Czy przez roczną praktykę 15 modlitw udalo Wam się wyprosić jakieś łaski? Ja odmawiam te modlitwy już nie pierwszy raz i jak na razie intencje, w których je odmawiałam zostały wysłuchane. A jakie są wasze odczucia w tej kwestii?

Odmawiałam te modlitwy przez cały rok i rzeczywiście zostałam obdarzona wieloma łaskami:) Jestem pewna, że mają one naprawdę wielką moc modlitewną polecam wszystkim:)

Oj tak "Tajemnica Szczęścia" to nie tylko zachęcający tytuł, to naprawdę tajemnica szczęścia. Poprzez odmawianie tych modlitw serce człowieka naprawdę zatapia się w prawdziwym szczęściu. Szczęściu od samego Jezusa. Naprawdę namawiam wszystkich od odmawiania tych modlitw.
Wszystkich, którzy chcą odmawiać tę jak i inne wspaniałe modlitwy zapraszam na moją stronę www.pokochajmilosc.cz.cc którą zrobiłem właśnie pod natchnieniem Tajemnicy Szczęścia, aby jak najwięcej ludzi poznało tą wspaniałą modlitwę i mogło czerpać z niewyczerpanej studni łask Bożych. Znajdziecie tam "Tajemnice Szczęścia" jak i inne naprawdę wspaniałe modlitwy, przez które można otrzymać przeróżne łaski.

Dziękuję, wcześniej nigdy nie słyszałem o tej modlitwie. Napewno nie jest łatwa, ale zaczynam odmawiać.

To się podzielcie. Odmówię i powiem co z tego wyszło. Akurat jestem na urlopie to mam czas.

O to chodzi quas! Odmawiaj sercem a zobaczysz jak wielkie zmiany nastąpią w Twoim sercu. Nie wspomnę już nawet o jak bardzo wspaniałych obietnicach dla tych którzy wytrwają rok w modlitwie.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości!

CzłowiekBezOczu - czym mamy się podzielić, modlitwą? Jeśli tak to przeczytaj mój wcześniejszy post. Modlitwa jest na stronce www.pokochajmilosc.cz.cc a to że jesteś na urlopie to fajnie ale modlitwę trzeba odmawiać co dzień przez okrągły rok a nie jednorazowo.

Nie karz mi wszystkiego czytać. Daj konkretnie link do tekstu. A jak zadziała to z radością wrócę do reszty.

Chyba nie wiesz człowieku, o czym piszesz?
Ale próbować warto, a jeśli zależy tobie na tej modlitwie to i tekst i jak to czynić nie powinno być problemem do zdobycia.

A sama modlitwa.
Mi się udało i nie wiem jak by to było, kiedy bym nie wytrwał, co najwyżej mogę powiedzieć, że teraz łatwiej mi się modlić innymi modlitwami (różaniec, koronki, nowenny, Biblia) widząc jednocześnie sens tych jak też widzę skuteczność tychże, ale pragnę zauważyć, że siła tych praktyk ma na celu wzrost duchowości jak i pomoc we wzroście tejże u innych czy wyproszenie łaski zbawienia, za których się modlimy.
Praktyka ta pozwoliła mi zrozumieć, że najważniejszą rzeczą jest zbawienie i jeśli np. uzdrowienie miałoby temu przeszkodzić Bóg nie da uzdrowienia przez naszą modlitwę, ale jeśli modlitwy o zdrowie dla kogoś jednocześnie przyczynią się do ratunku duchowego tej osoby jak i innych, którzy dostrzegą w tym akcie działanie Boga to na pewno Bóg udzieli tej łaski.
Praktyka tej modlitwy pozwoli osobie modlącej się wznieść się na wyższy poziom wiary, a co na pewno przyczyni się do większej radości wewnętrznej, która da wiele owoców w przyszłości.

Na razie to wygląda że drugi Frater. Coś tam wiem ale nie powiem. Może Ty masz czas na pierdoły ale ja już nie.

http://www.tajem_sz.republika.pl/pm.html
Ręce opadają
Warto też się zapoznać z tekstami Św. Brygidy i pewien fragment zestawić z tekstem Glori Polo
Mowa jest o opisie Księgi Życia, która jest odczytywana w czasie sądu szczegółowego.
http://www.objawienia.com/swieci/sw-bry ... rygida.php

Czy te modlitwy są na pewno katolickie?

Czy aby na pewno są objawione?

Na podanej wyżej stronie czytam:



http://www.pokochajmilosc.cz.cc/2.html

a troszkę dalej:



http://www.pokochajmilosc.cz.cc/3.html

Czy 6666 = 5480?

Albo matematyka jest bez sensu, albo te objawienia zostały zmyślone.

Dalej czytamy:





Wychodzi na to, że Pan krwawił tylko i wyłącznie podczas biczowania. Nie krwawił przy obrzezaniu, przy założeniu korony z cierni, przy przybiciu gwoździami...

Ale sprzeczne z tym są dalsze modlitwy (z których zacytuję tylko dwie):



Jaki z tego wniosek? Czy to nie przez jakieś praktyki dewocyjne wymyśla się kłamstwa i nazywa "słowami Pana Jezusa"? Czy to nie jest obraza Pana Boga?

Doczekam się ?

A mnie dziwi taki wyliczanie. Osiagniesz radość, szczęście jak odmówisz 15 modlitw, nic innego nie ma znaczenia. Jeżeli odmówisz 14 to już się nie liczy, jak się modlisz codziennie wytrwale i szczerze to też tego nie osiągniesz bo najlepsze jest te 15 modlitw. Mam wątpliwości.

Dziękuje i równiez pozdrawiam.


Jak by było powiedziane: wystarczy się pomodlić za rany Pana - to też było by nie dobrze bo byśmy się zastanawiali jak się modlić i ile, jak jest okręślone konkretnie ile i jak to też nie dobrze. Dla niektórych wniosek jest z tego jeden. Wogóle się nie modlić. A z Koronką podobnie. Jest wyznaczona 15 ale czy o 16.01 już Bóg jej nie słucha?? Moim zdaniem naważniejsza jest szczera intencja.

Osiagniesz radość, szczęście jak odmówisz 15 modlitw, nic innego nie ma znaczenia.
Wydaje mi się że sama nazwa tej modlitwy nie powinna przyświecać prawdziwego jej sensu.
Pragnienie szczęścia może doprowadzić do odejścia od najważniejszego jej sensu.

Temat już był kilkakrotnie podejmowany:
1. "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
2. św. Brygida i tajemnica szczęścia-obietnice
3. "Tajemnica szczęścia"