Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt lis 11, 2025 12:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Bezmyślna wiara i jej skutki 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post Bezmyślna wiara i jej skutki
http://www.wrzuta.pl/film/f64jpqtwSB

To straszne, że można ukształtować człowieka na kogo się chce. Cóż się dziwić, że absurdalne poglądy mają wielu zwolenników skoro są one zaszczepiane od małego kiedy to jeszcze człowiek nie może się obronić. Czy te dzieci przejrzą na oczy jako dorośli? A może będą przekazywać te poglądy dalej? Mogą też zginąć zanim dorosną.

Czy u nas jest inaczej? Czy nie indoktrynuje się dzieci od małego? Nie chcę żeby ktoś sobie pomyślał, że oskarżam o to tylko Kościół. Zwolennicy innych ideologii też robią swoje. Bo czym jest "wychowywanie" konsumenta od małego jeśli nie indoktrynowaniem w celu wytworzenia absurdalnych potrzeb?

Czy i my nie jesteśmy myślowo i emocjonalnie uwięzieni przez głupie wierzenia i potrzeby? Jeśli tak to czy uda się nam z tego wyplątać?


P.S. Zwróćcie uwagę, że na początku filmu jest adres izraelskiej strony. Może to zmanipulowany materiał?

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Cz sty 15, 2009 11:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 05, 2009 9:49
Posty: 163
Post 
Cytuj:
To straszne, że można ukształtować człowieka na kogo się chce. Cóż się dziwić, że absurdalne poglądy mają wielu zwolenników skoro są one zaszczepiane od małego kiedy to jeszcze człowiek nie może się obronić. Czy te dzieci przejrzą na oczy jako dorośli? A może będą przekazywać te poglądy dalej? Mogą też zginąć zanim dorosną.


Jedne zginą inne przeżyją. Jedne wyjadą ze swojego kraju by żyć bez fanatyzmu. Inni się w tym zatracą. Jak wszędzie.Nic tu szczególnego nie ma. CO do fanatyzmu u tych dzieciaków. To wiadomo, ż eto złe, bo dzieci powinny mieć dzieciństwo a nie śmierć w oczach, ale czy inaczej jest a Afryce, gdzie dzieciaki dostają broń do ręki i idą walczyć, grabić, zabijać?

Cytuj:
Czy u nas jest inaczej? Czy nie indoktrynuje się dzieci od małego? Nie chcę żeby ktoś sobie pomyślał, że oskarżam o to tylko Kościół. Zwolennicy innych ideologii też robią swoje. Bo czym jest "wychowywanie" konsumenta od małego jeśli nie indoktrynowaniem w celu wytworzenia absurdalnych potrzeb?


Nie do końca rozumiem? Jeśli rodzice mówią dziecku, ze ma szanować starszych to coś w tym złego i doszukujemy się wygodnictwa dla siebie na starość? To normalne, że lwica uczy małe zabijać i to normalne, że ludzie przekazują swoim dzieciakom swoją kulturę życia...a i ona przecież samoistnie ewoluuje... Kobiety się dzisiaj golą, nie ma tortur, można odpyskować dziadkowi na ulicy i nosić przez facetów różową koszulkę.

Cytuj:
Czy i my nie jesteśmy myślowo i emocjonalnie uwięzieni przez głupie wierzenia i potrzeby? Jeśli tak to czy uda się nam z tego wyplątać?

Przez głupie tak, ale przez Boga nie :) Nigdy się nie uda wyplątać bo człowiek z natury jest religijny. A i szatan działa na tej płaszczyźnie. Mam nadzieje, ze na katolickim forum mimo wielu tu ateistów/agnostyków mogę mieć prawo do wiary w niego.

_________________
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
Tylko głupiec samowolę nazywa wolnością...
Mój Kraków, moja Nowa Huta http://www.youtube.com/watch?v=p7imG1JuXcA

The best strona tatoo:
http://bmeink.com/bme-tatt.html


Cz sty 15, 2009 12:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
A które wierzenia i potrzeby są mądre ? Całkiem niedawno czytałem artykuł o tym, że sprzedawanie wody w plastikowych butelkach wymyślono po to, by wykreować potrzebę zabierania wody ze sobą np. na spacer, która z punktu widzenia przedplastikowych pokoleń również wydawałaby się absurdalna.

