Autor |
Wiadomość |
Bartekk
Dołączył(a): Cz gru 23, 2004 17:56 Posty: 98
|
 Moje przemiany wiary
Miałem chyba 13 lat gdy przestałem chodzić do kościoła -stało się to "ni z tego ni owego" po prostu...Wolałem leżeć przed tv w niedzielę niż iść do kościoła.Wcześniej oczywiście szczególnie z rodzicami czy babcią grzecznie na Msze chodziłem.
Taka sytuacja trwała prawie 3 lata-nie ważne czy było to Boże Narodzenie, Wielkanoc czy inne święto-nie miało to dla mnie wielkiego znaczenia.
Jednak pewnego dnia całkiem przypadkowo znalazłem się w kościele na Mszy Świętej młodzieżowej . I właśnie dopiero wtedy zrozumiałem jak wiele straciłem przez te 3 lata... Zrozumiałem, ze 3 lata bez Kościoła to były lata stracone
Od tego przypadkowego całkiem wstąpienia na Mszę nie wyobrażam sobie życia bez Kościoła i Boga.
Przez te 4 lata jakie na powrót jestem przy kościele poznałem wiele wspaniałych ludzi, zawarłem wiele przyjaźni.
Teraz wiem, że gdy naprawdę jestem sam i potrzebuję wsparcia Bóg zawsze mi pomoże!
_________________ Wróciłem
|
Cz gru 23, 2004 19:06 |
|
|
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
nie ma przypadkow...
ciesze sie ze twoj powrot nie nastapil po tak trudnych przejsciach i na skutek takich sytuacji przez ktore ja musialam przejsc zeby sie obudzic i... wrocic na wlasciwa droge 
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Cz gru 23, 2004 19:45 |
|
 |
chmurka_
Dołączył(a): So maja 29, 2004 12:36 Posty: 427
|
To wspaniałe że na nowo pokochałeś Boga i odnalazłeś w Nim sens  W moim życiu duchowym też jest raz dobrze raz źle, czasami jestem bliżej Boga a czasami dalej ale zawsze wracam...I to chyba jest najważniejsze
Pozdrawiam
_________________ Wiara jest to pewność bez dowodu.
|
Cz gru 23, 2004 21:29 |
|
|
|
 |
Bartekk
Dołączył(a): Cz gru 23, 2004 17:56 Posty: 98
|
chmurka_ napisał(a): To wspaniałe że na nowo pokochałeś Boga i odnalazłeś w Nim sens  W moim życiu duchowym też jest raz dobrze raz źle, czasami jestem bliżej Boga a czasami dalej ale zawsze wracam...I to chyba jest najważniejsze  Pozdrawiam
Ja też się bardzo cieszę z tego faktu i jak już przeczytałem gdzieś u kogoś taki podpis " TRZYMAM SIĘ JEZUSA I JUŻ GO NIE PUSZCZĘ"
Uważam, że ma ten podpis bardzo głęboki sens
pozdrawiam gorąco - ja też z południa jestem 
_________________ Wróciłem
|
Cz gru 23, 2004 22:13 |
|
 |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
Milych Swiat! Ja tez z poludnia jestem 
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
Cz gru 23, 2004 22:51 |
|
|
|
 |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Bartekk napisał(a): Ja też się bardzo cieszę z tego faktu i jak już przeczytałem gdzieś u kogoś taki podpis " TRZYMAM SIĘ JEZUSA I JUŻ GO NIE PUSZCZĘ" Uważam, że ma ten podpis bardzo głęboki sens
Taki podpis ma oliwka na www.dyskusje.katolik.pl 
_________________
|
Pt gru 24, 2004 0:22 |
|
 |
Bartekk
Dołączył(a): Cz gru 23, 2004 17:56 Posty: 98
|
Agatka napisał(a): Milych Swiat! Ja tez z poludnia jestem 
Dzięki
_________________ Wróciłem
|
Pt gru 24, 2004 7:52 |
|
 |
KeyMaker
Dołączył(a): N wrz 26, 2004 20:05 Posty: 99
|
Oby Twoja wiara w Boga nigdy nie stanęła wyżej od "wiary w ludzi", bo wtedy staniesz się fanatykiem religijnym.
Pozdrawiam.
_________________ Ciemność widze ...
|
Pt gru 24, 2004 16:05 |
|
 |
Bartekk
Dołączył(a): Cz gru 23, 2004 17:56 Posty: 98
|
KeyMaker napisał(a): Oby Twoja wiara w Boga nigdy nie stanęła wyżej od "wiary w ludzi", bo wtedy staniesz się fanatykiem religijnym.
Pozdrawiam.
Mam szczerą nadzieję, ze tak się nie stanie-Bóg dla mnie jest kimś wielkim ale ludzi także należy cenić. Oczywiście tych, którzy na to zasługują.
pozdrawiam gorąco
_________________ Wróciłem
|
So gru 25, 2004 13:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dla każdego rozsądnego człowieka to własnie Bóg i Jego słowo stanowi najwyższą wartość, Key.
A to dlatego, że "wiara w człowieka" może bardzo łatwo przekształcić się w "kult jednostki".
A chrześcijaństwo to nic innego, jak tylko napominanie by trzymać się Boga jako najwyższej wartości. Za swoje uczynki odpowie bowiem każdy - niezależnie od tego kim jest na ziemi, ile miał bogactw, popleczników, sławy...
"Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza a za złe karze"
(Jedna z prawd wiary)
Dla Boga liczy się bowiem to, by człowiek postępował godziwie - a nie to, ile udało mu się zgromadzić mamony ...
|
So gru 25, 2004 16:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
PS.
Wolę w Twojej opinii być "fanatykiem religijnym" (jeżeli mnie za takiego uznasz  :):) ) niż niewolnikiem własnych słabostek  :P:P .
Wiara uszlachetnia, Key - choć, być może, trudno ten fakt co niektórym zrozumieć ... 
|
So gru 25, 2004 16:43 |
|
 |
KeyMaker
Dołączył(a): N wrz 26, 2004 20:05 Posty: 99
|
ddv163 napisał(a): Wiara uszlachetnia, Key - choć, być może, trudno ten fakt co niektórym zrozumieć ... 
Nie przeczę.
Tak czy siak i tak najważniejsze jest jak ludzie ze sobą rozmawiają/żyją i dla mnie nie ma znaczenia, że ktoś robi tak czy inaczej ze względu na swoje przekonania religijne.
Wyobraź sobie parę ludzi: jeden wierzy w Boga chrześcijan, drugi w np: Budde ( to nawet nie religia ). Jeżeli ta pierwsza osoba będzie przedkładać miłość do Boga ponad wszystko to są małe szanse na jakiekolwiek porozumienie, a co dopiero życie ze sobą ...
I proszę mi tutaj nie wciskać jakiś teorii na temat "prawdziwego chrześcijanina", bo to jest utopia. Jak jest każdy widzi.
Pozdrawiam.
_________________ Ciemność widze ...
|
N gru 26, 2004 14:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Bóg jest Miłością" - mówią słowa znanej piosenki religijnej, Key.
"Przykazanie nowe daję wam byście się wzajemnie miłowali" - mówi Chrystus.
Zatem - na gruncie prawdziwej, szczerej Miłości porozumienie zawsze się znajdzie ...
Byleby tylko wszystkie strony były chętne do dialogu ...
Człowiek jest tylko czlowiekiem.
Każdy z nas zatem ma ochotę na "naginanie" Słowa Bożego na własne potrzeby - choćby w chwili słabości, niepowodzenia.
Niemniej - Słowo Boże zawsze stanowi pewną niezmienną wartość - niezależnie od czasów i okoliczności. Niezależnie od tego, kto ma ochotę na "nagięcie Słowa Bożego na własne potrzeby".
Dlatego właśnie dla Chrześcijan Słowo Boże zawsze winno stanowić o wiele większą wartość od słowa człowieka ...
Pozdrawiam, Key 
|
N gru 26, 2004 14:55 |
|
 |
KeyMaker
Dołączył(a): N wrz 26, 2004 20:05 Posty: 99
|
ddv163 napisał(a): Dlatego właśnie dla Chrześcijan Słowo Boże zawsze winno stanowić o wiele większą wartość od słowa człowieka ...
Ale to właśnie jest utopia.
Gdyby chrześcijanin stosował się do zasad tzw. "Słowa Bożego" to musiałby na każdym kroku przyjmować razy od swoich nieprzyjaciół ( nadstaw drugi policzek ), a jak jest każdy widzi.
Oczywiście ogólnie rzecz biorąc, zasady chrześcijan są względnie dobre, ale cały czas się zmieniają, więc trudno je uznać za absolutnie dobre. Jeżeli zaś przedkłada się "wiarę w ludzi" nad swoją religię to zawsze można osiągnąć kompromis.
Pozdrawiam.
_________________ Ciemność widze ...
|
N gru 26, 2004 15:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zasady Wiary pozostają NIEZMIENNE, Key.
Zmienia się jedynie postępowanie ludzi
Często - pod wpływem "ateizacji" przeciętny czlowiek, u którego zasady Wiary nie są utrwalone - nie postępuje zgodnie z jej zasadami
Jednak - w moim przekonaniu - każda z osób wierzących ma większe szanse na bycie dobrym człowiekiem.
Dlatego, że kazda Spowiedź Św. i każde święta zmuszają do zastanowienia się nad własnym postępowaniem.
Do rozliczenia się przed Bogiem ze swoich uczynków/ postępowania.
Do próby powrotu na wlaściwą Drogę.
|
N gru 26, 2004 19:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|