maraskin napisał(a):
No właśnie jaki Kościół Chrystus powołał, Żydo-chrześcijański czy może Rzymsko-Katolicki decyzja należy do Ciebie.
To taki sam dylemat jak żyć w Polsce czy w Rzeczpospotlitej, decyzja należy do Ciebie
maraskin napisał(a):
Właśnie nie rozumiem tego jak ludzie mogą być tak oślepieni instytucją KK.
No niestety nierozumiesz naszego podejścia. Ja podałem konkretne przykłady dotyczące samych początków Kościoła, które nieraz były przykre. Inaczej pewnie byc nie mogło, bo cokolwiek składać będzie się z ludzi zawsze będą tam jakieś i mała i nawet duże waśnie i problemy. A przypomnę, tam gdzie mowa jest o wojnach itd. tam Kościół był mocno zaangażowany w politykę, więc nie zawisł w próźni.
Cytuj:
Może rzeczywiście zgodzę się z Tobą że ważne jest aby trwać w nauczeniach Chrystusa, ale czy lekko modyfikowane a nawet celowa zmiana interpretacji (około 900 zmianek w Biblii ) jest dla Ciebie czymś normalny?
Gdyby to dla nas obojga było oczywiste, wtedy była by zgoda, ale to Ty móiwsz o jakichś zmianach tak jakby były powszechnie znane i przyjęte, podczas gdy tak naprawde jedynie Ty to stwierdziłeś. Możemy się tak przerzucać stwierdzeniami, a na końcu dojdziemy do wymiany zdań: ja krzyknę nie, a Ty krzykniesz tak. Widzisz w tym sens?
Cytuj:
Sam on wskazywał że wejdą pośród nas wilki i zaczną ją niszczyć od środka i samo papiestwo bardzo dobrze wypełnia tą przestrogę Jezusa.
No widzisz, wilki się pojawiają, ale nie ma ani słowa o tym że wtedy mamy uciekać i rozpraszać stado. Przecież jest pasterz, on nas nie uchroni?
Cytuj:
Przecież do wczesnego średniowiecza papiestwo rządziło w Europie, miało pod sobą zwierzchnictwo wszystkich państw chrześcijańskich i nakłaniało do wojen.
Tak, zapewne
Papież trząsł Europą, wszyscy mu się kłaniali, żadna wojna nie wybuchła bez jego wyrażnego życzenia.
Cytuj:
Z resztą mieli także własne ramie zbrojne Krzyżaków, Templariuszy, Joannitów itd. Myślisz że obecnie to się zmieniło?
A gdzie widziałeś ostatnio Krzyżaka?
Cytuj:
Kościół jest w człowieku który żyje według nauczania Boga a nie chodzi i zjada ciało w kościele, przyczyniając się do szerzenia kanibalizmu tak bardzo znanego w Afryce.
Ciężkie armaty wyciągasz, doprawdy brak mi już arguemntów
Twój osobisty Jezus zapewne nie był kanibalem gdy mówił: "bierzcie i jedzcie, oto ciało i krew moja"
Cytuj:
Oraz nie chodzi w pierwszy dzień tygodnia do jakiegoś budynku. Chrystus nie miał świątyni.
Chrysus nie chadzał z rodzicami do świątyni prawda? Zawsze mnie to zastanawia, tak wam te kościły przeszkadzają, podczas gdy dla Jezusa świątynia jedynego Boga była miejsce często odwiedzanym. Tu już wychodzi z Ciebie zwykła niechęć, oparta na coraz bardziej bezzasadnych twierdzeniach. Bo jak inaczej wytłumaczyć zaprzeczanie postawom samego Jezusa, byle tylko dokopać tym złym katolikom?
Cytuj:
Lecz dla Ciebie najważniejsze jest że Jest. Jest twoją podporą, ale instytucji bronisz, która urosła w siłę pasożytując na przekazach świętych? To właśnie mnie boli. Dobrze jest że jesteś dobrym człowiekiem i żyjesz według jego przykazań, lecz po co ta cała pogańska obrządkowość?
Nie umiem się ustosunkować gdy ktoś mi coś narzuca, w tym przypadku Ty mi wmawiasz co ja myślę. Nie chce mi się uczestniczyć w przepychance.