Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 3:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Dlaczego Pan Bóg wymaga rzeczy niemożliwych ? 
Autor Wiadomość
Post Dlaczego Pan Bóg wymaga rzeczy niemożliwych ?
Zastanawiam się dlaczego Pan Bóg wymagał od Izraelitów rzeczy niemożliwych do zrealizowania ?...
Oto przykład:

13:01 I przemówił Pan do Mojżesza i do Aarona tymi słowy:...
13:40 Jeżeli komu wyłysieje głowa, to jest on łysy, ale jest czysty.
13:41 Jeżeli komu wyłysieje głowa od strony czoła, to ma łysinę, ale jest czysty.
13:42 Ale jeżeli na łysinie lub na łysinie nad czołem ukaże się chorobliwa plama biało-czerwonawa, to jest to trąd, który się rozwinął na jego łysinie lub na jego łysinie nad czołem.
13:43 Jeżeli kapłan obejrzy go i stwierdzi, że chorobliwa plama biało-czerwonawa na jego łysinie lub na jego łysinie nad czołem wygląda jak trąd na skórze ciała,
13:44 To człowiek ten jest trędowaty. Jest on nieczysty. Kapłan uzna go za nieczystego. Choroba jest na jego głowie.
13:45 Trędowaty, na którym jest ta plaga, winien mieć szaty rozdarte, włosy na głowie rozwichrzone, brodę zasłoniętą i winien wołać: Nieczysty, nieczysty!

Widzicie sprzeczność ? :)
Kto jak kto ale Pan Bóg powinien to zauważyć, że źle formułuje prawo :-)


Śr paź 08, 2008 23:11

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Sprzeczności nie ma, bo broda to też włosy na głowie 8)


Śr paź 08, 2008 23:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
Posty: 316
Post 
Biblia, a głównie ST zawiera tyle sprzeczności, a Ty wybrałeś właśnie to? :)

Był taki głupi dowcip: "Co musi zrobić łysy, aby poczuć wiatr we włosach kiedy jedzie na rowerze?" Reszty nie będę przytaczać bo chyba na tym forum nie wypada :)

_________________
Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.


Śr paź 08, 2008 23:24
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Ale jeżeli na łysinie lub na łysinie nad czołem ukaże się chorobliwa plama biało-czerwonawa, to jest to trąd, który się rozwinął na jego łysinie lub na jego łysinie nad czołem.
13:43 Jeżeli kapłan obejrzy go i stwierdzi, że chorobliwa plama biało-czerwonawa na jego łysinie lub na jego łysinie nad czołem wygląda jak trąd na skórze ciała,
13:44 To człowiek ten jest trędowaty. Jest on nieczysty. Kapłan uzna go za nieczystego. Choroba jest na jego głowie.
13:45 Trędowaty, na którym jest ta plaga, winien mieć szaty rozdarte, włosy na głowie rozwichrzone, brodę zasłoniętą i winien wołać: Nieczysty, nieczysty!

Widzicie sprzeczność ?


Nie ma sprzeczności- bo jeśli ktoś ma łysinę nad czołem- to z tyłu może mieć jeszcze całkiem dużo włosów...


Cz paź 09, 2008 14:42
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Wszystkie bzdury i antysemickie wypowiedzi zostały usunięte! Proszę, bez takich na przyszłość.

Majkel ze Stalowej- Ty otrzymujesz ode mnie osobiste ostrzeżenie! Bez takich tekstów, bo nie będzie tolerancji!

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz paź 09, 2008 16:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
W ST wiele przypisuje się Bogu, ale tak na prawdę to kapłani dopisywali to i owo wedle swojego widzimisię. Aby podnieść rangę zakazu (nakazu) dopisywano – i przemówił Pan…, albo Pan rzekł…, przecież rzekł Bóg a z Bogiem się nie dyskutuje. :)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Cz paź 09, 2008 19:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 24, 2006 12:43
Posty: 275
Lokalizacja: Imielin
Post 
Buscador podaj źródło z którego korzystałeś przy pisaniu tego postu.

_________________
"ktokolwiek nas spotyka od Niego przychodzi
tak dokładnie zwyczajny że nie wiemy o tym.."


Cz paź 09, 2008 20:26
Zobacz profil
Post 
Teresse napisał(a):
Nie ma sprzeczności- bo jeśli ktoś ma łysinę nad czołem- to z tyłu może mieć jeszcze całkiem dużo włosów...


Ale jeżeli będzie całkiem łysy- a o tym też jest mowa- to włosów mieć nie będzie ;)


Cz paź 09, 2008 21:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
whistle napisał(a):
Buscador podaj źródło z którego korzystałeś przy pisaniu tego postu.


Jeśli chcesz aby jakieś zalecenie było przestrzegane to najlepiej jest go przypisać Bogu, jest większa pewność że ciemny ludek będzie je przestrzegał, przecież Bóg wszystko widzi i z pewnością wytraci nieszczęśnika za nieprzestrzeganie zakazów, jest to typowy zabieg socjologiczny ówczesnych kapłanów, jakbyśmy dzisiaj powiedzieli.
Nie przypuszczam aby "Ten" Bóg zajmował się sprawami natury higienicznej lub kulturowej a tego jest pełno w ST (obrzezanie, obmywanie kubków, rąk, potrawy koszerne i nieczyste, „specjalne” :) traktowanie kobiet i wiele innych)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Pt paź 10, 2008 14:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Kontekst, kontekst, kontekst.. poza tym - czytam właśnie " Tischner czyta Katechizm ", gdzie ks. Tischner mówi, iż nigdy nie można być do końca pewnym, co mówi do nas Bóg. W ostateczności Bóg jest nieodgadniony - jest Tajemnicą. Absurdem jest takie podejście do Biblii, że skoro w Biblii jest napisane, że Bóg " powiedział ", iż należy nosić szaty z jednego kawałka materiału, to znaczy, że Bóg naprawdę w całej swojej istocie chce, by nie było szat z dwóch kawałków materiału, i jest to jedna z Zasad, na których opiera się co najmniej cały Wszechświat, równa rangą np. zasadzie, że 2+2 = 4. A ponieważ każdy rozumny człowiek widzi że tak raczej nie jest, to już jest oczywiste i pewne, że Biblia kłamie a Boga nie ma, i koniec dyskusji. Biblię trzeba nie tyle przeczytać, co PRZEMYŚLEĆ ! To nie jest jakiś stenogram z posiedzenia Bóg vs. człowiek ! Ateiści nie mają problemu ze zrozumieniem, że w zasadzie większość tekstów zawiera w sobie więcej treści niż tylko to, co widać na pierwszy rzut oka - ale nie Biblia, o nie, to trzeba czytać najdosłowniej jak się da, bo wtedy łatwo znaleźć sprzeczności, przemoc, seks itd.itp. czyli, się rozumie, niepodważalne dowody na to, że Boga nie ma.


Pt paź 10, 2008 17:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
Posty: 316
Post 
Johnny99, zobacz sobie na ten temat: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=18123&postdays=0&postorder=asc&start=0

A dokładniej na wypowiedzi "katarzyna1988" oraz "Kamyka".

Gdzie leży ta granica interpretacji?
Bo ja widzę, że jeśli chodzi o dogmaty i o to, co Bóg kazał, a czego zabronił, to stosuje się prawie dosłowny przekaz wybranych fragmentów.
Jeśli Bóg powiedział coś absurdalnego to karze się interpretować ten fragment biorąc pod uwagę całość, sposób myślenia ówczesnych ludzi, itp.

Widzę, że tą interpretacją Biblii kieruje zasada "robimy tak jak nam wygodnie, oraz tak, aby wszystko pasowało do tego co mówiliśmy wcześniej".

_________________
Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.


Pt paź 10, 2008 17:58
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Ale jeżeli na łysinie


Nie jest powiedziane, że jest to 100 % łysina...
Np. w łysieniu plackowatym łysieje się tak, że są kółka łyse i gdzie nie gdzie kępki włosów...
Łysienie jest procesem- nie jest tak, że wszystkie włosy wypadają na raz- a ponieważ trąd był zaraźliwy- taką osobę oglądano jak tylko pojawiały się łyse placki- nie czekano aż wypadną wszystkie włosy...


Pt paź 10, 2008 18:02
Post 
buscador napisał(a):
W ST wiele przypisuje się Bogu, ale tak na prawdę to kapłani dopisywali to i owo wedle swojego widzimisię. Aby podnieść rangę zakazu (nakazu) dopisywano – i przemówił Pan…, albo Pan rzekł…, przecież rzekł Bóg a z Bogiem się nie dyskutuje. :)


Coś w tym jest. Można się zastanowić jeśli chodzi o Dekalog. Komu były potrzebne przykazania: nie kradnij, nie zabijaj i nie cudzołóż, skoro przykazania: nie pożądaj i nie mów zawierały to co potrzeba? One nie dopuszczały grzechu: myślą, mową i zaniedbaniem. A przykazania: nie kradnij, nie zabijaj i nie cudzołóż nie dopuszczały grzechu - uczynkiem. Ale jak ktoś nie myśli o grzechu to i uczynkiem nie zgrzeszy...


Pt paź 10, 2008 18:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post 
W tej dyskusji dzielicie włos na czworo, że aż się w włosy na głowie jeżą :D

A tak całkiem na poważnie: mi także wydaje się, że część nakazów ST jest dodatkiem ludzi. W jakimś czasopiśmie (religijnym!) wyczytałem, że Żydzi byli tak nadgorliwi religijnie, że z Dekalogu wyciągnęli blisko 600 innych nakazów (np. noszenie pudełeczek modlitewnych [chyba teflin się nazywają] na czole i przedramieniu, które przy okazji doczepili do innego fragmentu ST).

Oczywiście Żydzi mogli być na tyle upierdliwi, że pytali Boga "Panie- czy łysy jest czysty rytualnie?" a Bóg dla świętego spokoju wolał Im odpowiedzieć. Pismo Święte powstawało blisko 4000 lat, więc kto wie, co mogli ludzie dopisać "przy okazji" aby tym samym przyczynić się do rozszerzenia czci oddawanej Bogu. Przecież w sumie ewentualne dopiski nie miały na celu niczego złego.

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Pn paź 20, 2008 14:40
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
opat_90 napisał(a):
A tak całkiem na poważnie: mi także wydaje się, że część nakazów ST jest dodatkiem ludzi.

Po pierwsze całe Pismo Święte jest napisane przez ludzi! Zatem nie ma czegoś takiego jak dodatek ludzki, bo całe jest ludzkie. Jednocześnie całe jest boskie i nie może być mowy, że człowiek coś sobie dopisał, czego Bóg nie chciał.

Cytuj:
np. noszenie pudełeczek modlitewnych [chyba teflin się nazywają

Myślę, że chodzi o filaktetrie, a ich źródła należy szukać w samym Piśmie Świętym, jednak nie w przykazaniach, a m. in. Pwt 6, 4-9.
A konkretnie w zapisie kończącym ten fragment:
Cytuj:
Przywiążesz je do twojej ręki jako znak. Niech one ci będą ozdobą przed oczami.


Cytuj:
Oczywiście Żydzi mogli być na tyle upierdliwi, że pytali Boga "Panie- czy łysy jest czysty rytualnie?" a Bóg dla świętego spokoju wolał Im odpowiedzieć.

Mam nadzieję, że takie przedstawienie procesu powstania Pisma Świętego to tylko żarcik taki z Twojej strony.
Cytuj:
Pismo Święte powstawało blisko 4000 lat, więc kto wie, co mogli ludzie dopisać "przy okazji" aby tym samym przyczynić się do rozszerzenia czci oddawanej Bogu. Przecież w sumie ewentualne dopiski nie miały na celu niczego złego.

Ja wiem co mogli tak "przy okazji" dopisać: nic! Nie ma ani jednego słowa w Biblii, które by nie było "autoryzowane" (czyli bardziej biblijne mówiąc: natchnione) przez Boga.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pn paź 20, 2008 15:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL