Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 16, 2024 22:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
 Dlaczego trzeba coś dodawać do tych radosnych słów? 
Autor Wiadomość
Post 
Drodzy forumowicze.
Nie mylcie proszę tego że Kościół jest powołany z tym że jesteśmy grzeszni. To są dwie różne rzeczy.
Co do reszty :
CHętnie podyskutuję (nawet z tak dziwnymi tezami jak to że Jezus rzekomo nie zakładał Kościoła albo że prezbiteriat jest niebiblijny).
Tyle że nie da się dyskutować na raz z wszystkimi tezami. Wybierzcie którąś na początek (może Autor wątku ?)


Wt wrz 01, 2009 9:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Kościół jest w człowieku który żyje według nauczania Boga a nie chodzi i zjada ciało w kościele, przyczyniając się do szerzenia kanibalizmu tak bardzo znanego w Afryce.


Człowieku, zlituj się..

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt wrz 01, 2009 11:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
maraskin napisał(a):
No właśnie jaki Kościół Chrystus powołał, Żydo-chrześcijański czy może Rzymsko-Katolicki decyzja należy do Ciebie.

To taki sam dylemat jak żyć w Polsce czy w Rzeczpospotlitej, decyzja należy do Ciebie :)

maraskin napisał(a):
Właśnie nie rozumiem tego jak ludzie mogą być tak oślepieni instytucją KK.

No niestety nierozumiesz naszego podejścia. Ja podałem konkretne przykłady dotyczące samych początków Kościoła, które nieraz były przykre. Inaczej pewnie byc nie mogło, bo cokolwiek składać będzie się z ludzi zawsze będą tam jakieś i mała i nawet duże waśnie i problemy. A przypomnę, tam gdzie mowa jest o wojnach itd. tam Kościół był mocno zaangażowany w politykę, więc nie zawisł w próźni.

Cytuj:
Może rzeczywiście zgodzę się z Tobą że ważne jest aby trwać w nauczeniach Chrystusa, ale czy lekko modyfikowane a nawet celowa zmiana interpretacji (około 900 zmianek w Biblii ) jest dla Ciebie czymś normalny?

Gdyby to dla nas obojga było oczywiste, wtedy była by zgoda, ale to Ty móiwsz o jakichś zmianach tak jakby były powszechnie znane i przyjęte, podczas gdy tak naprawde jedynie Ty to stwierdziłeś. Możemy się tak przerzucać stwierdzeniami, a na końcu dojdziemy do wymiany zdań: ja krzyknę nie, a Ty krzykniesz tak. Widzisz w tym sens?

Cytuj:
Sam on wskazywał że wejdą pośród nas wilki i zaczną ją niszczyć od środka i samo papiestwo bardzo dobrze wypełnia tą przestrogę Jezusa.

No widzisz, wilki się pojawiają, ale nie ma ani słowa o tym że wtedy mamy uciekać i rozpraszać stado. Przecież jest pasterz, on nas nie uchroni?

Cytuj:
Przecież do wczesnego średniowiecza papiestwo rządziło w Europie, miało pod sobą zwierzchnictwo wszystkich państw chrześcijańskich i nakłaniało do wojen.

Tak, zapewne :D Papież trząsł Europą, wszyscy mu się kłaniali, żadna wojna nie wybuchła bez jego wyrażnego życzenia.

Cytuj:
Z resztą mieli także własne ramie zbrojne Krzyżaków, Templariuszy, Joannitów itd. Myślisz że obecnie to się zmieniło?

A gdzie widziałeś ostatnio Krzyżaka?

Cytuj:
Kościół jest w człowieku który żyje według nauczania Boga a nie chodzi i zjada ciało w kościele, przyczyniając się do szerzenia kanibalizmu tak bardzo znanego w Afryce.

Ciężkie armaty wyciągasz, doprawdy brak mi już arguemntów :) Twój osobisty Jezus zapewne nie był kanibalem gdy mówił: "bierzcie i jedzcie, oto ciało i krew moja" :)

Cytuj:
Oraz nie chodzi w pierwszy dzień tygodnia do jakiegoś budynku. Chrystus nie miał świątyni.