Ważne, żeby wykształcić u siebie wewnętrzną wolność wobec wszelkiej indoktrynacji.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz sty 15, 2009 12:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Ważne, żeby wykształcić u siebie wewnętrzną wolność wobec wszelkiej indoktrynacji.

Ważne ale czy możliwe?


Cz sty 15, 2009 13:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Możliwe. Ogólnie rzecz biorąc są dwa kroki:

1) poznać metody ( za pomocą np. książek w rodzaju " Wywieranie wpływu na ludzi " Cialdiniego ).
2) ZACHOWAĆ DYSTANS wobec tak zdobytej wiedzy ( bo bardzo często człowiek z jednej psychozy wpada w drugą ).
3) i, oczywiście, ani na chwilę nie popaść w samozadowolenie - wypracowywanie wewnętrznej wolności to zadanie na całe życie.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz sty 15, 2009 13:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
1) poznać metody ( za pomocą np. książek w rodzaju " Wywieranie wpływu na ludzi " Cialdiniego ).

Problem pojawia się gdy chcesz dać się zmanipulować wówczas nawet najlepsze książki mogą nie wystarczyć... weźmy takiego Goebbelsa na indoktrynacji znał się jak mało kto a jednak to właśnie on okazał się najbardziej fanatycznym zwolennikiem Hitlera.

Zgadzam się z tymi punktami ale w praktyce trudno się do nich stosować.


Cz sty 15, 2009 15:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 27, 2008 16:47
Posty: 291
Post 
Największym obłędem i tępotą jest ateizm. Czy ktoś Ciebie indoktrynował , na pewno masz swoich mistrzów , guru ale nic na siłę pełna wolność , pewnie teraz jesteś ujeżdżany przez demony * (w imię wolności). Wiara w bezprzyczynowość na niektórych płaszczyznach , kiedy w przyrodzie nic nie dzieje się bez przysłowiowej iskry , jest szaleństwem.
Człowiek jako stworzenie zawsze był ukierunkowany na Stwórcę i Jego poszukiwał , tak było jest i będzie. Ma ta potrzebę wpisaną przez Boga (kto twierdzi inaczej sam siebie oszukuję , dla mnie wizyty ateistów na katolickim forum są tego świadectwem).

* "Nigdy nie zdołasz zrozumieć, jak bardzo nienawidzę was, ludzi. Jak bardzo jesteście wstrętni. Chlubicie się najwyższą godnością wśród zwierząt, a jesteście z nich najohydniejsi. Wasze istnienie budzi we mnie wstręt. Uważam was za coś gorszego od waszych świń. Sądzicie, że jesteście inteligentni, a okazujecie się bardzo głupi. Wystarczyłoby zobaczyć, co wam podsuwam przez wielu "naukowców", którzy są na mojej służbie i co daję wam w formie napuszonych, uczonych bredni. Pomyśl o tym, czym poję i karmię przez moją prasę! Wy mielibyście być Jego najszlachetniejszym stworzeniem? Wystarczy parę świństw, aby was kupić. Zaraz poddajecie się pokusom mych posłańców. Przywiązujecie wielką wagę do waszej wolności, a pozwalacie się schwytać w moją niewolę. Och, jakie kpiny mogę sobie z was stroić w imię tej waszej wolności. Okazujecie wstręt wobec tego, co jest brudne, a tymczasem jesteście zupełnie ulegli waszym namiętnościom, tarzacie się w waszych obrzydliwościach, jak świnie w błocie... Dla kobiety, czy dla garści złota jesteście gotowi pozarzynać się, co jest cudowne.Wiele zyskał Ten tam , że przelał krew aby was odkupić ? Odkupić was , od czego , od grzechu przecież nurzacie się w nim tak , że omal nie utoniecie a co dopiero mówić gdy wywołam wśród was ducha zazdrości , oszczerstw , nienawiści , rywalizacji czy zemsty." - wypowiedz demona podczas jednego z egzorcyzmów

_________________
http://www.youtube.com/user/kanaplook
In hoc signo vinces


Cz sty 15, 2009 15:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Problem pojawia się gdy chcesz dać się zmanipulować wówczas nawet najlepsze książki mogą nie wystarczyć...


