Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 16:29



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Dekalog 
Autor Wiadomość
Post Re: Dekalog
Jerzy, jeżeli Pismo Święte nie jest dla Ciebie autorytatywnym wykładem wiary, to nasza rozmowa nie ma sensu. Po prostu brak kryterium na którym możemy ją zawiesić.
Cokolwiek udowodnię Pismem, zawsze możesz sobie walnąć tekst o "ludzkim pochodzeniu Pisma" i dalej będzie to samo.]
Skoro sam jesteś jedynym kryterium, to niestety dyskusja jest bezprzedmiotowa.


Śr sie 04, 2010 2:01
Post Re: Dekalog
Cytuj:
Sam JHWH o to poprosiłem aby mi namieszał skoro modliłem się o prawdę nawet tą bolącą dziwną i trudną. Szukam prawdy nie ograniczając się do KRK i znajduję tyle samo zakłamania w innych religiach ale też i ludzi świętych. Rozbicie w Kościele nie oznacza, że Bóg sobie wybrał jeden kościół i tylko ten jeden niby jest nieomylny i jemu wszystko zostało objawione.

To jaki sens miałaby Jego modlitwa o jedność??????.
Cytuj:
Nienawidzę kłamstwa i czuję się oszukiwany.

A czym jest owo kłamstwo?.....i kto z ludzi ma patent na prawdę.....tylko Bóg jest "Droga, Prawdą i Życiem".

Cytuj:
Proszę o fragment dokładnie tego co twierdzisz.

"Ja i Ojciec jedno jesteśmy" (J 10,30 ).

Cytuj:
Prawda sama się obroni a Bóg nie potrzebuje obrońcy tylko człowiek. Kanon Pisma Św ogłosił człowiek, spisał omylny człowiek więc dlaczego miało by być nieskażone ? Co w tym gorszącego, że nie tylko rzeczy doskonałe opisuje ? Wierzę Bogu a nie ludziom dlatego mnie nie gorszą takie niespójności ani grzech w KRK.

Biblię spisali omylni ludzie - to może i Boga wymyślili - nie bierzesz takiej ewentualności pod uwagę?


Śr sie 04, 2010 7:51
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Wt lip 13, 2010 19:33
Posty: 197
Post Re: Dekalog
Człowieku jeśli są sprzeczności to oczekujesz, że sprzeczności uznam za prawdę ? Czyż wtedy nie ośmieszam siebie i wiary ? Uznaję Pismo Św jak i uznaję objawienia proroków. jednak pamiętam, że to co do mnie dociera jest często przeinaczone i przekręcone i nie mogę wszystkiego przyjąć jako na pewno pochodzące od Boag. "Duchy badajcie, słów nie lekceważcie." Nie lekceważę ani Pisma Św ani twoich słóg ani żadnego brata, który szuka prawdziwego Boga co nie oznacza, że mam od razu wszystkiemu wierzyć. Sobie nie powinno się od razu wierzyć gdyż emocje oszukują nasz mózg. Dlaczego nie ma sprzeczności u Daniela, Ezechiela, Izajasza i Jeremiasza ?

Ezechiel otwierał nowy rozdział gdzie zapowiedział że naród wybrany zostanie połączony z poganami aby upokożyć Izraela za jego wielobóstwo (Ez 16:55 i okolice). Od niewoli babilońskiej zaczęło się pogaństwo w narodzie wybranym:
Cytuj:
Ez 20:3-14 bt (3) «Synu człowieczy, przemów do starszych Izraela i powiedz im: Tak mówi Pan Bóg: Przyszliście po to, by szukać u Mnie rady? Na moje życie! Nie pozwolę na to, byście się Mnie radzili - wyrocznia Pana Boga. (4) Jeżeli chcesz im ogłosić wyrok, synu człowieczy, jeżeli chcesz ogłosić wyrok, to daj im poznać obrzydliwości ich przodków. (5) Powiedz im: Tak mówi Pan Bóg: Tego dnia, w którym wybrałem Izraela, kiedy podniosłem rękę przysięgając potomkom szczepu Jakuba, objawiłem się w ziemi egipskiej i podniosłem rękę przysięgając na ich korzyść w słowach: Ja jestem Pan, Bóg wasz. (6) Tego dnia podniosłem rękę ku nim [przysięgając], że ich przeprowadzę z ziemi egipskiej do ziemi, którą dla nich wybrałem, opływającej w mleko i miód, która jest klejnotem wśród wszystkich krajów. (7) I powiedziałem im: Niech każdy odrzuci bożki, nęcące jego oczy; nie kalajcie się bałwanami egipskimi! Ja jestem Pan, Bóg wasz. (8) Lecz oni zbuntowali się przeciwko Mnie i nie chcieli Mnie słuchać. Nie odrzucili bożków nęcących ich oczy i nie wyzbyli się bałwanów egipskich. Postanowiłem więc, że zapalczywość moją wyleję na nich, że uśmierzę gniew mój na nich w ziemi egipskiej. (9) Sprawiłem jednak, że imię moje nie doznało zniewagi na oczach narodów pogańskich, wśród których przebywali, i na oczach których dałem im poznać, że ich wywiodę z ziemi egipskiej. (10) I tak wywiodłem ich z ziemi egipskiej, i zaprowadziłem na pustynię. (11) Dałem im moje prawa i obwieściłem moje nakazy, które gdy człowiek zachowa, żyć będzie. (12) Dałem im także szabaty, aby były znakiem między Mną a nimi, aby poznano, że Ja jestem Pan, który ich uświęca. (13) Ale dom Izraela zbuntował się przeciwko Mnie na pustyni. Nie postępowali według moich praw, moje nakazy odrzucili, które gdy człowiek zachowa, dzięki nim żyje. Również i szabaty moje bezcześcili. Przeto zapowiedziałem, że gniew mój wyleję na nich na pustyni, aby ich wyniszczyć. (14) Sprawiłem jednak, że imię moje nie doznało zniewagi na oczach tych narodów, przed oczami których ich wyprowadziłem.

a co myślę o dogmatach ? To:
Cytuj:
Ez 13:3 bt (3) Tak mówi Pan Bóg: Biada prorokom głupim, którzy idą za własnym rozumieniem, a niczego nie widzieli.


Bożków nie odrzuciliśmy - wychodowaliśmy własnych.
Ps.: Napisz coś od siebie a nie tylko cytuj KKK. Cieszę się jak cytujesz Pismo Św i nie odrzucam go ale sprzeczność nie jest dla mnie argumentem za przyjęciem jakiejś tezy a za jej odrzuceniem i jest oznaką, że autor w danym miejscu pojechał daleko ze swoją interpretacją. Bóg nie ma wielu interpretacji to człowiek dorzuca swoją. Chcesz pomóc w odkrywaniu prawdy ? odrzuć to co jest głupie i od Boga nie pochodzi a zostanie to co pochodzi.
I tak na przykładzie: prorocy ST mówili o spożywaniu krwi - nie wolno bo to był kult. jem kaszankę i nie uważam to za grzech bo nie jem jej na czyjąkolwiek cześć albo bożkowie - czyż Ezechiel nie pisze o odrzuceniu bożków, które nęcą nasze oczy ? Czy eucharystia nęci nasze oczy ? Czy eucharystia odwraca nas od Boga ? Kult Maryjny nie jest zły sam w sobie jeśli nie nęci naszych oczu lecz z bólem muszę przyznać, że np. tytuł Królowej Niebios jest niebezpiecznie zbieżny z kultem bałwochwalczym Izydy i jej tytułem i nie ma objawienia od Boga, że tak jest od proroków. Itd. - czujesz już jaka jest moja droga poszukiwań ?


Śr sie 04, 2010 8:05
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Wt lip 13, 2010 19:33
Posty: 197
Post Re: Dekalog
Alus napisał(a):
To jaki sens miałaby Jego modlitwa o jedność??????.

Nie zauważyliście, że rozbicie wzięło się z dogmatów ? Czyż po owocach poznacie ? Skupmy się na zbawieniu a nie dogmatologi rozbuchanej.

Alus napisał(a):
.i kto z ludzi ma patent na prawdę.....tylko Bóg jest "Droga, Prawdą i Życiem".

Czyż KRK nie ma dogmatu na nieomylność ? Czyż nie rości sobie patentu ? Odważyłem się powiedzieć, że coś mi się wydaje, że dogmaty nie pochodzą od Boga i są czczą gadaniną. I jak myślicie jaka była reakcja ? Troski ? Bratniego pouczenia ? Tylko tutaj mogę dyskutować bo ze swoim przełożonym nie da się. Od razu nazwał mnie heretykiem i że mogę być wykreślony ze wspólnoty. Jakiś dialog ? Nie cytat tylko z prawa kanonicznego i na drzewo.

Alus napisał(a):
Cytuj:
Proszę o fragment dokładnie tego co twierdzisz.

"Ja i Ojciec jedno jesteśmy" (J 10,30 ).

Cytuj:
Rodz 2:24 bt Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem.
Jesteś żonaty ? Bo ja tak. Nie zauważyłem, żeby nasze ciała były takie same albo połączone. No fakt mamy córeczkę ale jedność człowieku to nie tożsamoś jako byty tożsame a jedno myślące i działające. Z żoną mamy wspólne działanie, wolę (tzn. żona ma częsciej rację - żonaci wiedzą o co chodzi itd. ). Już lepszy by był fragment gdy prosili Jezusa: "Pokaż nam Ojca." I jego odpowiedź nie świadczy że Jezus to JHWH tylko, że widząc Jego widzimy jaki jest JHWH. Nikt tu nie śmiał tego podobieństwa zakwestionować ale pamiętaj nie widzimy różnicy bo niewiele widzimy.
Właśnie tak mi Bóg pokazał działanie Trójcy Św - Duch Św łączy to co nie da się połączyć - JHWH z Jezusem, który nie jest JHWH a zrodzony. Tylko tyle i aż tyle możemy rozumieć z trójcy. Dywagacje o substancjach nie pochoidzą wg mnie od Boga.

Alus napisał(a):
Biblię spisali omylni ludzie - to może i Boga wymyślili - nie bierzesz takiej ewentualności pod uwagę?
Właśnie żeby nie wymyślali sobie Boga Bóg nakazał aby nie czynić sobie żadnego wyobrażenia ! To jest właśnie bardzo poważny grzech. Nawet robiąc obraz Boga grzeszymy właśnie dając takie złudzenie jakoby Boga człowiek stworzył ! To przykazanie o obrazach i rzeźbach rozumiem także jako nie wymyślanie jakiś chorych wyobrażeń opartych o jakieś wymyślone substancje, nie pajacowanie z wymyślaniem jaki jest Bóg. Bóg objawia się przez swoich proroków. Czy wierzysz, że apokalipsa słusznie przepowiada dwóch proroków, którzy zostaną zabcici przez Nierządnicę ? Jak myślisz kto jest tą macierzą Nierządnic ? Czyż ci prorocy nie obalą mitów i baśni i całych misternych układów religijnych ? Wierzę w to i czekam z niecierpliwością bo czas jest bliski. Bliższy niż mogło by się wydawać. Za dużo znaków już się spełnia tych ostatecznych.


Śr sie 04, 2010 9:17
Zobacz profil
Post Re: Dekalog
"Niewiele widzimy"....ale Biblię interpretujemy wedłe własnego widzi mi się :o


Śr sie 04, 2010 10:25
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Wt lip 13, 2010 19:33
Posty: 197
Post Re: Dekalog
Alus napisał(a):
"Niewiele widzimy"....ale Biblię interpretujemy wedłe własnego widzi mi się :o

Nie po to dyskutuję aby Biblię interpretować wg własnego widzi mi się. Szukam i znajduję, kołaczę i Bóg mi otwiera. Otwiera sercę i oczy. To bolesny proces wiem. Uznać, że tyle lat człowiek dał się oszukiwać, że ktoś ma monopol na prawdę ...
Szukam prawdy. Szukam prawdziwego oblicza i wyobrażenia Boga są tylko przeszkodą dlatego tak skrytykowałem zmiany w dekalogu dotyczące wyobrażeń Boga.


Śr sie 04, 2010 10:36
Zobacz profil
Post Re: Dekalog
Mogę tylko powtórzyć:
Cytuj:
Jerzy, jeżeli Pismo Święte nie jest dla Ciebie autorytatywnym wykładem wiary, to nasza rozmowa nie ma sensu. Po prostu brak kryterium na którym możemy ją zawiesić.
Cokolwiek udowodnię Pismem, zawsze możesz sobie walnąć tekst o "ludzkim pochodzeniu Pisma" i dalej będzie to samo.]
Skoro sam jesteś jedynym kryterium, to niestety dyskusja jest bezprzedmiotowa.

Dodam jeszcze że rzadko spotyka się tak bałaganiarskiego dyskutanta. Mieszasz wątki, wyjmujesz z moich wypowiedzi fragmenty i interpretujesz je w innym kontekście niż zostały przeze mnie umieszczone, bierzesz swoje przekonania za przesłanki i wyciągasz wnioski z przesłanek które do tych wniosków nie prowadzą. W końcu wreszcie jako autorytatywne bierzesz swoje - delikatnie mówiąc subiektywne - przeżycia niby-mistyczne (typu "po spożyciu Eucharystii poczułem smak zgniłych winogron").
Niestety, nie umiem dyskutować o wierze z kimś kto nie przyjmuje autorytetu Pisma i nie zachowuje pewnego elementarnego porządku w dyskusji, a także mija się z prostą logiką formalną.
Dlatego z mojej strony kończę tę dyskusję - bo nie umiem Ci pomóc.

W razie potrzeby oczywiście służe na priv, ale to musza być konkretne pytania i musisz przeczytać odpowiedź, zanim zripostujesz.
EOT


Śr sie 04, 2010 10:51
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Wt lip 13, 2010 19:33
Posty: 197
Post Re: Dekalog
Marek MRB napisał(a):
nie zachowuje pewnego elementarnego porządku w dyskusji

Mea kulpa - przyznaję się.
Marek MRB napisał(a):
, a także mija się z prostą logiką formalną.

Mamy wyraźnie inną. Tzw. objawienia można obalić przez niezgodność z kanonem objawień zwanych Pismem Św - oczywiście ostrą niezgodność bo Pismo samo w sobie jest niezgodne. Dlaczego nie możesz dyskutować z objawieniami ? Za słabo znasz Pismo ? A może po prostu nie chcesz się przyznać, że wolisz jak wszystko jest poukładane misternie i nie trzeba się trudzić z dochodzeniem do prawdy ? Twoje wypowiedzi były zbyt wyklepane (wyuczone) dlatego nie poczułem w nich wiary.
Zresztą wyczerpaliśmy temat dekalogu i zakończenie tego wątku wyjdzie wszystkim na zdrowie.


Śr sie 04, 2010 11:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Dekalog
Kontynuacja dyskusji z wątku: viewtopic.php?f=47&t=43565&p=1104261#p1104261
Jerzy_67 napisał(a):
szabat zaczyna się wraz z nastaniem wieczoru; wraz z zachodem słońca w dniu szóstym, który wypada w nasz piątek (i trwa do kolejnego zachodu).

A, czy wiesz, że na Ziemi istnieją miejsca, gdzie Słońce nie zachodzi przez kilka miesięcy w roku?


Pn lut 26, 2024 8:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1944
Post Re: Dekalog
feelek napisał(a):
A, czy wiesz, że na Ziemi istnieją miejsca, gdzie Słońce nie zachodzi przez kilka miesięcy w roku?
Serio?! ;)

Religia to nie geografia, ale nie można też ignorować czasu i miejsca, gdzie coś do ludzi od Boga jest przekazane, prawda? Piszę o tym, bo obszar zwrotnikowy, gdzie dzieje się historia biblijna to nie koło podbiegunowe, więc czy to dziwne, że w czasie, gdy nie było czasomierzy, jakie my mamy, gdy to słońce wyznaczało ludziom czas aktywności dziennej i spoczynku nocnego (nie pracowano wtedy na nocne zmiany w fabrykach)... - w takich warunkach Bóg, dając przykazanie o szabacie, wskazał bardzo prosty sposób wyznaczania jego początku i końca!

Tak się składa, że w tamtych obszarach plus/minus doba jest przez cały rok dzielona na 2 połowy: po mniej więcej 12 godzin. Około 18:00 robi się ciemno, aby ok. 6:00 zrobiło się widno, itd.
Ja nie wiem, czy, i jak dużo osób tak praktycznie spotyka się z tym, o co pytasz, a jednocześnie mają przekonanie, że należy zachowywać dzień szabatu według wzoru: od zachodu słońca do zachodu?...

Jeśli tacy ludzie są, to w szczerości ich serca, myślę, że Pan Bóg nie będzie miał im za złe, aby w takich okolicznościach żyjąc, nie kierowali się słońcem, ale zegarem: np. takim, który pokazuje czas w Jerozolimie - i w oparciu o ten pomiar, mogą oni przez 24 godziny szabatować też tam, gdzie słońce przez kilka miesięcy albo nie zachodzi, albo nie wschodzi...

Czy to brzmi sensownie i logicznie? Dla mnie tak więc taką Ci daję odpowiedź...
I proszę: nie wchodź zbyt głęboko w jakieś filozofie (jak np. przy temacie czasu, gdzie Przemkowi dajesz okazję, aby Ci z sensem odpowiadał na wydumane filozofie), bo naprawdę nie widzę powodu, aby robić wielki i nierozwiązywalny problem z tego, co może być na zdrowy rozum rozwiązane choćby w sposób, jaki opisałem (ale może ci, co tam żyją, mają inne metody; nie wiem - liczy się ich stan serca, a nie litera dotycząca słońca, jako wyznacznika początku/końca szabatu. Ta litera może mieć swój wyjątek, bo to nie wina ludzi, że tak się w ich strefach geograficznych dzieje, prawda?...).

PS. A jak w strefie biegunowej niedziela jest zachowana, skoro nie ma tam północy zaczynającej nowy dzień? (nie ma północy w sensie tym, że noc trwa kilka miesięcy)

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pn lut 26, 2024 10:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Dekalog
Jerzy_67 napisał(a):
Jeśli tacy ludzie są, to w szczerości ich serca, myślę, że Pan Bóg nie będzie miał im za złe, aby w takich okolicznościach żyjąc, nie kierowali się słońcem, ale zegarem: np. takim, który pokazuje czas w Jerozolimie - i w oparciu o ten pomiar, mogą oni przez 24 godziny szabatować też tam, gdzie słońce przez kilka miesięcy albo nie zachodzi, albo nie wschodzi...

Wg mnie w przykazaniu tym chodziło o to, aby nie pracować dłużej niż 6 dni z rzędu.

Cytuj:
PS. A jak w strefie biegunowej niedziela jest zachowana, skoro nie ma tam północy zaczynającej nowy dzień? (nie ma północy w sensie tym, że noc trwa kilka miesięcy)

Myślę, że należy kierować się kalendarzem i zegarem.


Pn lut 26, 2024 11:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1944
Post Re: Dekalog
feelek napisał(a):
Myślę, że należy kierować się kalendarzem i zegarem.
Dokładnie tak samo uważam. Nawet blisko biegunów zegar i kalendarz działają - przy czym trzeba to korygować wg jakiegoś założenia: np. tego, że przyjmuje się tam czas liczony na tej samej szerokości geograficznej, ale "niżej/wyżej" niż leży biegun (np. wg czasu polskiego).

Zapytałem czatka o to jak się liczy czas pod biegunami; oto odpowiedź:
    W pobliżu biegunów, gdzie występuje zjawisko tzw. białej nocy lub białego dnia, czas jest mierzony w sposób specyficzny ze względu na brak typowej zmiany pomiędzy dniem a nocą. Zazwyczaj stosuje się następujące metody pomiaru czasu:

    1. Czas lokalny: Ludzie nadal stosują czas lokalny, który jest oparty na obserwacjach astronomicznych, takich jak pozycja Słońca na niebie. Jednak w przypadku białej nocy lub białego dnia, gdzie Słońce może być widoczne przez całą dobę, ludzie mogą mieć trudności w określeniu konkretnych godzin.

    2. Czas uniwersalny (UTC): W celu uniknięcia problemów związanych z lokalnym czasem, w niektórych regionach stosowany jest czas uniwersalny (czas atomowy oparty na atomowych zegarach). Jest to globalny standard czasu, który nie zależy od obserwacji astronomicznych i jest stosowany na całym świecie, w tym także w obszarach, gdzie występuje zjawisko białej nocy lub białego dnia.

    3. Alternatywne systemy czasu: W niektórych regionach mogą być stosowane alternatywne systemy czasu, które uwzględniają specyficzne warunki, takie jak "czas biegunowy", który może być oparty na określonych ustaleniach lub konwencjach lokalnych.

    W każdym przypadku istotne jest, aby mieszkańcy regionu mieli świadomość specyficznych warunków czasowych i stosowali odpowiednie metody pomiaru czasu w swoim życiu codziennym.

feelek napisał(a):
Wg mnie w przykazaniu tym chodziło o to, aby nie pracować dłużej niż 6 dni z rzędu.
OK, pracoholizm nie jest dobry...
Z tym że ja w mojej Biblii czytam, który to dzień ma być tym, gdzie należy zaniechać pracy: jest to szabat jako dzień siódmy (nie pierwszy) w cyklu siedmiu dni tygodnia.

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pn lut 26, 2024 11:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Dekalog
Wg mnie chodziło o to, żeby nie pracować dłużej niż 6 dni z rzędu, a jak odpoczniesz np. 2 dni lub dłużej, to dopiero po nich zaczyna się liczenie tych nowych 6 dni pracy.


Pn lut 26, 2024 12:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 617
Post Re: Dekalog
feelek napisał(a):
Wg mnie chodziło o to, żeby nie pracować dłużej niż 6 dni z rzędu, a jak odpoczniesz np. 2 dni lub dłużej, to dopiero po nich zaczyna się liczenie tych nowych 6 dni pracy.

To nie wszystko. Wydaje mi się, że nie wolno uciekać od siedmiodniowego cyklu.
W https://sztetl.org.pl/pl/tradycja-i-kul ... eta/szabat napisano: Trudno ustalić dokładny moment ustanowienia szabatu. Według Martina Bubera święto istniało jeszcze przed nadaniem Mojżeszowi Dekalogu. Nie wiemy jednak, jak był obchodzony, gdyż pierwszy opis praktyk z nim związanych spotykamy dopiero w opisie wędrówki Ludu Wybranego przez Półwysep Synaj.
Nie wiadomo, czy przypadkiem pierwszy szabat nie przypadł z niedziele, albo czwartek, licząc czas od stworzenia świata (rozumianego literalnie).

To, który dzień jest uznawany za szabat, za dzień święty nie ma znaczenia. Znaczenie ma symbolika, treść. Dla chrześcijan szabatem jest dzień Zmartwychwstania (jak to pięknie nazywają Rosjanie). Trudniej z muzułmańskim szabatem, czyli piątkiem, który być może został wyznaczony przez Mahometa po to, aby się odróżnić.

Czy dla Boga jest różnica, jak nazywa się co siódmy dzień? Czy inaczej wysłuchuje modlitw, w zależności od dnia?

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Pn lut 26, 2024 12:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Dekalog
Idący napisał(a):
Znaczenie ma symbolika, treść. Dla chrześcijan szabatem jest dzień Zmartwychwstania (jak to pięknie nazywają Rosjanie).

W języku polskim jest jeszcze ciekawiej. Nazwa "niedziela" pochodzi od prasłowiańskiego słowa ne dělatĭ - nie działać, czyli oznacza dokładnie to samo co szabat w języku hebrajskim. Natomiast nazwa "sobota" wywodzi się również od słowa szabat, z tym, że nie od jego znaczenia, a od brzmienia.


Pn lut 26, 2024 13:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL