Autor |
Wiadomość |
Rozmyślacz
Dołączył(a): N maja 24, 2009 16:31 Posty: 340
|
 frater cos dla ciebie...
|
Śr gru 16, 2009 21:02 |
|
|
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
 Re: frater cos dla ciebie...
Już tyle razy próbowano podważyć autentyczność Całunu - nie mówiąc o podważaniu istnienia Jezusa. Ale najśmieszniejsze było to, że chciano "rozwalić" Kościół ogłaszając, że znaleziono kości Jezusa i Jego rodziny.  A Kościół stoi i stoi i stoi...
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Śr gru 16, 2009 21:10 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
 Re: frater cos dla ciebie...
Poddawanie w wątpliwość autentyczność Całunu Turyńskiego uniemożliwia logiczne odpowiedzenie na Te 100% fakty. frater napisał(a):
Dlaczego?
Krew z Całunu Turyńskiego i z Chusty z Oviedo i Cudu w Lanciano pochodzi od tego Samego Człowieka, i wykazuje właściwości, jakby Ta Osoba Żyła.
Jest to 100% Dowód na istnienie BOGA, a także na JEGO 100% Obecność w EUCHARYSTI
Tylko, proszę bez wulgaryzmów z niemocy i rozpaczy.
|
Śr gru 16, 2009 22:16 |
|
|
|
 |
kaloryfer
Dołączył(a): So lut 21, 2009 13:54 Posty: 326
|
 Re: frater cos dla ciebie...
Frater,
Gdzie się można zapoznać z wynikami tych badań? Domyślam się że z uwagi na ich przełomowość na jakiejś stronie www są opublikowane skany, dane itp?
|
Śr gru 16, 2009 22:22 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: frater cos dla ciebie...
Od tego samego człowieka? Czyli zbadano DNA tej krwi? Ups, przepraszam, do Fratera trzeba tak: Od tego samego człowieka? Czyli zbadano DNA tej krwi?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Śr gru 16, 2009 22:25 |
|
|
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
 Re: frater cos dla ciebie...
Polecam książki: Ian Wilson "Krew i Całun" Zenon Ziółkowski "Spór o Całun Turyński"
Podobnych książek czytałem wiele, ale niestety nie pamiętam tytułów.
Tak, zbadano DNA zarówno krwi na Całunie, Hostii z Lanciano i domniemanego cudu w Sokółce. Wszystkie zawierają grupę krwi AB.
Przy badaniu Całunu metodą węgla C14 popełniono wiele błędów. Ponadto sam twórca owej metody podkreśla na każdym kroku, że nie jest to w pełni wiarygodne badanie, gdyż badana substancja musiałaby przebywać cały czas w podobnych warunkach i najlepiej, żeby nie miała styczności z ciałem człowieka ani ogniem, gdyż może to zmienić zawartość węgla w przedmiocie. A jak wiadomo Całun kilka razy prawie się spalił i co rusz dotykały go ludzkie ręce.
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Śr gru 16, 2009 22:31 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
 Re: frater cos dla ciebie...
@kaloryfer Znasz procedurę najpierw Wy szukacie, potem ja pomagam. Materiał lepiej się Wam wtedy utrwala.
|
Śr gru 16, 2009 22:48 |
|
 |
kaloryfer
Dołączył(a): So lut 21, 2009 13:54 Posty: 326
|
 Re: frater cos dla ciebie...
Ja odpowiem na Twoje pytanie (posługując się 10-minutowym przeszukaniem zawartości internetu) frater napisał(a): Dlaczego? Krew z Całunu Turyńskiego i z Chusty z Oviedo i Cudu w Lanciano pochodzi od tego Samego Człowieka, i wykazuje właściwości, jakby Ta Osoba Żyła. Jest to 100% Dowód na istnienie BOGA, a także na JEGO 100% Obecność w EUCHARYSTI Z poniższego fragmentu wynika, że to co nazywasz "pochodzi od tego Samego Człowieka" oznacza że jest to ta sama grupa krwi... a od tej samej grupy krwi daleko do .."tego samego człowieka". Czy na podstawie tej samej grupy krwi można wnioskować że jest to ten sam człowiek? Cytuj: Udaje mu się także ustalić grupę krwi Człowieka, od którego pochodzi tkanka mięśnia serca. Jest to grupa AB. Materiał z kielicha jest starym skrzepem krwi. Jest to krew ludzka również grupy AB. Jest to ta sama grupa krwi, z którą mamy do czynienia na Całunie Turyńskim, Tunice bez Szwu z Arguentuil i Chuście z Oviedo. Prawdopodobieństwo przypadkowej zbieżności grup na tych relikwiach wynosi 1:10000. Autentyczność i wiarygodność wyników badań profesora Linoli potwierdza profesor Ruggero Bertelli, kierownik Katedry Anatomii Uniwersytetu w Sienie. Jesteśmy oboje z żoną lekarzami, a nasza najstarsza córka studentką V roku medycyny, więc zdjęcia z badań mikroskopowych, immunologicznych i biochemicznych Relikwii, przedstawione w małym muzeum w sanktuarium w Lanciano, nie pozostawiają najmniejszych wątpliwości. Zarzut fałszerstwa Relikwii jest także niedorzeczny. Poprzednie otwarcie relikwiarza miało miejsce w 1886 roku. Relikwiarz nie jest hermetyczny, a pomieszczenie sanktuarium nie było klimatyzowane (klimatyzacja jest od 1997 roku). Żadna „normalna” tkanka ludzka czy zwierzęca nie przetrwałaby takiej próby czasu – po prostu rozpadłaby się i nie dałaby się w żaden sposób jej zidentyfikować. Z muzeum wracamy do sanktuarium. Wiedza nie zastąpi wiary. Więc „zbliżam się w pokorze i niskości swej, wielbię Twój Majestat skryty w Hostii tej” i za Sługą Bożym, wówczas kardynałem Karolem Wojtyłą, powtarzamy jego, wpisane do księgi pamiątkowej Sanktuarium 3 listopada 1974 roku słowa: „stale powiększa się w nas nasza wiara w Ciebie, nasza nadzieja i nasza miłość do Ciebie”. Oby były to słowa prawdziwe. http://tygodniksalwatorski.icm.com.pl/m ... e&sid=4611W powyższym tekście zastanawiają mnie dwie rzeczy... na jakiej podstawie ta sama grupa krwi w czterech miejscach oznacza prawdopodobieństwo 1:10000. Przecież występują cztery grupy krwi: AB, A, B, 0 (autor nie pisze nic o Rh) zatem cztery obiekty i cztery grupy krwi dają prawdopodobieństwo 4x4x4x4 = 1:256 (jak sie mylę to mnie poprawcie). Tak prosty błąd matematyczny świadczyłby bardzo nieprofesjonalnym warsztacie więc jak tu traktować poważnie takie wyniki. Cytuj: Ktoś już zdążył napisać powieść o tym, że DNA uzyskane z Całunu posłużyło do sklonowania człowieka. Jest to fikcja, gdyż krew na Całunie ze względu na swój wiek ma zbyt szczątkową postaći, aby udało się z niej zrekonstruować DNA. Prof. Tryon potrafił wyizolować tylko trzy geny. Na ich podstawie da się stwierdzić, że w Całun owinięty był mężczyzna, ale niewiele ponadto. Sklonowanie Jezusa z tak szczątkowego DNA są fantazją, jak stwierdziła prof. Jennifer Smith z departamentu do badań DNA przy FBI w Waszyngtonie. http://www.polonica.net/Calun_Turynski.htmZ powyższego tekstu - raczej pozytywnie nastawionego do całunu - wynika że DNA jest zniszczone. Zatem w jaki sposób udało się ustalić, że to krew tej samej osoby skoro DNA jest zniszczone?Zaznaczam, że nie jestem biologiem ale są to raczej dość podstawowe wątpliwości. Dodatkowo strony z których pochodzą cytaty są raczej "pro-całunowe" Czy możesz wskazać rzetelne materiały, które je obalą?
Ostatnio edytowano Śr gru 16, 2009 23:13 przez kaloryfer, łącznie edytowano 1 raz
|
Śr gru 16, 2009 23:04 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
 Re: frater cos dla ciebie...
Szukaj Bracie zatem dalej.
|
Śr gru 16, 2009 23:12 |
|
 |
kaloryfer
Dołączył(a): So lut 21, 2009 13:54 Posty: 326
|
 Re: frater cos dla ciebie...
Bracie ja publikuję linki do materiałów źródłowych - oczekuję wzajemności.
|
Śr gru 16, 2009 23:17 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: frater cos dla ciebie...
frater napisał(a): Poddawanie w wątpliwość autentyczność Całunu Turyńskiego uniemożliwia logiczne odpowiedzenie na Te 100% fakty. Ależ skąd. Po prostu te "fakty" są tak samo fałszywe jak i całun.
|
Śr gru 16, 2009 23:28 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
 Re: frater cos dla ciebie...
Umiłowani bracia. Ważne by wybierać te wiadomości które nam pasują, a resztę olać ciepłym moczem. Argumentuje to wielkością mojej czcionki i lepszym jej odcieniem.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
Śr gru 16, 2009 23:48 |
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: frater cos dla ciebie...
Cytuj: W powyższym tekście zastanawiają mnie dwie rzeczy... na jakiej podstawie ta sama grupa krwi w czterech miejscach oznacza prawdopodobieństwo 1:10000. Przecież występują cztery grupy krwi: AB, A, B, 0 (autor nie pisze nic o Rh) zatem cztery obiekty i cztery grupy krwi dają prawdopodobieństwo 4x4x4x4 = 1:256 (jak sie mylę to mnie poprawcie). Tak prosty błąd matematyczny świadczyłby bardzo nieprofesjonalnym warsztacie więc jak tu traktować poważnie takie wyniki Tak, mylisz się. Założyłeś równą częstotliwość występowania każdej z grupy a jest to błąd. Grupa AB występuje u ok 1/10 populacji, a w zasadzie jeszcze miej ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupy_krwi). Jeżeli jednak zaokrąglić do 1/10, to wychodzi właśnie prawdopodobieństwo 1:10 000. Jednak należy wziąć pod uwagę ile takich obiektów przebadano, ile "cudów" poddano analizie. Gdyby przebadano ok. 40 takich obiektów, powinniśmy dostać 4 obiekty z grupą AB (zakładając przypadkowość). Wydaje mi się, że takich spraw było dużo dużo więcej. I jeszcze na koniec: skoro mamy DNA (nawet te 3 geny, to i tak dużo), to co za problem przebadać DNA z reszty obiektów? Wtedy mielibyśmy dowód. Zrobić to się da bez problemów, skoro krew jest w tak dobrym stanie że da się określić grupę krwi, to spokojnie da się też sekwencjonować te 3 geny. Jeżeli są zbyt zakonserwowane, to można by było użyć chociaż pozostałych obiektów. Problem jest taki, że NIKT NIGDY TAKIEJ ANALIZY NIE OPUBLIKUJE. Czy wy myślicie, że nikt tego nie zrobił? Oczywiście że zrobili. I nic nie wyszło, a raczej wyszło, że DNA pochodzi od różnych osób, więc nie dają do wiadomości. Watykan nie jest tak głupi, żeby nie poddać analizie próbek, ani tak głupi, żeby publikować wyniki negatywne. Niestety...
_________________
|
Cz gru 17, 2009 9:17 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: frater cos dla ciebie...
Cytuj: Watykan nie jest tak głupi, żeby nie poddać analizie próbek, ani tak głupi, żeby publikować wyniki negatywne. A dlaczego miałby nie opublikować negatywnych, skoro nigdy nie twierdził, że te dzieła są "autentyczne" ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz gru 17, 2009 9:25 |
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: frater cos dla ciebie...
Cytuj: A dlaczego miałby nie opublikować negatywnych, skoro nigdy nie twierdził, że te dzieła są "autentyczne" ? Bo mogłoby to zachwiać wiarą, mogłoby wzbudzić nieufność, jednym słowem przyniosłoby złe owoce. Nie mówiąc nic nie kłamią a ochraniają ludzi przed spontanicznymi wątpliwościami, które mogłyby mieć negatywne skutki.
_________________
|
Cz gru 17, 2009 9:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|