Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 8:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Duch Święty 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 10:54
Posty: 4
Post Duch Święty
Kim lub czym jest duch święty Waszym zdaniem. Oto, co ja znalazłem na ten temat:

The Catholic Encyclopedia: „Nigdzie w Starym Testamencie nie znajdujemy wyraźnej wzmianki o Trzeciej Osobie (boskiej)”.

A Catholic Dictionary: „Ogólnie rzecz biorąc, Nowy Testament, podobnie jak Stary, mówi o duchu jako o boskiej mocy czyli energii”.

The New Encyclopaedia Britannica: „Pojawienie się w teologii wczesnochrześcijańskiej spekulacji na temat Trójcy doprowadziło do ogromnych trudności w pojmowaniu Ducha Świętego. Kwestii osobowego bytu Ducha Świętego, który w Nowym Testamencie wyraźnie występuje jako moc Boga (...), nie dało się jasno sformułować. (...) Ducha Świętego nie uważano za postać osobową, lecz raczej za moc”. „Niemniej jednak za Atanazego (zm. 373) skrystalizowało się pojęcie całkowitej współistotności (homoousia) Ducha Świętego z Ojcem i Synem”.

Moim zdaniem duch święty, to moc, którą posługuje się Bóg. A co Wy o tym myślicie?


Pt lis 14, 2008 12:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 7:41
Posty: 378
Post 
W islamie, anioł gabriel i duch święty są tożsami. Ciekawe.

Cytuj:
“Ruh” lub duch święty jest znany z Hadisów jako Gabriel. Nie są to dwie oddzielne jednostki.


Pt lis 14, 2008 13:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Świadek Jehowy? A ja myślę, że obrzydliwie manipulujesz cytatami podając fragmenty wygodne, które bez kontekstu mogą mieć absolutnie inne znaczenie. Równie dobrze możesz z Biblii wyrwać fragment "Boga nie ma", tylko, że dalsza część jest taka: "... - "mówi głupiec".

Jeśli jesteś Świadkiem Jehowy, to założę się, że wziąłeś te cytaty z Waszego "Prowadzenie rozmów na podstawie Pism ", gdzie jest masa manipulacji i przeinaczeń np.

cytowanie New Catholic Encyclopedia na poparcie swojego stanowiska (tekst wytłuszczony pominięty przez Świadków Jehowy - pozostawiony tylko wygodniejszy fragment):

Cytuj:
Chociaż nowotestamentalne rozumienie Ducha Bożego jest w dużym stopniu kontynuacją rozumienia Starostestamentalnego, w Nowym Testamencie, następuje stopniowe objawienie, że Duch Boży jest osobą. "Większość tekstów Nowego Testamentu ukazuje ducha Bożego jako coś, a nie kogoś; widać to zwłaszcza w paralelnym zestawieniu ducha z mocą Bożą". ("Prowadzenie rozmów na podstawie Pism ", s. 371 (wyd. pol. - 1991 r.) - cyt, za NCE, 1967, t. XIII, s. 575.)

wystarczy spojrzeć tutaj:
http://watchtower.org.pl/podolski_cytuja.phtml
http://watchtower.org.pl/jz-jezus.php#oszustwa
jest tam opisane jakich chwytów i manipulacji dopuszczacie się.

Pokażę inny fragment, który używacie, wzięty z ""Prowadzenie rozmów na podstawie Pism ", s. 369 (wyd. pol. - 1991 r.) - cytat z The New Encyklopedia Britannica 1976, t. X, s. 126.". Pogrubiony fragment został przez Was pominięty:
Cytuj:
"W The New Encyklopedia Britannica powiedziano: 'W Nowym Testamencie nie spotykamy ani słowa Trójca, ani wyraźnego potwierdzenia tej doktryny, a Jezus i jego naśladowcy nie myśleli zaprzeczać Szemie ze Starego Testamentu: 'Słuchaj, Izraelu: Pan, Bóg nasz, Pan jeden jest' (Pwt 6:4)".
Pierwsi chrześcijanie, jednakże, musieli radzić sobie z implikacjami związanymi z przyjściem Jezusa Chrystusa i obecnością i mocą Bożą wśród nich tj. Ducha Świętego, którego przyjście było związane z obchodzeniem Zielonych Świątek. Ojciec, Syn i Duch Święty współdziałali w takich fragmentach NT jak Wielkie Rozesłanie: 'Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego' (Mt 28,19); i w błogosławieństwie apostolskim: "Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi " (2 Kor 13:13). Tak więc Nowy Testament dał podwaliny nauki o Trójcy. Doktryna ta kształtowała się stopniowo przez kilka stuleci wśród licznych sporów ".


Jakoś te cytaty są z tych samych i podobnych źródeł jakie podajesz i świadczą o czymś wprost przeciwnym.

Jeżeli chcesz przekonać do swoich racji, to pisz dokładniejszy opis źródeł, podawaj linki (nawet do wersji angielskiej, jeśli nie ma polskiej), napisz to, co napisałeś w fragmentach oznaczonych przez Ciebie jako "(...)", a najlepiej pisz całe wyjaśnienie danego pojęcia i pisz jakiego pojęcia to wyjaśnienie jest.

Tylko, że jeśli napiszesz to, o co proszę powyżej, to raczej nikogo do niczego nie przekonasz, ale spróbuj.

Jeżeli nie jesteś Świadkiem Jehowy, to dalej podtrzymuję twierdzenie o manipulacji z Twojej strony.


Kim jest Duch Święty:

Cytuj:
Zebrane wersety przedstawiają boską naturę Ducha Świętego. Jest On przede wszystkim Osobą, bo posiada cechy osobowe, a nie przedmiotowe. Pismo Święte ostrzega przed bluźnierstwem przeciw Duchowi.

Duch święty jest Osobą, bo (objawia/Łk 2:26/, prowadzi) Mt 4:1; J 16:13; Rz 8:14), naucza (Łk 12:12; J 14:26), pozwala lub nie pozwala (Dz 2:4; 16:7), składa świadectwo (Dz 5:32), błaga (Rz 8:26), wysyła (Dz 13:4), kieruje (2 P 1:21), postanawia (Dz 15:28 ), pokazuje (Hbr 9:8 ), zapewnia (Dz 20:23), zapowiada (Dz 1:16), ustanawia (Dz 20:28 ), uświęca (1 Kor 6:11), przynagla (Dz 20:22), poucza (1 Kor 2:13), wspiera (Rz 8:16), ma zamiary (Rz 8:27), pomaga (2 Tm 1:14; Rz 8:26;1 Kor 12:3; Gal 5:5; Flp 1:19), mówi (Mt 10:20; Dz 10:19; 11:12; 21:11; 28:25; 1 Tm 4:1; Hbr 3:7; Ap 2:7; 14:13; 22:17).

Duch Święty nie jest tylko samą mocą: (Mt 12,28; Łk 1:35; 4:14; Dz 1:8; 10,38; Rz 15:13,19; 1 Tes 1:5; 1 P 1:12).


Duch Święty jest Bogiem: (Dz 5:3-4; 1 Kor 3:16; 6:19-20; Hbr 10:15-17).

Nie wolno bluźnić przeciw Duchowi Świętemu: (Mt 12:31-32; Mk 3:28-30; Łk 12:10).
http://www.effatha.org.pl/apologetyka/duch.htm


Pt lis 14, 2008 14:09
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Julius Scribe! Bardzo proszę bez takich tekstów! Wymagasz kultury, a sam jak się zachowujesz? I co i tylko dlatego, że wykazano tendencyjność Twoich cytatów?!
Każdy następny taki post również poleci!

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pt lis 14, 2008 14:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 10:54
Posty: 4
Post 
A czy są tendencyjne, to się jeszcze okaże. Sprawę Ducha Świętego badałem długi okres, wiec liczę na konstruktywną dyskusję, a wersety przedstawione przez Jumika posłużą mi za materiał badawczy i się na ten temat wypowiem

Bardzo proszę o stosowanie się do Regulaminu, który określa sposób zapisu Imion Osób Boskich!
szumi


Pt lis 14, 2008 14:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Julius Scribe napisał(a):
A czy są tendencyjne, to się jeszcze okaże.

Cieszę się, że ustosunkujesz się do mojej prośby i podasz informacje, o które prosiłem:
Cytuj:
Jeżeli chcesz przekonać do swoich racji, to pisz dokładniejszy opis źródeł, podawaj linki (nawet do wersji angielskiej, jeśli nie ma polskiej), napisz to, co napisałeś w fragmentach oznaczonych przez Ciebie jako "(...)", a najlepiej pisz całe wyjaśnienie danego pojęcia i pisz jakiego pojęcia to wyjaśnienie jest.

_________________
Piotr Milewski


Pt lis 14, 2008 15:08
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 10:54
Posty: 4
Post 
Kiedy badałem sprawę ducha świętego zastanawiły mnie dwie sprawy:

1. Jeśli Duch Święty jest Bogiem, to gdzie to jest napisane? Jeśli chodzi o Boga Jahwe, to wyraźnie jest to napisane:

„Niechaj poznają Ciebie i wiedzą, że tylko Ty, który sam jeden masz Jahwe na imię, jesteś Najwyższy nad całą ziemią.” Ps 83:19

„Ponieważ Ja jestem Jahwe, Bóg wasz - uświęćcie się! Bądźcie świętymi, ponieważ Ja jestem święty!

2. Jeśli jest istotą żyjącą, jak Ojciec, czy Syn, to jakie ma imię?



Kolejna już prośba do Ciebie - Duch Święty piszemy dużymi literami. Kamyk


Pt lis 14, 2008 15:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Odpowiedź jest prosta, ale najpierw proszę o spełnienie mojej prośby dotyczącej źródeł:
Cytuj:
Jeżeli chcesz przekonać do swoich racji, to pisz dokładniejszy opis źródeł, podawaj linki (nawet do wersji angielskiej, jeśli nie ma polskiej), napisz to, co napisałeś w fragmentach oznaczonych przez Ciebie jako "(...)", a najlepiej pisz całe wyjaśnienie danego pojęcia i pisz jakiego pojęcia to wyjaśnienie jest.

z pewnością nie będzie to dla Ciebie żaden problem, ponieważ skoro cytujesz jakieś fragmenty, to na pewno masz dostęp do źródeł.

No gorzej będzie jeśli faktycznie korzystasz tylko z Waszego "Prowadzenie rozmów na podstawie Pism" (który, jak pokazałem, ma niską wartość jeśli chodzi o prawdę) i nie posiadasz dostępu do źródeł.

A dlaczego o to proszę? Bo nie może być tak, że tylko jedna osoba w dyskusji wymaga od innych, a inne od niej nie mogą wymagać. Nie może być tak, że osoba, która zakłada temat, w którym, moim zdaniem, manipuluje faktami, prowadzi temat wg swojej myśli, bez zważania na innych i ignoruje zarzuty. Zacytowałeś fragmenty, których, twierdzę, nie jesteś w stanie obronić, a co pokaże poziom argumentów jakimi się posługujesz i to, że manipulujesz.

_________________
Piotr Milewski


Pt lis 14, 2008 15:41
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N kwi 27, 2008 12:23
Posty: 166
Post 
Witam
Zdecydowałem sie zamiescić wnikliwe rozważania dotyczące Ducha Świętego.
Wiem że to udeża w niepodważalny dogmat Koscioła i moze ten post byc usunięty .
Mam jednak nadzieje że moderatoży nie uznają postu za manipulacje i pozwolą szczerym osobą wyciagnąć wnioski.
Odwołuję sie głównie do biliby
Nie chdzi o przekonywanie lecz pokreślenie tego czy to co kośció twierdzi jest prawdą ,czy też naciągana prawdą .
Nie wchodze na walke o słowa,bo to daremne.

Duch Święty. Słowa rúach oraz pneúma najczęściej odnoszą się do świętego ducha Bożego.
Nie jest osobą. Pogląd, że duch święty jest osobą wchodzącą w skład boskiej Trójcy, stał się oficjalnym dogmatem kościelnym dopiero w IV w. n.e. Nie wyznawali go pierwsi „Ojcowie Kościoła”; w II w. n.e. Justyn Męczennik nauczał, że duch święty to wpływ lub sposób oddziaływania Boga; również Hipolit nie uważał ducha świętego za osobę. Pismo Święte konsekwentnie poświadcza, że duch święty nie jest osobą, lecz czynną siłą, którą Bóg się posługuje, by urzeczywistniać swoje zamierzenie i swoją wolę.
Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że słowa: „Na niebie: Ojciec, Słowo i Duch Święty, a ci trzej jedno są” (Bg), występujące w niektórych starszych przekładach 1 Jana 5:7, są nieautentycznym dodatkiem do oryginału. W przypisie do tego wersetu katolicka Biblia Tysiąclecia podaje, że powyższych słów „brak w najstarszych rkp [rękopisach] gr. i w najstarszych przekładach. Nie spotykamy ich również w ważniejszych kodeksach Wlg [Wulgaty]. Prawdopodobnie stanowiły one marginesową glosę, później w niektórych kodeksach włączoną do tekstu”. Historię tej wstawki przedstawił B. Metzger w dziele A Textual Commentary on the Greek New Testament (1975, ss. 716-718), gdzie wyjaśnia, iż po raz pierwszy pojawiła się w traktacie Liber apologeticus z IV w., a od VI w. występuje w odpisach Wulgaty i starołacińskich przekładów Biblii. Wszystkie współczesne tłumaczenia — zarówno katolickie, jak i protestanckie — uznają ją za nieautentyczną i nie zamieszczają jej w tekście głównym (Bp, BT, Bw)

Personifikacja nie oznacza, że jest osobą. To prawda, że Jezus nazwał ducha świętego „wspomożycielem”, który ‛uczy’, ‛świadczy’, ‛daje dowód’, ‛wprowadza’, ‛mówi’, „słyszy” czy też ‛otrzymuje’. Jak wynika z tekstu greckiego, Jezus w takich wypadkach czasami odnosił do tego „wspomożyciela” zaimek osobowy rodzaju męskiego (por. Jn 14:16, 17, 26; 15:26; 16:7-15). Biblia obfituje w przykłady personifikacji, czyli przypisywania pewnym pojęciom cech osobowych. W Księdze Przysłów uosobiona została mądrość (Prz 1:20-33; 8:1-36), która zarówno w języku hebrajskim, jak i polskim jest rodzaju żeńskiego. Mądrość spersonifikowano również w Mateusza 11:19 i Łukasza 7:35, gdzie mówi się o jej „dziełach” i „dzieciach”. Apostoł Paweł wspomniał o ‛królowaniu’ grzechu, śmierci oraz niezasłużonej życzliwości, nadając im tym samym cechy osobowe (Rz 5:14, 17, 21; 6:12). Napisał też, iż grzech ‛otrzymuje bodziec’, ‛sprawia pożądanie’, ‛obałamuca’ i ‛zabija’ (Rz 7:8-11). Z całą pewnością jednak nie uważał, że grzech jest osobą.
A zatem przytoczone przez Jana wypowiedzi Jezusa na temat ducha świętego również należy rozpatrywać w ich kontekście. Nazywając tego ducha „wspomożycielem” (gr. parákletos jest rzeczownikiem rodzaju męskiego), Jezus dokonał jego personifikacji. Słusznie więc Jan, utrwalając na piśmie słowa Jezusa, stosuje do „wspomożyciela” zaimki osobowe rodzaju męskiego. Jeżeli jednak w podobnym kontekście występuje greckie pneúma, będące rodzaju nijakiego, Jan odnosi do ducha świętego zaimek rodzaju nijakiego. Kiedy więc w odniesieniu do parákletos posługuje się zaimkiem osobowym rodzaju męskiego, czyni to nie z przyczyn doktrynalnych, lecz ze względu na reguły gramatyczne (Jn 14:16, 17; 16:7, 8 ).
Nie jest przedstawiany jako osoba. Ponieważ Bóg jest istotą duchową i odznacza się świętością i ponieważ wszyscy Jego wierni anielscy synowie też są duchami i są święci, nie ulega wątpliwości, że gdyby „duch święty” był osobą, Pismo Święte w jakiś rozsądny sposób pozwalałoby odróżnić taką duchową osobę od tych innych ‛świętych duchów’. Należałoby oczekiwać, że wszędzie tam, gdzie nie dodano jakiegoś określenia, np. „święty duch Boży”, słowo „duch” będzie chociażby poprzedzone rodzajnikiem. Pozwalałoby to przynajmniej zaznaczyć, że chodzi o Ducha Świętego. Tymczasem w języku greckim wyrażenie „duch święty” bardzo często występuje bez rodzajnika, z czego wynika, że nie odnosi się ono do osoby (por. Dz 6:3, 5; 7:55; 8:15, 17, 19; 9:17; 11:24; 13:9, 52; 19:2; Rz 9:1; 14:17; 15:13, 16, 19; 1Ko 12:3; Heb 2:4; 6:4; 2Pt 1:21; Judy 20, Int i inne przekłady międzywierszowe).

Chrzest w „imię” ducha świętego. W Mateusza 28:19 jest mowa o chrzcie „w imię Ojca i Syna, i ducha świętego”. Słowo „imię” niekoniecznie musi oznaczać czyjeś imię własne. Jeżeli ktoś robi coś „w imię idei” (swobody, wolności itp.), to czyni to „ze względu na ideę; odwołując się do idei”. Podobne znaczenie ma grecki wyraz ònoma, tłumaczony na „imię”. Występuje on np. w Mateusza 10:41, gdzie bywa oddawany literalnie: „Kto przyjmuje proroka w imię proroka, otrzyma zapłatę proroka, i kto przyjmuje sprawiedliwego w imię sprawiedliwego, otrzyma zapłatę sprawiedliwego” (Wk; por. Db). Jednakże w wielu współczesnych przekładach wyrażono tę myśl następująco: „Kto przyjmuje proroka, ponieważ jest on prorokiem”, oraz „kto przyjmuje prawego, ponieważ jest on człowiekiem prawym” (NŚ; por. Kow, PE). Dlatego A. T. Robertson tak komentuje werset z Mateusza 28:19: „Słowo imię (onoma) zostało tu użyte w znaczeniu często spotykanym w Septuagincie i w papirusach, gdzie odnosi się do władzy i autorytetu” (Word Pictures in the New Testament, 1930, t. I, s. 245). A zatem osoba ochrzczona ‛w imię ducha świętego’ uznaje jego szczególną rolę — uznaje, że pochodzi on od Boga i że działa stosownie do Jego woli.

Inne dowody na to, że nie jest osobą. Kolejnym dowodem nieosobowego charakteru ducha świętego jest łączenie go z innymi rzeczownikami nieosobowymi, takimi jak woda czy ogień (Mt 3:11; Mk 1:8 ), oraz okoliczność, że chrześcijanie mieli być ochrzczeni „w duchu świętym” (Dz 1:5; 11:16). Zachęcono ich też, żeby ‛napełniali się duchem’, a nie upijali winem (Ef 5:18 ). Prócz tego ludzie mogą być „pełni” ducha oraz mądrości, wiary, radości (Dz 6:3, 5; 11:24; 13:52) i innych przymiotów, między którymi duch święty został wymieniony w 2 Koryntian 6:6. Trudno sobie wyobrazić, żeby takich sformułowań użyto wobec boskiej osoby. Wprawdzie duch święty może ‛być świadkiem’ lub ‛składać świadectwo’ (Dz 5:32; 20:23), ale to samo powiedziano w 1 Jana 5:6-8 o wodzie i krwi. Chociaż niektóre wersety wspominają, że duch ‛składa świadectwo’, „mówi” lub „powiada”, to z innych wynika, że nie ma własnego głosu, lecz przemawia przez jakieś osoby (Heb 3:7; 10:15-17; por. Ps 95:7; Jer 31:33, 34; Dz 19:2-6; 21:4; 28:25).Bóg za pośrednictwem swojego ducha przekazuje swe orędzia i swą wolę do umysłów i serc ziemskich sług, którzy z kolei mogą powtarzać Jego wypowiedzi innym ludziom.

Pozdrawiam
Te uśmiechnięte gębki same wskakują. Poprawiłam Ci te uśmiechnięte gębki - Monika75

_________________
Mówiąc to, miałem na myśli,bracia ,mnie samegoi Apollosa ze względu na was abyscie mogli zrozumieć , że nie wolno wykraczać ponad to , co zostało napisane , i niech nikt w swej pysze nie wynosi się nad drugiego. 1 KOR 4:6 BT


So lis 15, 2008 1:46
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Najlepszym i najdobitniejszym, a zarazem najprostszym dowodem na to, że Duch Święty jest osobą i jest Bogiem jest formuła chrzcielna, zapisana już w Ewangelii wg. św. Mateusza: "Idźcie i nauczajcie wszystkie narody i udzielajcie im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego"


So lis 15, 2008 11:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Cieszę się, że jarekS napisał, bo wreszcie okaże się jak wiele manipulacji tu mamy, drogi Świadku Jehowy.

jarekS napisał(a):
Nie jest osobą. Pogląd, że duch święty jest osobą wchjeodzącą w skład boskiej Trójcy, stał się oficjalnym dogmatem kościelnym dopiero w IV w. n.e.


Tu jest pierwsza manipulacja. Nie musi coś być dogmatem, żeby było oficjalnym nauczaniem. Jeżeli coś jest oczywistością, to nie musi być oficjalnie dogmatem. Wiele rzeczy dlatego stało się dogmatem, bo pojawiali się ludzie, którzy przeczyli oczywistościom, więc, żeby nie wprowadzili nikogo w błąd swoimi fałszywymi naukami zapisywano dogmat. Ale jego treść była znana już bardzo dawno i obecna w nauczaniu.

jarekS napisał(a):
Nie wyznawali go pierwsi „Ojcowie Kościoła”;

No to zobaczmy jacy Ci Ojcowie Kościoła niby nie wyznawali Ducha Świętego.

jarekS napisał(a):
w II w. n.e. Justyn Męczennik nauczał, że duch święty to wpływ lub sposób oddziaływania Boga;

Nie widzę tu nic sprzecznego - przecież Jezus jest Słowem pochodzącym z ust Boga, a jednocześnie osobą i Bogiem. Jeżeli jest więc Słowem, to jest też wpływem Boga na nas, relacją z nami. To wynika z tego, że jest Słowem.

Justyn Męczennik napisał:
Cytuj:
„Jemu to, a z Nim razem Synowi, który od Niego przyszedł i taką nam podał naukę, tudzież zastępom innych, dobrych aniołów, co go otaczają i do Niego są podobni, wreszcie Duchowi Proroczemu, oddajemy uwielbienie i pokłon, cześć im składając, pełną rozumu i prawdy. Tę zaś naukę, tak jakeśmy ją otrzymali, podajemy chętnie wszystkim, co ją przyjąć pragną” („Apologia” I:6,2).

(źródło: www.piotrandryszczak.pl/arty/WniOsob1.DOC )



jarekS napisał(a):
również Hipolit nie uważał ducha świętego za osobę.

Nie? To sam popatrz co napisał:
Cytuj:
[Noetos] więc nawet wbrew woli powinien wyznawać Boga Ojca wszechmogącego, powinien wyznawać także Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, który stał się człowiekiem i któremu Ojciec poddał wszystko oprócz samego siebie, powinien wreszcie wyznawać Ducha Świętego i że są to trzy osoby. Jeżeli zaś chce się dowiedzieć, w jaki sposób objawia się jeden Bóg, niechaj wie, że jedna jest moc Boga. Co się więc tyczy Bożego planu zbawienia, Bóg się objawia w trzech osobach". ("Przeciw Noetosowi" 8 )

"Nie mówię o dwóch Bogach, lecz o jednym! Mówię jednak o dwóch osobach i o trzeciej jeszcze - o Bożym planie zbawienia, to znaczy łasce Ducha Świętego. Ojciec jest jeden, ale są dwie osoby, bo istnieje Syn; trzecią zaś osobą jest Duch Święty".("Przeciw Noetosowi" 14)

"On jest Bogiem, a dla nas stał się człowiekiem, jemu wszystko poddał Ojciec. Jemu chwała i władza wraz z Ojcem i Duchem Świętym w świętym Kościele, teraz i zawsze, i na wieki wieków, amen". ("Przeciw Noetosowi" 18 )

"przez Syna Twego Jezusa Chrystusa, przez którego Tobie chwała i moc i cześć, Ojcu i Synowi wraz z Duchem Świętym, w świętym Kościele Twoim, teraz i na wieki wieków". ("Tradycja Apostolska" 1:1 [słowa te padają 3 razy]). Patrz też j/w. 1:2 (słowa te padają 2 razy).

(źródło: http://www.effatha.org.pl/apologetyka/t ... polita.htm )


jarekS napisał(a):
Pismo Święte konsekwentnie poświadcza, że duch święty nie jest osobą, lecz czynną siłą, którą Bóg się posługuje, by urzeczywistniać swoje zamierzenie i swoją wolę.


Moim zdaniem jest wprost przeciwnie, popatrz:
Cytuj:
Duch święty jest Osobą, bo (objawia/Łk 2:26/, prowadzi) Mt 4:1; J 16:13; Rz 8:14), naucza (Łk 12:12; J 14:26), pozwala lub nie pozwala (Dz 2:4; 16:7), składa świadectwo (Dz 5:32), błaga (Rz 8:26), wysyła (Dz 13:4), kieruje (2 P 1:21), postanawia (Dz 15:28
), pokazuje (Hbr 9:8 ), zapewnia (Dz 20:23), zapowiada (Dz 1:16), ustanawia (Dz 20:28 ), uświęca (1 Kor 6:11), przynagla (Dz 20:22), poucza (1 Kor 2:13), wspiera (Rz 8:16), ma zamiary (Rz 8:27), pomaga (2 Tm 1:14; Rz 8:26;1 Kor 12:3; Gal 5:5; Flp 1:19), mówi (Mt 10:20; Dz 10:19; 11:12; 21:11; 28:25; 1 Tm 4:1; Hbr 3:7; Ap 2:7; 14:13; 22:17).

Duch Święty nie jest tylko samą mocą: (Mt 12,28; Łk 1:35; 4:14; Dz 1:8; 10,38; Rz 15:13,19; 1 Tes 1:5; 1 P 1:12).

Duch Święty jest Bogiem: (Dz 5:3-4; 1 Kor 3:16; 6:19-20; Hbr 10:15-17).

(źródło: http://www.effatha.org.pl/apologetyka/duch.htm )



jarekS napisał(a):
Personifikacja nie oznacza, że jest osobą. To prawda, że Jezus nazwał ducha świętego „wspomożycielem”, który ‛uczy’, ‛świadczy’, ‛daje dowód’, ‛wprowadza’, ‛mówi’, „słyszy” czy też ‛otrzymuje’. Jak wynika z tekstu greckiego, Jezus w takich wypadkach czasami odnosił do tego „wspomożyciela” zaimek osobowy rodzaju męskiego (por. Jn 14:16, 17, 26; 15:26; 16:7-15). Biblia obfituje w przykłady personifikacji, czyli przypisywania pewnym pojęciom cech osobowych. W Księdze Przysłów uosobiona została mądrość (Prz 1:20-33; 8:1-36), która zarówno w języku hebrajskim, jak i polskim jest rodzaju żeńskiego. Mądrość spersonifikowano również w Mateusza 11:19 i Łukasza 7:35, gdzie mówi się o jej „dziełach” i „dzieciach”. Apostoł Paweł wspomniał o ‛królowaniu’ grzechu, śmierci oraz niezasłużonej życzliwości, nadając im tym samym cechy osobowe (Rz 5:14, 17, 21; 6:12). Napisał też, iż grzech ‛otrzymuje bodziec’, ‛sprawia pożądanie’, ‛obałamuca’ i ‛zabija’ (Rz 7:8-11). Z całą pewnością jednak nie uważał, że grzech jest osobą.


Po pierwsze, należy odróżnić personifikację jako metaforę, bo to oczywiste, że używa się często metafor, a w Księdze Przysłów jest ich bardzo dużo - wystarczy nawet spojrzeć na samą nazwę Księgi (oraz styl literacki!!), żeby się tego domyślić. Tekst z księgi jest wychwalaniem Mądrości i Roztropności:
Cytuj:
Mądrość woła na ulicach, na placach głos swój podnosi;(21) nawołuje na drogach zgiełkliwych, w bramach miejskich przemawia:(22) Dokądże głupcy mają kochać głupotę, szydercy miłować szyderstwo, a nierozumni pogardzać nauką?
Prz 1:20-22

I najprawdopodobniej jest to metafora Boga. Czytamy dalej:
Cytuj:
Powróćcie do moich upomnień, udzielę wam ducha mojego, nauczę was moich zaleceń.
Prz 1:23


Więc jest to albo mowa bezpośrednio o Bogu używając wzniosłego określenia Mądrość, albo po prostu metafora prawdopodobnie służąca do wychwalania Mądrości, pokazania jak jest ważna, dobra itp.. W dzisiejszych czasach też byśmy łatwo odróżnili metaforę.

Tak samo u Mateusza i Łukasza, gdy mówi się o dzieciach i dziełach mądrości - dziś też moglibyśmy tak powiedzieć.

Jeżeli chodzi o grzech, to takie określenia jak to, że grzech "króluje", "otrzymuje bodziec", "sprawia pożądanie", "obałamuca", "zabija" także są czymś naturalnym nawet dzisiaj i jak sam stwierdziłeś: "Z całą pewnością jednak nie uważał, że grzech jest osobą.". Właśnie, bo to jest oczywiste.

Z Duchem Świętym jest wprost przeciwnie. Bo nie są podane jakieś tylko metafory wynikające ze stylu literackiego (jak w Księdze Przysłów), ani takie jak w odniesieniu do grzechu czy mądrości, których i teraz byśmy użyli. Są uosobienia konkretne:

Cytuj:
Duch święty jest Osobą, bo (objawia/Łk 2:26/, prowadzi) Mt 4:1; J 16:13; Rz 8:14), naucza (Łk 12:12; J 14:26), pozwala lub nie pozwala (Dz 2:4; 16:7), składa świadectwo (Dz 5:32), błaga (Rz 8:26), wysyła (Dz 13:4), kieruje (2 P 1:21), postanawia (Dz 15:28
), pokazuje (Hbr 9:8 ), zapewnia (Dz 20:23), zapowiada (Dz 1:16), ustanawia (Dz 20:28 ), uświęca (1 Kor 6:11), przynagla (Dz 20:22), poucza (1 Kor 2:13), wspiera (Rz 8:16), ma zamiary (Rz 8:27), pomaga (2 Tm 1:14; Rz 8:26;1 Kor 12:3; Gal 5:5; Flp 1:19), mówi (Mt 10:20; Dz 10:19; 11:12; 21:11; 28:25; 1 Tm 4:1; Hbr 3:7; Ap 2:7; 14:13; 22:17).

Duch Święty nie jest tylko samą mocą: (Mt 12,28; Łk 1:35; 4:14; Dz 1:8; 10,38; Rz 15:13,19; 1 Tes 1:5; 1 P 1:12).

Duch Święty jest Bogiem: (Dz 5:3-4; 1 Kor 3:16; 6:19-20; Hbr 10:15-17).

(źródło: http://www.effatha.org.pl/apologetyka/duch.htm )


Np "mówi". To nie jest metafora, bo mówi dosłownie:
Dz 10:19 BT „Kiedy Piotr rozmyślał jeszcze nad widzeniem, powiedział do niego Duch: Poszukuje cię trzech ludzi.”
Dz 11:12 BT „Duch powiedział mi, abym bez wahania poszedł z nimi. Razem ze mną poszło też tych sześciu braci. Przybyliśmy do domu owego człowieka.”
Konkretne słowa są włożone w "usta" Ducha Świętego i to nie jako metafora.

jarekS napisał(a):
Chrzest w „imię” ducha świętego. W Mateusza 28:19 jest mowa o chrzcie „w imię Ojca i Syna, i ducha świętego”. Słowo „imię” niekoniecznie musi oznaczać czyjeś imię własne. Jeżeli ktoś robi coś „w imię idei” (swobody, wolności itp.), to czyni to „ze względu na ideę; odwołując się do idei”. Podobne znaczenie ma grecki wyraz ònoma, tłumaczony na „imię”. Występuje on np. w Mateusza 10:41, gdzie bywa oddawany literalnie: „Kto przyjmuje proroka w imię proroka, otrzyma zapłatę proroka, i kto przyjmuje sprawiedliwego w imię sprawiedliwego, otrzyma zapłatę sprawiedliwego” (Wk; por. Db). Jednakże w wielu współczesnych przekładach wyrażono tę myśl następująco: „Kto przyjmuje proroka, ponieważ jest on prorokiem”, oraz „kto przyjmuje prawego, ponieważ jest on człowiekiem prawym” (NŚ; por. Kow, PE). Dlatego A. T. Robertson tak komentuje werset z Mateusza 28:19: „Słowo imię (onoma) zostało tu użyte w znaczeniu często spotykanym w Septuagincie i w papirusach, gdzie odnosi się do władzy i autorytetu” (Word Pictures in the New Testament, 1930, t. I, s. 245). A zatem osoba ochrzczona ‛w imię ducha świętego’ uznaje jego szczególną rolę — uznaje, że pochodzi on od Boga i że działa stosownie do Jego woli.


Po pierwsze, opisujesz zupełnie inny fragment i odnosisz jego wnioski do tamtego. Tu może być oczywiste, że chodzi o "imię" w tym drugim znaczeniu (przyjmijmy), ale inny fragment może mówi o czymś innym.

Po drugie, albo "w imię" wyraża prawdziwe imię albo ideę. Jeżeli to pierwsze to Duch Święty jest Osobą i to osobą Trójcy Świętej. Jeżeli to drugie... no właśnie: "w imię idei Boga Ojca, Jezusa i Ducha Świętego"? Myślę, że nie mogłoby częściowo odwoływać się do prawdziwego imienia Boga Ojca oraz Jezusa, a w ostatniej części do idei Ducha Świętego. Myślę, że albo całość dotyczy idei albo imienia. A dziwnie by brzmiało: "W imię idei Ojca i Syna i Ducha Świętego". Raczej w imię jako imię.

Po trzecie, tak na logikę - po co pisać: "W imię Ojca, i Syna i Mocy Bożej". Skoro jest Jeden Bóg i uważacie, że jest nim Bóg Ojciec to naturalniej by było napisać: "W imię Ojca", albo "W imię Ojca i Syna.


jarekS napisał(a):
Inne dowody na to, że nie jest osobą. Kolejnym dowodem nieosobowego charakteru ducha świętego jest łączenie go z innymi rzeczownikami nieosobowymi, takimi jak woda czy ogień (Mt 3:11; Mk 1:8 ), oraz okoliczność, że chrześcijanie mieli być ochrzczeni „w duchu świętym” (Dz 1:5; 11:16).


Myślę, że nadużyłeś tu słowa "dowód". No chyba, że uważasz, że określenie łączące z rzeczownikiem nieosobowym oznacza, że ktoś nie jest osobą, ale wtedy i Jezusa trzeba by uznać za Nieosobę, a przecież jest to oczywiście bzdurą. "Za pomocą symboli nieosobowych przedstawiony jest także Jezus:
* prawdziwy krzew winny (J.15:1)
* drzwi dla owiec (J.10:7)
* chleb żywy (J.6:51.55)
* baranek (J.1:29)
* lampa w świątyni (Obj.21:23)
* Słowo Boże (J.1:1)
* mądrość, sprawiedliwość (1Kor.1:30)
* korzeń (Obj.22:16)
* gwiazda jasna poranna (Obj.22:16)
* kamień obrazy (1P.2:6)
* latorośl (Jer.23:5) i do tego prawdziwa (Jer.33:15)
* moc Boża (1Kor.1:24)
* skała zgorszenia (1P.2:8; 1Kor.10:4!)
* droga (J.14:6)
* prawda (J.14:6)
* życie (J.14:6)"
I nikt nie twierdzi, że nie jest osobą.
(źródło: http://watchtower.org.pl/jz-duch.phtml )

jarekS napisał(a):
Zachęcono ich też, żeby ‛napełniali się duchem’, a nie upijali winem (Ef 5:18 ). Prócz tego ludzie mogą być „pełni” ducha

To naturalne, bo:
1Kor 3:16 BT "Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?"


jarekS napisał(a):
oraz mądrości, wiary, radości (Dz 6:3, 5; 11:24; 13:52) i innych przymiotów, między którymi duch święty został wymieniony w 2 Koryntian 6:6.

To Ty mówisz, że to przymiot, a nie Pismo. Powtarzam:
1Kor 3:16 BT "Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?"

Tak na marginesie - zdecyduj się w co wierzysz, czy że Duch Święty jest przymiotem, czy mocą Bożą, czy może jakimś aniołem.

jarekS napisał(a):
Trudno sobie wyobrazić, żeby takich sformułowań użyto wobec boskiej osoby.

Raczej łatwo.

jarekS napisał(a):
Wprawdzie duch święty może ‛być świadkiem’ lub ‛składać świadectwo’ (Dz 5:32; 20:23), ale to samo powiedziano w 1 Jana 5:6-8 o wodzie i krwi. Chociaż niektóre wersety wspominają, że duch ‛składa świadectwo’, „mówi” lub „powiada”, to z innych wynika, że nie ma własnego głosu, lecz przemawia przez jakieś osoby (Heb 3:7; 10:15-17; por. Ps 95:7; Jer 31:33, 34; Dz 19:2-6; 21:4; 28:25).


To znowu Twoja interpretacja z tym wynikaniem, że nie ma włąsnego głosu. To, że może mówić przez kogoś nie znaczy, że nie ma własnego głosu. Tymbardziej, że:
Ap 14:13 BT „I usłyszałem głos, który z nieba mówił: Napisz: Błogosławieni, którzy w Panu umierają - już teraz. Zaiste, mówi Duch, niech odpoczną od swoich mozołów, bo idą wraz z nimi ich czyny.”

Po drugie, to, że mówi przez ludzi to jest jak najbardziej naturalne i w żaden sposób nie umniejsza Ducha Świętego.

_________________
Piotr Milewski


So lis 15, 2008 14:06
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
PS Więc ja pozwoliłem sobie zapisać moje przemyślenia i to co znalazłem w intenecie powyżej. Jeżeli będziesz miał jeszcze wątpliwości, jarekS, to zajrzyj na cytowane przeze mnie strony - tam będziesz miał przedstawioną naukę Kościoła.

Polecam wszystkim:
"Osobowość i Boskość Ducha Świętego" - dobrze opracowany temat
http://watchtower.org.pl/jz-duch.phtml

"Trójjedyny Bóg"
http://watchtower.org.pl/jz-trojca.php

oraz

strona "Świadkowie Jehowy Pod Lupą" - zarówno dla katolików (i innych chrześcijan oraz ateistów), jak i Świadków Jehowy
http://watchtower.org.pl/
Można się tam dowiedzieć o tym co uważają oraz jak wiele manipulacji jest w ich pismach i naukach. A jak ktoś jest Świadkiem Jehowy, to może zrewidować zasadność swojej wiary - przecież dążymy do Prawdy, drodzy Świadkowie Jehowy, czyż nie?

A Julius Scribe... przypominam o mojej prośbie.

_________________
Piotr Milewski


So lis 15, 2008 14:18
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Z tematu został wydzielony wątek Sposoby podejścia do Biblii

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


So lis 15, 2008 23:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 27, 2008 12:23
Posty: 166
Post 
Witam
No ćóż ,spodziewałem sie takiego odzewu.
Przedstawiłem inny punkt widzenia na Ducha Świętego jakiego -w odrużnieniu wielu innych religi- widzą w Słowie Bożym Świadkowie Jehowy .Uczyniłem to otwarcie by inni forumowicze mogli ten inny punkt widzenia poznać i choć troche dostrzec ,zrozumieć dlaczego na to zagadnienie inaczej patrzymy.
Dziekuję Moderatorom ze nie usuneli mojego postu, choc mysle że było to uczynione w konkretnym celu by wykazać mi i wogóle Świadkom ,manipulacje .
I maja do tego prawo .Uczyniono to co uznano za stosowne.
A to czy rzeczywiście są to manipulacje - a Kosciół zawsze tak twierdzi w odniesieniu do innych religi jeśli przedstawiane jest inne spojrzenie kolidujące z kościołem - to poddaje to ocenie czytajacym ten temat gdyż będzie to ocena bardziej obiektywna
----------------
--------------------------------------------------------------------------------
Jmik napisał

PS Więc ja pozwoliłem sobie zapisać moje przemyślenia i to co znalazłem w intenecie powyżej. Jeżeli będziesz miał jeszcze wątpliwości, jarekS, to zajrzyj na cytowane przeze mnie strony - tam będziesz miał przedstawioną naukę Kościoła.

Polecam wszystkim:
"Osobowość i Boskość Ducha Świętego" - dobrze opracowany temat
http://watchtower.org.pl/jz-duch.phtml

"Trójjedyny Bóg"
http://watchtower.org.pl/jz-trojca.php

oraz

strona "Świadkowie Jehowy Pod Lupą" - zarówno dla katolików (i innych chrześcijan oraz ateistów), jak i Świadków Jehowy
http://watchtower.org.pl/
Można się tam dowiedzieć o tym co uważają oraz jak wiele manipulacji jest w ich pismach i naukach. A jak ktoś jest Świadkiem Jehowy, to może zrewidować zasadność swojej wiary - przecież dążymy do Prawdy, drodzy Świadkowie Jehowy, czyż nie?

Jumik , dziekuję za pomoc , ale z niej nie skożystam ,ponieważ ja nie mam żadnych wątpliwości w to co po przekonaniu sie uwieżyłem.(2 Tymoteusza 3:14,15)
Astrony które proponujesz są specjalnie przygotowane -i tak jak ty , ja mogę stwierdzić -w celu manipulacji i wymierzone w Świadków Jechowy by rujnować naszą wiarę ,więc zdrowy rozsądek i rady biblijne podpowiadaja żeby z takich żródeł nie kożystać .

Masz rację ,,dążymy do prawdy" ale nie tylko prawdy dotyczacej dogmatów odnosnie których możemy się tylko przepychać i nawzjajem udawadniać kto ma rację .Bo twierdzenie przez Kościół że dogmat dotyczacy Duch Śiętego jest prawdziwy nie jest wykładnią tego że jest on prawdziwy, mimo że obstaje przy tym wielowiekowy Kościół .Żydzi za czasów Jezusa podobnie uwazali i ganili każdego o odmiennym patrzeniu i myśleniubo oni byli wykładnią wszyskiego.Czy to potwierdzało że mają rację?Że uczą prawdy?
Natomiast zasadność naszej wiary my rewidujemy nie przez strony które podajesz, ale przez to jakie owoce wydaje moja religia w konfrontacji z innymi religiami a w szczegulności w tym co mówia i tym co czynia.Przecież dążymy do poznania prawdy .Gyż głoszenie i obstawanie przy prawdziwych naukach jest widoczne w czynach.
I bez wzgledu na to jak patrzysz na nas i jak chcesz by inni patrzyli-przez podawanie ston -to nie zmieni faku że pomimo szkalowań i wrogości tylko Świadowie Jehowy są znani ze swej prawości i uczciwości .Więc w jakie prawdy możemy wieżyć?

Pozdrawiam.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

_________________
Mówiąc to, miałem na myśli,bracia ,mnie samegoi Apollosa ze względu na was abyscie mogli zrozumieć , że nie wolno wykraczać ponad to , co zostało napisane , i niech nikt w swej pysze nie wynosi się nad drugiego. 1 KOR 4:6 BT


N lis 16, 2008 23:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
jarekS napisał(a):
Astrony które proponujesz są specjalnie przygotowane -i tak jak ty , ja mogę stwierdzić -w celu manipulacji


Po pierwsze, Twoje stwierdzenia są bezpodstawne - nie popierasz je żadnymi argumentami, a co dopiero mówić dowodami, faktami - to tylko Twoja opinia, Twoje zdanie. Ja poparłem swoje twierdzenie o manipulacji faktami, które można zweryfikować.

Po drugie, rozumiem, że nie chcesz sprawdzić tych stron lub je poczytać bo co? Bo jeszcze uderzy to w Twoją "prawdę"? Bo nie wolno Wam czytać stron stworzonych przez byłych Świadków Jehowy (chociaż tam napsiane, że nie jest bezpośrednio stworzona, o ile mi wiadomo)? Bo boisz się, że przeżyjesz zderzenie z rzeczywistością?

jarekS napisał(a):
i wymierzone w Świadków Jechowy by rujnować naszą wiarę ,więc zdrowy rozsądek i rady biblijne podpowiadaja żeby z takich żródeł nie kożystać .

Masz na myśli, że jeszcze mogłyby Cię przekonać te argumenty, "zrujnować" Waszą wiarę i dlatego nie czytasz? Boisz się faktów? Wiedzy?

jarekS napisał(a):
Natomiast zasadność naszej wiary my rewidujemy nie przez strony które podajesz, ale przez to jakie owoce wydaje moja religia w konfrontacji z innymi religiami


W ten sposób zawsze podświadomie znajdziecie jakiś fakt potwierdzający Waszą wiarę i każda inna by tak znalazła. Każda inna! Proponuję przez te strony zderzenie z wiedzą, a nie wrażeniami, zdarzeniami, które podświadomie interpretujecie na swoją korzyść.

jarekS napisał(a):
I bez wzgledu na to jak patrzysz na nas i jak chcesz by inni patrzyli-przez podawanie ston -to nie zmieni faku że pomimo szkalowań i wrogości tylko Świadowie Jehowy są znani ze swej prawości i uczciwości

??




J 8:24 BT "Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Tak, jeżeli nie uwierzycie, że Ja jestem, pomrzecie w grzechach swoich."


Pn lis 17, 2008 1:53
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL