tamten post został zablokowany który miał tytuł "problem ;(" więc piszę tutaj.

chiciałam jeszcze o coś zapytać.
dziękuję za tamte odpowiedzi. Czy jeśli odbędę tą spowiedź generalną to czy to znaczy że ja muszę wszystkie grzechy od nowa (od początku życia) powiedzieć? przecież ja ich nie pamiętam wszystkich na dodatek popełniłam też trochę grzechów ciężkich... a co gdy już się wyspowiadam i po jakimś czasie znów przypomni mi się jakiś grzech ciężki ? znów od nowa to samo?
bardzo, ale to bardzo proszę o odpowiedź ;(

Musisz powiedzieć czyny-grzechy ciężkie, z których jeszcze się nie wyspowiadałeś. Oczywiście jeśli się wyspowiadałeś z jakiegoś czynu, a później wystąpił identyczny, to też musisz się wyspowiadać z niego.

ale chyba cię nie rozumiem... albo Ty mnie. Mi chodzi o to, że skoro nie byłam do końca świadoma że to grzech ciężki (wiedziałam że to grzech ale myślałam że lekki) i pójdę do tej spowiedzi generalbnej to czy muszę powiedzie.ć te grzechy wszystkie od nowa? bo skoro nie powiedziałam grzechuy cięzkiego to tamte spowiedzi są nie dokońca ważne.. tak? czy wystarczy powiedzieć księdzu na spowiedzi np. że nie wyznawałam tego i tego grzechu gdyż nie wiedziałam że on jest grzechem ciężkim?

Najlepiej porozmawiaj ze spowiednikiem i powiedz tak jak napisałeś, że: nie wyznawałam tego i tego grzechu gdyż nie wiedziałam że on jest grzechem ciężkim, a później byłem u Komunii Św ileś razy. Jak wymienisz mu te grzechy, co do których nie byłeś/nie jesteś pewny / nie wiedziałeś czy są ciężkie, to już on będzie wiedział co robić. Więc jeżeli je pamiętasz, to po prostu wymień je i powiedz, że nie wiedziałeś, że są ciężkie. Myślę, że to optymalne rozwiązanie. (ale to moja opinia)

Jak napisał jumpik, w przypadku takiego nieuporządkowania jakie trolu reprezentujesz najlepszą osoba do zadawania pytań jest ksiądz. Tutaj ciągle pytasz o to samo i odpowiedzi już dosyć dostałeś/aś.