Wiara a wielkość i bogactwo...
Autor |
Wiadomość |
Rozmyślacz
Dołączył(a): N maja 24, 2009 16:31 Posty: 340
|
 Wiara a wielkość i bogactwo...
Zastanawia mnie ostatnio fakt budowania i posiadania w świecie chrześcijańskim...w Kościele katolickim w Polsce
Widzę codziennie budowlę kościelną, której ukończyć nie mogą już od wielu wielu lat minimum 8...
Widzę też codziennie takie, które budują w mig, stawiają wielkie i piękne, bogate wewnątrz.
Mieszkam na jednym osiedlu gdzie był jeden kościół teraz powstaje drugi...
Budowa przebiega szybko i sprawnie na poświęconej ziemi...etc. etc.
Jadę poza miasto patrzę stawia się kolejny kościół...prężnie i szybko
A ten jeden budują od paru lat i nie mogą zbudować...
Czy kościół to jedność ? Czy to wspólnota wszystkich wierzących?
Czy ekonomiczny twór? Dlaczego nie ma pomocy...finansowej w takiej instytucji "słabszym ekonomicznie"? Jak to jest ? W kościele mamy także podział na biednych i bogatych ?
Kto pozwoli mi zrozumieć ten nonsens? Z jednej strony świątynia na świątyni, plebanie większe niż nie jeden kościół..a tu budowa, którą zarasta trawa i chwasty ...
To jest jeden kościół, to jest wspólnota?
Czy każdy sobie rzepkę skrobie i co naskrobie to wyda?
Takie przemyślenia mam związane z nierównością i brakiem jedności w kościele...
|
N paź 11, 2009 13:20 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Mnie też zastanawiają kościoły które od długiego już czasu nie są ukończone. Właściwie nie wiem z jakich środków się te budowle finansuje, w tym może tkwić odpowiedz.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N paź 11, 2009 14:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mam wrazenie, ze decyzje o budowie kosciola (nowje parafii) podejmuje biskup, a potem proboszcz ma ja zbudowac.
obawiam sie, ze tak jak nie ma przeplywu srodkow miedzy "biedniejszymi" a "bogatszymi" parafiami, co przeklada sie bezposrednio na pozim zycia ksiezy, tak nie ma diecezjalnych funduszy budowlanych.
Kiedys pomagalo "Kirche in Not", czyli "Kosciol w potrzebie", ktory teraz (slusznie) skupia sie na pomocy w krajach biedniejszych od Polski, ktore bardziej potrzebuja wsparcia ekonomicznego.
Innymi slowy: ile proboszcz od parafian dostanie, tak szybko zbuduje kosciol (albo nie).
Choc zdarzaja sie kwiatki, znane mi za autopsji, ze biskup utworzyl parafie, dal ja zakonnikom, powiedzial, jak bedzie duza (budowalo sie nowe osiedle). Zaczeto budowe duzego kosciola (zatwierdzonego przez biskupa), poniewaz byl to kryzys, koniec lat osiemdziesiatych, ludzie wlasnie dostawali mieszkania i za bogaci nie byli, wiec wszystko sie slimaczylo, a plany kosciola byly na duza parafie. No i po kilku (nastu) latach, biskup dolozyl jeszcze 2-3 parafie w okolicy, wiec teraz planowany kosciol jest :
a) za duzy na wielkosc parafii
b) tak zaplanowany i w takiej fazie, ze nie da sie go sensownie przeprojektowac
I straszy od lat, a Msze sw. sa w baraku.
I nie wiem, kto jest "winny", bo i biskupi i proboszczowie sie w tym czasie zmieniali.
|
N paź 11, 2009 15:45 |
|
|
|
 |
pati0078
Dołączył(a): Śr lip 15, 2009 18:06 Posty: 31
|
Ja też tego nie rozumiem.
Na osiedlu, na którym mieszkam od urodzenia, a mam 21 lat do tej pory nie ma zbudowanego kościoła.
Msze Święte są odprawiane w małej Kaplicy.
A Kościół się buduje już ponad 20 lat.
A w tym czasie w mieście powstało kilka nowych dużych Kościółków.
I gdzie u sprawiedliwość? 
|
N paź 11, 2009 19:50 |
|
 |
zbyszek58-61
Dołączył(a): So lut 16, 2008 10:30 Posty: 317
|
Wszystko zależy od operatywności gospodarza takiej parafii, ale to jedno. zastanówmy sie raczej nad czym innym.
Jeżeli na całym świecie coraz wiecej takich budynków świeci pustką, są odsprzedawane i adoptowane na inna działalność - to dlaczego w Polsce buduje się ich więcej?
Skoro wiernych ubywa, to jak to wytłumaczyć?
Cytuj: "Niemcy: Zamykane kościoły Ankieta przeprowadzona przez Niemiecki Instytut Liturgiczny w lutym 2005 r. w 23 z 27 diecezji w Niemczech pokazuje rozmiar kryzysu, jaki dotknął Kościół w tym kraju. Opierając się na jej wynikach niemiecki Episkopat ogłosił, że być może w ciągu najbliższych 10 lat będzie musiał zamknąć ponad 700 kościołów. W latach 1990-2004 zamknięto w Niemczech 329 kościołów katolickich, a 51 świątyń zostało sprzedanych lub rozebranych. Spośród zamkniętych obiektów 278 pozostaje jeszcze własnością niemieckiego Kościoła, jedna trzecia stoi pusta, tyle samo wykorzystywane jest przez instytucje kościelne oraz niekościelne. W całych Niemczech jest ok. 24 500 kościołów. Przez ostatnie pół wieku liczba praktykujących katolików spadła trzykrotnie, do blisko 4 mln osób. "
http://www.piotrskarga.pl/ps,381,16,534,1,PM,przymierze.html
_________________ "Żaden człowiek nie umocni się niegodziwością, lecz korzeniami prawych nic nie zachwieje"
(Przysłów 12:3)
|
Wt paź 20, 2009 17:00 |
|
|
|
 |
ziele_force
Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36 Posty: 366
|
Mam tak samo w olsztynie. Parafianie byli u nas wkurzeni na proboszcza, ze za kase na kosciół postawił sobie plebanie, chociaz kazdy ksiadz miał własne własnościowe mieszkanie. Ale czegóż oczekiwać... kasa...
|
Wt paź 20, 2009 21:34 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Ja myślę że to zależy od Proboszcza. Są chyba tacy specjalni do budowania. W mojej Parafii jest Proboszcz Dziasek który i z kamienia by potrafił wodę wycisnąć a Kościół bł. Jadwigi na Krowodrzy postawił w czasach kiedy władze komunistyczne były bardzo przeciw. Gość się zawziął i dał radę na przekór wszystkim. Za to mam dla niego duży szacunek. Spotkałem się też z sytuacją gdzie Proboszcz na wsi budował Kościół a jak już zbudował to przerzucili go na następny front robót a na jego miejsce przyszedł inny.
Chyba tak jak w każdym zawodzie są Ci od ostrej roboty i Ci od spokojnego prowadzenia już gotowej instytucji.
|
Wt paź 20, 2009 22:44 |
|
 |
Lot Orła
Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22 Posty: 345
|
A ja mam takie pytanie, czy te kościoły zawsze muszą być zbudowane z takim przepychem? Ogromne często dziwaczne konstrukcje (mówię o tych nowszych), a w środku kapiące od złoceń i malowideł, z wielką kopułą.
Na to idzie masę pieniędzy, czy nie lepiej byłoby wybudować duży, pojemny kościół ale skromny, a fundusze przeznaczyć na coś pożyteczniejszego?
_________________ leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!
Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom.
|
Śr paź 21, 2009 9:25 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: a w środku kapiące od złoceń i malowideł, z wielką kopułą.
W życiu nie widziałem nowego kościoła kipiącego od złoceń i malowideł. W żadnym z nowych kościołów w mojej okolicy złoceń (?) nie ma w ogóle, a malowidła ograniczają się do niezbędnego minimum ( jeden obraz na ołtarzu, droga krzyżowa, 1/2 obrazy świętych, i tyle ). Sanktuarium w Licheniu to naprawdę niechlubny wyjątek 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr paź 21, 2009 9:31 |
|
 |
Rozmyślacz
Dołączył(a): N maja 24, 2009 16:31 Posty: 340
|
Dziwne że w tym temacie tak mało osób zabrało głos, aby powiedzieć jak to jest we wspólnocie jaką jest kościół... gdzie są silniejsi i bogatsi a obok są biedni i mają zarośnięte budowy chwastami i trawą...
Czyżby kościół nie był jednością w momencie gdzie pojawia się temat finansowania i pieniędzy ?
|
N paź 25, 2009 13:01 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Lot Orła napisał(a): czy nie lepiej byłoby wybudować duży, pojemny kościół ale skromny, a fundusze przeznaczyć na coś pożyteczniejszego?
Na przykład na co?
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Wt paź 27, 2009 11:40 |
|
 |
Lot Orła
Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22 Posty: 345
|
Na przykład na:
- zwiększenie liczby paczek CARITAS na różnego rodzaje święta
- pomoc dzieciom chorym na rzadkie choroby (w obrębie parafii)
- pomoc prawną dla tych dla których jest ona nie dostępna (wynajmowanie adwokatów. radców)
- przeszkolenia dla wolontariuszy w przykościelnych świetlicach, którzy opiekują się dziećmi z patologicznych rodzin
and so on....
_________________ leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!
Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom.
|
Śr paź 28, 2009 11:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Johnny99 napisał(a): W życiu nie widziałem nowego kościoła kipiącego od złoceń i malowideł. W żadnym z nowych kościołów w mojej okolicy złoceń (?) nie ma w ogóle, a malowidła ograniczają się do niezbędnego minimum ( jeden obraz na ołtarzu, droga krzyżowa, 1/2 obrazy świętych, i tyle ). Sanktuarium w Licheniu to naprawdę niechlubny wyjątek 
Tak funkcjonuje steotyp
Ja też nie widziałam żadnego kościoła zbudowanego w drugiej połowie XXw ozłoconego, obwieszonego malowidłami.
Osobiście bardzo lubię i dobrze się czuję w takich kościołach.
|
Śr paź 28, 2009 11:28 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Dokładnie, mnie też irytuje przepych starych kościołów, zwłaszcza, że w wielu przypadkach także twierdzenia o "wielkiej sztuce" są mocno przesadzone. Może w większych miastach tak, ale na prowincji kościoły wypełnia głównie kicz, który razi oczy, i przeszkadza w modlitwie. Dobrze, że to się zmieniło.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr paź 28, 2009 11:34 |
|
 |
kaloryfer
Dołączył(a): So lut 21, 2009 13:54 Posty: 326
|
|
Śr paź 28, 2009 23:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|