Witam.
Nie moge zrozumieć misij Jesusa.
Dlaczego Bóg wysłał swego syna na odkupienie grzechów, skoro mógł by pstryknąć palcami i by się to stało. I wogóle o co chodzi z tym odkupieniem? Bóg gładzi grzech, to w takim razie po co wysłał Jezusa?
I co ten Jezus wogóle głosi- nic nowego, poglądy głoszone przed wiekami przez skciarzy.
Proszę o sensowne wypowiedzi!!

też nie widzę sensu jego śmierci. ludzie jak grzeszyli, tak nadal grzeszą.

Jezus przyszedł na świat ,aby nam pokazać sens . Sens życia i jak mamy żyć..

Wiele też uzdrawiał za swojego 'ziemskiego życia'.

Co do śmierci na krzyżu myślę, że Bóg chciał nam poprzez tę śmierć pokazać jak wielka jest Jego miłość do nas, a także , żebyśmy potrafili/mogli docenić to jak wielkie było to poświęcenie..

Człowiek jest ogólnie istotą grzeszną ,ponieważ jak mawiał św.Paweł nasze ciało jest pełne grzechu .. Bóg właśnie dlatego posłał swego Syna ,bo wiedział,że sami się nie możemy zbawić. Co zrobił Jezus?

Sprawił,że dzięki Niemu jesteś zbawiony. Że masz życie wieczne.
Czy to mało dla Ciebie?
Bo dla mnie to jest wszystkim. To jest moja nadzieja,że kiedyś będę z Nim tam , że będę żyć ..

"(...) A Bóg otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie..."


Jezus umarł abyśmy Ty i ja byli zbawieni.

„Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne".

A poza tym chcę zwrócić uwagę, że na pierwszym miejscu nie chodzi o nas,egoistów, a o to,że Jezus chciał też wyrazić swoją miłość i oddanie Ojcu.

Powiedział " Ja to robię,aby świat zobaczył jak ja kocham Ojca.."

i poszedł na Krzyż...


Polecam też:

http://www.sienna.kz.pl/artykuly/ng_czym3.htm

Jezus przyszedł po to aby nauczac ludzi Prawdy, to co glosili kaplani bylo zafalszowane do tego stopnia, ze ludzie potrzebowali Zbawiciela, który nauczał ich wszystkiego czego potrzebowali do zbawienia.

Sprawił,że dzięki Niemu jesteś zbawiony. Że masz życie wieczne.
Czy to mało dla Ciebie?
Tak. To mało dla mnie bo ja w niego nie wierzę. I co jestem zbawiony?
pójdę do piekła jeśli istnieje-jestem zbawiony?

„Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne".
Właśnie tego nie rozumiem, dał go żeby nas zbawić czyli że śmierć Jezusa ma takie właściwości, zwalczające grzech? Ale skoro jest wszechmocny to mógł "pstryknąć palcem" i już po grzechach...
Moim zdaniem to jest bardzo bez sensu...
Mam nadzieje że nikogo nie obraziłem, ale DLA MNIE to nie czyma się kupy

Chrystus przychodzi na świat m.in. jako brama, droga. wskazuje nam droge jak mamy postępować. a Jego śmierć na krzyżu ukazuje nam, że Bóg dla nas nawet własnego syna nie oszczędza.

Ta tematyka przewijała się już przez to forum. Prosze korzystać z wyszukiwarki.