Autor |
Wiadomość |
Roy Batty
Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29 Posty: 265
|
 Początki chrześcijaństwa
Tak oto wierni wierzą niezbicie, że bez Ofiary Baranka nie nastąpiłoby Zbawienie dusz ludzkich, synowie i córy Adama szły by dalej na wieczne zatracenie. Po śmierci na krzyżu Nazarejczyka, po szoku którego doznał krzycząc Eli, Eli, lema sabachthani? wierni skonstruowali koncepcję ofiary baranka, Syna Bożego którego Ojciec w swym miłosierdziu za ludzi ofiarował. Nie byłoby jednak tej koncepcji bez uprzedniej wiary judaizmu w ofiarę ze zwierząt. Tylko wierzący w to, że Majestatyczny lubuje się w holocauście braci mniejszych człowieka, mogli na bazie tejże wiary zbudować symetryczną koncepcję Ofiary. Któż jednak z dzisiejszych wiernych chrześcijan wierzy, że mord na zwierzętach miły jest Panu? Znam się na tym i odpowiem - NIKT w to nie wierzy. A bez tej wiary chrześcijaństwo NIGDY by nie zaistniało.
Tak oto widzimy, że sprawy w naszym społeczeństwie się tak mają, że wypada mi jedynie udać się do pobliskiego sklepu po paczkę fajek, bo i sam przyłożyłem ręce do tego stanu i sam jestem nie bez winy.
_________________ >>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<
|
N gru 20, 2009 9:57 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
Roy Batty napisał(a): Tak oto wierni wierzą niezbicie, że bez Ofiary Baranka nie nastąpiłoby Zbawienie dusz ludzkich, synowie i córy Adama szły by dalej na wieczne zatracenie. Po śmierci na krzyżu Nazarejczyka, po szoku którego doznał krzycząc Eli, Eli, lema sabachthani? wierni skonstruowali koncepcję ofiary baranka, Syna Bożego którego Ojciec w swym miłosierdziu za ludzi ofiarował. Nie byłoby jednak tej koncepcji bez uprzedniej wiary judaizmu w ofiarę ze zwierząt. Tylko wierzący w to, że Majestatyczny lubuje się w holocauście braci mniejszych człowieka, mogli na bazie tejże wiary zbudować symetryczną koncepcję Ofiary. Któż jednak z dzisiejszych wiernych chrześcijan wierzy, że mord na zwierzętach miły jest Panu? Znam się na tym i odpowiem - NIKT w to nie wierzy. A bez tej wiary chrześcijaństwo NIGDY by nie zaistniało.
Tak oto widzimy, że sprawy w naszym społeczeństwie się tak mają, że wypada mi jedynie udać się do pobliskiego sklepu po paczkę fajek, bo i sam przyłożyłem ręce do tego stanu i sam jestem nie bez winy. Masz wyjście - zrezygnuj z konsumowania wszystich produków pochodzenia zwierzęcego.....odetniesz się od winy.
|
N gru 20, 2009 10:03 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
A tak w ogóle to o co chodzi ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
N gru 20, 2009 10:19 |
|
|
|
 |
Roy Batty
Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29 Posty: 265
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
No tak, obydwoje nie zrozumieli, ale coś odpisać musieli.
_________________ >>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<
|
N gru 20, 2009 10:21 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
Owszem, nie zrozumiałem, dlatego właśnie chciałem się dopytać.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
N gru 20, 2009 10:40 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
Roy Batty: Twoja wojownicza natura każe Ci wierzyć, że każdy na wyzwanie odpowie wyzwaniem - ale na forum niektórzy oczekują bardziej pytań niż wyzwań  .
|
N gru 20, 2009 10:41 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
Tylko o jakie wyzwanie chodzi ? Ponoć żaden chrześcijanin nie wierzy już w to, że mord na zwierzętach jest miły Panu ( i słusznie, bo to jedna z głównych idei chrześcijaństwa - vide List do Hebrajczyków ) - a w ostatnim zdaniu autor sugeruje, że to źle (?) i że na dodatek sam jest również temu winien (??). Ktoś tu coś rozumie ? Bo ja nic a nic. Czy autor jest zwolennikiem rytualnych mordów ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
N gru 20, 2009 10:49 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
A czy autor nie słyszał nigdy o czymś takim, jak "porównanie"?. Bardzo fajna sprawa. Jezus został porównany do Baranka w oparciu o słowa z Księgi Izajasza, który mówił o Nim, że był "Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją". Namiarów nie podaję - niech sobie każdy poszuka jak chce.
Poza tym "synowie i córki Adama" nie szli na potępienie ale do krainy umarłych (Szeol) a to nie jest piekło.
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
N gru 20, 2009 11:17 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
Ja nie rozumiem zwłaszcza końcówki (z resztą jako tako sobie radzę  ) Dlaczego twierdzisz, że bez ofiar ze zwierząt nasza wiara by nie istniała?
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Wt gru 22, 2009 21:05 |
|
 |
Roy Batty
Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29 Posty: 265
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
0bcy_astronom napisał(a): Ja nie rozumiem zwłaszcza końcówki (z resztą jako tako sobie radzę  ) Dlaczego twierdzisz, że bez ofiar ze zwierząt nasza wiara by nie istniała? Ponieważ żeby postmoderniści judaizmu mogli wymyślić koncepcję chrześcijańskiego ofiarowania, musiała być w ogóle koncepcja ofiary. A tą judaizm znał pod postacią zabijania zwierząt. Tylko umysł myślący w takich kategoriach, że zabicie zwierzęcia może mieć jakąś wartość dla Boga może doszukiwać się wartości w tym, że Bóg sam zabija... uhm... siebie.
_________________ >>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<
|
Śr gru 23, 2009 12:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
Roy Batty napisał(a): 0bcy_astronom napisał(a): Ja nie rozumiem zwłaszcza końcówki (z resztą jako tako sobie radzę  ) Dlaczego twierdzisz, że bez ofiar ze zwierząt nasza wiara by nie istniała? Ponieważ żeby postmoderniści judaizmu mogli wymyślić koncepcję chrześcijańskiego ofiarowania, musiała być w ogóle koncepcja ofiary. A tą judaizm znał pod postacią zabijania zwierząt. Tylko umysł myślący w takich kategoriach, że zabicie zwierzęcia może mieć jakąś wartość dla Boga może doszukiwać się wartości w tym, że Bóg sam zabija... uhm... siebie. Zapominasz tylko wielokroć powtarzane w Biblii - "Miłosierdzia chcę, a nie ofiary". Jezus precyzyjnie powiedział po co przyszedł na świat ...."Jam się na to narodził i na to przyszedłwm na swiat, aby dac świadectwo prawdzie". Nie przyszedł aby umrzeć na krzyżu jako ofara, ale aby zaświadczyć o Miłości. Bóg, który jest Miłością nie potrzebuje ofary śmierci krzyżowej Jezusa dla przebaczenia ukochanemu swemu stworzeniu. Tylko ludzie nie byli i nie są w stanie tego pojąć, dlatego ukrzyżowali Go i krzyżują przez wieki, odrzucając Miłość.
|
Śr gru 23, 2009 13:11 |
|
 |
Roy Batty
Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29 Posty: 265
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
Alus napisał(a): Roy Batty napisał(a): 0bcy_astronom napisał(a): Ja nie rozumiem zwłaszcza końcówki (z resztą jako tako sobie radzę  ) Dlaczego twierdzisz, że bez ofiar ze zwierząt nasza wiara by nie istniała? Ponieważ żeby postmoderniści judaizmu mogli wymyślić koncepcję chrześcijańskiego ofiarowania, musiała być w ogóle koncepcja ofiary. A tą judaizm znał pod postacią zabijania zwierząt. Tylko umysł myślący w takich kategoriach, że zabicie zwierzęcia może mieć jakąś wartość dla Boga może doszukiwać się wartości w tym, że Bóg sam zabija... uhm... siebie. Zapominasz tylko wielokroć powtarzane w Biblii - "Miłosierdzia chcę, a nie ofiary". Jezus precyzyjnie powiedział po co przyszedł na świat ...."Jam się na to narodził i na to przyszedłwm na swiat, aby dac świadectwo prawdzie". Nie przyszedł aby umrzeć na krzyżu jako ofara, ale aby zaświadczyć o Miłości. Bóg, który jest Miłością nie potrzebuje ofary śmierci krzyżowej Jezusa dla przebaczenia ukochanemu swemu stworzeniu. Tylko ludzie nie byli i nie są w stanie tego pojąć, dlatego ukrzyżowali Go i krzyżują przez wieki, odrzucając Miłość. Jeżeli twierdzisz, że ofiara Jezusa nie było konieczna, to Twoja sprawa.
_________________ >>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<
|
Śr gru 23, 2009 14:35 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
Cytuj: Jeżeli twierdzisz, że ofiara Jezusa nie było konieczna, to Twoja sprawa. Chyba ktoś ma problem z wysnuwaniem wniosków.  Popatrz, coś ci powiem, kiedyś świat był inny niż dzisiaj, dzisiaj np nie składa się zwierząt, chodzi o to, żeby ofiarować Bogu jakiś luksus, a raczej zrezygnować z pewnego luksusu dla Boga. Można np nie oglądać TV w piątki, można nie jeść słodyczy, można przeznaczyć pieniądze na kościół czy na sierociniec. Po prostu rezygnuje się z luksusów albo, dla kogoś innego, albo można zrezygnować z nich tak, że teoretycznie nikt na tym nie skorzysta. (przez tydzień nie będę grał w kłejka) Kiedyś takim luksusem były zwierzęta, i składano je w ofierze Bogu. "Ja zrezygnuje z tej wełny i mięsa a Bóg doceni mój post, moją rezygnacje z dóbr". O to chodziło. Dzisiaj mógłbyś np zrezygnować z ferrari i też je spalić (choć byłoby to lekko dziwne) lepiej je sprzedać i oddać pieniądze biednym. O takiej formie nauczał Jezus. "Miłosierdzia chcę, a nie ofiary". Ale tak jak mówie, ludzie są tylko ludźmi i się uczą, kiedyś myślano inaczej niż dzisiaj. 
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Śr gru 23, 2009 15:04 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
A ja z uporem maniaka odsyłam do Księgi Izajasza i fragmentu odnoszącego się do Męki Jezusa. (53 rozdział jakby ktoś nie mógł znaleźć.)
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Śr gru 23, 2009 18:17 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: Początki chrześcijaństwa
Roy Batty napisał(a): Tylko umysł myślący w takich kategoriach, że zabicie zwierzęcia może mieć jakąś wartość dla Boga może doszukiwać się wartości w tym, że Bóg sam zabija... uhm... siebie. Pozwala, aby Jego Syna zabili ludzie. Nie patrzy z góry i jest Mu przykro, tylko zarówno Synowi jak i wszystkim ludziom otwiera bramy życia wiecznego. Nie patrzy z góry i jest Mu przykro, tylko sam poznaje pogardę, odrzucenie i cierpienie, aby na końcu czasów sądzić ludzi.
|
Śr gru 23, 2009 19:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|