Bóg stworzył ludzi i postawił w raju drzewo poznania dobra i zła.
1. czy to znaczy ze ludzie nie wiedzieli co dobre a co złe?
2. czy po zjedzeniu owocu wiedzieli co dobre a co złe?
3. jeżeli nie wiedzieli ze nieposłuszeństwo wobec Boga jest zle to dlaczego zostali za nie ukarani?
4. jeżeli po zjedzeniu owocu poznali co dobre a co złe to dlaczego do dziś po ludziach tego nie widać
5 i co to w ogole znaczy ze zostali stworzeni na podobieństwo Boga?
W czym byli podobni? Bo na pewno nie w preferowaniu miłości i dobroci?

Szczerze mówiąc trudno odnaleźć w tym wszystkim sens. Moze księga rodzaju to taka wielka przenośnia, taka bajka która ma nas czegoś nauczyć?

Stad niestety kolejne trudne pytania: skąd mamy wiedzieć która cześć biblii jest prawda historyczna a która przenośnią, i czego am nas nauczyć?

P.S. na przykład jaki sens ma historia ze Bóg odrzucił ofiarę Kaina?
po co? co to miało dać? czego ma nas nauczyć ta historia? Gdzie sens?


Mam nadzieje ze znajda sie osoby równie dociekliwe i ciekawe jak ja i nawzajem pomożemy sobie zrozumieć.