciątko a za nim stała kobieta w sukni.
I tu najważniejsze: w momencie poczułem tak niesamowitą radość która mnie przepełniła że nie sposób jestem tego opisać, zrobiło mi sie tak ciepło i tak przyjemnie jak jeszcze nigdy wcześniej nie miałem okazji tego poczuć ani na jawie ani we śnie. Chciałem przytulić mocno jak swoje dziecko ale z tego co pamiętam zbiegałem szybko w dół góry żeby opowiedzieć żonie o tym że spotkałem małego Jezusa, że on jest prawdziwy i że teraz jestem niesamowicie szczęśliwy. Po chwili sen jak to sen skończył się a ja się obudziłem
Z jednej strony można powiedzieć: Człowiek rozmyśla o Bogu więc mogło sie przyśnic, różne żeczy się śnią.
Ale z drugiej zaś to Bóg przychodził do ludzi także we śnie a ja śniąc poczułem taką radość, takie ciepło jakiego nie sposób opisać, jakiego nie poczułem jeszcze nigdy przez 30 lat swojego życia
Teraz w kilka dni po tym znów siedzę i rozmyślam czy to był tylko sen czy aż sen w którym naprawdę przyszedł do mnie Bóg
Mam nadzieję że nie zanudziałem was w swoim pierwszym poście na tym forum i że odniesiecie się do tego rzeczowo
pozdrawiam
Sebastian