Oczywiście te punkty zakładają, że nie chcesz dać się zmanipulować. Ale mozna tez to ująć inaczej - kiedy ktoś świadomie zgadza się na bycie manipulowanym, to jest to decyzja jego wolności, zatem nie można tu w gruncie rzeczy mówić o manipulacji ( bo ta zakłada nieświadomość ).

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz sty 15, 2009 19:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Tyle, że raczej nikt nie jest tego tak naprawdę świadomy, dobra propaganda mówi ludziom to w co chcą wierzyć a przynajmniej mogą stosunkowo łatwo uwierzyć. Powiedziałbym, że ludzie chcą być manipulowani i jednocześnie nie chcą być tego świadomi.


Cz sty 15, 2009 23:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Myśle że jedyną rzeczą która podlega dyskusji jest intencja samych rodziców, bo jakoś swoje dziecko muszą wychować, a czy to będzie pogląd religijny, czy ateistyczny, nastawienie na prawice czy lewice to już kwestia woli rodziców, oczywiście nie licząc skrajności. Jeśli zatem wolą rodziców jest wychowac wedle najlepszych wzorców to tylko tą wolę możemy ocenić. Turdno też oczekiwac że ludzie wychowani w świecie absurdów i zabobonów sami w jakimś stopniu dalej tego nie będą przekazywać, tutaj już kwestia działania różnych organizacji, na czele ze szkołą.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt sty 16, 2009 1:12
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Nigdy nie zdołasz zrozumieć, jak bardzo nienawidzę was, ludzi. Jak bardzo jesteście wstrętni. Chlubicie się najwyższą godnością wśród zwierząt, a jesteście z nich najohydniejsi. Wasze istnienie budzi we mnie wstręt. Uważam was za coś gorszego od waszych świń. Sądzicie, że jesteście inteligentni, a okazujecie się bardzo głupi. Wystarczyłoby zobaczyć, co wam podsuwam przez wielu "naukowców", którzy są na mojej służbie i co daję wam w formie napuszonych, uczonych bredni. Pomyśl o tym, czym poję i karmię przez moją prasę! Wy mielibyście być Jego najszlachetniejszym stworzeniem? Wystarczy parę świństw, aby was kupić. Zaraz poddajecie się pokusom mych posłańców. Przywiązujecie wielką wagę do waszej wolności, a pozwalacie się schwytać w moją niewolę. Och, jakie kpiny mogę sobie z was stroić w imię tej waszej wolności. Okazujecie wstręt wobec tego, co jest brudne, a tymczasem jesteście zupełnie ulegli waszym namiętnościom, tarzacie się w waszych obrzydliwościach, jak świnie w błocie... Dla kobiety, czy dla garści złota jesteście gotowi pozarzynać się, co jest cudowne.Wiele zyskał Ten tam , że przelał krew aby was odkupić ? Odkupić was , od czego , od grzechu przecież nurzacie się w nim tak , że omal nie utoniecie a co dopiero mówić gdy wywołam wśród was ducha zazdrości , oszczerstw , nienawiści , rywalizacji czy zemsty." - wypowiedz demona podczas jednego z egzorcyzmów
_________________


Ten demon ma rację -ale zapomniał o tym jak sam jest żałosny zajmując sie takimi "świniami" jak my... :-)


Pt sty 16, 2009 2:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Wypowiedź "ateizm jest największą tępotą" świadczy chyba tylko o złym humorze piszącego te słowa i wcale nie zachęca do porzucenia ateizmu.


