Autor |
Wiadomość |
Maro15
Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 17:18 Posty: 156
|
 Medytacja
Czy medytacja może mieć zły wpływ na człowieka? Czy psychokineza może mieć zły wpływ na człowieka? jak sądzicie czy zamiast uleczać duchowo moze zniszczyć? Pytam bo staram się być chrześcijaninem ale ostatnio zainteresowała mnie opcja rozwoju duchowego 
|
N paź 19, 2008 11:47 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Nawet jedzenie chleba może mieć zły wpływ na człowieka, jak się to robi nierozumnie.
|
N paź 19, 2008 11:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
a co to chrzescijanin to już nie może sie rozwijać duchowo i
zgłębiać tajemnic wiary  ??
ale jak już podręcznikowo mam odpowiedziec to istnieje cos takiego
jak medytacja chrzescijanska - nie new age'owska
|
N paź 19, 2008 12:10 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Bodajże ma na celu doprowadzić do iluminacji czyli ujrzenia Boga w sobie. Z tym, że nie zgłębiałem św. Augustyna do tego stopnia, żeby się kompetentnie na ten temat wypowiedzieć.
|
N paź 19, 2008 12:15 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
 Re: Medytacja
Maro15 napisał(a): Czy medytacja może mieć zły wpływ na człowieka?
Może, jeśli nie jest prowadzona pod okiem doświadczonego i wykwalifikowanego nauczyciela.
|
N paź 19, 2008 14:48 |
|
|
|
 |
Mikolaj9
Dołączył(a): N wrz 14, 2008 7:41 Posty: 378
|
Cytuj: Maro15 napisał: Czy medytacja może mieć zły wpływ na człowieka?
Może, jeśli nie jest prowadzona pod okiem doświadczonego i wykwalifikowanego nauczyciela.
Mógłbyś rozwinąć trochę temat? Jakie mogą być możliwe konsekwencje kiedy ktoś medytuje na własną rękę?
|
N paź 19, 2008 14:59 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Człowiek który medytuje z czasem doświadczy różnych wrażeń, odczuć lub wizji. Mogą one być bardzo wspaniałe, a mogą też być koszmarne jak z jakiegoś horroru. Te doświadczenia medytacyjne są jednak czymś, czego człowiek normalnie nie doświadcza, dlatego są dla medytującego bardzo niezwykłe. Jak ktoś doświadczy bardzo negatywnego doznania, to może sobie pomyśleć, że go diabeł nawiedził, a jak ktoś doświadczy jakichś spektakularnych wizji i spokoju może uwierzyć, że osiągnął Oświecenie albo co innego. Będzie to utknięcie w błędnych poglądach, jako że medytacyjne doświadczenia są tylko produktem naszych własnych umysłów, podobnie jak sny. Im dłużej się medytuje, tym bardziej subtelne są to złudzenia i wiele osób im uległo, uwierzywszy że są Buddą, albo awatarem jakiegoś Boga.
Efektem złapania się na taką iluzję jest następnie poczucie wyższości, różne błędne wyobrażenia i naprawdę można się w wyniku tego stać gorszym człowiekiem niż się było, bo zostanie się zniszczonym przez pychę i ignorancję.
Do tego jeśli ktoś jest niestabilny lub chory psychiczne, medytacja może pogłębić chorobę.
To co Ci piszę to nie moje spekulacje, tylko słowa nauczyciela Zen z którym mam kontakt, wypowiedziane podczas jednej z mów Dharmy. W buddyzmie jest sporo mówione na temat konsekwencji medytacji na własną rękę, bez wskazań i bez nauczyciela - jest nawet historia takiego jednego mnicha, który błędnie zinterpretował swoje doznania medytacyjne i dostał takiego pomieszania, że w efekcie trafił do najgorszego z możliwych piekła.
|
N paź 19, 2008 15:30 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
 Re: Medytacja
Maro15 napisał(a): Czy medytacja może mieć zły wpływ na człowieka? Czy psychokineza może mieć zły wpływ na człowieka? jak sądzicie czy zamiast uleczać duchowo moze zniszczyć? Pytam bo staram się być chrześcijaninem ale ostatnio zainteresowała mnie opcja rozwoju duchowego 
1. Medytacja - tak, ale tylko i wyłącznie chrześcijańska!! Żadnych medytacji wschodu. Od razu sobie to odpuść. Polecam książkę:
"Ani joga, ani zen. Chrześcijańska medytacja głębi" - Wilfrid Stinissen OCD
( http://gloria24.pl/ksiazki.php?akcja=op ... odId=56881 )
2. Psychokineza tudzież telekineza - zdecydowanie nie - gdzie tu rozwój duchowy? Żaden. Poruszanie przedmiotów siłą umysłu i woli? Zdecydowanie lepiej nie babrać się w jakieś takie moce i nadzdolności nie pochodzące od Boga.
1 List do Tesaloniczan 5:22
"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła."
_________________ Piotr Milewski
|
N paź 19, 2008 16:08 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Jeśli kontemplacja jest swojego rodzaju medytacją, to nie widzę w niej niczego złego. Bardzo lubię w ciszy oddawać się kontemplacji (najlepiej przed Najświętszym Sakramentem), bo podczas niej można zrobić "porządki" we własnym sercu i umyśle.
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Pn paź 20, 2008 14:25 |
|
 |
Calmin
Dołączył(a): N paź 19, 2008 12:23 Posty: 11
|
No i jeszcze jedna ważna sprawa.
Medytacja NIE może być traktowana jak magia.
_________________ "Miłość nie polega na wpatrywaniu się w siebie nawzajem, lecz na tym by razem patrzeć w tym samym kierunku"
"Człowiek jest stworzony z miłości i do miłości"
"Trudno wzrastać w środowisku w którym nie seks, ale uczucie jest napiętnowane"
|
Pn paź 20, 2008 18:20 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Ja medytuję na własną rękę i wcale mi to nie zaszkodziło. Przeciwnie: pomogło rozwiązać wiele problemów.
|
Pn paź 20, 2008 18:56 |
|
 |
Calmin
Dołączył(a): N paź 19, 2008 12:23 Posty: 11
|
Nie zaszkodziło Ci?
A zastanów się czy przypadkiem medytacja nie stała się dla Ciebie ważniejsza od modlitwy?
Czy dalej jesteś wierzącym i praktykującym Katolikiem?
Zastanów się czy prawdziwa sfera duchowa nie ucierpiała na Twojej medytacji?
Oczywiście nie zadaję tych pytań żebyś na nie tu odpowiedział, zadaje ję żebyś się zastanowił.
Nie znalazłem całego artykułu, jest od w gazecie katolickiej "Miłujcie się!"
http://www.milujciesie.org.pl/index.php ... mitstart=4
_________________ "Miłość nie polega na wpatrywaniu się w siebie nawzajem, lecz na tym by razem patrzeć w tym samym kierunku"
"Człowiek jest stworzony z miłości i do miłości"
"Trudno wzrastać w środowisku w którym nie seks, ale uczucie jest napiętnowane"
|
Pn paź 20, 2008 21:31 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
a.R.E.k. napisał(a): Ja medytuję na własną rękę Jak długo i w jaki sposób? a.R.E.k. napisał(a): Przeciwnie: pomogło rozwiązać wiele problemów.
Jakich?
|
Pn paź 20, 2008 21:47 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Ja też m edytuję "sposobami New Ageowskimi" i jakoś nic mi nie zaszkoiło. Rozwijam również psycho i teleknezę, narazie z małym skutkiem, i to również mi nie zaszkodziło. Przeciwnie. Jestem bardziej szczęśliwy i spokojny...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Wt paź 21, 2008 6:53 |
|
 |
Maro15
Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 17:18 Posty: 156
|
chrześcijańska joga? nie brzmi ciekawie, czyż to nie po prostyu modlitwa?
|
Wt paź 21, 2008 16:04 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|