Pytanie to kieruje do osób które uznały się za logicznie myślące.
Co mam zrobić aby pójść w Wasze ślady?
Czy mam studiować podręczniki logiki, a może to strata czasu i logicznego myślenia wystarczy uczyć się z Biblii?

Sewerynie, pomóż.


Chciałbym dodać, iż bardzo żałuję, że potrafię myśleć logicznie.

Czytać, czytać i czytać. A oprócz tegto siać, siać, siać i słuchać, słuchać, słuchać...

A Ty już umiesz myśleć logicznie?

Nie... Klątwa nałożona na mnie nie pozwala na to...

Razem więc kierujemy prośbę do Seweryna.

Pytasz Co masz zrobić aby pójść w ślady logicznie myślących , a jednocześnie mówisz , że już potrafisz logicznie myśleć i w dodatku bardzo tego żałujesz .
Czyli chciałby się nauczyć ,choć już potafisz jednak żałujesz , że potrafisz i dlatego prosisz o pomoc.

To dowód , że na obecnym etapie jeszcze nie potrafisz logicznie myśleć i czeka cię na prawdę dużo pracy. Ja się chyba nie podejmę, to ponad moje siły.


PS Jest opcja podglądu, zakładam że czytałeś swój temat co najmniej dwa razy .

czyli wyszło że R6 ma rację nie umie myśleć logicznie (jak zaznaczył w pierwszym zdaniu) czego dowiódł w ostatnim zdaniu.

zatem napisał prawdę.

może trochę pokrętnie ale czego oczekiwać po kimś kto nie myśli logicznie?
tak wybitny umysł jak twój Sewerynie powinien to złapać w lot!
chyba że szydzisz z R6 a to nie ładnie.
pozatem nie rozumiem czemu nie chcesz pomóc bliźniemu w potrzebie gdy prosi tylko wyśmiewasz...
to takie niechrześcijańskie trochę.

Ja się z tym zgodziłem , więc w czym problem?

może w tym, że Ty też nie potrafisz myśleć logicznie???

Może i bym się tym przejął , gdybyś to logicznie uzasadniła.

Jaka logiczna dyskusja. Wasza logika logicznie poraża. A cały temat jest nielogiczny

Wiem, że jestem beznadziejnym przypadkiem ale pomyślałem sobie że Ty mi udzielisz bezpośrednio jakichś rad. No ale pewnie sie znów pomyliłem. Taki to już los głupca.

To może polecisz mi chociaż jakieś samouczki dla opornych? Może jednak jest nadzieja?

Skoro taki był autor to czego się spodziewać? Można tylko wysnuć logiczny wniosek że wszystkie jego tematy takie niestety były.

Pomogę ci musisz się tylko stosować do moich rad i nie zadawać zbędnych pytań .

Jak wyrwać się z sideł nielogiczności? Mój mocno ograniczony umysł nie pozwala mi na to. Zastanawiam się tylko jakim cudem pozwolił mi ona na zwrócenie się o pomoc do Seweryna. Może to szczęśliwy przypadek?
No bo jak taki gamoń jak ja mógłby swym nikłym rozumem wybrać tak dobrego nauczyciela?