Czy wiara, że pójdzie się do nieba dzięki samobójstwu i zabiciu wielu ludzi jest czymś dobrym? Czy taka wiara może powstać po rzetelnych przemyśleniach. Tym dzieciom nie dano czasu na przemyślenia. Od małego robiono z nich fanatyków. Widać to po tym z jaką egzaltacją mówią o męczennictwie i wygłaszają jakieś formułki jak z szablonu. One mało myślą. One się bardziej emocjonują. Bywa, że i dorośli się tak zachowują. Ludzie tacy raczej nie zachęcają mnie do jakiejkolwiek wiary. Przez obejrzenie tego materiału tym bardziej się zniechęciłem do stosowania kryterium, że skoro ktoś tak przeżywa swoją wiarę to musi być ona prawdziwa.

Te dzieci bardzo przeżywają swoją wiarę ale chyba każdy z nas zgodzi się, że to w co wierzą jest złe.


Jako dzieciak byłem raz na zgromadzeniu amwayowców. Wyszła tam na scenę jakaś kobieta, którą widziałem pierwszy raz w życiu, po czym zaczęła krzyczeć: "Kocham was", "Spełniajcie swoje marzenia". Wtórowali jej ludzie z widowni. Przyznam, że zarazili mnie swym entuzjazmem (nie wiem czy był prawdziwy) Podobnie było u Zielonoświątkowców. Oni zamiast dyskutować umacniali się w wierze śpiewając jakieś piosenki a raczej mantry. Powtarzali w kółko ten sam tekst w stylu "Jezus was kocha", "Jezus jest miłością" itp. Piszę, że "podobnie" choćby dlatego, że byłem wtedy już po lekturze paru książek o wpływie społecznym i krytycznym myśleniu. Nie czułem się wiec tym razem zafascynowany tylko dlatego, ze uczestnicy wydawali się szczęśliwi powtarzając te swoje hasełka i wpadając w trans. Właściwie to takie mantrowanie mnie zniechęciło bo wydawało mi się bezmyślne.
Nie chce od razu szufladkować jakiejś grupy jako sekty ale naprawdę takie nabywanie czy umacnianie wiary jest nie dla mnie. (być może mają jakieś spotkania o bardziej racjonalnym charakterze?) Nawet gdyby jakiś ateista tak działał to bym powiedział mu żeby dał sobie spokój bo mnie odstrasza od ateizmu. :D

Dziwne, że kiedyś takie zachowania zwiększały moją podatność do uznania za prawdziwą danej treści. Teraz mimo, że posiadam jakąś wiedzę to i tak muszę się pilnować żeby się nie zarazić entuzjazmem dla głupich idei. Dlatego też nie chce się zapisywać na żadne "Odnowy" czy inne kółka które wpływają na myślenie przez samo w nich uczestniczenie. Gdy wejdziesz między wrony... Myślę, że łatwiej odnaleźć prawdę trzymając się dala...

Czy ktoś kto chce ominąć mój rozum i odwołuje się do emocji jest godny zaufania? Myślę, że nie.

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pt sty 16, 2009 10:29
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 10, 2009 23:50
Posty: 397
Post 
Nie rozumiem waszych komentarzy i fanatyzmu o jakim piszecie. Można się zgadzać z daną religia bądź nie, ale negowanie tego, że ktoś kto uznając daną religie za prawdziwą jest gotowy za nią zginać mnie specjalnie nie oburza. Zresztą to mnie negatywnie nastawia do obecnych katolików, że skupiają się na życiu doczesnym, zamiast traktować je jako nic nie warte i jako drogę, narzędzie do osiągnięcia Raju (nb. zarówno historia Jezusa zw Chrystusem czy też opisy życia wielu świętych w Kościele Katolickim są dobitnym przykładem męczeństwa za idee, która jest ważniejsza od życia).


Pt sty 16, 2009 11:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Komunizm albo śmierć.

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pt sty 16, 2009 11:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Co to za religia, która tego nie umożliwia?

Ja bym jednak wolał żeby te dzieci mogły podjąć świadomie decyzję.

Życia im nikt nie wróci

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pt sty 16, 2009 11:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL