Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 14, 2025 12:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Pytanie dotyczące kuszenia 
Autor Wiadomość
Post Pytanie dotyczące kuszenia
Mam pytanie dotyczące kuszenia przez diabła.
Wiemy że diabeł kusi ludzi do złego.
Moim pytaniem jest, czy każda zła rzecz, którą czyni człowiek jest wynikiem kuszenia przez diabła ?
Czy są po prostu takie złe czyny, które człowiek może popełnić sam od siebie, bez prowokacji diabła ?

Jak odróżnić, czy popełniony grzech popełniłem sam, czy diabeł mnie kusił ?


Cz lut 19, 2009 20:55

Dołączył(a): Cz lut 19, 2009 12:15
Posty: 20
Post 
większość grzechów to owoc dobrowolnej decyzji człowieka i nie ma sensu roztrząsanie tego czy Cię kusił diabeł czy nie. Grzech rani grzesznika i cały Kościół dlatego trzeba się często pojednywać z Bogiem i staraćwalczyć z własną słabością.


Cz lut 19, 2009 21:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Pytanie jest ciekawe i nie mam pewnej odpowiedzi. Ale myśle że warto się zastanowić jak działa Szatan. Szatan zawsze stara się zasiać wątpliwość, tak jak to było w przypadku Ewy i zerwania owocu. Boży nakaz jest jasny, a Szatan podważa go przed nami. I tak każde zło jest zanegowaniem miłości Boga i Jego przykazań. Przykazania dane są z miłości i są wyznacznikami postępowania. Nie zawsze są wygodne i miłe, ale dobro i czynienie dobra nie musi być usłane różami. W tym miejscu wkracza Szatan i pyta, a czemu nie? Jeśli coś nam sprawia przyjemność, jest dorgą na skróty, daje szybki efekt małym wysiłkiem czemu mam tego nie stosować? Człowiek z racji swej naiwności, a czasem źle zrozumianego dążenia do samozadowllenia i spełnienia przyznaje Szatanowi rację, obwarowywując się tłumaczeniami i usprawiedliwieniami które uzasadniając sam przed sobą że wszystko jest przecież ok.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz lut 19, 2009 22:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 19, 2009 20:57
Posty: 1
Post 
Pytanie staje się ciekawsze, gdy rozszerzymy jego zakres o pojęcie "złych czynów". Gdy sprawa dotyczy grzechów w ich typowym znaczeniu, sprawa jest prosta. Ale niektóre czyny w chwili ich podejmowania, wydają się rozsądne i pożyteczne, ale po jakimś czasie okazują się brzemiennymi w skutkach. Dam prosty przykład: młodożeńcy wzięli kredyt na mieszkanie. Po roku okazuje się, że nie mogą go spłacać.
Małżeństwo przeżywa kryzys.Czy to Bóg ich doświadcza ? Czy to szatan ich podkusił ?


Cz lut 19, 2009 22:22
Zobacz profil
Post 
ciekawe spostrzeżenie jasnogórski..



idąc dalej:

Cytuj:
Czy to Bóg ich doświadcza ? Czy to szatan ich podkusił ?



..ani jedno ani drugie ?


Cz lut 19, 2009 22:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
A czy to jest jakiś grzech? Myśle że to inna kategoria czynów. Błędne i niezamierzone decyzje, w dobrej woli uczynione grzechem nie są. Gdzie tu miejsce na kuszenie? Chyba że uznamy iż szatan kusi do robienia prawa jazdy, aby jeżdzić pojazdami które zatruwają środowisko naturalne. Grzech to coś co oddziela człowieka od Boga. Jasen że kryzys i związane z tym trudności też wpływają na nas ale to są dopiero te konsekwencje które możemy rozważać.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz lut 19, 2009 22:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 27, 2008 16:47
Posty: 291
Post Re: Pytanie dotyczące kuszenia
User napisał(a):
Wiemy że diabeł kusi ludzi do złego.

Nie zawsze najczęściej kusi do dobrego , pozornie dobrego , ale według niektórych ludzi są w stanie umrzeć za to dowodząc , że to jest czyste dobro. Przecież jak ktoś strasznie cierpi , wegetuje , żyje w bólach egzystencji to taka eutanazja jest pozornie dobrem wyświadczonym tej osobie , albo in vitro biedni rodzice nie mogą mieć dziecka , męczą się psychicznie i fizycznie dlaczego nie pomóc im w posiadaniu dziecka , nie uszczęśliwić ich (poprzez laboratoryjne zabiegi , spełniając przy tym w rzeczywistości egoistyczne zachcianki dwójki ludzi).
http://www.jezuici.pl/loyola/articles.php?id=114

User napisał(a):
czy każda zła rzecz, którą czyni człowiek jest wynikiem kuszenia przez diabła ? Czy są po prostu takie złe czyny, które człowiek może popełnić sam od siebie, bez prowokacji diabła ?