Chrysus nie chadzał z rodzicami do świątyni prawda? Zawsze mnie to zastanawia, tak wam te kościły przeszkadzają, podczas gdy dla Jezusa świątynia jedynego Boga była miejsce często odwiedzanym. Tu już wychodzi z Ciebie zwykła niechęć, oparta na coraz bardziej bezzasadnych twierdzeniach. Bo jak inaczej wytłumaczyć zaprzeczanie postawom samego Jezusa, byle tylko dokopać tym złym katolikom?

Cytuj:
Lecz dla Ciebie najważniejsze jest że Jest. Jest twoją podporą, ale instytucji bronisz, która urosła w siłę pasożytując na przekazach świętych? To właśnie mnie boli. Dobrze jest że jesteś dobrym człowiekiem i żyjesz według jego przykazań, lecz po co ta cała pogańska obrządkowość?

Nie umiem się ustosunkować gdy ktoś mi coś narzuca, w tym przypadku Ty mi wmawiasz co ja myślę. Nie chce mi się uczestniczyć w przepychance.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt wrz 01, 2009 12:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Największy problem z " biblijnymi chrześcijanami " jest taki, że oni nie wierzą w to.. w co teoretycznie wierzą. Nie wierzą mianowicie w to, że Biblia jest mądrzejsza od nich. Z własnego, osobistego doświadczenia wiem, że po pobieżnym przejrzeniu Biblii, opartym na wyrywkowych wersetach, zwłaszcza pod kierunkiem " biblijnych chrześcijan " można sobie zbudować bardzo ładną antyklerykalną strukturę myślową. Jeżeli jednak przeczyta się uważnie całą Biblię, i to tak, jak powinno się czytać integralne wewnętrznie Słowo Boże, to znaczy: 1) bez arbitralnego pomijania choćby jednego słowa; 2) z wyraźnym uwzględnieniem absolutnie każdego jej fragmentu - wtedy nagle wszystko to, co robi i głosi Kościół ( poza oczywiście grzechami jego członków ) uzyskuje prawomocność i uzasadnienie, nawet bogate szaty kapłanów.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt wrz 01, 2009 12:48
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16
Posty: 637
Lokalizacja: Toruń
Post 
Johnny99 napisał(a):
Największy problem z " biblijnymi chrześcijanami " jest taki, że oni nie wierzą w to.. w co teoretycznie wierzą. Nie wierzą mianowicie w to, że Biblia jest mądrzejsza od nich. Z własnego, osobistego doświadczenia wiem, że po pobieżnym przejrzeniu Biblii, opartym na wyrywkowych wersetach, zwłaszcza pod kierunkiem " biblijnych chrześcijan " można sobie zbudować bardzo ładną antyklerykalną strukturę myślową. Jeżeli jednak przeczyta się uważnie całą Biblię, i to tak, jak powinno się czytać integralne wewnętrznie Słowo Boże, to znaczy: 1) bez arbitralnego pomijania choćby jednego słowa; 2) z wyraźnym uwzględnieniem absolutnie każdego jej fragmentu - wtedy nagle wszystko to, co robi i głosi Kościół ( poza oczywiście grzechami jego członków ) uzyskuje prawomocność i uzasadnienie, nawet bogate szaty kapłanów.


psi. hmm no w moim przypadku jest raczej odwrotnie. Im cześciej studiuje w całości Pismo Święte tym bardziej wyrabiam sobie negatywną ocenę na temat instytucji kościelnych na Świecie. :)

_________________
Nicea 325, początek końca...


Wt wrz 01, 2009 16:48
Zobacz profil
Post 
Co innego wyrabiać sobie negatywną opinię o Kościele (zawsze można coś znaleźć - już Paweł o tym pisał gdy mówił o glinianych naczyniach) a co innego opowiadać - wbrew Biblii- jakoby Jezus nie powołał Kościoła.


Wt wrz 01, 2009 21:50
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL