Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 7:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
 Jaka i czym jest wolność? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Cytuj:
qrczaku czytać nie umiesz, mówimy o życiu, jego sensie

A ty myśleć. Pisząc, że tylko wy jesteście w stanie czynić dobro, milując Boga, odmawiasz innym prawa posiadania sensu zycia.

Zresztą miłość jest nieco zbyt... pusta, by wypełnić całe życie. Chyba, że ma się to życie nudne i nieciekawe i wciąż liczy się na dar od Boga, miast walczyć o to co należy Ci się jako człowiekowi.

Zdroofko

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


So sty 08, 2005 18:07
Zobacz profil WWW
Post 
Twoja wypowiedź świadczy o Twoim kompleksie.
Wyraźnie piszę, że to odnosi się do wszystkich ludzi, chyba, że Ty "Ludź" :)
A co Ci się "należy", i o co tak chcesz walczyć?


So sty 08, 2005 18:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Alusie ...
nie wiem co rozumiesz przez odnajdowanie swojego miejsca, czy sensu, ale jakoś nie bardzo wierzę byś rzeczywiście ukierunkował swoje życie na ten cel. Zresztą niby jak "odnajdujesz" swoje miejsce? Wchodzisz w pewne środowisko i sprawdzasz czy Ci tam dobrze? Rzeczywiście wybitny wysiłek ... szkoda, że dotyczy każdego stworzenia na ziemi. A co do poszukiwań "sensu" to całość sprowadza się zwykle do taniego filozofowania które nie przynosi niczego poza stratą czasu, bo wynik zawsze i tak zależy od przyjętych na wejściu założeń.

Cytuj:
A czy tego chcemy, czy nie:żyjemy dla drugich.


Nie Alusie, każdy żyje dla siebie. Część ludzi po prostu odnajduje satysfakcję i realizuje się poświęcając swój czas i wysiłek na pomoc innym znajdującym się akurat na zakręcie. Nikt jednak nie robi niczego wbrew własnym pragnieniom i własnym potrzebom z własnej woli. Powód jest bardzo prosty. Takie działanie powoduje silną frustrację i sprawia iż czujemy się nieszczęśliwi, a człowiek nie lubi być nieszczęśliwy. Nie możesz twierdzić Alusie iż każdy człowiek odnajdzie swoje szczęście w pomaganiu innym, tak jak nie możesz twierdzić iż wymarzonym zawodem każdego człowieka jest lekarz ...
Nie należy tego oczywiście mylić z zakładaniem rodziny czy posiadaniem dzieci. To pragnienia zakorzenione w naszej naturze i naturalnie realizowane gdy dochodzą do głosu. I tu jednak nie używał bym kwantyfikatora "dla każdego" ... ;]

Cytuj:
I to ja mam decydować, wybierać, kierować się miłością, życzliwością, dobrem drugiego człowieka żyjącego obok mnie lub ze mną.


Che, che, piękny świat prosto ze snów Lenina i Marksa ... nasz świat jest zbudowany na konkurencji Alusie. Mamy ograniczone zasoby a ich "równe" dzielenie nie zdaje egzaminu w praktyce ...

Cytuj:
"Dobro rodzi się wtedy, gdy ludzie zapominają o sobie" L. Tołstoj.


Ja bym powiedział, że w tym momencie rodzi się fanatyzm ...

Cytuj:
Moje wybory decydują o jakości mojego życia:dążenia ku dobru, czy zadawalaniu się bylejakością, dryfowaniu - przyjmowaniu co przyniesie chwila.


"Dążenie ku dobru", nie ma bardziej względnego, subiektywnego pojęcia niż "dobro" i "zło". To ku czemu dążysz, to "dobro" widziane twoimi oczami, to co tobie wydaje się "dobre". I tak czyni każdy, mój przyjacielu ... ;]

Cytuj:
Swoim życiem decydujemy co budujemy:niebo czy piekło, bo do wieczności prowadzi każda chwila w której żyjemy.