Nie każda i jest to w Piśmie Świętym opisywane - są proste stwierdzenia jak żyje człowiek według ducha a jak według ciała i co robi żyjąc według ciała (własnych żądzy , spełniając pożądliwości swojego ciała).

User napisał(a):
Jak odróżnić, czy popełniony grzech popełniłem sam, czy diabeł mnie kusił ?

W dzisiejszym świecie jest to bardzo trudne (słyszałem takie stwierdzenie) Bóg jest w ciszy - w szumie strumyków , powiewie wiatru itp a ten świat jest światem hałasu , zgiełku , wrzasku , zabiegania (telewizja , muzyka także internet) sprawiają , że człowiek jest zabiegany , zajęty a to co jest w jego sercu (kto jest za sterami jego okrętu i do jakiego portu go prowadzi) jest w stanie spostrzec dzięki medytacji czy kontemplacji Biblii , nauki kościoła w swoim życiu , czy może jesteśmy ludźmi kompromisu ciągle (ludziom) ustępujemy wyrzekając się słów Boga , słów prawdy. Kompromis w rzeczywistości jest odstępstwem , a odchodząc od prawdy zaciągamy się pod chorągiew lucyfera (brzmi strasznie) .

Polecam tą bajkę ludzie myślą , że wypada coś nadzwyczajnego zrobić aby zasłużyć na piekło (np podpisać cyrograf) a szatan odpowiada : " Rób to, co robisz."
http://adonai.pl/opowiadania/nadzieja/?id=8
bardzo ciekawa bajka dla dorosłych .

_________________
http://www.youtube.com/user/kanaplook
In hoc signo vinces


Pt lut 20, 2009 9:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 09, 2008 6:34
Posty: 50
Post 
Cytuj:
Mam pytanie dotyczące kuszenia przez diabła.
Wiemy że diabeł kusi ludzi do złego.
Moim pytaniem jest, czy każda zła rzecz, którą czyni człowiek jest wynikiem kuszenia przez diabła ?
Czy są po prostu takie złe czyny, które człowiek może popełnić sam od siebie, bez prowokacji diabła ?

Jak odróżnić, czy popełniony grzech popełniłem sam, czy diabeł mnie kusił ?


Jeśliby uznać za prawdziwe zdanie, że przynajmniej niektóre nasze uczynki są wynikiem kuszenia przez Szatana, to czy można odnieść taką metodę rozumowania do samego Szatana i stwierdzić, że w takim razie Szatana też ktoś kusi?


Pt lut 20, 2009 14:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Maver a skąd pomysł że Szatana też ktoś może kusić?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt lut 20, 2009 15:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 09, 2008 6:34
Posty: 50
Post 
A nie napisałem tego w poprzednim poście?

Jeśli uznajemy za prawdę, że przynajmniej niektóre działania danej osoby wynikają z kuszenia przez byt trzeci (nie są wolą), to również prawdopodobne jest, że sam Kusiciel, który również jest osobą, też może być namawiany przez kogoś do kuszenia ludzi.

Dlatego uzasadnione wydaje mi się postawienie hipotezy, że Kusiciel ma swojego Kusiciela (a ten swojego, itd.).


Pt lut 20, 2009 15:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Chwilke, czy kuszenie wyklucza wole? Oczywiście że nie.

Znając rzeczywistośc duchową Twoje wnioski są z góry skazane na błąd. Zresztą nie widze logicznego ciągu między byciem kusicielem, a byciem kuszony, jedno nie wynika z drugiego. Szatan jest kusicielem i tu jest "." Nieskończony ciąg w tym wypadku nie ma ani sensu, ani uzasadnienia, ani z tego co wiem nie wynika z żadnej wiedzy którą o świecie duchowym posiadamy.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt lut 20, 2009 15:50
Zobacz profil
Post Re: Pytanie dotyczące kuszenia
kanap napisał(a):
Nie zawsze najczęściej kusi do dobrego , pozornie dobrego , ale według niektórych ludzi są w stanie umrzeć za to dowodząc , że to jest czyste dobro.

Nie mogę się zgodzić.
Gdyby szatan nas oszukiwał, i mielibyśmy przeświadczenie, że to jest dobro, to nie ma grzechu - bo czyn nie jest świadomy.
Nie jesteśmy świadomi że to zło, czyli nie ma grzechu.

Cytuj:
vitro biedni rodzice nie mogą mieć dziecka , męczą się psychicznie i fizycznie dlaczego nie pomóc im w posiadaniu dziecka , nie uszczęśliwić ich (poprzez laboratoryjne zabiegi , spełniając przy tym w rzeczywistości egoistyczne zachcianki dwójki ludzi).

To co innego.
Ci rodzice są świadomi, tego, że popełnią grzech w kategori KK.
Dobro wg człowieka a dobro wg KK to dwie różne sprawy !! :-)
Więc nie mogę się zgodzić, że szatan w jakikolwiek sposób nas oszukuje.
Oszukiwał by gdyby wmówił komuś, że KK uważa że invitro jest dobre.
Wtedy ten ktoś popełnia grzech nieświadomie - czyli nie ma grzechu, a szatan faktycznie oszukiwał.

Nie możemy mówić, że szatan kłamie lub oszukuje. Bo wtedy nie powodował by grzechu, gdyż człowiek okłamany nie popełnia go świadomie. !!

Również niesłusznie Bóg potraktował pierwszych rodziców. Ponieważ pierwsi rodzice złamali prawo Boga dobrowolnie, jednak nie świadomie.
Nie byli świadomi konksewencji, tylko zostali oszukani przez szatana.
Tutaj szatan faktycznie kłamał.

Cytuj:
(słyszałem takie stwierdzenie) Bóg jest w ciszy - w szumie strumyków , powiewie wiatru itp a ten świat jest światem hałasu , zgiełku , wrzasku ,

Tak, to jest znak, że buddyzm i taoizm wkracza w religię chrześcijańską.
Papież JPII potępił takie rozumowanie np. w adnotacji do książki ojca Anthonego De Mello - Przebudzenie.
Ale to jest raczej nieodzowne i w końcu chrześcijaństwo będzie musiało przyjąć również te dogmaty.

Cytuj:
jest w stanie spostrzec dzięki medytacji

Sam potwierdziłeś to o czym mówiłem wyżej. Religie wschodnie dają się we znaki.


Pt lut 20, 2009 16:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 09, 2008 6:34
Posty: 50
Post 
Cytuj:
Zresztą nie widze logicznego ciągu między byciem kusicielem, a byciem kuszony, jedno nie wynika z drugiego.


Każda osoba jest czasem kuszona przez kogoś innego
Szatan jest osobą
------------------------
Szatan jest czasem kuszony przez kogoś innego

Schemat:

każde S jest p
każde W jest S
--------------------
Każde W jest p

gdzie: S - osoba, W - Szatan, p - własność bycia kuszonym przez kogoś innego

Schemat jest dedukcyjny, czyli niezawodny. Fałszywość konkluzji może zachodzić tylko przy fałszywości jednej (lub obu naraz) przesłanek, czyli jeśli Szatan nie jest kuszony przez kogoś innego, to albo nieprawdą jest, że każda osoba jest czasem kuszona przez kogoś innego (jesli nie każda, to które i dlaczego te a nie inne osoby?), albo nieprawdą jest, że Szatan jest osobą (jeśli nie jest osobą, to czym?), albo nieprawdą jest jedno i drugie.


Pt lut 20, 2009 16:21
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Błędne jest S - nie każda osoba jest kuszona.
Nie jest kuszony Bóg - który też jest osobą . I Aniołowie też kuszeni nie są.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N lut 22, 2009 15:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 27, 2008 16:47
Posty: 291
Post 
User
Cytuj:
Gdyby szatan nas oszukiwał ...

Problem jest o wiele głębszy niż ci się wydaje , polega on na tym , że Bóg w człowieka "wmontował" sumienie i jeżeli ktoś żyje zgodnie z Bożą prawdą to sumienia ma dobrze ukształtowane a ono mówi "to czyń a tego unikaj" a wybór należy do człowieka (więc mowa o nieświadomości jest naciągana). Rozumiem , że twierdzenie o nieświadomości jest bardzo wygodne , bo usprawiedliwia masę grzechów człowieka.

Cytuj:
nie mogę się zgodzić, że szatan w jakikolwiek sposób nas oszukuje.

"On był zabójcą od początku i nie oparł się mocno o prawdę , bo nie ma w nim prawdy . Kiedy kłamie , mówi zgodnie ze swoją naturą , bo kłamcą jest i ojcem kłamstwa . (J 8,39-44)" - to co Jezus mówi o szatanie , chyba nie wymaga żadnych objaśnień.

Cytuj:
Również niesłusznie Bóg potraktował pierwszych rodziców. Ponieważ pierwsi rodzice złamali prawo Boga dobrowolnie, jednak nie świadomie.

Na czym polega słowo świadomość według Ciebie , przecież na początku szatan pyta się w prost , a Ewa odpowiada : "Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli . A więc ma jakąś świadomość poznania dobra i zła.

Cytuj:
Tak, to jest znak, że buddyzm i taoizm wkracza w religię chrześcijańską.

Co do mojego sformułowania "Bóg jest w ciszy" przyznaję nie jest ono fortunne , bo Bóg jest wszędzie , ale gdzie człowiek (bo chodziło mi o ludzkie poznanie Boga , które jest słabe) może doświadczyć Boga w ciszy czytając Pismo Święte czy (robiąc to samo) na lotnisku wśród startujących samolotów , głośnej muzyki , hałasu.

Cytuj:
Sam potwierdziłeś to o czym mówiłem wyżej. Religie wschodnie dają się we znaki

Polecam poczytać coś o medytacji chrześcijańskiej .

_________________
http://www.youtube.com/user/kanaplook
In hoc signo vinces


N lut 22, 2009 22:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL