Czym jest naiwność i dlaczego ludzie bywają naiwni?
| Autor |
Wiadomość |
|
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
 Czym jest naiwność i dlaczego ludzie bywają naiwni?
Co im to daje? Co uważacie za naiwność, jej przyczynę i skutki w dziedzinie religii?
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
| Śr cze 25, 2008 13:31 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ale ta naiwność to dokładnie to samo co niewiedza.
Dawniej ludzie wierzyli, że zaćmienie powoduje bóg, lub kapłan, bo byli naiwni, lub nie posiadali wystarczającej wiedzy.
Tak samo wierzyli, że pioruny zsyła bóg, bo nie posiadali wystarczającej wiedzy.
Albo, że słońce krąży wokół ziemi.
Dziś rozwija się nauka, więc religijność maleje. Nie ma się czemu dziwić. To naturalny proces.
|
| Śr cze 25, 2008 14:32 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Ludzie przypisywali wiele Bogu, a jak się z czasem okazało nie wszystko to Jego bezpośrednia ingerencja i teraz ludzie w swojej naiwności uważają, że jak to i tamto nie pochodzi prosto od Boga to reszta też nie będzie.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Śr cze 25, 2008 15:07 |
|
|
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
a cóż to za reszta?
|
| Śr cze 25, 2008 15:46 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Uzdrowienia, objawienia? Teraz naiwni ludzie mówią - jak zaćmienie słońca było spowodowane księżycem to obawiania to na pewno zbiorowe halucynacje (ha) a cudowne uzdrowienia to widocznie lekarze się mylili, albo jakaś niewiarygodna reakcja obronna organizmu.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Śr cze 25, 2008 15:49 |
|
|
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cudowne uzdrowienia zdarzają się tak rzadko, że naprawdę bezpieczniej założyć, że to błąd lekarza czy zwyczajnie coś o czym jeszcze nie wiemy takie rzeczy się zdarzają niektórzy ludzi są bardziej odporni na pewne choroby poza tym dochodzi dieta i tysiące innych czynników które mogły mieć wpływ na wyzdrowienie a które trudno w pełni zbadać...
|
| Śr cze 25, 2008 15:59 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
czyli dopóki nie dowiemy się co tam się dzieje to rozsądnie jest twierdzić że to pambuk robi???
toż to naiwność do sześcianu!!!
w ten sposób wiara staje się wrażliwa na "ciosy" wiedzy.
|
| Śr cze 25, 2008 16:03 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
No i o tym mówię właśnie...
Cudownych uzdrowień jest tak mało... jak mało... Byś się zdziwił, zdarzają się (chyba) codziennie...
bezpieczniej założyć że lekarze się mylą bo jeszcze wyjdzie na to że Bóg istnieje?
Owszem jeszcze wiele nie wiemy, więc czemu zakładasz, że to pochodzi od czegoś czego nie znamy a nie od Boga?
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Śr cze 25, 2008 16:11 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
ja niczego nie zakładam
z faktu że nie wiemy wynika ŻE NIE WIEMY więc ty mówiąc "a może to pambuk" zakładasz coś a nie ja.
i dalej:
cudowne znaczy "gwałcące prawa natury" więc nie bardzo wiem jak coś takiego można by wykryć... trzeba do tego znać wszystkie prawa, a do tego nam daleko.
|
| Śr cze 25, 2008 16:17 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Cudownych uzdrowień jest tak mało... jak mało... Byś się zdziwił, zdarzają się (chyba) codziennie..
Oj zdziwiłabym się i to niezmiernie. Nie znam przypadku udokumentowanego cudu. Ani jednego. Skoro zdarzają się tak cholernie często to nie uważasz, że to zadziwiający zbieg okoliczności, że nikt tego jeszcze nie udokumentował? Że nie ma ani jednego dowodu?
|
| Śr cze 25, 2008 16:24 |
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Cudownych uzdrowień jest tak mało... jak mało... Byś się zdziwił, zdarzają się (chyba) codziennie...
A może jakieś konkretne dane?
Nie słyszałem o potwierdzonych przypadkach odrastania kończyn to daje do myślenia podobnie jak fakt, że cudowne uzdrowienia nie mają większego związku z chrześcijaństwem więc przypisywanie ich waszemu Bogu nie jest szczególnie uprawnione... Nie słyszałem też jakoś by ktoś wyleczył się z Aids najwięcej słyszałem o "cudownych" wyzdrowieniach z raka czyli choroby w której szanse wyleczenia są większe niż 0 nawet w zaawansowanym stanie nawet lekarze mogą mówić, że to "cud" ale stosowano metody których skuteczność jest potwierdzona. Myśle, że podobnie jest w wielu takich przypadkach chorzy mogą się modlić ale są jednocześnie poddawani leczeniu które niektórym pomaga bardziej, innym mniej bo każdy ma troche inny organizm...
|
| Śr cze 25, 2008 16:30 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Powiem tak - tego się nie liczy - przynajmniej nie u mnie w parafii - podczas charyzmatów ja byłem kilkukrotnym świadkiem uzdrowień a osoby te nie są nigdzie zapisywane bo i po co? By niewiernych przekonywać tym, że Bóg istnieje?
A takie charyzmaty zdarzają się (chyba) dziennie tak więc tak samo często będą cudowne uzdrowienia.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Śr cze 25, 2008 16:46 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
O rany, chyba się posikam ze śmiechu:
Cytuj: a osoby te nie są nigdzie zapisywane bo i po co? By niewiernych przekonywać tym, że Bóg istnieje?
A ja głupia myślałam, że to jedno z podstawowych zadań Kościoła. A oni liski-chytruski wszystko wiedzą, mają mnóstwo niezbitych dowodów, ale trzymają dla siebie, bo i po co szerzyć wiarę Katolicką. Ależ byłam naiiiiiiiwna  Teraz wszystko jasne
Wniosek: przedawkowanie religii szkodzi zdrowiu...
|
| Śr cze 25, 2008 16:50 |
|
 |
|
babinicz
Dołączył(a): Pn cze 09, 2008 13:51 Posty: 64
|
Rita napisał(a): O rany, chyba się posikam ze śmiechu: Cytuj: a osoby te nie są nigdzie zapisywane bo i po co? By niewiernych przekonywać tym, że Bóg istnieje? A ja głupia myślałam, że to jedno z podstawowych zadań Kościoła. A oni liski-chytruski wszystko wiedzą, mają mnóstwo niezbitych dowodów, ale trzymają dla siebie, bo i po co szerzyć wiarę Katolicką. Ależ byłam naiiiiiiiwna  Teraz wszystko jasne  Wniosek: przedawkowanie religii szkodzi zdrowiu...
Po prostu to jedna z tych rzecy, ktorych nie jestes w stanie pojać swym bezboznym umysłem. Do tego trzeba mieć certyfikat z wewnetrznego wtajemniczenia i wieloletni trening pod nadzorem sensei, w klasztorze, może być u betanek....
|
| Śr cze 25, 2008 17:18 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Rita napisał(a): O rany, chyba się posikam ze śmiechu: Cytuj: a osoby te nie są nigdzie zapisywane bo i po co? By niewiernych przekonywać tym, że Bóg istnieje? A ja głupia myślałam, że to jedno z podstawowych zadań Kościoła. A oni liski-chytruski wszystko wiedzą, mają mnóstwo niezbitych dowodów, ale trzymają dla siebie, bo i po co szerzyć wiarę Katolicką. Ależ byłam naiiiiiiiwna  Teraz wszystko jasne  Wniosek: przedawkowanie religii szkodzi zdrowiu...
Oł maj gad.
Posłuchaj o zastanów się troszkę, to nie jest takie trudne.
Bóg to nie złota rybka - che być zdrowy idę na charyzmaty i już.
Takich uzdrowień jest mnóstwo i nie są ukrywane ino niewierzący je omijają - tłumaczą - a to autosugestia, a to działanie mózgu, a to lekarze się mylili, a to jakiś fanatyk udaje że był chory itp itd... Przejdź się na mszę o uzdrowienie u franciszkanów to zobaczysz...
Kościół ma i uczyć i nawracać i powołuje się czasem na uzdrowienia ale jak już powiedziałem tak jak nie wierzą w Boga tak samo nie wierzą w prawdziwość tych uzdrowień.
A skąd wniosek że przedawkowanie religii szkodzi? I jak można przedawkować religię? A ja powiem, ze przedawkowanie ateizmu szkodzi i co?
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Śr cze 25, 2008 18:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|