Byłem Ateistą i permanentnym kłamcą teraz bardzo Cierpie :(
Autor |
Wiadomość |
Kocurek
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 20:51 Posty: 3
|
 Byłem Ateistą i permanentnym kłamcą teraz bardzo Cierpie :(
aodkryłem ukojenie. Byłem pewnym siebie menagerem i permanentnym kłamcą, zakłamanym katolikiem chodzącym co niedziela do kościoła ale.....chyba naprawde niewierzącym. Teraz nagle wszystko się zmnieniło, strasznie cierpie i jedyne ukojenie odnajduje w Bogu, mam jednak problem nie potrafie Go szukac nie potrafie być blisko jego. Nie wiem, wstydze sie z kimś o tym porozmawiać nie wiem gdzi i do kogo się zwrócić. Dodam że cierpie przez moje kłamstwa, przez ich błedne koło
|
Pt lis 20, 2009 22:04 |
|
|
|
 |
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
A ja kiedyś byłem zakłamanym katolikiem. Chodziłem do kościoła a nie wierzyłem.
|
So lis 21, 2009 0:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Byłem Ateistą i permanentnym kłamcą teraz bardzo Cierpie
Kocurek napisał(a): aodkryłem ukojenie. Byłem pewnym siebie menagerem i permanentnym kłamcą, zakłamanym katolikiem chodzącym co niedziela do kościoła ale.....chyba naprawde niewierzącym. Teraz nagle wszystko się zmnieniło, strasznie cierpie i jedyne ukojenie odnajduje w Bogu, mam jednak problem nie potrafie Go szukac nie potrafie być blisko jego. Nie wiem, wstydze sie z kimś o tym porozmawiać nie wiem gdzi i do kogo się zwrócić. Dodam że cierpie przez moje kłamstwa, przez ich błedne koło
To jest nas wielu ...
....." O ludzie naiwni! Wszak wszystko, co posiadacie i czym jesteście, jest darem Moim. Jest to dowodem, jak bardzo was kocham.
Gdyby inaczej było, odjąłbym wam wszystko, co szkodzi wam, a nawet do zguby prowadzi. Lecz Ja zezwalam wam na tak wiele, gdyż to, co gromadzicie, o co usilnie staracie się, co zdobywacie kosztem sił, a jakże często kosztem sumienia i zdrowia, bytu lub życia bliźnich waszych - jest obrazem waszego serca.
Serce wasze ukazuje Mi prawdę o was. Wiem, co jest bożkiem waszym, w jaką niewolę popadliście i jak ciężkie są wasze kajdany.
Sądzicie się wolnymi, będąc niewolnikami pożądań waszych.
Ukazuję wam prawdę o waszym położeniu, wyzwalam z kłamstwa, abyście uznali, w jaką niewolę sprzedaliście samych siebie.
Trudzę się, abyście zobaczyli siebie w Prawdzie. Gdyż tylko wtedy możecie zawołać: „chcę być wolny!", a nawet - „Pomóż mi, Boże!".
Na tę chwilę waszego życia oczekuję niecierpliwie, bowiem Miłość Moja przynagla Mnie, lecz szanuję wolny wybór wasz - Mój dar...."
Polecam całość ; www.annapisze.republika.pl
|
So lis 21, 2009 1:35 |
|
|
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Wykonaj dokładnie taką procedurę.
Wejdź na stronę zakony.pl
Wybierz Zakon, który Ci odpowiada i jest blisko Twego miejsca zamieszkania.
Udaj się na Furtę Tego Zakonu.
Spytaj się siedzącego Brata na furcie, czy nie jest Kapłanem. Jeżeli nie jest to Brat Zakonny poproś na furcie, by podszedł do Ciebie jakiś Brat Zakonny.
Spytaj się Brata Zakonnego; jakich zna 3 (trzech) najbardziej pokornych Kapłanów w swojej Prowincji.
Udaj się do jednego z Nich.
On może zostać także Twoim Opiekunem Duchowym. To bardzo Wielka Łaska. Obowiązkiem Opiekuna Duchowego jest także Modlitwa za Ciebie.
|
So lis 21, 2009 8:54 |
|
 |
Kocurek
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 20:51 Posty: 3
|
 Bardzo dziękuje tak właśnie zrobie !!!
Mieszkam pod Krakowem okolice Skawiny Tyńca może macie jakies sugestie odnośnie zakonu do którego mógłbym sie udać?
|
So lis 21, 2009 9:22 |
|
|
|
 |
Dawidowski
Dołączył(a): Wt wrz 15, 2009 19:03 Posty: 130
|
Odkup swoje winy, czyli przyznaj się do nich, staraj się je naprawić i spróbuj je wynagrodzić tym, których skrzywdziłeś i ich szczerze przeprosić. Poczujesz się lepiej, powodzenia 
_________________ Prawie każda skrajność jest zła.
|
So lis 21, 2009 10:04 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
|
So lis 21, 2009 13:35 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Cieszę się, że wracasz do Boga i w Nim znajdujesz ukojenie. Na pewno Bóg przyciąga Cię do siebie i zaprasza do głębokiej relacji. Z pewnością w niebie jest wielka radość z Twojego powrotu!
Piszesz, że nie wiesz jak szukać Boga. Przede wszystkim módl się. To tak jak z ukochanymi ludźmi - często ze sobą rozmawiają, przebywają, spotykają się, słuchają, itd. Ty też z Bogiem rozmawiaj, zwłaszcza przez modlitwę, spotykaj się z nim przez modlitwę i w kościele podczas mszy, żyj życiem sakramentalnym - to jest bardzo ważne. Sakramenty są widzialnymi znakami niewidzialnej łaski od Boga, która pomaga nam wzrastać w wierze - sakrament pokuty - za każdym razem gdy zgrzeszysz cieżko, Najświętszy sakrament Eucharystii - przynajmniej co tydzień w niedzielę, a może nawet i częściej. To daje siłę i łaskę do wzrastania w wierze. Myśl też o znaczeniu słów w Piśmie Świętym, jakie usłyszałeś podczas mszy św, analizuj, rozmyślaj.
Piszesz, że byłeś nieuczciwy, że kłamałeś. Będziesz musiał zmienić swoje przyzwyczajenia. Być może to wydaje się banalne, ale zapewne takie nie jest. Przeszłość ma duży wpływ na nas - przyzwyczajenia, nawyki, zranienia, emocje, relacje, wydarzenia - to wszystko ma jakiś (negatywny lub pozytywny) wpływ na nas. Naucz się cierpliwości, gdyż jest to niezbędne gdy się pragnie wzrastać w wierze. Naucz się przenikliwej szczerości, ponieważ w relacji z Bogiem i innymi to konieczne. Naucz się miłości. A jak nauczyć się miłości? (także do Boga) Przez zaangażowanie, bezinteresowność i dzięki łasce Boga - modląc się o nią. I wymaga to czasu.
Jeśli chodzi o wzrastanie w wierze, to możesz poszukać kierownika duchowego, który będzie Ci w tym pomagał i u którego będziesz się spowiadał. To na pewno bardzo ułatwia wzrastanie w wierze. Jeśli nie, to przynajmniej idź porozmawiać o tym z duchownymi (liczba mnoga). Posłuchaj wielu rad mądrych ludzi.
Polecałbym też uczestnictwo we wspólnocie - nawet nie wiesz jak to pomaga trwać, wzrastać w wierze. Przecież do życia we wspólnocie, w szerokim tego słowa znaczeniu, wzywa nas Chrystus.
Trzymaj się i niech Bóg Cię prowadzi! 
_________________ Piotr Milewski
|
So lis 21, 2009 14:28 |
|
 |
Kocurek
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 20:51 Posty: 3
|
 Dziekuje za słowa otuchy!!!
Dziękuje za słowa otuchy, nie wiecie jak bardzo ich potrzebowałem, Dziś zacząłem , o 11 pryznałem sie przyjacielowi jak bardzo go okłamałamałem, bardzo sie tego bałem cała noc nie spałem, ale on mi wybaczył i obiecał pomóć NIGDY SIĘ TEGO NIE SPODZIEWAŁEM  !. Wiem ile jeszcze pracy przede mną modlę się aby Bóg dał mi siłę ale już wiem że dam radę. Myslę że takich jak ja jest wielu, menagerów dyrektorów itd. teoretycznie ludzi wykształconych obytych w świecie znajacych języki PEWNYCH SIEBIE a jednak tak bardzo słabych i ułomnych. Badzo Cierpie ale wiem że teraz bedę silniejszy, wiem że moja wiara juz nigdy nie będzie zachwiana CZUJE TO  ! jeszcze raz dziękuje naprawde z serca i obiecuję że pomodle się w Was.
|
So lis 21, 2009 18:04 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Jak byś potrzebował pomocy, modlitwy, odpowiedzi na jakieś pytania lub czegokolwiek, to wiesz gdzie mnie znaleźć - śmiało możesz do mnie napisać.
Możesz też pisać tu na forum (szczególnie polecam dział "Żyć wiarą" dotyczący trudności i problemów w przeżywaniu wiary i w życiu), a postaramy się pomóc jak tylko będziemy mogli.
Bóg z Tobą!
Oczywiście też się za Ciebie pomodlę...
_________________ Piotr Milewski
|
So lis 21, 2009 18:09 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
 Re: Bardzo dziękuje tak właśnie zrobie !!!
Kocurek napisał(a): Mieszkam pod Krakowem okolice Skawiny Tyńca może macie jakies sugestie odnośnie zakonu do którego mógłbym sie udać?
Karmelici na ul. Karmelickiej (prawa patrząc od Bagateli); jeżdżą tam tramwaje, więc nie pomylisz ulicy
Kapucyni na Loretańskiej (szczególnie polecam Ojca Gracjana Majkę).
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
N lis 22, 2009 12:44 |
|
 |
kemot 2009
Dołączył(a): N wrz 06, 2009 18:43 Posty: 67
|
 Re: Bardzo dziękuje tak właśnie zrobie !!!
Kocurek napisał(a): Mieszkam pod Krakowem okolice Skawiny Tyńca może macie jakies sugestie odnośnie zakonu do którego mógłbym sie udać?
Jaja sobie z nas robisz...?  Mieszkasz w Tyńcu i nie wiesz gdzie się udać.........  ?
Sądzę że to prowokacja i robienie z nas głupków... gość niby menager, dyrektor a pisze jak małolat, pełno błędów i nie wie co ma w okolicy... 
_________________ jestem doskonały w łóżku... potrafię spać 12 godzin bez przerwy...
|
N lis 22, 2009 15:24 |
|
 |
Majkel ze Stalowej
zbanowany na stałe
Dołączył(a): N lut 03, 2008 0:23 Posty: 246
|
Cytuj: mam jednak problem nie potrafie Go szukac nie potrafie być blisko jego. Nie wiem, wstydze sie z kimś o tym porozmawiać nie wiem gdzi i do kogo się zwrócić. Dodam że cierpie przez moje kłamstwa, przez ich błedne koło
To co czytam jest obrzydliwe... właśnie tacy ludzie są pokrzywdzeni przez katolicyzm najbardziej. Autor tego tekstu jest w 100% przeświadczony, że Boga należy szukać.
Autorowi tego tekstu powiem tyle: jesteś w Bożych Rękach zawsze i wszędzie, On jest TWOIM (osobowym) światłem, Twoim pomysłem na życie, Twoją drogą, Twoim uczuciem, Twoim westchnieniem. On jest w Tobie jako siła twórcza, która każe Ci się rozwijać i ciągle iść naprzód.
Tylko żeby odkryć prawdę o Bożej Obecności trzeba mieć najpierw wiarę w siebie i szacunek do swojego Krzyża, a takiego u katolików nie znajdziesz.
I nawet nie idź do tych obłudników-zakonników. Zniszczą Cię bardziej, niż teraz niszczy Cię Twój własny brak poczucia humoru i radości z życia.
Bóg kocha ludzi, a najbardziej tych, którzy przebojem i z jajem idą przez świat.
|
N lis 22, 2009 17:14 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Zakony maja różne Reguły.
Wśród moich propozycji jest kilka o bardzo surowej Regule. Ci Bracia ( także Kapłani) poświęcają bardzo dużo czasu na Medytację, Modlitwę, Kontemplację, Pracę i Posty. Niejednokrotnie chcieliby mieć Córki i Synów Duchowych.
Zapewne nie wiesz Bracie, Siostro jak wiele możesz zyskać …
|
N lis 22, 2009 23:10 |
|
 |
Majkel ze Stalowej
zbanowany na stałe
Dołączył(a): N lut 03, 2008 0:23 Posty: 246
|
Cytuj: Wśród moich propozycji jest kilka o bardzo surowej Regule. Ci Bracia ( także Kapłani) poświęcają bardzo dużo czasu na Medytację, Modlitwę, Kontemplację, Pracę i Posty. Niejednokrotnie chcieliby mieć Córki i Synów Duchowych.
No właśnie... delikatnie zniekształcenie wielkiej prawdy. Nie można szczególnie dzisiaj prowadzić zamknięty tryb życia. To nie te czasy. To bunt przeciwko duchowi czasu i zacofanie.
|
Pn lis 23, 2009 18:44 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|