Każdy ma własne niebio i własne piekło ... I dla wielu ludzi są to często zupełnie przeciwne rzeczy. Wydaje Ci się, że wyznawany przez ciebie model ma znamiona uniwersalności ... nic bardziej mylnego.

Cytuj:
Dewotyzm to mechanizacja życia, gesty:kościółek, paciorek.... bez odnoszenia słów pacierza do swojego życia.
Przykład:"I odpuść nam nasze winy, jak i my odpuszczamy" a w życiu... ile zacietrzewienia, chęci rewanżu, pamiętliwości.


Wiesz skąd się bierze zacietrzewienie, chęć zemsty ? Z frustracji. A skąd bierze się u tych ludzi tyle frustracji ?


So sty 08, 2005 19:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 05, 2005 1:35
Posty: 45
Post 
PugCondoin napisał(a):
Każdy ma własne niebio i własne piekło ... I dla wielu ludzi są to często zupełnie przeciwne rzeczy. Wydaje Ci się, że wyznawany przez ciebie model ma znamiona uniwersalności ... nic bardziej mylnego


Tak jest tylko na bazie Twoich założeń. Nie mam jednak żadnych powodów, aby w nie wierzyć.

_________________
www.caritas.pl >>CARITAS<< Jeżeli to, co powiedziałem, pomogło Tobie, to Ty pomagaj innym


So sty 08, 2005 20:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Oczywiście, że nie, nie proszę o to by ktokolwiek w cokolwiek wierzył. Wystarczy sprawdzić w praktyce ... odrobinę poobserwować, poczytać, spróbować zrozumieć jak funkcjonuje człowiek. Wiara jest dla leniwych ... ;]


So sty 08, 2005 21:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
PugCondoin napisał(a):
Wiara jest dla leniwych ... ;]


błąd - ateizm jest dla leniwych ;)


So sty 08, 2005 21:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
A ileż to wysiłku wymaga wiara Saxonie ? Ilu mamy katolików w naszym kraju ? A Polska to nie Japonia, pracoholizm nie jest naszą cechą narodową. Gdy pochodzisz po ulicach i popytasz masz samych wierzących. Ludzi którzy nie poświęcają nawet 10 minut na to by cokolwiek przemyśleć. Korzystają z ogólnie rozpowszechnianego przez KK tandetnego schematu nigdy się nad nim nawet nie zastanawiając. A są wierzącymi. Wierzą bo tak jest łatwiej. Ateizm nie jest taki prosty. Nie ma człowieka który nie ma jakiegoś światopoglądu. Światopoglądy bez wiary są najtrudniejsze bo wymagają najdokładniejszego zdefiniowania. Brak wiary nie może wynikać z innej wiary, musi byc oparty o racjonalizm. Tak więc ateizm nie jest drogą dla leniwych. Mam nadzieję, że jednak potrafisz uzasadnić to co napisałeś ... nie chciałbym zacząc traktować cię jako niepoważnego ...


N sty 09, 2005 0:30
Zobacz profil
Post 
Wiesz skąd się bierze frustracja? - z chęci życia dla samego siebie.
Wtedy: świat ma się kręcić wokół człowieka, jemu dogadzać, podziwiać go.
Logiczne, że wtedy Bóg nie jest potrzebny, bo człowiek usiłuje zająć Jego miejsce.
Dewotki nie mają takich problemów, one odmówią przyjętą przez siebie porcję modlitw i są szczęśliwe, bo zadośćuczyniły swoim wyobrażeniom Boga.
Ks. J. Twardowski powiedział uniwersalną prawdę:"Kiedy człowiek zapomni, że najpierw należy do Boga, a potem dopiero do człowieka, to nawet z miłością będzie miał kłopoty".
Jeśli żyję dla samego siebie, to czy potrafię kochać?.
Przecież miłość to dawanie a nie branie.


N sty 09, 2005 10:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Cytuj:
Wiesz skąd się bierze frustracja? - z chęci życia dla samego siebie.
Wtedy: świat ma się kręcić wokół człowieka, jemu dogadzać, podziwiać go.


Nie, frustracja bierze się z niezaspokojonych potrzeb, to fakt, i nie ma o czym dyskutować.

Cytuj:
Logiczne, że wtedy Bóg nie jest potrzebny, bo człowiek usiłuje zająć Jego miejsce.


Ulubione zdanie katolików, jedna iluzja zajmuje miejsce innej ... rzeczywiście nie poprawi to sytuacji ... ale czy przyszło CI kiedyś do głowy by żyć bez iluzji ?

Cytuj:
Dewotki nie mają takich problemów, one odmówią przyjętą przez siebie porcję modlitw i są szczęśliwe, bo zadośćuczyniły swoim wyobrażeniom Boga.


Dewotki mają mnóstwo problemów. Fanatycznie skupiają się na na swoim wyobrażeniu wiary uzależniając siebie i swoje życie od niego. Biedni ludzie zamknięci w świecie rytuałów którzy dawno zapomnieli czym jest życie.

Cytuj:
"Kiedy człowiek zapomni, że najpierw należy do Boga, a potem dopiero do człowieka, to nawet z miłością będzie miał kłopoty".


Cóż, ja należę do samego siebie i do nikogo poza tym.

Cytuj:
Jeśli żyję dla samego siebie, to czy potrafię kochać?.
Przecież miłość to dawanie a nie branie.


Gdy bierzesz to pamiętaj, że powinieneś oddać. Miłość to dawanie bez oczekiwania na wzajemność, bezinteresownie. Nie zwalnia to jednak osoby kochanej z wdzięczności.
Każda istota ludzka bez względu na wszystko jest tak samo zdolna do miłości jak i do nienawiści. Oczywiście nie mówimy tu o chrześcijańskiej miłości "do całego świata" która jest równie absurdalna jak nienawiść "do całego świata". Większość z nas odczuwa jednak empatię z ludźmi którzy mają problemy i jest skłonna do pomocy w trudnych przypadkach.


N sty 09, 2005 14:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
Pugu

Jakoś nie robi mi to różnicy jak chciałbyś mnie traktować, a jak nie :)

To ile wysiłku kosztuje wiara poznasz jeśli naprawdę uwierzysz - jeśli nie, opowiadania o tym i tak Cię nie przekonają :)
A że się bawię słówkami czasem - to przecież jedynie w odpowiedzi na Twoją zabawę: uogólnienie za uogólnienie i slogan za slogan - jednakowo rażące i trywialne jeśli chodzi o argumentację, a raczej jej brak ;)
Powoływanie się na doświadczenia, a już szczególnie netowe jest bronią obosieczną - iluż to ja spotkałem bezmyślnych ateistów powtarzających hasełka wpojone i zakodowane - przyjęte a priori, bez żadnego wysiłku intelektualnego ze strony wielu moich interlokutorów - i przy tym nijak się mających do rzeczywistości. Tak więc mam ową "podstawę", podobną do Twojej, aby stwierdzić dokładnie coś przeciwnego niż TY. I owo stwierdzenie jest jak mniemam na takim samym "poziomie" jak Twoje.

Pozdrawiam :)


Śr sty 12, 2005 9:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Cytuj:
To ile wysiłku kosztuje wiara poznasz jeśli naprawdę uwierzysz - jeśli nie, opowiadania o tym i tak Cię nie przekonają


Tyle wysiłku co każda inna walka z wiatrakami ... czy walczysz, czy nie i tak nie ma efektów. Wybór może dobry zarówno dla leniwych jak i dla fanatyków ... ;] Budowanie domków z kart wychodzi najlepiej gdy nie wychodzi się poza pierwszą kondygnację ...

Co do reszty, masz właściwie rację, ludzie są mniej więcej wszędzie tacy sami ...


N sty 16, 2005 16:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL